Klub motocyklowy GREMIUM MC

[Thrillco]

byłem lata temu na zlocie gdzie byli "suportowani" chłopcy z Bad Seven. W sumie to był po częsci ich zlot, więc stanowili podstawową siłe zrzeszoną na imprezie. Wszystko spoko, zero incydentów do czasu konkursów. Te niestety były rozgrywane normalnie ale sendziowane trochę w strone chlopaków z MC, i dało się wyczuć zawieszone w powietrzu "bo jak nie to w ryja". Mimo wszystko doszło wreszcie do sprzeczki, bo niezrzeszeni "przeciągneli" na linie MC, nagroda był wykopany skórzany portfelos H-D i jakoś master MC nie mógł przełknąc porazki i wraz z nim paru kolesi z Bad Seven ostro się miotało do niezrzeszonych, którzy ich pokonali. W efekcie gościu, który wziął poczatkowo nagrode poszedł do "bossa" BS i oddał mu portfel, bo jak to stwierdził (cyt: nie warta skórka wyprawki, nie dostaną czuby tego portfela do bedzie dym jak ch...j a ja mam dymy w d...) no i po ytm był pełny szacun ze strony BS, dalsze picie wspólnie browara i zabawa....ale smród i średnio fajna atmosfera podczas konkursów jakoś do dziś pozostała mi w pamieci...mimo, ze cały zlot był w deche.