Potrzebna pomoc

[Miczab]

Cześć,

ten temat został stworzony po to, abyśmy mogli wrzucać tu wszelkie informacje o ludziach potrzebujących pomocy z naszego środowiska.
Proszę, aby nie wrzucać tu wszelkiego rodzaju łańcuszków i innego spamu, które po wysłaniu do 15 osób wyświetlą na naszym monitorze śmieszny film itd. Uszanujcie to, że Ci ludzie naprawdę są w potrzebie i pomyślcie, że kiedyś (odpukać) sami możecie się w takiej sytuacji znaleźć.

Pozwolę sobie wrzucić tu info, które dostaliśmy na naszą skrzynkę redakcyjną:

Zbiórka jest dla koleżanki Lizy (tu jest jej profil grono.net http://grono.net/users/218290/ ). Liza uległa wypadkowi motocyklowemu. Sprawca wypadku, kierowca BMW uciekł z miejsca wypadku dlatego Lisena ma problem z odzyskaniem odszkodowania. Przebyła operacje kolan, jednak nie wróci do pełni sił jeśli nie przejdzie kolejnych operacji na które najzwyczajniej w świecie nie ma pieniędzy. Koszt tych operacji to blisko 40 tys zł wiec naprawdę sporo. Lisena od półtora roku jest bez pracy bo ma problemy z chodzeniem nawet o kulach. Operacja jest jej niezbędna do normalnego funkcjonowania i powrotu do pracy, a także do pasji jaka są dla niej motocykle. Wszystkich którzy mogą wspomóc Lizie finansowo, naprawdę każda złotówka się liczy, proszę o wpłacenie chociaż symbolicznej sumy na jej konto: Nr konta: 75 1140 2004 0000 3202 5442 9818 Adres: Liza Billewicz ul. Lwowska 10/11 00-658 Warszawa W chwili obecnej trwają rozmowy z organizatorami rozpoczęcia sezonu motocyklowego w Częstochowie, z serwisem Allegro.pl na którym będą wystawione charytatywne aukcje z cegiełkami jak rowniez z forum.motocyklistow.pl i Africa Twin Forum Polska Na koniec kilka słów od samej Lizy: Wypadek miałam w październiku 2007. Spędziłam około 2 tygodni w szpitalu na Solcu, po czym w listopadzie 2007 miałam pierwszą operację. Leczenie usprawniające było prowadzone najpierw w Centrum Medycznym Enel--Med w Warszawie, znajdującym się przy al. Jana Pawła II 82, a następnie w Samodzielnym Publicznym Centralnym Szpitalu Klinicznym w Warszawie, przy ul. Banacha 1a. W styczniu 2008 miałam drugą operację, po której kontynuowałam rehabilitację znowu w Centrum Medycznym Enel--Med w Warszawie i wreszcie w Carolina Medical Center w Warszawie, przy ul. Broniewskiego 89. Wielokrotnie rehabilitowałam się również w Centrum Medycznym AVI, przy ul. Bobrowieckiej 1, a także w Centrum Attis, przy ul. Górczewskiej 89. Aby leczenie przebiegało pomyślnie, musiałam również korzystać z konsultacji lekarskich i poddawać się badaniom RTG,USG, Tomografi Komputerowej czy Rezonasu Magnetycznego. W związku z problemami, z poruszaniem się, na powyższe rehabilitacje, konsultacje lekarskie oraz badania podwożona byłam samochodem przez rodzinę, przyjaciół i znajomych. Operacje były wykonane państwowo, natomiast za rehabilitację musiałam płacić prywatnie. Za rehabilitację, którą miałam w 2007 i 2008 roku, badania, konsultacje i leki zapłaciłam łącznie około 15.000 zł. Niestety państwowa rehabilitacja nie dawała oczekiwanych rezultatów, a terminy oczekiwania na cokolwiek były bardzo długie, dlatego byłam zmuszona korzystać z prywatnej rehabilitacji. Niestety operacje nie poprawiły stanu mojego zdrowia, dlatego w tej chwili czekają mnie kolejne, tym razem prywatne operacje. Koszt obydwu operacji to około 40.000 zł. Oprócz tego czeka mnie koszt rehabilitacji, badań diagnostycznych, konsultacji lekarskich, leków, przejazdów i innych, który zapewne jak poprzednim razem, wyniosą około 15.000 zł. Moto po wypadku oddałam motocykl do mechanika, myśląc, że szybko powrócę do zdrowia, jednak mój stan się tylko pogarszał, a pieniądze musiałam odkładać na operację, przez co nie miałam jak spłacić motocykla i niestety stoi on u mechanika do dzisiaj. Pozdrawiam Liza

