Walenty napisał(a):Mordy, da się stwierdzić nieszczelną uszczelkę pod głowicą? coś takiego jest *** w ogóle możliwe czy ktoś myli głowicę z pokrywą zaworów? xD
cup12552 napisał(a):Nie polecam tego szrota, "stan techniczny perfekt" według tego sprzedającego oznacza:
-mocno krzywe półki
-nieszczelną uszczelkę pod głowicą
-łożysko główki ramy w stanie opłakanym
-tragiczne malowanie że aż farba schodzi.
Sprzedający zobowiązał się zwrócić pieniądze za dojazd jeśli coś będzie nie tak i oczywiście słowa nie dotrzymał. stracony czas, nie polecam.
http://otomoto.pl/oferta/suzuki-gsx-r-s ... ynIfR.htmlEdit: dodał ogłoszenie na nowo ale oczywiście dalej kłamie na temat stanu motocykla:
http://olx.pl/oferta/suzuki-gsx-r-750-k ... e933c36959
Po wykluczeniu kilu opcji, da się dojść, że to jest głowica. Ale u nas wszystko co by się nie działo, to uszczelka pod głowicą, biała maź pod korkiem - uszczelka głowicy, olej w płynie chłodniczym - uszczelka głowicy, gotujący się płyn - uszczelka głowicy, i tak w choooy opcji które można wyeliminować za parę złotych, jest diagnozowana jako UPG
. Ogólnie, najprościej jest kupić sobie rurkę destylacyjną i płyn reagujący na obecność NOx, na alledrogo są gotowe zestawy nawet za kilka złotych, odkręcasz korek z chłodnicy, czy zbiorniczka, zakładasz rurkę, zalewasz trochę płynu, odpalasz i czekasz, zmieni kolor, można powiedzieć, że prawie bankowo uszczelka, nie zmieni, szukał bym gdzie indziej
.
Miałem olej w płynie chłodniczym, oczywiście uszczelka i chuj, remont silnika przekraczający wartość samochodu etc. etc. oczywiście z doświadczenia mechanikom nie ufam jak burym sukom, zacząłem wszystko sprawdzać samemu, i co się ostatecznie okazało? Że strzeliła mi chłodniczka oleju za sto parę złotych. Dziołchę też tak kurwa straszyli, bo "budyń" pod korkiem oleju, tylko kurwa nikt nie zapytał i nie wziął pod uwagę, że jeździ trasy po 5-10km i ten silnik nawet nie ma się kiedy dogrzać, wsiadłem, przejechaliśmy 50km i...magia, naprawił się.
Ogólnie, da się określić, czy to uszczelka, czy nie, ale przy oględzinach, bez pewnych narzędzi, prawdę powiedziawszy, poza objawami, to se ch*** można sprawdzić
.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"