Pytanie odnośnie giełdy itd.

[Ytulias]

Chciałbym Was zapytać czy kojarzycie może takie coś jak forex a jeśli tak to czy ktoś ma z tym jakieś pozytywne doświadczenia ? Szukam jakiejś porady czy warto się w to pakować oraz czy pozwala to chociaż w jakimś częściowym stopniu zarobić na kolejną maszynkę . Od czego ogólnie zacząć i jak to wszystko poprowadzić ?

Wywaliłem link, sama nazwa serwisu w zupełności wystarczy, następny taki potraktuję jak reklamę i odpowiednio "wynagrodzę" /Glenroy

[Zimny72]

Jeżeli to nie jest spam i kryptreklama - uważaj, za to możesz zaraz zaliczyć bana na tym forum - to forex jest takim samym przekrętem jak bitcoin i ambergold. Kilku bogatych kolesi ściąga realną kasę od ludzi pracujących w zamian za miraż ponadnormatywnych zysków, rozkręca machinę, a jak już napompuje system to szybko ściąga z niego twardą kasę zostawiając frajerów z niczym. Pytanie czy jesteś frajerem?

[Czester]

Ja to się wprost nie mogę doczekać, kiedy w końcu jebnie bańka z bitcoinami. Będę wtedy dosłownie tarzał się że śmiechu, kiedy Ci "specjalisci" będą kwiczeć z rozpaczy

P.S. porównanie do Amber Gold wyśmienicie trafne

[Zimny72]

Już "jebnęło":
https://finanse.wp.pl/bitcoin-w-dol-o-nawet-20-proc-250-mld-dol-wyparowalo-z-kryptowalut-6209950576142465a (otwórz link)

[Dziurawa Podeszwa]

Moje zdanie jest takie, że można było na bitcoinach zarobić (może i dalej można), ale w końcu wyjdzie z tego przekręt. Kolega, ktory się tym zajmuje mnie nieco zapoznał z tą tematyką. Nie zamierzałem w to inwestować, ale było to dla mnie coś nowego, więc wartego poznania. Bitcoiny można wymieniać na realny towar, więc poniekąd można to uznać za walutę mimo, że nie jest namacalny. Nie bronię botcoina i innych tego typu, ale faktem jest, że gigantyczna część światowej gotówki też istnieje tylko w komputerach. Kiedyś czytałem artykuł o tym, że na świecie jest zaledwie kilka banków, ktore by było stać na (hipotetyczną) jednoczesną wypłatę pieniędzy przez wszystkich swoich klientów (co ciekawe w tym jeden polski). Wniosek taki, że ciężko się w dzisiejszych czasach połapać co tak na prawdę jest sciemą, a co nie. Swój wywód zakończę optymistycznym stwierdzeniem, że w życiu pewna jest tylko śmierć pozdrawiam