Zobacz wątek - Motocykle, no właśnie gdzie one są?
NAS Analytics TAG

Motocykle, no właśnie gdzie one są?

O wszystkim
_________

Postprzez Landryss25 » 10/12/2008, 21:05

Dla mnie sezon asfaltowego latania kończy się jak temperatura spada tak poniżej 10 stopni. Niby zimno mi nie jest bo w dobrym stroju z podszewkami jest ciepło ale jakoś nie ma tej przyjemności z jazdy. Jeśli muszę gdzieś dojechać to wsiadam na enduro bo moim zdaniem przy niskiej temp. kostki lepiej trzymają się asfaltu niż zwykłe opony (takie mam własne odczucie, możliwe że szosowe mam jakieś lipne :D).

Poza utwardzonymi ścieżkami zabawa trwa cały rok i nie ma opcji żeby było zimno :)
,,De gustibus non est disputandum"(Å‚ac.)-O gustach siÄ™ nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw


Postprzez Traperoso » 10/12/2008, 21:06

Dziś znów jeździłem, tyle że już nie było sucho i śnieg padał, fakt przyczepość nie najlepsza, ciasne zakręty bardzo powoli, ja nie wiem jak możecie czekać do lata(albo wiosny), aż będzie pogoda. Nie da się wytrzymać. Chyba faktycznie ludzie uważają, że pogoda do bani i jeździć się nie da ^^. Andy wiem o tym i masz rację, z moich obserwacji wynika, że moje oponki najlepiej się sprawują od około 10stopni celcjusza. W każdym razie ja śmigam. Czasem pojawiają się na drodze skuty, nie wiem czy to z pasji, czy z tego, że skuter jest wolny = bezpieczny hehe

Nie myśleliście o tym, że jeżdżąc w taką pogodę też można się nauczyć czegoś, fakt że może to być gleba i wtedy powiecie: "nauczyło mnie to więcej nie jeździć w zimę" ^^ pozdro
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin


Postprzez indor » 10/12/2008, 21:47

w środku lata jechałem w dość ciężką burze... i warunki na drodze były duuużo gorsze niż dziś w ładną pogodę... ja mam gdzieś że mi stawy przewieje, uważacie że głupi jestem ? Ciekawy jestem ilu z was ma gdzieś że od jarania szlugów może mieć raka albo innego gówno... jedyny powód jaki jest że nie jeżdżę non stop to taki że jeszcze nie mam podgrzewania... naprawie ten błąd w przyszłym roku...

motocykl mam od początku czerwca tego roku... jak dotąd najdłuższa przerwa bez chociaż 10km to 6 dni... jak idę do garażu przepalić motocykl, zrobię rundkę po placu przy garażu, wjeżdżam do garażu i nie umiem się powstrzymać... moja HONDA mruczy mi do ucha że muszę na nią wsiąść i się przejechać :)
"Bo każdy inny motocykl jest tylko PRAWIE tak dobry jak HONDA"
"Sezon trwa cały rok, tylko czasami pogoda nie dopisuje"

Album mojej CB750 (otwórz link)
Avatar użytkownika
indor
Świeżak
 
Posty: 303
Dołączył(a): 1/10/2007, 09:49
Lokalizacja: BÅ‚onie pod wawa

Postprzez andy7 » 10/12/2008, 22:00

skwy napisał(a):
Jak najbardziej jeśli jest sie nie przygotowanym ale nie oznacza to w cale że trzeba sie ubierać na cebulę.
A co do własności jezdnych to jakie kapcie masz tak jeździsz.
Można znaleźć opony o miękkiej mieszance i jakość jżdżenia się poprawi


Zgodze sie, ze dobre ciuchy daja b. duzo i nie trzeba wcale grubo sie ubierac, tym bardziej na cebulke – to znacznie ogranicza ruchy.

Co do kapci tez sie zgodze, nie znam jednak nikogo kto zmienia gumy dwa razy w roku z mysla o lataniu zima, he, he ( wiem jednak co masz na mysli i rowniez z tym sie zgadzam.

rosa napisał(a):moja rada jest inna, kupic sobie enduro/cross i latac prawie caly rok :D


Do tego wlasnie mam DR 350 na Continentalach TKC 80
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez icid » 10/12/2008, 22:23

Ja nie śmigałem od 2 miesięcy :D musze w końcu wyjąć szpeja z garażu bo z lenistwa wszędzie śmigam puszką.
Avatar użytkownika
icid
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam

Postprzez kalafioro » 10/12/2008, 22:49

Ja podpisuje sie pod enduro na tych motocyklach zabawa trwa cały rok jak spadnie snieg az milo sie poslizgac i wcale nie trzeba miec nie wiadomo jakiego szpeja ja z enduraka mam leciwa XL 600rm i daje rade wszedzie a gleby no czasami sie zdarzaja ale przy malych predkosciach. pozdro
kalafioro
Świeżak
 
Posty: 99
Dołączył(a): 19/1/2007, 23:06
Lokalizacja: Poznan

Postprzez 4est » 10/12/2008, 23:27

Ja latalem jeszcze do nie dawna, ale juz odpuscilem... Jesli bedzie jeszcze sloneczny dzionek z temp w granicach 5-6 st.C to dam sie skusic ;)

Jedno co mnie irytuje podczas jazdy w temp. bliskich 0 st.C to fakt, ze trzeba dluuugo jechac grzecznie zanim bambosze ciut sie rozgrzeja... Zakrety na kwadratowo, a kazde mocniejsze odkrecenie konczy sie tanczacym tylkiem ;) Choc istotnie ciezko jest sie powstrzymac przed mala rundka ;)
Pozdrawiam,
4est
Avatar użytkownika
4est
Świeżak
 
Posty: 317
Dołączył(a): 1/5/2007, 19:56
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Traperoso » 11/12/2008, 16:39

indor szacun wielki Ci się należy.

Dziś kolejny dzień i wiecie co ? Śmiać mi się chce, normalnie auta stoją w korkach, wyjeżdżają z popdporzątkowanych jakby lód na drodze był, ja podjeżdzam choć mam tylko dwa koła nie czekam luka i rura, ja pierdziele, jak Ci ludzie jeżdżą tymi puszkami normalne muły do kwadratu! Korki byłyby o połowe mniejsze jak ludzie nauczyli by się ruszać, tragedia choć uleczalna - motor ^^
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez adam_89 » 11/12/2008, 17:17

Tez chwilke dzisiaj pośmigałem ale bardziej tak dla przepalenia moto i narobienia hałasu na mieście:)
Avatar użytkownika
adam_89
Stały bywalec
 
Posty: 1413
Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
Lokalizacja: Radomsko

Postprzez cycu_rsko » 11/12/2008, 17:34

adam_89 napisał(a):Tez chwilke dzisiaj pośmigałem ale bardziej tak dla przepalenia moto i narobienia hałasu na mieście:)

Czego nie mowiles ze jezdzisz ;P
Tez bym sie przejechal :)

Ja tam smigam caly rok. Zimno mi nie przeszkadza. Bez moto nie potrafie zyc :)
929
Avatar użytkownika
cycu_rsko
Moderator
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 15/3/2008, 18:55
Lokalizacja: Radomsko

Postprzez adam_89 » 11/12/2008, 18:06

bo jeździłem o 11.30 do 12.30 akurat do szkoły na chwile jechałem
Avatar użytkownika
adam_89
Stały bywalec
 
Posty: 1413
Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
Lokalizacja: Radomsko

Postprzez Traperoso » 11/12/2008, 18:13

adam_89 napisał(a):Tez chwilke dzisiaj pośmigałem ale bardziej tak dla przepalenia moto i narobienia hałasu na mieście:)


Wiadomo trzeba trochę "postrzelać" z wydechów w tunelach ^^
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez adam_89 » 11/12/2008, 18:16

hehe no no tylko w radomsku nie ma tunelów
Avatar użytkownika
adam_89
Stały bywalec
 
Posty: 1413
Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
Lokalizacja: Radomsko

Postprzez Wombat » 11/12/2008, 18:17

Szkoda że Radomsko nie jest bliżej Lublina, nie ma zabardzo z kim latać w zimową porę.... Ja dziś mimo zarąbistej pogody przerabiałem zamykanie garażu dla mojego sk***la... padła mi wiertarka wiec czasowo przed zmrokiem heh się nie wyrobiłem. polatam jutro może.
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Traperoso » 11/12/2008, 18:19

Chciałem troche zejść na inny podpunkt tego tematu, otóż chciałem powiedzieć, że mi ocieplenie klimatu mi nie przeszkadza, może dożyjemy czasów, że latanie motocyklem zimą będzie powszechne ^^
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Wombat » 11/12/2008, 20:08

Senku, tam -1 :D kilka lat temu -15... :D ale nie wiem czy teraz bym się odważył pobić ten rekord :D mimo że ciuchy mam w porównaniu z tamtymi 3 epoki do przodu :D

Traperoso; ocieplenie będzie krótkotrwałe; po nim przyjdzie epoka lodowcowa... wiec lepiej żeby ci którzy zimy się boją... już zaczęli się hartować.... bo za parę tysięcy lat - my będziemy śmigać a oni będą siedzieć starzy i zgrzybiali przy kominkach heh i przy farelkach :lol:
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Postprzez indor » 11/12/2008, 20:52

Traperoso chodzi o to że ja nie kupiłem motocykla dla szpanu, żeby się innym pokazać, żeby zapierdalać jak głupi albo żeby latać na gumie... kupiłem motocykl bo marzyłem o nim od dziecka, kupiłem motocykl bo kocham jazdę na wolnym powietrzu, siedzę na silniku a w ogół mnie otwarta przestrzeń a nie w zamknięciu... nie muszę jechać 150km/h żeby mi to sprawiało przyjemność. Wielokrotnie nawet w lato jeżdżę z prędkością 80km/h żeby jak najdłużej czerpać przyjemność z jazdy. Jak będę zapierdalał to nawet się nie obejrzę jak będę na miejscu i już trzeba z moto zsiadać :( ... chociaż nie powiem że nie zdarzało mi się na przykład z warszawy wracać w tempie na jaki stać mój motocykl że ludzie z lepszymi sprzętami mi nie dorównują bo się wyprzedzać boja tak jak ja mimo że mają silniejsze maszyny... nie powiem że zawsze mądrze i rozważnie jeżdżę... zdarzają się głupie pomysły i brawura i przyznaję się do tego bez bicia.
"Bo każdy inny motocykl jest tylko PRAWIE tak dobry jak HONDA"
"Sezon trwa cały rok, tylko czasami pogoda nie dopisuje"

Album mojej CB750 (otwórz link)
Avatar użytkownika
indor
Świeżak
 
Posty: 303
Dołączył(a): 1/10/2007, 09:49
Lokalizacja: BÅ‚onie pod wawa

Postprzez ZenonBoski » 12/12/2008, 04:40

Ja od kiedy mam moto raz jechałem MPK i żałuje, bo wystałem się na przystanku 40minut i się przeziębiłem, i musiałem tydzień w łóżku leżeć - NO MORE TIME! Jak jest bardzo ślisko to wsiadam na rower - prędkość mniejsza, przyjemność jest, a bezpieczniej nieco :D
Kochanka: GPX 750R
Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz :P
Avatar użytkownika
ZenonBoski
Świeżak
 
Posty: 21
Dołączył(a): 30/11/2008, 06:39
Lokalizacja: W-w

Postprzez PajÄ…k » 12/12/2008, 15:05

Ja tam nadal śmigam.. Ale na skuterku zimówek jeszcze nie mam gdyż są dopiero w drodze.. A co do ciepłego ubioru Modeka T5 A pod spodem krótki rękawek i mi starcza jak na razie czasem sweterek pod spód wrzucam.. Gorzej z rękawiczkami.. Zna ktoś może takie naprawdę ciepłe ?
Avatar użytkownika
PajÄ…k
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 704
Dołączył(a): 16/9/2005, 22:54
Lokalizacja: Warszawa Gocław

Postprzez Pawcio415 » 12/12/2008, 15:37

Zimowych rekawic na moto jest zatrzesienie ale szczerze polecam zaopatrzyc sie w cos takiego jak podrekawiczki,ktorych tez jest psory wybor.
Ja osobiscie uzywam takich bardzo cieniutkich zrobionych z podobnego materialu jak damskie rajstopy:)
Gwarantowane,ze w zimie nie zmarzniesz a w lecie sie nie spocisz.
No a jak duzo jezdzisz to tylko i wylacznie GORE-TEX.
Tanim domowym sposobem na suche i cieple dlonie sa zwykle gumowe rekawiczki szpitalne.
Avatar użytkownika
Pawcio415
Świeżak
 
Posty: 422
Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
Lokalizacja: ÅšlÄ…sk, Newbridge

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości




na górê