Scigacz.pl

przez **Oyster** » 26/9/2007, 18:11

Witam,

Chciałbym się z Wami podzielić przykrym zajściem które spotkało mnie dzisiaj po południu w moim mieście. Otóż jadę sobie rowerkiem po chodniku, w kierunku przejścia dla pieszych. Z dwóch stron jechały 2 pojazdy: czerwony Mercedes 190 i gość na czerwonym Kawasaki ZX-7R. Ludzie zaczęli przechodzić przez pasy a ja wjeżdżałem ostatni i przejeżdżając przez nie spojrzałem na tego ZXR'a 7R a bardzo uprzejmy jego właściciel darł się do mnie na całe gardło z takimi słowami: "Jedź kurwa, jedź!!!" Gdy przejechałem przez pasy on się tylko na mnie popatrzył, zaczął ostro gazować i na full odkręconej manetce sobie poleciał. Moje pytanie: co o tym myśleć? Czy to jest normalne zachowanie motocyklisty? Tego gościa znam z widzenia i przyznam szczerze że jak siedzi na moto to w mieście cuda wyprawia. Moim zdaniem jest to chyba najbardziej szurnięty w moim mieście motocyklista. Jeździ po ulicach jak debil, łamiąc przepisy i nic sobie z tego nie robiąc. Może by tak przejść się na policję i poinformować o tym zdarzeniu czy dać sobie spokój?

Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie,
Oyster

przez **driv3r3** » 26/9/2007, 18:25

daj sobie spokój...
fakt ze robi źle ale to jednak motocyklista więc na "swoich" nie wypada kablowac...

przez **motoman** » 26/9/2007, 18:31

a ja bym sie grubo zastanowił co z tym zrobic:]...

przez **Felus6** » 26/9/2007, 18:31

a potem to w TV słuchamy wszyscy "jacy to motocykliści są niebezpieczni"

takie odosobnione przypadki psują ogólny wizerunek a przecież nie wszyscy tacy są

przez **Dupcioch** » 26/9/2007, 18:31

IMO bardziej wypada nam zakablowac nawet na swojego jezeli psuje dobra markę innym. Dobro ogolu sie liczy, a nie jednostki, ktora z tego co piszesz jezdzi jak idiota.
Na zdrowie to wyjdzie i jemu i innym, i nie będzie pozniej we wiadomosciach znowu newsa o "dawcy" co to po miescie sadził 2 paki...

Moze nie zglaszaj tego zajscia, bo za gazowanie na ulicy mu nawet dadzą pouczenia, ale jak zobaczysz ze swiruje na ulicy to zadzwon z domu i niech mu policjanci.. jakby to ując... uswiadomią co robi wreczajac mandat.
Wiem ze to nieetyczne z punktu widzenia motocyklisty ale takie jest moje zdanie.

Howgh

przez **mar111cin** » 26/9/2007, 18:32

niestety ale takich dużo na drodze się widuje. Są to jednak zwykłe chamidła które i na codzień nie mają za grosz kultury a myślą orzeszkiem pistacjowym. Mnie wkurza tylko ich nikła świadomość, nie myślą nadtym co mówią i jakiego wieśniaka z siebie robią. Raz przez uchylone okno słyszałem co mówił gość z samochodu dostawczego przed którym przejechałem zgodnie z pierwszeństwem, widziałem potem jak wysiadł na parkingu ufajdany jakby dopiero co wrócił z PGRu niedbale ubrany. Dziwią sie potem że na prawojazdy ciężko zdać, coniektórym wcale bym nie dał.
Ale co się przejmować to są zwykli skur*** więc trzeba mieć ich w głębokim poważaniu.

przez **pk.** » 26/9/2007, 18:53

dyskotekowy muł/koks z wiejskiej potupaji sprzedał calibre i kupił zx'ra.

Czego sie tu spodziewać? ok rozumiem jakby mowil to do jakiegoś żula co sie toczy srodkiem drogi na rowerze... ale tak , poprostu wieś śpiewa i tańczy ;]

przez **LukasG1** » 26/9/2007, 18:57

Z tego co mi się wydaje to nie można jeździć rowerem po pasach dla pieszych tylko się go przeprowadza więc to ty w tym momencie złamałeś prawo.
A koleś na tej kawie to tez jakiś debil musiał być.

przez **motoman** » 26/9/2007, 19:34

poPeGieRowska buraczanka?:D

przez **Mi5i3K** » 26/9/2007, 19:36

no to jest przyklad licealisty ktory najwyrazniej niedawno dostal motocykl. Ja bez wahania majac mozliwosc przykablowania na takiego chama zrobilbym to. Ja akurat spotykalem sie z milymi gosciami czesto po 30 roku zycia ktorzy na swiatlach machali do dzieci biegajacych po chodnikach. A taki ktory ma 18 lat to ma jeszcze przy cienko za dekielkiem i świruje. Nie trzeba tlumaczyc co sie stanie jak dostanie motocykl. Nie trzeba sie tym rowniez przejmowac bo gosc sam siebie zeszmacił

przez **gumis** » 26/9/2007, 19:37

przykladem Pitera proponuje zgwalcic mu psa :!:

przez **elco** » 26/9/2007, 19:59

no niestety ludzie sa rozni i niewiele mozna na to poradzic

sa dwie rzeczy, ktore nie maja granic - jedna z nich jest wlasnie ludzka glupota.

przez **maczo1232** » 26/9/2007, 20:24

kolego nie cytuj mi tutaj pana Albert'a Einstein'a

A tak to wez go olej i tyle glupi down

przez **GROSIK** » 26/9/2007, 20:34

Zawsze znajdzie się jakiś kasztan , olej go.

przez **SzpiceR** » 26/9/2007, 21:16

taki kretyn i to na moim ulubionym moto i to jeszcze w tym najlepszym malowaniu... Bóg powinien dac mu warninga

przez **Mi5i3K** » 26/9/2007, 21:28

kiedys napewno dostanie warna.. w najgorszym lub najlepszym wypadku sam siebie zbanuje

przez **michalf84** » 26/9/2007, 22:26

trzeba bylo zejsc z roweru i nauczyc go pokory.

przez **Piankowy Marynarzyk** » 26/9/2007, 22:29

Taaa i co mogl go jeszcze rzucic tym rowerem ? Motocyklista ,puszkowiec i tirowiec w kazdym z nas kryje sie jakis tam cham ;]

przez **GregorMoto** » 26/9/2007, 22:45

no cóż. idioci byli, są, i niestety będą. na policje zawsze mozna zadzwonic i dac jakies info, bo kiedyś komuś może stac sie krzywda. na twoim miejsu nie denerwowałbym sie tym.

(otwórz link) · przez **simonw** » 26/9/2007, 23:15

Nie denerwuj sie, a gosciu zapewne jeszcze dostanie jakiegos lekkiego warna...
zgwalc mu psa za kare jak mowi Gumiss

Scigacz.pl

Chamstwo ze strony motocyklisty...

Chamstwo ze strony motocyklisty...

Kto przegląda forum