Beczka śmierci.
Posty: 45
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Też mogłeś zaczać karierę tak jak on. Posztuntowałbyś Mztką, pojeździłbyś w beczce śmiechu, później pojechałbyś na jakieś sztunterskie zawody, wyjebałbyś się przy pierwszej lepszej gumie i każdemu powiedizałbyś że jest miłym panem. I WŁALA!
-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
http://www.youtube.com/watch?v=D9LDMPh-gMc Hehe to też znalazłem wpisując mentos.
A dowiem się dlaczego go ludzie nie lubią ? Chcialbym info od tych którzy go znają.
A dowiem się dlaczego go ludzie nie lubią ? Chcialbym info od tych którzy go znają.
- Labiss
- MEGA TROLL
- Posty: 1056
- Dołączył(a): 1/5/2007, 12:10
- Lokalizacja: Miechów
normlany gosc ( bynajmniej na tkaiego wyglda), lubi to co robi, to po co sie innie go "czepiaja", jak pewnie i tak nie znają.
Yamaha R1 RN19
-
GregorMoto - Bywalec
- Posty: 610
- Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
- Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim
Nie znam Mentosa,ale jego auckje na allegro (wraz z opisem i linkami do filmików) dają mi juz jakis jego obraz.
Natomiast Raptownego widzialem w akcji,ostatnio w Kamieniu Śląskim na SSS,gdzie jezdzil mimo złamanej nogi
Bylo o Mentosie wiele,szczególnie o tej whellie machine,poszukaj filmików jak on uczy na kole latac
Natomiast Raptownego widzialem w akcji,ostatnio w Kamieniu Śląskim na SSS,gdzie jezdzil mimo złamanej nogi
Bylo o Mentosie wiele,szczególnie o tej whellie machine,poszukaj filmików jak on uczy na kole latac
-
mlody - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1350
- Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
- Lokalizacja: opo
-
OUTLAW. - Świeżak
- Posty: 451
- Dołączył(a): 13/7/2007, 02:15
Dla niedowiarków i mocno trzymajacych strone dr.mjętusa mam opowiastke.
Do tegorocznej edycji Extrememoto kolo był mi totalnie obojetny-coś tam gdzieś tam jeździł. I zastanawiałem się czemu głównie środowisko stunterskie (przez duże S ) goscia nie toleruje. Jego zachowanie na Extrememoto dało mi odpowiedź na wile pytan i nie chodzi tu tylko o to ze z premedytacja zagłuszał tym swoim pseudo machine cała impreze ( czego koncowy efekt możecie zobaczyć na załączonych wyżej linkach). Inna sprawa to jego wcześniejsze zachowanie, gdzie wlazł za taśme jak gdyby nic go nie obowiazywało a na normalną grzeczna prośbe imć Coyota zaczął zgrywać jakiegoś ważniaka i gwiazdora. Nie wyobrazacie sobie jak ciezko przełknał gorzką pigułke z nakazem "wypad stad, nie wolno ci tu wchodzić " no bo i strefa była tylko dla organizatorów i obsługi imprezy. Najlepszy był na koniec wielce infantylny tekst "a ja jeżdże a ty nieee" szkoda ze jeszcze języka nie wystawił. Owe rozstawienie się z tym ryczacym gównem i zagłuszanie całej sobotniej imprezy było niejako odwetem mietosa za to, ze nikt go nie respektuje i nie uważa za gwiadora....no właśnie. Przyczyna chyba lezy w gwiazdorstwie i sodóweczce. Znam wielu chłopaków z tego srodowiska i żaden nie robi tych wszystkich numerów dla jakiejś sławy, żeby ich traktowac jak gwiazdy itp. Robia to dla siebie, dla zabawy i własnej satysfakcji...po prostu sa normalni a miętos nie. Ot cała filozofia. Teraz juz spokojnie moge napisać-to skończony kretyn i burak....serio.
