Zobacz wątek - Choroby zawodowe motocyklistów
NAS Analytics TAG

Choroby zawodowe motocyklistów

O wszystkim
_________

Choroby zawodowe motocyklistów

Postprzez Drexav » 3/5/2009, 07:08

Witam wszystkich serdecznie. Pomyślałem, żeby napisać ten temat z myślą o młodych motocyklistach (tak jak ja). Mam dopiero 17 lat, jednak za pół roku będę zdawał prawo jazdy kat. A. Mam do was - doświadczonych motocyklistów - parę pytań. Otóż chodzi mi o "choroby zawodowe" motocyklistów i sposoby ich przeciwdziałania. O wypadkach itd, każdy wie - dużo osób mówi o różnego rodzaju żółwikach ochraniaczach itd. Jednak w czym w praktyce się jeździ? W czym wy jeździcie? Tylko kombinezon, buty rękawice i kask? Czy dochodzą do tego różne inne ochraniacze? A następna może ważniejsza sprawa. Słyszałem, że po wielu latach jazdy na motocyklu dużo ludzi ma problemy ze stawami, jak można temu przeciwdziałać? Słyszałem o ocieplaczach, ale jak to się fachowo nazywa? Jakie inne "choroby zawodowe" motocyklistów z długim stażem znacie - najlepiej opiszcie jakie macie (lub wasi znajomi) probleemy i jak im mogliście przeciwdziałać, albo co robicie, żeby one nie wystąpiły.

Wiem, że napisałem trochę niezrozumiale i nie po polsku, ale myślę, że dacie radę mi pomóc ;). Pozdrawiam, Drexav!
"Wiem, kiedy zawodzę, wiem ile jestem wart Tyle razy mnie uchronił tylko głupi fart..."
Avatar użytkownika
Drexav
Świeżak
 
Posty: 51
Dołączył(a): 30/11/2008, 18:24
Lokalizacja: Puławy


Postprzez skwy » 3/5/2009, 07:18

To co opisujesz dotyczy bikerów którzy jeździli jeszcze za komuny kiedy nie było żadnych ciuchów i obkładano się gazetami.
W tej chwili kupując jakiekolwiek spodnie motocyklowe kurtkę motocyklową lub obuwie w standarcie posiadają ochraniacze na newralgiczne punkty bioder kolan kręgosłupa itp.
Tylko od ciebie zależy co i czego potrzebujesz.
które miejsca w twoim stylu jazdy mogą być najbardziej obciążone i narażone na kontuzje.
Sam sobie musisz odpowiedzieć na najważniejsze pytania.
Jakim motocyklem będę się poruszał.
Jaki styl jazdy będę preferował
Jakie pieniądze mogę poświęcić na swoje bezpieczeństwo.
Avatar użytkownika
skwy
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1540
Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
Lokalizacja: Gołdap


Postprzez Kam25 » 3/5/2009, 08:07

A co do chorób, to najwięcej przypadków było z problemami stawów w kolanach i jakieś przewiania w okolicy nerek. Ale to za czasów jak mój dziadek jeździł.
Kam25
Świeżak
 
Posty: 221
Dołączył(a): 9/6/2008, 15:25
Lokalizacja: Mazowieckie

Postprzez t_racer_ » 3/5/2009, 09:27

Tak jak piszą koledzy, dzisiejsze ciuchy na moto chronią przeważnie też przed przewianiem. Jeśli będziesz jeździł w spodniach przeznaczonych na moto to powinny mieć ochraniacze kolan, które skutecznie eliminują przewianie tych stawów. Jeśli będziesz miał komplet spinany tylko krótkim zamkiem, to koniecznie kup też pas nerkowy, ochroni nerki i plecy przed przewianiem. W zimne dni, warto mieć dłuższą kurtkę, taką która chroni też biodra, ja nabawiłem się zapalenia korzonków w grudniu. Zmarzł mi pośladek... a za dw tygodnie jak się przeziębiłem to wylazło pod postacią zapalenia korzonków... auuuu... Koniecznie kominiarka z nieprzewiewną częścią na szyji, lub zwykła plus specjalny kołnierz. Osobiście nie lubię kominiarek i używam takiej cieniutkiej szalokominiarki, którą naciągam tylko na brodę i do połowy głowy, pod kask, nawet w upały jej używam, nie przewiewa mi wtedy spoconej na postoju szyji, a jednocześnie pozwala odparować potowi. W zimne dni dokładam kołnierz z polarem i windstoperem. Kominiarkę raczej też kupię by chronić zatoki, wezmę taką z trzema otworami, bo ona chyba najlepiej chroni twarz przed zimnem.
Avatar użytkownika
t_racer_
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 427
Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
Lokalizacja: Warmia

Postprzez talta » 3/5/2009, 10:14

30 lat temu moj ojciej okladal sie gazetami zeby jezdzic w zime i jakos zyje, okladal ramiona, ogolnie rece najbardziej, troche nogi i tlulow i nic mu nie jest nie ma problemow z rekoma
talta
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2439
Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14

Postprzez Pawcio415 » 3/5/2009, 10:44

Nie do końca Panowie.
Macie rację,że kiedyś było normalne,że obkładali się gazetami żeby nie zmarznąć ale teraz szczególnie w lecie jest podobnie.
Niby ma się dobre ciuchy ale jednak jeśli jest ciepło to się jeździ z otwartymi wentylacjami w kurtce i spodniach oraz zakłada się letnie przewiewne rękawice więc spokojnie można się spodziewać bolących palcy rąk i przewianych kolan na starość.
Avatar użytkownika
Pawcio415
Świeżak
 
Posty: 422
Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
Lokalizacja: ÅšlÄ…sk, Newbridge

Postprzez Traperoso » 3/5/2009, 12:23

Tzn, zależy. Jeśli jest to powietrze ciepłe, to możesz jechać 200km/h długo bez ochrony i nic Ci się nie stanie. Jeśli jednak jest to zimne powietrze, to konsekwencje mogą być poważne. [ są dwa fronty zimny (chłodny) i ciepły ] Haczyk w tym, że często ludzie nabierają się na to, że jest ciepłe powietrze, bo na zewnątrz (na dworze, na polu itp) jest ciepło bo słońce przygrzewa. Stąd taki wniosek.

Jeździłem zimą, przewiało mnie na kolanach, na szyi, trochę na nerach. Jedynie mam nadzieję, że za dużo nie jeździłem i nic poważnego mi nie grozi. Mam nadzieję jeszcze raz wspomnę, lepiej było trzeba się zabezpieczyć jak była kasa.
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Redd » 3/5/2009, 12:41

Najgorsze jest jak słońce przyświeci, człowiek robi coś przy motorku, potem mały test drive.. Nawet się nie ubierzesz dokładnie tylko w pośpiechu kask i robocze ciuchy - nieszczęście gotowe.
Po ostatnim takim 5 minutowym rajdzie nie mogłem się wyprostować bez bólu przez 3 dni. Nigdy więcej takich błędów nie chce być na starość zniedołężniały.
http://bikepics.com/members/reddie/ (otwórz link)
Avatar użytkownika
Redd
Świeżak
 
Posty: 312
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:40
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Taser » 3/5/2009, 12:53

Tradycyjnie kolanka, a ze mam jeszcze od malego problemy z barkiem to on tez lubi sie dac we znaki po jakims konkretniejszym lataniu ;)
Nie ma nic piekniejszego niz dwa kola i jeden slad...

Yamaha YZF 600 Thundercat :D
Avatar użytkownika
Taser
Bywalec
 
Posty: 577
Dołączył(a): 8/4/2007, 15:53
Lokalizacja: Nadarzyn

Postprzez CeBeRek » 3/5/2009, 13:21

Nikt nie wspomniał o chorobach, które są wynikiem niedzielnych, blondynek i innych grup społecznych wpływających bezpośrednio na nasze bezpieczeństwo na drodze, a także swoich.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia

Postprzez morderska » 27/9/2009, 21:45

Drexav, a może coś takiego?
http://www.kontaktpm.pl/docs/motocyklis ... n_6=here_1
bo przecież oprócz przewiewania ciała jest jeszcze nadwyrężenie go podczas jazdy.
dokładnie tak samo jak z kierowcami zawodowymi, którzy cierpią na chroniczne bóle plecow.
morderska
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 16/6/2009, 15:49

Postprzez Invi » 27/9/2009, 21:57

Górnik i spamer :P
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez TroyaN1984 » 27/9/2009, 23:22

bo najważniejsze to znależć temat po pół roku :D
Kawasaki Ninja ZX-10R 2006 rok
Avatar użytkownika
TroyaN1984
Świeżak
 
Posty: 279
Dołączył(a): 16/5/2006, 09:23
Lokalizacja: Elk/ Białystok

Postprzez elco » 28/9/2009, 20:19

adrenalina uzaleznia :)
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław



Powrót do Hydepark



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości




na górê