Zobacz wÄ…tek - Turbo benzyny - warto?
NAS Analytics TAG

Turbo benzyny - warto?

O wszystkim
_________

Postprzez rosiboj » 15/12/2016, 20:23

Skoro zeszlo juz na temat skrzyni, to zawsze mi sie wydawalo, ze moja jakas mulowata a ostatnio ogladalem jakis test w zestawieniu z chyba mercedesem i bmw i podobno calkiem calkiem wypadla.
Co do boksujacego przodu to faktycznie masakra, jak sie tyl slizga to tylko szum a przod to jak by sie cos mialo urwac. Ostatnio cos mi nieskontaktowalo, i wywalilo mi bledy, ze DTC jest nieaktywne i cos tam jeszcze ... (nie pamietam) zauwazylem, ze jednak jest roznica pomiedzy wylaczona trakcja a "zepsuta trakcja" przy tej drugiej auto jest o wiele wiele zywsze
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
Avatar użytkownika
rosiboj
Moderator
 
Posty: 2217
Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
Lokalizacja: mam wiedziec?


Postprzez Glenroy » 15/12/2016, 21:00

Chyba w większości co nowszych samochodów nie ma możliwości całkowitej dezaktywacji ESP, "wyłączając" jedynie częściowo ją upośledzamy, żeby pozbyć się jej całkowicie, trzeba ją właśnie zepsuć :).

Co do przyczepności, fizyka, czego byśmy nie zrobili, podczas przyspieszania przód się odciąża i żadna opona nie ogarnie. Co mnie bardziej w przodzie drażni, to silna tendencja do podsterowności, co prawda w mocniejszych wersjach stosują szperę na przodzie, która w jakimś tam stopniu ogarnia, ale mimo wszystko problem nadal pozostaje i 200KM na przedniej osi to moim zdaniem taki rozsądny limit, dalej zaczyna się to robić już tylko sztuką dla sztuki, jeździłem Focusem ST, 2.5T, 225KM i nie powiem, bo jak na FWD prowadzi się zajebiście i tutaj Ford ma ode mnie szacunek, ale gorsze warunki, deszcz, śnieg i przód zaczyna dawać do zrozumienia "zluzuj z prawą nogą, bo nie koniecznie ogarniam". RWD but w podłogę i masa przenosi się na koła napędzane, do tego nie ma co powodować podsterowności a nadsterowność jest jednak łatwiejsza w przyswojeniu i bardziej instynktowna do opanowania. AWD też nie jest idealny, bo tak samo łączy zalety jak i wady obydwu rozwiązań, na pewno trzyma się lepiej drogi i w gorszych warunkach bije ośki na głowę bo z zakrętu można wychodzić z butem w podłodze, ale znowu na wejściu w zakręt potrafi lekko wyjechać przodem, a na wyjściu zamerdać ogonkiem. AWD po zakrętach jeździ się podobnie jak motocyklem, na przesunięty apeks, tak, żeby możliwie wykorzystać przyczepność na wyjściu jaką dają 4 sandały.

Jeszcze poza swoimi małolitrażówkami cały czas chodzą mi po głowie takie perełki jak 330xd i A4 3.0TDI Quattro, bo szczerze mówiąc jakoś nie do końca podoba mi się wizja 1.4 na pokładzie, chodzi to jak kosiarka do trawy ;).
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU


Postprzez Walenty » 15/12/2016, 21:42

Glenroy napisał(a):200KM na przedniej osi to moim zdaniem taki rozsądny limit


A revo knuckle i 300-350KM w RSie? Chciałbym tego zaznać xD
Watch out, we got a badass over here!
Avatar użytkownika
Walenty
Moderator
 
Posty: 3602
Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
Lokalizacja: SKL

Postprzez kravec » 15/12/2016, 23:46

No a4 3.0 lub 330 xd to również moje takie realniejsze marzenia... i jeszcze 159 2.4 Q4 (to też jest torsen przypominam). Tylko w kombiakach. Na a4 allroad niestety kasy dużo za mało.

Z tym 200KM to jedno ale moment- to tym zrywamy przyczepność przecież. Taki ST ma 225KM a Nm tyle co u mnie przed programem.

ESP w BMW np. ma 2 poziomy- możesz ograniczyć i wyłączyć (tylko jak się nie boisz :D). W alfach i fiatach nie da się całkowicie wyłączyć- po prostu później wchodzi (niewiele później).

Choć taki bardzo daleki znajomy miał swego czasu Golfa V czy VI GTI (2.0 tam siedzi i FWD)i zrobionego na okolice 400KM i skubaniec wypier... naprawdę konkretne fury. Sam widziałem jak się A8 4.2 przystawiało i niestety typek musiał uznać wyższość.
Avatar użytkownika
kravec
Administrator
 
Posty: 5571
Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez Czester » 16/12/2016, 01:23

Walenty napisał(a):A revo knuckle i 300-350KM w RSie? Chciałbym tego zaznać xD

Gadaj dobrze z Landrynem, to może Cie na wiosnę przewiezie :lol:
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4656
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez Zimny72 » 16/12/2016, 09:49

Brekekeks napisał(a):Z naszego doświadczenia na serwisie, jeśli chodzi o małe silniki z turbo, z tych z którymi mieliśmy do czynienia:
[...]
5. 1.4 IOpel sÄ… ok, ale majÄ… tendencjÄ™ do brania oleju.


Możesz rozwinąć temat tego oplowskiego 1,4 Turbo 125kM, bo moja żona przebąkuje o Astrze z tym silnikiem?
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Postprzez Brekekeks » 16/12/2016, 10:20

To po prostu rozwinięcie silnika z14.. i uturbione. Można dostać Astrę J na fabrycznym LPG, bo mają pośredni wtrysk. Ale lubią pić olej i trzeba trzymać poziom pod maksimum. Czasami (rzadko) zdarzają się wycieki spod pokrywy rozrządu (ma łańcuch), wtedy są koszta, bo ta obudowa kosztuje ok 1400-1700zł nowa, i ciężko ją poza serwisem dostać. Poza tym raczej bezawaryjne jednostki, ale sprawdź też forum Opla, tam się najwięcej dowiesz.
Growing old is mandatory. Growing up is optional.
Brekekeks
Świeżak
 
Posty: 457
Dołączył(a): 14/10/2010, 17:10
Lokalizacja: Kielce

Postprzez Fugu » 23/1/2017, 14:01

Mozesz nie spamowac?
Avatar użytkownika
Fugu
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2115
Dołączył(a): 5/1/2014, 21:28

Postprzez Czester » 24/1/2017, 17:21

Tu się nie ma nad czym zastanawiać. Wiadomo po co się tu zarejestrował i wiadomo co się z takimi robi.
Poleciał w długą podróż międzygalaktyczną z biletem w jedną stronę.
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4656
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez evan41 » 24/1/2017, 23:21

Pewnie że warto to oszczędnośc :D



___________________________________
https://inspiracjemieszkaniowe.wordpress.com/ (otwórz link)
Ostatnio edytowano 9/2/2017, 21:06 przez evan41, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
evan41
Świeżak
 
Posty: 1
Dołączył(a): 24/1/2017, 22:26

Postprzez Czester » 26/1/2017, 11:58

A ten będzie następny.
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4656
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez Zimny72 » 26/1/2017, 14:19

Wracając do turbo timera... rzuciłem temat na forum Citroena. No i temat został zjechany jako nielegalny (silnik nie może pracować po wyjęciu kluczyka) i jako myślenie magiczne (coś jak magnetyzery). ;)
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Postprzez Glenroy » 26/1/2017, 14:49

Turbotimer to urządzenie, które nie pozwoli na wyłączenie silnika zanim olej nie ostygnie do odpowiedniej temperatury i turbo nie wyhamuje do odpowiednich obrotów. Można go zastąpić samym sobą pozwalając po jeździe popracować silnikowi tą minutę, pięć, w zależności od stylu jazdy. A czy to jest magia jak magnetyzery? Turbo rozkręca się grubo ponad 100.000 obrotów, po zgaszeniu silnika wirnik potrafi kręcić się jeszcze i 15 minut, odetnij smarowanie i chlodzenie urządzeniu rozgrzanemu do nawet kilkuset stopni, zobaczymy jak długo popracuje, kiedy kilka razy je zagotujesz ;).
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU

Postprzez Zimny72 » 26/1/2017, 15:20

Bez podawania personaliów przytoczę 2 odpowiedzi, które tam otrzymałem:

"...Nawet jak jedziesz na wysokich obrotach i męczysz turbinę, to nigdy zaraz po tym przecież silnika nie gasisz. Przy jeździe autostradowej bo zazwyczaj tutaj turbina ostro pracuje to jak zjeżdżasz na parking już z normalną prędkością i obrotami to to wystarczy w zupełności. A co do tego turbo timera to jest to nielegalne. Silnik nie może pracować po wyjęciu kluczyka a tym bardziej po tym jak się od niego oddalimy"