Pozdr,
Michał

[Miczab]

Cześć Wam,

oto wiadomość, którą dostaliśmy dziś na naszą skrzynkę redakcyjną:

Bardzo prosze o umieszczenie komunikatu: Bardzo mi przykro że muszę napisać w takiej sprawie ale... Mój kolega z FG Bachus z Zielonej Góry w sobote miał poważny wypadek na motocyklu. Nie chce teraz roztrząsać szczegółów bo to nie miejsce i czas. Stan Krzysia jest poważny i wymaga stałej transfuzji krwi. Bardzo proszę więc wszystkich chetnych aby oddawali krew w swoich punktach krwiodawstwa. Wasza grupa krwi nie ma znaczenia. Podajac hasło Krzysiek - Bachus mamy pewność iż potrzebna Krzysiowi krew dotrze do Niego. Easy Zielona Dziura

Pozdrawiam,
Michał

[Osttry]

Prośba szczególnie dla osób z Lublina i okolic! Kolega mojego przyjaciela potrzebuje pomocy. Jeździł na Suzuki Bandit i udzielał się na forach tematycznych. Na forum być może występował pod nickiem ludwik, niedźwiadek, niedźwiedź - sam nie wiem. Może ktoś skojarzy pomimo dużej ilości userów. Miał wypadek 18 lipca zaraz za Łęczną między Łukczem a Rogóźnem. Jego nazwisko to Marcin Niedźwiadek lat 23. Jest z Lublina.
Proszę osoby, które nie boją się strzykawek o oddanie krwi. Najlepiej grupa B ale centrum krwiodawstwa bierze każdą grupę wydając w zamian potrzebną dla osoby która jej potrzebuje. Oddając krew proszę zaznaczcie, że oddajecie ją dla Marcina Niedźwiadka, który leży w PSK 1 na ul.Staszica w Lublinie. Oświadczenie dla kogo jest krew proszę zostawiać w recepcji Centrum Krwiodawstwa.
Chłopak ma przebite płuco, usuniętą śledzionę, operacyjnie poskładane kończyny dolne i górne, uszkodzona wątrobę,
jego stan jest bardzo ciężki, konieczne są kolejne operacje. Rodzina i
Przyjaciele błagają o pomoc!

Poniżej podaje numer do mojego przyjaciela, który organizuje całą tę akcję zbierania krwi aby w razie czego uwierzytelnić mój post na Waszym forum.
Wojtek nr 504056416 oraz 509561162 w razie czego mówicie że namiary macie od Ostrego (Michała).
Chociaż sam jeżdżę samochodem i nie posiadam motocykla każdy z użytkowników dróg wie, że motocykliści to bardzo specyficzne grono charakteryzujące się solidarnością w takich oraz innych przypadkach. Mam nadzieję, że swoją solidarność pokażecie również teraz.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc!

[gumis]

Smutna sprawa Panowie...

