Scigacz.pl

przez **dawid 89** » 27/1/2008, 12:54

Witam, nie wiem czy juz istnieje taki temat, jeśli tak to prosze moderatorów o usunięcie...

czyli tak... wiem że wielu szuka pracy, ale są też tacy urzytkownicy forum, którzy potrzebują pracowników, lub kompletują grupe do wyjazdu za granice, prosze zainteresowanych o wypowiedzi w tym temacie, moim zdaniem temat może sie przydać

podobne tematy istnieją na innych forach motocyklowych :wink:

czyli zaczne może ja...

przez **dawid 89** » 27/1/2008, 12:54

witam, mam 18 lat, poszukuje pracy na wakacje, najchętniej pracy za granicą, posiadam podstawową znajomość języka niemieckiego i angielskiego, ucze sie jako elektronik, mam zezwolene sepu na wykonywanie prac elektrycznych i obsługe urządzeń do 1kV, prawojazdy kat a b, wykonuje prace ogólnobudowlane czyli murowanie ocieplanie itp, jestem wszechstronny, wiele potrafie sie nauczyć, pozdr

przez **Labiss** » 27/1/2008, 13:13

DObrze zrozumiałem ? Jeżeli taki temat nie istnieje to prosisz o usunięcie ? Nie rozumiem.

przez **dawid 89** » 27/1/2008, 13:19

Labiss napisał(a):DObrze zrozumiałem ? Jeżeli taki temat nie istnieje to prosisz o usunięcie ? Nie rozumiem.

heh, dobre, już poprawiam, pozdr

przez **SzpiceR** » 27/1/2008, 13:46

tez sie dolaczam do tematu... niechce mi sie w wakacje w PL robic

przez **Leitho** » 27/1/2008, 13:57

ja tak dorzuce, nie wiem czy to pomoze, jednak jesli by ktos chcial jechac za granice do roboty to: niedaleko mnie mieszka koles, jest sparalizowany jednak dorabia sobie tak, ze jedziesz do niego, placisz mu 200 zl, a on ci mota robote za granica. nie ejst to zadne oszustwo, wswzystko jest ok, pracujesz legalnie, na wszsytko sa papiery, wszystko jest zalatwione cacy itd. sam mialem jechac w tamtym roku, jednak za pozno sie do niego zglosilem, jak ktos by chcial jechac np w wakacje to powinien sie zglosic do niego w marcu/kwietniu. aha, jesli cos nie wypali z wyjazdem, tak jak w moim przypadku, to koles oddaje kase. dzieki temu kolesiowi wyjechalo dosc sporo osob, kazdy jest zadowolony, jak np moj kuzyn.

przez **harry89** » 27/1/2008, 19:13

ale ten koleś znajduje prace ludziom we wszystkich branzach i niezaleznie od wieku i doswiadczenia czy ma wtyki w jakiejs konkretnej branży?

przez **Leitho** » 27/1/2008, 22:25

hmm powiem tak, nie wiem dokladnie jak dziala, bo mnie to zbytnio nie inteesowalo, chcialem prosta prace na wakacje w stylu zbieranie truskawek, powiedzial ze ok, ale np moj kuzyn pojechal pracowac na budowe, wiec podejrzewam ze mota rozna robote

przez **jarek20** » 28/1/2008, 14:03

Witam nie wiem czy nie piszemy o tym samym gościu ale w mojej okolicy tez jest gościu sparaliżowany i załatwia robotę do Niemiec ale jak chcecie robic za 3,4 euro i tez bierze 200zł za załatwienie byłem raz od niego i podziękowałem mu

przez **Leitho** » 28/1/2008, 17:50

masz na mysli kolesia z miejscowosci Zawady? bo chyba lubaczow i mirdzno to nie "okolica";]

przez **icid** » 28/1/2008, 18:14

3 albo 4 euro to niech sobie włoży w d........ wogóle trzeba być żałosnym żeby pojechać i robić jak murzyn za takie pieniądze, wiecie dlaczego nie szanują polaków za granicą? Bo polacy sami sie nie szanują, 7 eur na godzine jeszcze na czarno w realiach niemiec czy holandii to wyzysk a za 3 to już trzeba być kretytnem żeby jechać.

przez **dawid 89** » 28/1/2008, 18:17

za 7 euro bym sie skusił

co do niemiec to mineły tam już dobre czasy, teraz trzeba jechać gdzieś dalej, do francji, na wyspy, albo tak jak icid do holandi, pozdr

przez **Cezarjusz** » 28/1/2008, 19:39

Icid czytasz w moich myślach, zgadzam sie z Tobą w 100% Ludzie szanujcie się, przeciez pracowanie za granica za 3 czy tam 5 euro to żadna rewelacja
Ja jestem dumny ze jestem Polakiem i za hu... nie robiłbym za granica u jakiegos obcokrajowca
Zdrówka

przez **SzpiceR** » 28/1/2008, 19:51

a w niemcowni/wyspowni jest tez cos w stylu umowa-zlecenie? ja za 5euro netto moge jeszcze pomachac

przez **skwy** » 29/1/2008, 11:17

Ja mógłbym pracować z 7jewro ale jak by moja praca opierała się na nic robieniu :wink:

przez **harry89** » 29/1/2008, 15:31

Cezarjusz napisał(a):Icid czytasz w moich myślach, zgadzam sie z Tobą w 100% Ludzie szanujcie się, przeciez pracowanie za granica za 3 czy tam 5 euro to żadna rewelacja
Ja jestem dumny ze jestem Polakiem i za hu... nie robiłbym za granica u jakiegos obcokrajowca
Zdrówka

z calym szacunkiem, ale jezdzisz zx12r wiec do biednych raczej nie nalezysz. dla niektorych 4 euro, czyli 15 zl/h to kupa szmalu... popracują 10 godzin i mają tyle, na ile w polsce by musieli pracowac prawie tydzien.

przez **CalibraHunter** » 29/1/2008, 15:49

Pierwsi do umoralniania sa ci, ktorzy nie musza wiecznie martwic sie, za co przezyc do nastepnego miesiaca...

"Ludzie, szanujcie sie..." - powiem tak: wedlug mnie na pewno czlowiek, ktory jedzie za granice ciezko pracowac na 6 euro szanuje sie bardziej niz ten, kto w wieku 25lat bierze jeszcze kase od rodzicow, zyje jak paczek w masle i wozi sie nowymi samochodami badz motocyklami.

Poza tym nie my decydujemy o tym, w jakiej rodzinie sie urodzilismy. Niektorzy maja zapewniona swietna prace u wujka/kuzyna/siostry, nigdy niczego im nie brakuje. A sa tacy, ktorzy walcza o kazdy zlamany grosz by spelnic swoje marzenia.

Wiec zanim ktos z Was napisze o tym, ze te 6 czy 7 euro to malo i zeby Polacy sie szanowali, to niech najpierw sobie to przeliczy i zastanowi sie, jak wiele pieniedzy moze to byc dla przecieztnego mlodego studenta z biednej rodziny, utrzymujacego siebie i probujacego uskladac na wymarzona maszyne.

(otwórz link) · przez **simonw** » 29/1/2008, 16:43

tylko jedno:

patty ma racje.
na prawde dla niektorych 5-6 zloty zarobione to juz sporo, pomyslcie o tym i nie piszcie "to niech nie jezdzi na motocyklu"... owszem, w polsce moze byc lepiej, ale nie jest.
Jesli majac powiedzmy 600 musisz zaplacic mieszkanie (stancje), jesc cos, kupic rzeczy na zajecia... na prawde w tym momencie te 15zl a nie 5 daja kolosalna roznice.

w gruncie rzeczy jestesmy takimi samymi ludzmi, szanujmy sie po prostu bez wzgledu na stan materialny.

przez **sepo** » 29/1/2008, 18:47

Powiem tyle pracować trzeba, a kto nie pracuje bo mówi, że za mało płacą to albo nigdy nie zaznał biedy i nie wie jak to jest nie mieć kasy na podstawowe potrzeby nie mówiąc o przyjemnościach albo nie chce mu się pracować i woli gnić cały dzień przed tv jak ferdek kiepski. Bo ja wolę zarabiać np 400 zł i mieć świadomość, że coś robie niż leżeć w domu brać zasiłek i być społecznym chwastem.

przez **gelo007** » 29/1/2008, 19:00

Weź tylko pod uwagę fakt, że na zarobki poniżej pewnego poziomu nie powinniśmy się godzić. Rozumiem, że np. 600 zł to lepiej niż 0 zł... ale tylko w przypadku, gdy ktoś mieszka np. u rodziców. Wtedy nawet taka kwota będzie ok, ale jeżeli ktoś musi mieszkać w wynajmowanym mieszkaniu etc. trzeba przecież kupić żarcie, opłacić czesne itp. Ja wychodzę z założenia stricte ekonomicznego

. Jeśli nie dokładam do interesu to jest to dobry interes

.

Scigacz.pl

>PRACA<

>PRACA<

Kto przegląda forum