Scigacz.pl

przez **gelo007** » 11/6/2008, 20:46

Cały czas powtarzam... wszystko działo się na drodze KRAJOWEJ... ja sobie nie przypominam, żeby tam był teren zabudowany... etc. etc.

A i jeszcze dodam... Anglia to Anglia, a Polska to Polska. W Polsce pieszy znajdujący się na pasach ma pierwszeństwo, ale zanim na nie wejdzie musi upewnić się czy wejście na pasy nie utrudni ruchu.

Btw. Kolega na egzaminie zatrzymywał się przed każdym przejściem dla pieszych i go egzaminator uwalił... :lol:

.

przez **falconiforme** » 11/6/2008, 20:53

Jeśli koleś jechał 150km/h to w sekundę pokonywał 41m.

Reakcja motocyklisty mogła nastąpić po około sekundzie czyli po 40m.
Zanim zaczął hamować przejechał kolejne 20m.
By zatrzymać się do zera potrzeba jakieś 70m.

Razem 130m.

Babcie na rowerach potrzebują 1s by wejść na jezdnię.

Motocyklista oddalony o 100m miałby czas na manewr. Na moje wyszły mu gdy był oddalony o jakieś 80m lub mniej.
Jednak to by wskazywało na mniejszą prędkość.
Gdyż jeśli walną by przy 70km/h co by wskazywało na rany motocykla, a wyhamował góra połowę prędkości (inaczej miałby czas na jakikolwiek manewr) więc więcej niż 140km/h nie mógł jechać.

Taka moja analiza z mojej strony

przez **gelo007** » 11/6/2008, 21:00

Dobra, żeby nie było, podaję konkrety z taryfikatora mandatów:
Wchodzenie na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd:
1. 1) na przejściach dla pieszych 50
Źródło: http://www.kursprawojazdy.pl/taryfikato ... szych.html

Czyli co, należy babki pośmiertnie odznaczyć? xD

przez **Bostorn** » 11/6/2008, 21:21

noo tak poza tym Poland to nie kingdom

a po 2 każdy widział albo widzi co staruszki potrafią zrobic

a tak na marginesie czyli jak mam pierwszeństwo to czy jak jedzie cięzarówka i jej wejde przed nos to jej wina?? toż to logiczne że jak chce przejsc czekam aż ktos przejedzie albo wolno sie zrobi albo zatrzyma się ;]

nieraz to i na mnie prawie nie wjechali na łukach debile jadą de 60 70.. nawet nie zwolnią jak jestem na pasach.. ale jak babki słysza z daleka motor napewno słyszały to czy nie mogły poczekac??

w szkole uczą zanim wejdziesz na pasy popatrz w lewo prawo i jeszcze raz w lewo.. a one patrzyły?:evil:

przez **dambandit** » 11/6/2008, 21:26

eneasz napisał(a):
zephyr47 napisał(a):Nie. Wątpliwe żeby biegły, ale na pewno nie zachowały szczególnej ostrożności i na pewno nie były kierowcami ani nie znały zasad ruchu drogowego. A już na pewno nikt ich nie uczył na kółku różańcowym jak szybko poruszają się pojazdy po dwupasie...
Po prostu wzrok, słuch i umiejętność przewidywania sytuacjii na drodze babć, zawiodły... Szkoda tylko, że przez taką bezmyślność młodzi ludzie marnują sobie życie...

Ale gadasz bzdury, masz znaki przed przejsciami dla pieszych po to abys zwatpil i zachowal szczegolna ostroznosc, przejscie dla pieszych to to samo co zdroga glowna, ty jestes na podporzadkowanej i musisz ustapic a nie , ze ten na glownej ma czekac az w ruchu na podporzadkowanej bedzie przerwa lub ci z podporzadkowanej sie zatrzymaja inaczej bezsensem bylo by nazywanie ze ktos ma pierwszenstwo a ktos musi sie podporzadkowac.
Babcie na pasach mialy pierwszenstwo
Motocyklista mial ustapic pierwszenstwa

Motocykllista nie ustapil pierwszenstwa, spowodowal kolizje ze skutkiem smiertelnym wiec nie ma watpliwosci kto tu komu zmarnowal zycie i nie wykazal sie zasadami ruchu drogowego. A moze czesc z tu wypowiadajacych sie nie ma prawa jazdy ( to sa wlasnie ci co to daja rade na zx10 w wieku 17 lat bo maja w glowie) i nie wie jak nalezy sie zachowac przy dojezdzaniu do przejscia dla pieszych.