Cytat z forum Motogp.pl
Witam wszystkich moich fanów, kibiców, ludzi którzy życzą mi dobrze jak i tych którzy nie sa może moimi przyjaciółmi ale trzymają za mnie kciuki podczas walki na torze.
Rokowania w leczeniu mojej ręki nie napawają zbytnim optymizmem ale również nie są dramatyczne. Niestety na moją niekorzyść mam uszkodzone mięśnie i to one nie pozwolą mi wrócić szybko nz tor. Na pewno nie w najbliższą rundę MMP. Jeżeli leczenie będzie przebiegało pozytywnie, to jest szansa na mój powrót jeszcze w tym roku i to może już podczas podwójnej rundy w sierpniu.
Stan ręki konsultowałem w wielu klinikach w europie między innymi za pomocą Pawła Górki w klinice S.O.S Ręki we Francji. To klinika gdzie leczy się najcięższe przypadki po urwaniach czy zmiażdżeniach górnych kończyn i oni również mówili, że pierwsze zaopatrzenie w Czechach było Ok. To samo powiedzieli lekarze od Olka z MK FOZ.
Tak więc pozostają mi tylko w celu przyśpieszenia leczenia kosztowne zabiegi wszczepienia komórek macieżystych, laseroterapii czy magneto. Lekarz mówił również o jakiś komórkach ze szpiku kostnego czy coś w tym stylu.
W tym miejscu, chociaż może sam miałbym opory gdyby nie Marian, chciałem prosić każdego, kto w jakikolwiek sposób może mi pomóc o tę właśnie pomoc.
Jak wiecie na początku roku wystartowałem w MŚ i miałem nadzieję na starty w pełnym sezonie i na zdobyci sponsora jeżeli będę startował, jak się potoczyły losy moich startów wszyscy wiemy. Ani startów ani ogromnych pieniędzy włożonych do zespołu ani zespołu ani szansy na sponsora żeby oddać pieniądze pożyczone na sezon.
Otwarcie przyznaję, że moja sytuacja finansowa na dzień dzisieszy jest beznadziejna i nie mam pieniędzy na uregulowanie bieżcych zobowiązań w terminie a tu taki niespodziewany ZONK który musi niestety kosztować. Jeżeli jest więcej ludzi dobrej woli, to proszę każdego o nią. Ja ze swojej strony obiecuję, że nie będę się żaden sposób oszczędzał i dam z siebie wszystko żeby jak najszybciej wrócić i bronić polskiego honoru.
Zdradzę również, że będę się starał za rok znowu powrócić do MŚ już z własnym zespołem, bo wiemy dzisiaj o wiele więcej jak to zrobić, żeby być niezależnym.
Mój numer konta: Paweł Szkopek, Bank Pekao SA 90 1240 3174 1111 0000 2901 7203
Jeżeli macie ochotę przeedytować moją prośbę na portale, to ja w tej chwili nawet przez wstyd nie chcę Wam tego zbraniać a nawet chcę prosić, że jeżeli uznacie za stosowne zamieszczenie mojego apelu do wszystkich, którzy moglibymi pomóc o zrobienie tego.
Przepraszam również za mój styl i błędy. 5-ki na pewno bym nie dostał ale wybaczcie mi po tych wszystkich środkach przeciwbólowych.

[sol213]

Bardzo przykro jest czytać takie apele jak te tutaj zamieszczone ale niestety i takie przykre rzeczy sie zdarzają najważniejsze to,to żeby jakoś pomóc w takiej sytuacji... Nie wiem niestety na ile moja koncepcja by sie sprawdziła ale jeżeli chodzi o krew m.in dla motocyklistów to pomyslałam sobie że można by tez "uderzyć" z taką prośba w inne fora. Jest takie forum RATMED tj forum ratowników medyczncyh i strażaków i myśle że znaleźli by się ludzie którzy chętnie oddali by krew. Wogóle to marzyła by mi sie jakas taka akcja krwiodastwa np wsród strażaków czy to z PSP czy z OSP, wśród ratowników medycznych, a także samych motocyklistów.Niestety nie wiem czy to nie są marzenia ścietej glowy jak to sie mówi.... Ja mieszkam od niedawna w Warszawie ale pierwsza rzeczą jaka tutaj zwróćiła moją uwagę to czestotliwość z jaka jezdżą, a więc sobie tak mysle że może taka akcja nie była by głupia, nie nam musi sie ta krew przydać ale innym może uratować życie.
Pozdrawiam

