Chyba idzie nowe.
Posty: 48
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
No to chyba dobrze ?
Piszesz o tym jakbyśmy czekali na zagłade :- P
Ja widze w tym same plusy, a nie znam sie na gospodarce, ekonomii.
- rozluźnią się korki w miescie
- mniejsze zużycie paliw
- redukcja zanieczyszczeń
Piszesz o tym jakbyśmy czekali na zagłade :- P
Ja widze w tym same plusy, a nie znam sie na gospodarce, ekonomii.
- rozluźnią się korki w miescie
- mniejsze zużycie paliw
- redukcja zanieczyszczeń
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
Mam nadzieję, że Twoje obserwacje się sprawdzają. Ja w Poznaniu nie zauważam tego typu tendencji. Rzeczywiście, jest motocykli coraz więcej i dużo jest "motocyklistów" w podkoszulkach, ale nie widuję ich "fal" w czasie szczytu komunikacyjnego. A tym bardziej nie widziałem jeszcze w Polsce faceta w garniturz na jakimkolwiek jednośladzie (co innego na zachodzie).
Poza tym ja sam codziennie dojezdżam do pracy motocyklem od kiedy go mam
Nie rozumiem też Twojej emotikony. Czyżby wzrost ilości jednośladów Cię martwił? Jak dla mnie jest to pozytywne zjawisko z wielu powodów. W tej chwili przychodzą mi do głowy trzy:
1. Im więcej osób przesiądzie się z puszek na jednoślady, tym mniejsze będa korki.
2. Im więcej osób będzie jeździło na motocyklach tym większe będzie zrozumienie dla nas w społeczeństwie.
3. Im więcej osób przesiądzie się z puszek na jednoślady, tym mniejsze będzie zużycie paliwa. (przyjmuję, że część nie przesiądzie się na "litry" czy wachożerne "sześćsetki" a na coś mniejszego)
Więc co Cię martwi?
Edit: Zacząłem pisać zanim turbopączek wysłał swojego posta
Poza tym ja sam codziennie dojezdżam do pracy motocyklem od kiedy go mam

Nie rozumiem też Twojej emotikony. Czyżby wzrost ilości jednośladów Cię martwił? Jak dla mnie jest to pozytywne zjawisko z wielu powodów. W tej chwili przychodzą mi do głowy trzy:
1. Im więcej osób przesiądzie się z puszek na jednoślady, tym mniejsze będa korki.
2. Im więcej osób będzie jeździło na motocyklach tym większe będzie zrozumienie dla nas w społeczeństwie.
3. Im więcej osób przesiądzie się z puszek na jednoślady, tym mniejsze będzie zużycie paliwa. (przyjmuję, że część nie przesiądzie się na "litry" czy wachożerne "sześćsetki" a na coś mniejszego)
Więc co Cię martwi?
Edit: Zacząłem pisać zanim turbopączek wysłał swojego posta

