Kto ma pierwszeństwo?

[mar111cin]

ostatnio przeprowadzono test wśród kierowców w Gorzowie Wlkp.
dano takie o to skrzyżowanie i zapytano który samochód przejeżdża pierwszy


jesteśmy kierowcą nr 1, skręcamy w lewo tak jak biegnie droga z pierszeństwem. Z naprzeciwka wyjeżdża auto spod podporządkowanej. Obydwa kierowcy mają zielone światło, kto przejedzie pierwszy?

(otwórz link)
(otwórz link)

[bast]

pierwszy jedzie 2 bo swiatla sa wazniejsze niz znaki, a my skrecamy w lewo i musimy puscic jadacych z przeciwka. toz to oczywiste.

A skad w ogole takie pytanie, czyzby w Gorzowie byly watpliwosci wsrod wielu kierowcow ?

[simonw]

nah no sprawa wydaje sie prosta na pierwszy rzut oka, droga podporzadkowana wiec jedziemy pierwsi, jednak nic bardziej mylnego zakladajac ze oboje mamy zielone swiatla (fajnie ze na rysunku bialo czarnym widac kolory xd).

In rl taka sytuacja sie nie zdarzy - nie sadze zeby droga glowna (czyli badz co badz wieksza, wazniejsza komunikacyjnie) miala w tym samym czasie zielone swiatlo co droga podporzadkowana, raczej najpierw bylby cykl zielonego dla aut jadacych glowna, a dopiero pozniej tamtych Jednak - owszem, my skrecamy - oswietlenie jest wiec badz co badz poczekamy na srodku az tamci nie przejada ;]

Ale podchwytliwe :>

[SHVAYA]

zaznaczylem nr.1 bo nie doczytalem ze zielone swiatlo jest... ;/ ale jak sa swiatla to ofkors jak wyzej ;P

[mar111cin]

Właśnie Szymon, też chciałbym się ich zapytać skąd oni wytrzasneli to skrzyżowanie. Pierwsze co to ktoś by musiał być genialny żeby światła na tym skrzyżowaniu włączały się jednocześnie. Drugie co, to drogi podporzadkowane powiny być zakończone trójkącikami przecinającymi jezdznie. (chociaż w Gorzowie nawet pasów na jezdni nie mają, to nie ma co wymagać trójkacików:lol: -gorzej oznaczonego miasta nie widziałem)

Tak że odpowiedź poprawna według zadających pytanie to niby że pierwszeństwo ma auto nr.2

a tutaj link do całego artykułu i tam jeden facet też powiedział że to niemożliwe żeby zielone się włączyło jednocześnie z obustron.

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... A/66773404


(ja przynajmniej narazie nie moge sobie skojarzyć, żebym widział kiedykolwiek takie skrzyżowanie)

[simonw]

Znaczy powiem Ci tak, jest cos mniej wiecej podobnego we wro, jak jedziemy grabiszynska na wysokosci placu legionow. Mamy tam skrzyzowanie 2 drog 2 jezdniowych przedzielonych pasem tramwajowym. Owszem - jedna z nich jest podporzadkowana i owszem, na raz mozna jechac - jednakze sygnalizatory sa kierunkowe i naraz mozna jechac TYLKO prosto (bezkolizyjnie) i sa wydzielone pasy do skrętu które maja wtedy czerwone (i sygnalizator kierunkowy bezkolizyjny w drugim cyklu) wiec taka sytuacja NIE jest mozliwa, chyba ze w Gorzowie :>

[turboponczek]

Srogo popie*dolone.

Ale mimo to wg mnie auto nr.1.

[mahomet84]

Srogo popie*dolone.

Ale mimo to wg mnie auto nr.1.

Uważam podobnie...

[turboponczek]

Ale po co w sumie znak że znajduje się na głównej zaraz obok znaku który ilustruje jak biegnie droga główna ?

Nie mogli samych świateł tutaj pacnąć ?

[mar111cin]

nie, no to że jest znak i swiatła jest jak najbardziej ok, bo jak światła przestaną działać, czy wyłączą w nocy, to wiadomo kto jedzie pierwszy. Bezsensem jest natomiast ta sytuacja że dla obu samochodów ma się włączyć zielone światło, jedyną prawidłową sytuacją powinna być ta opisana przez Szymona, że auta mają zielone kolejno.