[Miczab]

(...)Wogóle to marzyła by mi sie jakas taka akcja krwiodastwa np wsród strażaków czy to z PSP czy z OSP, wśród ratowników medycznych, a także samych motocyklistów.Niestety nie wiem czy to nie są marzenia ścietej glowy jak to sie mówi....

Jak widać w załączonym artykule nie są i da się zrobić: http://www.scigacz.pl/Motoserce,bardzo, ... ,8956.html

Pozdrawiam,
Michał

[r3n3g4d3?]

Apel bardzo WAŻNE

-- Original Message -----
From: marco
To: biuro@motoelita.pl
Sent: Tuesday, September 01, 2009 4:43 PM
Subject: Bardzo Ważne !!!




Koleżanki,Koledzy,Przyjaciele !

W piątek 28 sierpnia w godzinach wieczornych
doszło do tragicznego wypadku na drodze nr4
w którym bardzo poważnych obrażeń ciała doznał
nasz kolega motocylkowy Mario.

Wracająca z Krakowa Grupa HALIT w liczbie 14stu sprzętów przepychała się środkiem jezdni w strone Łapczycy żółwim tempem 40-50 km/h.
Stojący w długim korku młody posiadacz srebrnej Hondy Civic na bocheńskich blachach postanowił opóścic zajęte miejsce w szeregu aut i pojechać skrótem.
Beztrosko,głupio,bez zachowania jakichkolwiek zasad Prawa o Ruchu Drogowym wykonał gwałtowny manewr skrętu w lewo , wjezdzając w środek jadącej grupy motocykli. Ucierpiał tylko Mariusz / grupa jechała wolno i pozostali za nim wyhamowali / któremu bezpośrednio Civic zajechał drogę.

Obrażenia Mariusza / pomimo niewielkiej prędkości / są bardzo rozległe.
Zmiażdzone udo nogi,złamane żebra są niczym przy przerwanej aorcie w dwóch miejscach oraz krwotoku wewnętrznym.

Mariusz jest już po dwóch operacjach , cały czas pod respiratorem oraz ma ciągle przetaczaną krew

Krew której brakuje !!!

Grupa Motocyklowa HALIT oraz ich rodziny,znajomi i przyjaciele oddali i oddają ciągle ten dar życia.

Teraz proszę WAS ja ,Marco, o oddanie KRWI w obojętnym Punkcie Krwiodawstwa w kraju na hasło
"Mariusz Waśkowicz lat 41"

Większość z WAS zna Mario z tras motocyklowych
oraz z koncertów kapeli "SKAZANI" w której jest bębniarzem.

Uczestnicy Kina Letniego 2008 połączonego
ze ślubem Ingi i Arniego osobiście mogli poznać Mario
podczas koncertu "Skazani"

W niedziele 6 września w Szkolnym Kościele w Bochni o godz 9.30
odbędzie się Msza św w intencji powrotu do zdrowia Mario ,
na którą w imieniu Grupy HALIT, "Skazani" oraz swoim
serdecznie zapraszam

Pozdrawiam w nadzieji
Marco

Ps. Proszę o przesłanie informacji gdzie tylko się da !!!

[Piankowy Marynarzyk]

No to ja kopiuje z forum

http://www.partypeople.join.pl/forum/vi ... php?t=4245





EDIT : Ja na licytacje przekazuje dwa kalendarze ze scigacza 2009 i ten nowy 2010 r

[Piankowy Marynarzyk]

Skopiowalem link do aukcji, z ktorych dochod bedzie przekazany na leczenie Bartka.