"Człowiek bez pasji jest martwy"
- gray wolf
- Świeżak
- Posty: 165
- Dołączył(a): 8/6/2008, 07:59
- Lokalizacja: z nienacka
turboponczek napisał(a):No to chyba dobrze ?
Piszesz o tym jakbyśmy czekali na zagłade :- P
Ja widze w tym same plusy, a nie znam sie na gospodarce, ekonomii.
- rozluźnią się korki w miescie
- mniejsze zużycie paliw
- redukcja zanieczyszczeń
no nie calkiem bym sie zgodzil...
mniejsze zuzycie paliwa??? moze... ale moja kawa pali cos kolo 10l/100kmwiec jak duze auto.....
co do redukcji zanieczuszczen to takze nie koniecznie bo np ja mam przelotowke wiec zapomnij sie o takim dobrodziejstwie dla przyrody jak katalizator!!!
Motorynka Pony
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
-
hugo2003 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1588
- Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
- Lokalizacja: Poznań
A ja sie wcale nie cieszę z przyrostu ilości skuteraśkow na naszych drogach. Kierowcy tych wynalazkow w wielu przypadkach nie znają nawet przepisów i tylko zagrożenie powoduja...
-
Dominik_YZF - Bywalec
- Posty: 664
- Dołączył(a): 8/12/2007, 19:58
- Lokalizacja: 3City
hugo2003 napisał(a):[ale moja kawa pali cos kolo 10l/100kmwiec jak duze auto.....
ale zauwaz ze gray wolf mowil o pojemnosciach mniejszych niz litr czy 600setki,a masz zx9.chodzi o to ze napewno wiele osob bedzie traktowalo motocykl jako TYPOWY srodek transportu czyli kupowane bede cbf 250 i motocykle tego pokroju,poprostu z wygody a nie np zamiłowania do motocykli,jedna sprawa jaka mnie martwi to taka ze jezeli liczba takich hmm pseudo (nie wiem czy to dobre słowo) motocyklistów sie zwiekszy to przestaniemy byc taka elitarna grupa ktora wita i pozdrawia sie na drogach a staniemy sie tak jak kierowcy puszek jednymi z wielu...ale mysle ze nam to nie grozi przez pare najblizszych lat
ścigacz to portal dla gimnazjalistów chcących R1 na pierwszy motocykl oraz dla pseudo speców którzy mogą im w tym wyborze pomóc.
- Flow
- Stały bywalec
- Posty: 1098
- Dołączył(a): 18/9/2007, 17:50
Dominik_YZF napisał(a):A ja sie wcale nie cieszę z przyrostu ilości skuteraśkow na naszych drogach. Kierowcy tych wynalazkow w wielu przypadkach nie znają nawet przepisów i tylko zagrożenie powoduja...
w wielu przyadkach to ja widzę palantów na motocyklach, którzy nie mają pojęcia o jeździe, wsiadają na 1000 i psują opinie motocyklistą ;]
także nie gadajmy o wielu przyadkach ;], bo np. każdy którego znam co śmiga na skuterze, zna przepisy i jeździ dobrze

pozdro
-
wikples - Bywalec
- Posty: 969
- Dołączył(a): 24/1/2008, 20:18
- Lokalizacja: Wrocław
Osobiście podzielam obawy senka z tego względu że "kiedyś" motocykle były awangardą i dosiadali je tylko ludzie którzy lubili ten sport.... Obecie trend się zmienia i motocykle stają się tylko szybkim środkiem transportu, a ludzie którzy ich dosiadają naprawdę gdzieś mają ten sport.... Wraz ze wzrostem motocykli dosiadanych przez amatorów zaczną albo nawet już znacząco zaczęły przestawać wzbudzać podziw....
Sięgając do niedalekiej przeszłości... pamiętam jak przejeżdżała maszyna przez moją miejscowość, nie było osoby która nie oglądnęła by się za nią, a teraz jest tego tyle że nikogo to nawet nie rusza...
Sięgając do niedalekiej przeszłości... pamiętam jak przejeżdżała maszyna przez moją miejscowość, nie było osoby która nie oglądnęła by się za nią, a teraz jest tego tyle że nikogo to nawet nie rusza...
Bandit 1200
-
Kedar-88 - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
- Lokalizacja: Jaworzno
może i tak ,u mnie w dalszym ciągu moto to taka 'ciekawostka' ,jeśli chodzi o lud jeżdżący na skuterach to rzeczywiście przepisy są im mało znane albo w ogóle obce (przynajmniej u mnie widzę co niektóre osoby to głowa mała), nie podzielam jednak obaw senka, niedaleko mnie w małym miasteczku widziałem tylu 'motórzysów' ,że na prawdę zdałem sobie wtedy sprawę o wzrastającej popularności dwóch kółek. Moto to wciąż wydatek i myślę ,że ludziom nie będzie chciało się w to pakować ,przede wszystkim komfort jazdy za tym przemawia(puszki o wiele wygodniejsze) + kilka detali.
-
House MD - Świeżak
- Posty: 438
- Dołączył(a): 4/6/2008, 12:11
Podzielam obawy senka, dawniej to byli prawdziwi fanatycy motocykli.
Obecnie coraz więcej pozerów, nie majacych pojęcia o jeżdzie, kupujących drogie ciuszki, zatrzymujacych się na rynku dla szpanu,
widze co się dzieje na drogach, głąby dosiadają litry bez wyobrazni.
Obecnie coraz więcej pozerów, nie majacych pojęcia o jeżdzie, kupujących drogie ciuszki, zatrzymujacych się na rynku dla szpanu,
widze co się dzieje na drogach, głąby dosiadają litry bez wyobrazni.
Życie jest za krótkie żeby być małym.
yamaha R6
yamaha R6
-
olo113 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 552
- Dołączył(a): 15/5/2008, 10:08
- Lokalizacja: Wrocław City/Barcelona
skutery sa tanie i nie trzeba wielkich umiejetnosci zeby na nie wsiasc jak i sa przystepne pod wzgledem prawa jazdy,ile razy widzialem dzieciaka ktoremu dałbym z 8-9 lat i smigał nawet z plecaczkiem na skuterze,albo dziadka ktory z plecakiem(materiałowym) jechał na zakupy,to ludzie ktorzy na drodze nie sa otrzaskani,chyba ze dziadek jezdzil autem ale refleks to juz napewno nie ten co za mlodych lat zwlaszcza tego ktorego wczoraj chcialem wyminac i za cholere dziadek nie chcial ustapic jadac srodkiem drogi.dlatego rowniez uwazam ze nowi uzytkownicy skuterów,a jest ich coraz wiecej moga byc potencjalnym zagrozeniem i trzeba zwrocic na nich szczegolna uwage.
ścigacz to portal dla gimnazjalistów chcących R1 na pierwszy motocykl oraz dla pseudo speców którzy mogą im w tym wyborze pomóc.
- Flow
- Stały bywalec
- Posty: 1098
- Dołączył(a): 18/9/2007, 17:50
A u mnie w miescie przybylo 4 pierdopedow albo i nie. Moze w wiekszych miastach owszem, u mnie nie dostrzeglem duzej zmiany, ale musze przyznac ze jednak 5 motocykli duzych przybylo. Ale do tego co napisal senekkorzenna jeszcze daleko... A tak nawiasem, to co znaczy temat? Bo za cholere nie moge zrozumiec nazwy tematu..
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
-
herbatkowy - Bywalec
- Posty: 608
- Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
- Lokalizacja: Ostrołęka
No ale co to komu przeszkadza, że jest więcej jednośladów? Dla jednych to pasja dla innych tani środek transportu. Stać ludzi to niech sobie kupują. Widzę, że co niektórzy zaczną się przesiadać na snopowiązałki
bo motocykl nie będzie już oznaką indywidualizmu
P