"Przeczytałem artykuł oraz komentarze z przytoczonego linka. Cóż, jakoś trudno mi zauważyć konieczność montowania takiego urządzenia w silniku z turbiną. Wszystko zależy od tego czy auto użytkuje rozsądny kierowca czy przysłowiowa "blond-paniusia" z mikrorozumkiem.
Każdy kierowca, który choć trochę bardziej zna się na technice, niż na aktualnych trendach modowych, doskonale wie, że po dynamicznej jeździe nie wyłącza się silnika natychmiast po zatrzymaniu. Wystarczy zatrzymać się na docelowym parkingu, chwilę poczekać (można w tym czasie zrobić bardzo wiele rzeczy: odpiąć pasy;zebrać dokumenty;wyjąć bagaże/dzieciaczka;pozbierać drobiazgi;założyć czapkę, itp.) i dopiero wyłączyć silnik. Strata czasu - żadna! A jakie korzyści bez dodatkowego ingerowania w elektronikę pojazdu. Do tego nigdy nie mamy pewności, że np. urządzenie nie ulegnie awarii i wypracuje nam całe paliwo - to tylko elektronika a każdy użytkownik jakiegokolwiek urządzenia elektronicznego wie, że się zdarza. Zwracam uwagę również na aspekty prawne - kolega już wytłumaczył w czym rzecz.
W komentarzach do artykułu padł tez zarzut odnośnie systemu STOP&START - że nie chroni turbiny. Nic bardziej mylnego - artykuł jest z 2010 roku a w obecnych systemach S&S stosuje się systemy automatycznej ochrony turbiny - tak jak np w moim Cactusie: po dynamicznej jeździe, system, bazując na temperaturze oleju i jeszcze kilku czujnikach, nie wyłączy silnika do czasu wychłodzenia turbiny (mruga dioda ECO, co oznacza brak możliwości aktywacji trybu ze względu na inne okoliczności - zbyt gorący/zimny silnik; konieczność schłodzenia wnętrza do zadanej temperatury, etc.) Tutaj więc nie ma problemu.

Reasumując, taki "turbo timer" to zwykła zabawka marketingowa dla naiwnych, podobnie jak wszelkie ceramizery, magnetyzery, owiewki, odstraszacze zwierząt, nakładki/odbojniki na zderzaki, cudaczne anteny radiowe, dokładane systemy domykania szyb/alarmy i inne pseudotuningowe bajery.
Na wszystkim ktoś ZARABIA - wystarczy wmówić ludkom, że tego potrzebują a zawsze znajdzie się ktoś kto kupi i odkryje cudowne właściwości ;) ;D Auto to nie kolejny członek rodziny - to tylko narzędzie do przemieszczania się... :)
"

No i co Wy na to? ;)
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Postprzez Glenroy » 26/1/2017, 17:18

Co ja na to? Ja leję na to ciepłym moczem, bo wypowiadają się tam goście, którzy turbotimera nie widzieli nawet na oczy...więc o czym my rozmawiamy? To tak, jakbym ja miał teraz powiedzieć, że wędkarstwo to chujnia, kiedy nigdy w życiu nie trzymałem nawet wędki w ręce.
I co najśmieszniejsze, o zabawkach marketingowych i wmawianiu ludziom, że potrzebują jakiejś rzeczy, mówią goście, którym ktoś wmówił, że downsizing, wszelakie zawory EGR, filtry DPF, czy inne start-stopy, są wyłącznie dla ich dobra, a nie do trzepania kasy przez koncerny :D.

Miałem doładowane samochody i jeżeli kupię kolejny, a nastąpi to też w najbliższym czasie, to pierwsze co w nim zrobię, to wypieprzę ze sterownika opcję start-stop i zamontuję timer, miałem, nie miałem nigdy problemów z faktem jego posiadania, ani w PL ani D, ani w NL. Jeździłem też nowymi samochodami, wręcz je katowałem, bo była to fajna impreza na torze, w Leonie przestał wyrabiać nawet układ chłodzenia, bo skończyłem zabawę przy 100*C na płynie chłodniczym, 140*C oleju i...start-stop zgasił silnik :D, tak samo było w 3 innych samochodach, tak więc pieprzenie, jak to fabryczny system dba o turbinę, pozwolę sobie pominąć, bo fakt, dba, ale o spokojne sumienie użytkownika, który myśli, że tak ma być...bo technologia. To zupełnie jak z systemami bezpieczeństwa, też widziałem "nieśmiertelnych" na ODTJ, którym szybko udowadniano, że są sytuacje, kiedy niektóre z systemów mają mindfuck, kierowca ma za to fuckup ;).

PS1 Co do ogólnego gadania, że auto to tylko narzędzie do przemieszczania się, zwykle tacy ludzie szybko milknął, kiedy widzą pięciocyfrową liczbę na rachunku za naprawę, wybacz ale trzymam się zasady, jak dbasz, tak masz, a często ludzie, którzy twierdzą, że to tylko narzędzie do wożenia dupy, mają w dupie czasookresy serwisowe ;).
PS2 Ceramizery po kilku tysiącach km od zalania, dają widoczne efekty, które da się zmierzyć, kwestia dyskusyjna na jak długo, ale fakt jest faktem, że ceramizerem można trupa wybalsamować i ukryć agonię silnika, np. przy sprzedaży ;).
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU

Postprzez Zimny72 » 26/1/2017, 17:23

No ja o tym kompletnie nie mam pojęcia, dlatego zapodałem temat i czytam różne opinie, co by sobie wyrobić jakiekolwiek zdanie. ;)
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Postprzez rosiboj » 26/1/2017, 19:45

Mam biturbo i tak jak napisal ktos tam ... parkuje, , zakladam kapelusz, zakladam buty i gasze. Nie znam sie na mechanice, ale moje rozumowanie to , ze w bi-turbo jedna turbinka pracuje w dolnym zakresie obtorow a druga w gornym wiec zawsze jakas jak nie dwie musza sie krecic i jakos nie zauwazylem, zebym mial jakies problemy z turbo. Co do teori ze po zgaszeniu silnika mialo by sie ono krecic przez nawet 15 minut to szczerze watpie, chyba ze w kosmosie, gdzie nie ma oporow powietrza. Podsumowujac, mozna spokojnie bez timera, wystarczy tylko pamietac, zeby dac te 30-40 sekund po zaciagniecu recznego zanim sie zgasi silnik. Kiedys pewnie turbina padnie, ale to jak auto bedzie mialo swoje setki tysiecy km na liczniku i nie bedzie to moj problem. Nic nie jest niesmiertelne
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
Avatar użytkownika
rosiboj
Moderator
 
Posty: 2217
Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
Lokalizacja: mam wiedziec?

Postprzez Glenroy » 26/1/2017, 20:42

Obydwie pracują razem, są napędzane spalinami, więc jak sobie wyobrażasz, żeby jedna miała się po prostu zatrzymać? :D Mniejsza ciągnie na dole, później zawór ustawia się tak, żeby jak najmniej spalin trafiało na wirnik, żeby nie przekręcić małej turbiny, w tym czasie dmucha już większa. Ewentualnie są dwie takie same turbiny ze zmienną geometrią. Wirnik turbosprężarki może osiągać nawet i okolice 300.000 obrotów na minutę, więc trochę mu zajmuje wyhamowanie, uwierz mi, że zdążysz wrócić do domu, zjeść obiad i turbina może jeszcze nie wyhamować, oczywiście nie każda, bo zależy to od wielu czynników, są dmuchawki, które kręcą się do 100-120 tysięcy, są dmuchawki, które kręcą i 270-300 tysięcy, te pierwsze wyhamują w kilka chwil, te drugie, szczególnie wyczynowe pompki, mogą się żwawo kręcić nawet i kilkanaście minut.

Co do timera, piszę już 3 albo 4 post, że można go zastąpić samym sobą, dając turbinie tą minutę-dwie zanim zgasi się silnik...
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU

Postprzez ASR1927 » 27/1/2017, 04:01

A co powiecie o 1.9CDTi z Vectry C lift (2006r)? Bo wpadła mi w oko, chyba się na nią zdecyduję ale ogólnie to zauważyłem dziwną tendencję - benzynowe są droższe od diesli. Co ciekawe, tak samo jest w przypadku Mondeo MkIII. Nie lubię diesli, szukam auta benzynowego bez turbo ale jeśli ten 1.9CDTi okazałby się dobrym motorem, to... why not :) Na jednej aukcji gość napisał, że jest na podzespołach Fiata. Prawda li to?
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
Avatar użytkownika
ASR1927
Moderator
 
Posty: 1711
Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
Lokalizacja: Wałbrzych

Postprzez suhy-19 » 27/1/2017, 12:52

co prawda dokladnie nie pamietam ale 1.9cdti chyba ma skrzynie m32 :lol: czyli odłóż od razu z 3000zl na remont :P
Ostatnio edytowano 27/1/2017, 14:58 przez suhy-19, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
aprilia RSV4
Avatar użytkownika
suhy-19
Moderator
 
Posty: 2660
Dołączył(a): 18/12/2012, 13:35
Lokalizacja: DLW

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości




na górê