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10608450 (otwórz link)

[Landryss25]

Szukamy sprawcy tego wypadku, podajemy informację, co i gdzie się wydarzyło. Może ktoś z Was, a informacja trafia do 31.000 osób, był świadkiem tego wypadku. Będziemy wdzięczni za wszelką pomoc. Informacje proszę kierować na adres: dominikszymanski@plusnet.pl

Opis zdarzenia:http://wiadomosci.onet.pl/2682,2151687,ucierpial_13-latek_rodzina_prosi_o_pomoc_w_ustaleniu_szczegolow_wypadku,wydarzenie_lokalne.html (otwórz link)

Ojciec Tomka: "Tomek jest aktualnie po trzeciej już operacji głowy i lekarze mówią, że są pełni nadziei. Niestety, jak trafił do szpitala, to byli pełni obaw, ponieważ jednoznacznie stwierdzili, że uraz tego typu klasyfikowany jest jako śmiertelny. Uratowała go szybka i dobra diagnoza przypadkowej pani doktor, która zatrzymała się na miejscu wypadku i swoją zdecydowaną postawą wpłyneła na ekipę karetki. Poza tym szybki transport śmigłowcem do najlepszego szpitala dziecięcego w Warszawie i dobrzy neurochirurdzy, którzy go niezwłocznie operowali. Leżał ponad dwa tygodnie na OIOM'ie i walczył o życie, ale tę walke wygrał. Ma co prawda ubytki kości czaszki, więc czeka go jeszcze plastyka i bardzo długa oraz ciężka rehabilitacja, jednak jesteśmy pełni nadziei i wiary.

Informację umieszczam na prośbę kolegi z innego forum.

[RONI:]

http://motoryzacja.interia.pl/news/stal ... na,1508115

[Side4Side]

Witam Wszystkich.
Zawracam się do Was z prośbą o pomoc dla mojego dwunastoletniego brata, który choruje na Mózgowe Porażenie Dziecięce.
Leczenie mojego brata wiąże się z dużymi kosztami jakie moi rodzice ponoszą w związku z rehabilitacją.
Marcinek jest zapisany do Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą".
Jako gracz Plemion, zwracam się o pomoc w imieniu mojego brata i rodziców.
Liczę na Wasze serca otwarte na pomoc.

Oto apel, który rodzice wysyłają w listach do firm:

A to porozumienie, też dołączane do listów:


A to zakwalifikowanie na kolejny turnus za rok oczywiście jak będą środki:

A tu kilka zdjęć z turnusu w Małym Gacnie z lipca:





Jeśli zdecydował by się ktoś z Państwa na pomoc

Wpłaty prosimy kierować na konto:

Fundacja Dzieciom ,, Zdążyć z pomocą’’
ul. Łomiańska 5 01-685 Warszawa
Nr konta: PKO BP XV/O Warszawa
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
Koniecznie z dopiskiem -(inaczej "Tytułem") darowizna na leczenie i rehabilitację Grodkiewicz Marcin

Aby przekazać 1% podatku należy tak wypełnić odpowiednie rubryki(tu akurat przykład na PIT-37)


Poniżej link do podstrony Marcinka z instrukcja jak dokonać przelewu:
http://dzieciom.pl/2404 (otwórz link)

Jeśli to nie problem dla Was, proszę o porozsyłanie oto tych 4 rzeczy razem (3 linki i 1 baner) :

Link do strony Marcinka w fundacji:
http://dzieciom.pl/2404 (otwórz link)

Link do strony Marcinka zrobionej przeze mnie:
http://marcinek98.cba.pl/ (otwórz link)
(zachęcam do codziennego klikania w reklamy, wiem że nie dużo można uzbierać z takiego klikania od czerwca uzbierało się 14 zł;/)

Link do Prośby:
http://i36.tinypic.com/11b3qjm.jpg (otwórz link)