-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
chodzi tylko o kulturę bycia gelo, więcej motocyklów oznacza więcej nieodpowiedzialnych głąbów. Widzicie jak jeżdzą po ulicach? Mistrzowie prostej albo pozerzy..
Życie jest za krótkie żeby być małym.
yamaha R6
yamaha R6
-
olo113 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 552
- Dołączył(a): 15/5/2008, 10:08
- Lokalizacja: Wrocław City/Barcelona
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
olo113 napisał(a):nadchodzi nowa era.
herbatka za mlody pryszcz jesteÅ›![]()
skutery to jedna wielka porażka, boże te 10 latki na nich, tragedia.
yhm to co masz do zaproponowania dla pasjonata, który ma 15 lat?
i grzebie przy swoim skuterze, żeby wyglądał i jeździł jak najlepiej?
no powiedz, bo sam jestem ciekawy.
najlepiej się gada jak się ma wsyzstko za sobą, szkoda, że wielu z tego dorum zaczynało od motorynek i byli "młodymi pryszczami" ale już tego nie pamiętają, bo przceiż mają swoje 600 czy 1000 a reszta ich nie obchodzi ;]
więdz myśle, że troche szacunku, dla młodyszch kolegów też się należy, bo później oni nie będą mieli do staruchów ;]
-
wikples - Bywalec
- Posty: 969
- Dołączył(a): 24/1/2008, 20:18
- Lokalizacja: Wrocław
Heh co do tematu to u mnie we Wsi
prawie kazdy chlopak po 12 roku zycia ma chinskiego skutera...prawda ze jezdza bardzo niebezpiecznie,,lecz moim zdaniem jest to Bum i kazdy chce miec pierdopeda, nie sa one drogie i rodzice kupuja je pociecha w nastepnym sezonie zaczna sie psuc zwieksza sie wydatki na to i wielu z nich z tego zrezygnuje.

postrafiam wszystkih polakóf | | YAMAHA DT50R | http://www.polskajazda.pl/Profil,Yamaha ... ,200/31925
- Bercik_313
- Świeżak
- Posty: 52
- Dołączył(a): 16/2/2007, 20:18
- Lokalizacja: Ryczów
Posty: 48
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości