Ale mnie rozbawiłeś, nie ma to jak pośmiać się z rana.
Zamknąłeś turystyczną oponę? Podaj adres bo nie wiem gdzie mam przesłać kwiaty z gratulacjami.
Tak poważnie, to pochylenie nie było zbyt głębokie, zresztą na wszystkich zdjęciach które wklejałeś, rzucało się w oczy to, że brzegi opon miałeś nienaruszone.
Nie wiem jak wygląda według ciebie metrowa luka, między samochodami, ale ja bym tam zaparkował samolotem.
A z tą żyletką, to w ogóle nie wiem o co chodzi.
I to jest człowiek, który tak burzliwie dyskutuje we wszystkich tematach w stylu "co na pierwsze moto", skrzętnie odradzając wszystkim wsiadanie na cokolwiek większego niż 125ccm.
Niby to w trosce o ich brak umiejętności, zdrowie i życie.
Cóż można powiedzieć, ciśnie się jedynie na usta pewne porzekadło.
"przyganiał kocioł garnkowi."