W UK, sproboj nie przepuscic przechodnia to masz pozamiatane, auta zatrzymuja sie zanim koles dojdzie do krawedzi jezdni. Tak to powinno wygladac.

Ja podtrzymuje tu strone eneasza . Koles na motorze mimo znaków z pasami napewno takie były nie zachował nalezytej ostrozności . Jesli dozwolone było 90 a widział znak przejscie dla pieszych to mógł zwolnic i jechac jeszcze wolniej . Może to głupie ale jak widze znak szkoła to czasami zwalniam ponizej 50 km/h . Jesli jechał by zgodnie z przepisami napewno zdołał by wychamowac czy ominąc przeszkode , sam jezdze na motorze wiele lat , juz tak nie brońcie kolegów , bo kazdy wie że niektorzy znas to wariaty i debile . Dlamnie ten koles to juz nie motocyklista tylko morcerca , gazeta fakt napewno dodała pikanteri calej sprawie w to nie watpie . Jednak zastanówcie sie co wy piszecie , koles jechał za szybko i zabił ludzi , teraz musi za to ponieśc konsekwencje . Nie mówimy tu o jakims tam wypadku tylko o ofiarach smiertelnych .

przez **Bostorn** » 11/6/2008, 21:31

gelo007 napisał(a):Dobra, żeby nie było, podaję konkrety z taryfikatora mandatów:
Wchodzenie na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd:
1. 1) na przejściach dla pieszych 50
Źródło: http://www.kursprawojazdy.pl/taryfikato ... szych.html

Czyli co, należy babki pośmiertnie odznaczyć? xD

no to babciom renty by zabrakło na wypłacenie mandatu :]

a co do kolegi up to racja koleś mógł zachowac większą ostrożnośc ale na chłopski rozum przy tych 80 widac dobrze czy babki włazą czy niee i dał by radw wychamowac chyba że jechał albo szybciej albo to babki w ostatniej chwili weszły mu pod motor zresztą jak sie przyżymy motór jest zarysowany dośc lekko jak na te 180 :twisted:

uważam iż trzeba czekac co powie motocyklista i świadkowie ów że wypadku bo możemy tylko zgadywać strzelać i tak dalej

przez **falconiforme** » 11/6/2008, 21:31

Kierowca przecież nie cisną w nie ile wlezie, miał ograniczone zaufanie do innych ale to nie wystarczyło.
A bardzo wątpliwą sprawą jest rozsądek starszych ludzi.
I znowu to samo - drogi.
Gdyby drogi krajowe były dla kierowców którzy jeżdżą po kraju, a nie non stop ograniczenia, zakręty, przejścia dla pieszych, ciągniki na wsiach wtedy nie było by takich wypadków.

Pokuszę się o 2 analizę:
Babcie czekały jedynie na koniec sznura samochodów.
Więc obserwowały jedynie zderzak ostatniego.
Z ich pozycji nie widać motocykla!
I tak weszły na jezdnię.
Jadący nawet 90km/h motocyklista może nie spodziewać się takiego zachowania.

Motocyklista nie mógł zasuwać bo przywaliłby w ostatni samochód.

przez **icid** » 11/6/2008, 21:46

Można powiedzieć że popełniły samobójstwo :twisted:

przez **Bostorn** » 11/6/2008, 22:00

falconiforme napisał(a):Kierowca przecież nie cisną w nie ile wlezie, miał ograniczone zaufanie do innych ale to nie wystarczyło.
A bardzo wątpliwą sprawą jest rozsądek starszych ludzi.
I znowu to samo - drogi.
Gdyby drogi krajowe były dla kierowców którzy jeżdżą po kraju, a nie non stop ograniczenia, zakręty, przejścia dla pieszych, ciągniki na wsiach wtedy nie było by takich wypadków.