Oto baner, też proszę o rozsyłanie go po forach, ustawianie w podpisach i gdzie kol wiek w internecie z odnośnikiem do strony http://www.dzieciom.pl/2404 jak w przykladzie, w razie problemów pisać:
(otwórz link)

Jeśli ktoś z Państwa zechciał pomóc w inny sposób lub ma jakieś pytania, proszę o kontakt:
Krystyna Grodkiewicz
ul ZWM 4/15 09-100 Płońsk
email: krystyna.grodkiewicz@wp.pl
w wyniku pewnej przykrej sytuacji nie podam numeru telefonu, aby uniknąć ponownie takiej sytuacji( jakiś gościu zadzwonił i na wrzucał mamie, żeby nie wyciągała pieniędzy z ludzi)

[Paweł1990]

Witam poniżej zamieszczam film mojego kolegi który uległ wypadkowi motocyklowemu. Paweł miał juz kilka operacji jednak po ostatniej z nich zostal z niewiadomych przyczyn sparaliżowany z reszta co tu dużo pisać zobaczcie sami.

http://www.youtube.com/watch?v=F9jc4pbbqUo



Jeżeli nie masz pieniedzy to chociaz kliknij w link !!!
KAŻDA POMOC SIĘ PRZYDA

DZIEKUJĘ !!!

[smoder]

Znajoma mi osoba poroniła i obecnie w ciezkim stanie walczy o zycie na oddziale ginekologicznym w szpitalu praskim. Pilnie potrzebna jest krew (wszystko jedno jaka grupa), o która prosze w imieniu rodziny.
Krew mozna oddawac na saskiej:
RCKiK – Warszawa
ul. Saska 63/75
03-948 WARSZAWA
tel. 022/617 44 99
http://www.rckik-warszawa.com.pl/
Oddając krew proszę zaznaczyć (i pobrać zaświadczenie), że jest z przeznaczeniem dla:

"JOANNA SROKA-MAŁOLEPSZY"

oddział ginekologiczny

Szpital Praski Przemienienia Pańskiego, 03-401 Warszawa, al. Solidarności 67

Wiecej info na priv
Dzieki!!

[olsenOnS]

Witam,

Rodzina od strony chłopaka mojej szwagierki potrzebuje pomocy. Info jakie dostałem wklejam poniżej:

Cytat:
Kochani, potrzebuję Waszej pomocy!2,5 miesięczny chłopiec Adaś jest po operacji serduszka i codziennie musi mieć przetaczaną krew.Każdy litr jest darem,który ratuje mu życie.Dlatego w imieniu swoim i rodziny Adasia z całego serca proszę,kto może i chce pomóc niech odda krew dla Niego.Potrzebne będzie specjalne zaświadczenie z danymi Adasia,żeby krew trafiła do Niego.


Jeżeli ktoś chciałby pomóc to:
1. Idzie na ul. Marcelińska 44, Poznań (od pon do pt 7-15, soboty 7-12)
2. Tam mówi ze chce oddać krew dla Adasia, który jest po operacji i leży w szpitalu na ul. Szpitalnej
3. Oddaje krew i dostaje zaświadczenie w którym podaje dane: Adaś Ścigacz , Szpital Kliniczny ul Szpitalna 27/33
4. Zaświadczenie należy dostarczyć do szpitala lub do mnie (wszystko do dogadania)

Sama rodzina nie jest w stanie oddać tyle krwi ile potrzebuje mały. Jeżeli ktoś będzie chciał i będzie mógł pomóc to będę naprawdę wdzięczny. Pomóżmy małemu, który nosi tak dumne nazwisko.

W razie pytań podaje nr osoby, która się zajmuje tą sprawą - Natalia 517 222 727

[wm10589]

Drodzy forumowicze proszę o pomoc dla byłego motocyklisty, wszystkie potrzebne informację są w załączniku, lub na stronie fundacji: http://www.fundacjaavalon.pl/nasi_beneficjenci_pl/144/marcin_gruba.html Za każdą pomoc dziękuję w swoim i Marcina imieniu.