Sam też w sekunde po spojrzeniu na fotke stwierdziłem że pierwszy przejeżdża samochód nr.1
Jeszcze o tyle śmieszne że tam napisali, że tylko jeden kierowca na 8 czy 9 odpowiedział poprawnie (chyba akurat ten co się pomylił )

[bast]

a tutaj link do całego artykułu i tam jeden facet też powiedział że to niemożliwe żeby zielone się włączyło jednocześnie z obustron.

no co wy, co jest dziwnego w tym ze obydwa pasy w lini maja zielone, przeciez to normalne, przeciez jakby zrobili jakis dodatkowy podzial to by dopiero pier... byl.
Dopuki swiatla dzialaja to znaki tak jakby nie istanialy, nie ma nad czym sie zastanawiac.
Jedyne co to mozna by przemyslec sens ustawienia takich znakow, ale podejzewam, ze to fikcyjne skrzyzowanie ktore mialo tylko respondentom troche namieszac w glowie i tyle. na testach na prawko tez sa przyklady ktore nigdzie normalnie nie istnieja, tylko chodzi o szybkosc myslenia jak robisz to na czas

a jakby wjechala we mnie 1. z przekonaniem ze ma pierszenstwo to bym sie ostro wkur....Å‚

[turboponczek]

nie, no to że jest znak i swiatła jest jak najbardziej ok, bo jak światła przestaną działać, czy wyłączą w nocy, to wiadomo kto jedzie pierwszy.

No jak ?
Niezrozumiałeś mnie Marcinie.

Skoro z kazdej strony jest znak jak przebiega główna to po co komu znak że jedzie główną , lub ustąp pierwszeństwa ? Przecież widać kto ma pierszenstwo po znaku który przedstawia jak idzie główna ?

Czyli zakładając ze w nocy wyłączą światła to koleś nadjeżdżający z lewej strony do skrzyżowania musi ustąpić wszystkim.

Także po co znak że jesteś na głównej ? Skoro jest znak jak idzie główna ?

[mar111cin]

Turbo, poprostu już się tak przyjeło że te dwa znaki zawsze idą w parze ; )

Bast, ale bez przesady, nienormalnych sytuacji się nie przedstawia. Powinni to pytanie zadać egzaminatorom z WORDu, przypuszczam że wyniki byłyby tak samo po równo podzielone jak w ankiecie i dopiero by było śmiesznie, że ludzie którzy powinni te przepisy znać doskonale mają z tym problem

[adam_89]

Ja bym wymusił pierszeństwo ponieważ mam zawsze racje o ile z naprzeciwka nie nadjeżdza jakiś wielki pakero

[Pawcio415]

Synu pamietaj:
Pierwszenstwo ma ten,ktory ma AUTO CASCO :)

1. idiotycznie rozwiazane skrzyzowanie
2. podchwytliwe
3. najpierw auto 1 podjezdza do srodka jezdni i przepuszcza auto 2 i dopiero potem jedzie dalej

[falconiforme]

Ech, jak widać w Polsce robią takie cud skrzyżowania.
Tu akurat sytuacja absurdalna, raz mam pierwszeństwo raz nie mam.
Ale jest wiele innych bezsensownych nowych skrzyżowań o złej geometrii/widoczności, gdzie kierowcy łatwo wpadają na siebie.

Dziwić się ilością wypadków?
Dziwie się, że nie poprawiają dróg.
"Tak, tu jest Czarny Punkt. W ty miejscu podwykonawca zaoszczędził(wziął do kieszeni) i nie dostosował jezdni do warunków na niej panujących."

[Piankowy Marynarzyk]

A gdzie odpowiedz nr 3 - motodawca xD?

[mar111cin]

Falconiforme, co do złej geometrii skrzyżowań itp. to w gorzowie jest fajne rozwiązane rondo (jest ich chyba nawet kilka). Raz się zorientowałem że jestem na rondzie, dopiero wtedy jak zobaczyłem auto z lewej strony, na którym w sumie wymusiłem pierwszeństwo, wszystko fajnie i pięknie tylko że tego ronda nie było widać niskie i jeszcze pod górke

[SzpiceR]

na dobra sprawe chyba nawet gdby niebylo wogole swiatle i tych znakow to tak samo by pojechali...

btw. ale Ameryke odkrylem co?

[wiklad]

Mar111cin, teraz jest moda na takie ronda, np. w Gryficach debile zrobili rondo, na którym środek jest zrobiony z polbruku - nie jest wyżej, nie jest pomalowany, po prostu jest z innej nawierzchni. Efekt jest taki że wszyscy tną prosto i burdel jest jak jedni uważają to za rondo, a drudzy jeżdżą po staremu, czyli tak jak było rok temu - normalna krzyżówka.

A wracając dy sytuacji na tym skrzyżowaniu też się pomyliłem