Pokuszę się o 2 analizę:
Babcie czekały jedynie na koniec sznura samochodów.
Więc obserwowały jedynie zderzak ostatniego.
Z ich pozycji nie widać motocykla!
I tak weszły na jezdnię.

Motocyklista nie mógł zasuwać bo przywaliłby w ostatni samochód.

hmm a co to za wioska bez ciągników?? To nie Usa tutaj nawet krowy mają i trzeba się z tym pogodzic :] nie mamy 5 pasówek mamy tylko 1,5 ;] reszta do remontu :0

przez **falconiforme** » 11/6/2008, 22:03

Bostorn , widzisz nie mamy gdzie tak naprawdę jeździć, jest tyle ograniczeń że się do nich nie stosujemy.
Oddychać jakoś trzeba

http://www.bikepics.com/members/pisiu/ · przez **Pisiu** » 11/6/2008, 22:10

gelo007 napisał(a):Kolega na egzaminie zatrzymywał się przed każdym przejściem dla pieszych i go egzaminator uwalił... .

Mnie też chciał za to uwalić,ale mówiłem że robie tak ponieważ tak mi na jazdach tłumaczono,a on zaczął sie śmiać :lol:

Poźniej już sie nie zatrzymywałem i było git

A co do osób wchodzących na pasy jakby nigdy nic,to sam miałem kilkanaście takich sytuacji i były to same starsze osoby,żall :evil:

Tak sie plują do nas itd a nawet poprawnie przez pasy nie potrafią przejść :evil:

przez **dambandit** » 11/6/2008, 22:11

Ja tez jeszcze szybciej niz pozwalaja przepisy jak kazdy . Jednak pasy szkoła to tereny w których zawsze zachowuje szczególna ostroznosc .

Popatrzcie na pierwsze zdjecie jaka dobra jest widocznośc zero drzew , jesli widział kogos przy pasach powinien zwolnic , jesli jednak jechał za szybko nie zauwazył . Ktos tu pisal ze dozwolone jest tam 90 ile wynosi droga hamowania motocykla z 90 km/h 25 do 30 metrów z tylu to jest może zrobione to zdjecie kazdy by zdązył wychamować .

Nie czytam faktu wogóle jednak tytuł materiału " zabierzcie motory kretynom " jest jak najbardziej uzasadniony do tego co sie stało .

przez **zephyr47** » 11/6/2008, 22:12

Bostorn napisał(a):w szkole uczą zanim wejdziesz na pasy popatrz w lewo prawo i jeszcze raz w lewo.. a one patrzyły?:evil:

Tia... ty się łudzisz, że takie babcie chodziły do szkoły?

Ale faktem jest to, że nie powinien zbyt zapierdzielać w godzinach szczytu. A co do czekania no rozwiązanie sprawy to, można powiedzieć tylko tyle, że koleś nie ma żadnych szans. Jest już kozłem ofiarnym rzuconym na pożarcie mediów... W tej historii zawarte są wszystkie kluczowe zwroty: Motocyklista zabił na pasach, pędził 180km/h, ... Koleś jest spalony...

Szkoda, bo pewnie w takim miejscu przy fajnej pogodzie też bym jechał 140km/h

przez **House MD** » 11/6/2008, 22:12

falconiforme napisał(a):jest tyle ograniczeń że się do nich nie stosujemy.
Oddychać jakoś trzeba

a Policja zbiera żniwo

,spróbuj jechać przepisowo to będzie zapewne długa podróż.

przez **falconiforme** » 11/6/2008, 22:23

dambandit napisał(a):Ktos tu pisal ze dozwolone jest tam 90 ile wynosi droga hamowania motocykla z 90 km/h 25 do 30 metrów z tylu to jest może zrobione to zdjecie kazdy by zdązył wychamować .

Nie czytam faktu wogóle jednak tytuł materiału " zabierzcie motory kretynom " jest jak najbardziej uzasadniony do tego co sie stało .

Ze 100km/h do 0 przy idealnym kierowcy, zazwyczaj na torze gdzie jest lepsze tarcie, droga hamowania to jakieś 38m.
Od zauważenia przeszkody pewnie jakieś 70m.

przez **zephyr47** » 11/6/2008, 22:28

Hmm. Jak już jest taki temat to mam pytanie. Czy zdecydowalibyście się na położenie moto przed pieszym? Czy staralibyście się do końca ominąć? Czy wogule opłaca się położenie moto czy lepiej iść w zaparte?

przez **dambandit** » 11/6/2008, 22:50

falconiforme napisał(a):
dambandit napisał(a):Ktos tu pisal ze dozwolone jest tam 90 ile wynosi droga hamowania motocykla z 90 km/h 25 do 30 metrów z tylu to jest może zrobione to zdjecie kazdy by zdązył wychamować .

Nie czytam faktu wogóle jednak tytuł materiału " zabierzcie motory kretynom " jest jak najbardziej uzasadniony do tego co sie stało .

Ze 100km/h do 0 przy idealnym kierowcy, zazwyczaj na torze gdzie jest lepsze tarcie, droga hamowania to jakieś 38m.
Od zauważenia przeszkody pewnie jakieś 70m.

Dobra 38 m , moze być . Ale nie mozna tego brac w relacji stosunku . Np w nowych samochodach hamowanie ze 100 km/h zajmuje okolo 40 m a juz z 50km/h 15 m ( jako ciekawostke dodam że np jakis sportowy samochód z bardzo wyczynowymi hamulcami z predkosci 200 km/h hamuje około 150 m, akurat teorie ruchu mam na studiach ) , a wiec strzeliłem ze z 90 km/h bedzie to okolo 30 m i za wiele sie nie pomyliłem pewnie . Dodając czas reakcji załozmy ze miał 60-70 m do przejscia . Czyli dojaz do przejścia zajoł mu około 3 s ile babcia jest w stanie zrobic króków w 3 sekundy , jeden moze dwa . Dodajmy ze to motocyklista a droga tam nie jest strasznie waska nawet jesli jechało cos z przeciwka gdyby jechał te 90km/h spokojnie ominoł by przechodnie czy to z lewej jesli dopiero wchodził na pasy czy to z prawej jesli był juz na srodku pasa jezdni .

Sory mimo że to motocyklista jeden z nas , takie zdjecia bolą , poniewaz znowu beda na nas najezdzac . Jednak po takich sytucajach maja prawo bo jedne znas zabil ludzi przeliczajać sie z predkością i swoimi umiejetnosciami łamiać przy tym przepisy ruchu drogowego .

przez **Labiss** » 12/6/2008, 07:56

Ciekawe czy jakby któryś z was stracił żonę,albo matkę to też bronilibyście sprawcy tak ostro jak teraz.

przez **gelo007** » 12/6/2008, 09:16

Labiss, proszę Cię, przejedź się trasą E7 trochę za Radom do tego Wolborza, zobaczysz o co cho na własne oczy ;-)

.

przez **Inku** » 12/6/2008, 10:58

Czy ja mieszkam w innym kraju czy tylko mi się tak wydaje??

Po pierwsze pieszy ma pierwszeństwo DOPIERO od momentu jak wejdzie na drogę. Nie jest to na zasadzie pieszy stoi przy przejściu to on ma pierwszeństwo. Od momentu jak jego stopa stanie na drodze. W praktyce to różnie wygląda.
Nie ma obowiązku zatrzymywać się co przejście i ustępować pieszym. Takie ja znam przepisy. Nawet w testach na prawko było takie pytanie a odp: "kierujący POWINIEN ustąpić jeżeli pieszy stoi przy przejściu..."
Staram się często ustępować pieszym bo czasem w ogóle by nie przeszli, jedzie kolumna i nikt się nie zatrzyma.

Do tych wszystkich co jeżdżą przepisowo i zwalniają wszędzie: przejeźdźcie się po Polsce i zobaczcie jak wygląda ruch. Na tranzycie co kilka km masz wioski, w każdej po kilka przejść. Zatrzymujcie się na każdym. Taaa....100km - jeszcze tylko 4h i będę w domu :evil:

Scigacz.pl

Miał 180km/h i zabił 2 osoby ;-/

Kto przegląda forum