[patlys]

Witam Wszystkich Braci Motocyklistów


Mam 20 lat i dnia 1 Czerwca uległem poważnemu wypadkowi w podwarszawskim Radzyminie na swoim ukochanym motocyklu crossy.gif . Jeżdżę od dzieciństwa i to mój pierwszy tak poważny wypadek...pierwszy i od razu fatalny w skutkach ;( Miałem bardzo wiele obrażeń i spędziłem w szpitalu 3 miesiące. Z dnia na dzień powoli dochodzę do siebie jedynym bardzo poważnym problemem z którym sam sobie nie poradzę jest niedowład prawej ręki. Jestem osobą prawo ręczną i bardzo ciężko mi się przestawić. Zresztą nawet gdybym był lewo ręczny to i tak życie z jedną ręką jest bardzo ciężkie, nie ma czym kręcić manetki icon_biggrin.gif . Lekarze stwierdzili bardzo poważne porażenie splotu barkowego. Jedynym ratunkiem bym przynajmniej częściowo odzyskał sprawność ręki jest aż 5 zabiegów chirurgicznych na terenie Niemiec. Koszt jednego zabiegu wynosi 10.000 Euro czyli 40.000 złotych. Jestem już po drugiej operacji. Do tego dochodzą jeszcze koszta rehabilitacji, lekarstw, różnych sprzętów medyczny no i wynagrodzenie dla adwokata. Bo dodatkowo w sądzie toczy się postępowanie ;/ To wszystko nas niestety przerasta.

Dlatego proszę o wpłatę na konto fundacji. Można tam wpłacać darowizny, 1%podatku, i rozliczenia firm.


Dane do wpłat;
FUNDACJA SPLOTU RAMIENNEGO
Ul. M. Konopnickiej 1/189 Dziekanów Leśny, 05-092 Łomianki
Nr konta: 97 1050 1025 1000 0022 3887 9981
KRS: 0000142952
NIP: 118-15-73-727

Z dopiskiem: darowizna na leczenie Patryka Różańskiego


P.S. Jeżeli ktoś ma podobne uszkodzenie to niech pisze na priv.

Proszę przekażcie to swoim znajomym. Jeżeli ktoś ma sklep lub inne miejsce w którym przewija się trochę ludzi to z miłą chęcią mogę wysłać ładnie napisany Apel z prośbą o wpłaty. Taki apel można wywiesić na drzwiach lub w innym miejscu.


Z góry wielkie dzięki

[Madlen]

Słuchajcie, jest ktoś z Gliwic, albo okolic, i chciałby się zająć zbiórką nakrętek plastikowych?
Albo może sami jeszcze nie zbieracie, a bywacie czasami tutaj?

Jak coś to priv, wszystko wyjaśnię.

Jest też akcja zbierania karteczek z torebek HERBATY LIPTON.
Jeśli pijecie takową, dajcie znać na priv, to akurat można wysłać pocztą skądkolwiek bo jest lekkie nie wiem w jaki sposób, ale finansują z tego wózki inwalidzkie. Zachęcam- to nie kosztuje wiele wysiłku!

[Magdalena0208]

Pilnie poszukujemy dawców krwi B Rh+ dla 11-letniego Mikołaja Sawickiego z Wiskitna. Chłopiec jest w stanie krytycznym w Szpitalu Jurasza. Potrzebna jest tylko ta grupa, ponieważ nie ma jej w banku i nie można jej wymienić! Z powodu braku krwi chłopiec został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej! Krew B Rh+ potrzebna jest do pozyskania leukocytów. Jeśli ktoś posiada taką grupę i może oddać krew (nie przyjmuje na stałe leków) proszony jest o szybkie zgłoszenie się do Centrum Krwiodawstwa na Markwarta 8 w Bydgoszczy w godz. 7.30-15.00.

[Magdalena0208]

Kochani, pomagamy!

"Jesteśmy rodzicami nienarodzonego jeszcze Olka Kędrackiego. Zwracamy się do Was z gorącym apelem o pomoc w ratowaniu życia naszego dziecka, u którego w 24. tygodniu życia prenatalnego wykryto jedną z najcięższych wad wrodzonych serca - HLHS, hypoplastic left heart syndrome – zespół niedorozwoju lewego serca.
Wada polega na niewykształceniu się w okresie wczesnego życia płodowego lewej komory serca, która jest odpowiedzialna za prawidłowe natlenienie krwi, a jej brak - bez szybkiej i skomplikowanej interwencji chirurgicznej - powoduje już kilka dni po urodzeniu ciężką niewydolność krążenia i nieuchronną śmierć dziecka w pierwszym miesiącu życia!
Nasz syn będzie musiał przejść co najmniej trzy bardzo skomplikowane i ryzykowne operacje mające na celu całkowite przemodelowanie jego układu krążenia. Pierwsza operacja odbywa się kilka dni po urodzeniu i przeprowadzana jest w głębokiej hipotermii z wyłączonym sercem, bez zewnętrznego obiegu krwi. Kolejny raz operuje się w wieku 4-6 miesięcy, a potem w wieku 12-24 miesięcy. Każda operacja niesie za sobą ogromne ryzyko, ale jeżeli wszystkie się powiodą, Olek ma szanse na normalne życie, mimo iż zawsze będzie miał tylko pół serduszka.
Po zrobieniu szerokiego wywiadu, skontaktowaniu się z rodzicami dzieci, których dotknęło podobne doświadczenie, wyłoniło się jedno nazwisko, które daje największą nadzieję, że wszystko skończy się dobrze - prof. Edward Malec. Jest to jeden z najwybitniejszych kardiochirurgów dziecięcych specjalizujących się w leczeniu wady HLHS i operacjach na małych serduszkach. Profesor długie lata pracował w Krakowie, niestety od kilku lat operuje tylko w Klinice im. Ludwika Maksymiliana w Monachium.
Chcemy zrobić dla naszego dziecka wszystko, co możemy, a prof. Malec jest osobą, której najbardziej ufamy z racji bogatego doświadczenia i długoletniej praktyki w operowaniu tej właśnie wady. Termin porodu przypada na początek marca 2012. Otrzymaliśmy już od profesora kwalifikację do pierwszej operacji. Na pierwszy etap leczenia potrzeba ok. 40 tys. EUR. Jesteśmy młodymi rodzicami i nie mamy szans o własnych siłach pokryć tych ogromnych kosztów. Zwracamy się więc do Was, do wszystkich ludzi o wielkim sercu, i prosimy: Pomóżcie nam uratować Olka!
Każda, nawet najmniejsza wpłata na nasze subkonto Fundacji Cor Infantis zwiększa szanse Olka na normalne życie, a nam pozwoli zostać rodzicami, co jest dziś naszym największym marzeniem!
Z serca dziękujemy każdemu Ofiarodawcy!

Magda i Krzysiek"

Możesz pomóc…

Wszystkie osoby, które zechcą pomóc Olkowi mogą to uczynić dokonując wpłaty na rachunek:

Fundacja na rzecz dzieci z wadami serca Cor Infantis
86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 koniecznie z dopiskiem Olek Kędracki

Dla wpłat zagranicznych:
USD PL93 1600 1101 0003 0502 1175 2024
EUR PL50 1600 1101 0003 0502 1175 2022
Kod SWIFT dla przelewów z zagranicy: ppabplpk

Informujemy, iż Olkowi można przekazać 1% podatku na poczet kolejnych planowanych operacji
z dopiskiem Olek Kędracki
KRS 0000290273

(http://serce-dla-olka.blogspot.com/)

(otwórz link)