Do tegorocznej edycji Extrememoto kolo był mi totalnie obojetny-coś tam gdzieś tam jeździł. I zastanawiałem się czemu głównie środowisko stunterskie (przez duże S ) goscia nie toleruje. Jego zachowanie na Extrememoto dało mi odpowiedź na wile pytan i nie chodzi tu tylko o to ze z premedytacja zagłuszał tym swoim pseudo machine cała impreze ( czego koncowy efekt możecie zobaczyć na załączonych wyżej linkach). Inna sprawa to jego wcześniejsze zachowanie, gdzie wlazł za taśme jak gdyby nic go nie obowiazywało a na normalną grzeczna prośbe imć Coyota zaczął zgrywać jakiegoś ważniaka i gwiazdora. Nie wyobrazacie sobie jak ciezko przełknał gorzką pigułke z nakazem "wypad stad, nie wolno ci tu wchodzić " no bo i strefa była tylko dla organizatorów i obsługi imprezy. Najlepszy był na koniec wielce infantylny tekst "a ja jeżdże a ty nieee" szkoda ze jeszcze języka nie wystawił. Owe rozstawienie się z tym ryczacym gównem i zagłuszanie całej sobotniej imprezy było niejako odwetem mietosa za to, ze nikt go nie respektuje i nie uważa za gwiadora....no właśnie. Przyczyna chyba lezy w gwiazdorstwie i sodóweczce. Znam wielu chłopaków z tego srodowiska i żaden nie robi tych wszystkich numerów dla jakiejś sławy, żeby ich traktowac jak gwiazdy itp. Robia to dla siebie, dla zabawy i własnej satysfakcji...po prostu sa normalni a miętos nie. Ot cała filozofia. Teraz juz spokojnie moge napisać-to skończony kretyn i burak....serio.
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
SzpiceR napisał(a):I wanna stantic na meine kleine łili maszin in da Polen?
ha ha ha
Aj lajk rajding.
Yamaha R1 RN19
-
GregorMoto - Bywalec
- Posty: 610
- Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
- Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim
evil napisał(a):Labiss napisał(a):Ludzie go nie znają i wypowiadają się na jego temat.To jest trochę żenujące.A jak wg. kogoś temat jest do wywalenia to niech się nie wypowiada i da innym szansę.
niestety, znam typa.
sprawa wygląda następująco; jak w Polsce zaczęło się robić o stuncie trochę głośniej i ludzie zaczęli zauważać całe zjawisko, wypłynęli lubelscy Kamikaze i Raptowny. i wtedy, mniej więcej, się zaczęło.
a zaczęło się grubo...
z minetą gadałem kilka razy, to jest porażka... z drugiej strony, wystarczyło poczytać jego "dzieła" na np. Stuntlife.com... amerykańcymieli niezły ubaw z typa. nie dość, że pisał językiem Kalego, to do tego bredził tak, że smutna godzina.
np. tutaj http://www.stuntlife.com/forums/2-stunt ... -ii-5.html
-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
Widziałam kilka filmików sporządzonych przez tego "człowieka", które za wszelką cenę miały udowodnić, że jest najlepszym stunterem w Polsce... no cóż, nie mi wypowiadać się o jego poziomie, jednak widząc tricki, które chłopaki pokazali na Extrememoto to wydaje mi się, że jego "poziom stuntu" się do nich nie umywa . W dodatku gość nie ma za grosz samokrytyki. Pamiętam jak podszedł do stolika sędziowskiego (w kurtce skórzanej bez podkoszulki!) i powiedział coś w stylu "Ja tutaj jutro wystartuję i jeszcze wszystkich pokonam" i zaczął się rzucać po czym poczłapał do swojej ryczącej wheelie machine. Nawet na prośby organizatora o opuszczenie terenu imprezy nie reagował, tak więc bardzo dobrze, że chłopaki go pogonili, bo do takiego człowieka mowa ludzka nie dociera.
<i><b>"A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć..."</b></i>
<b><i><a href="http://zmija.riderblog.pl/">Blog Żmii</i></b></a>
<b><i><a href="http://zmija.riderblog.pl/">Blog Żmii</i></b></a>
-
Lovtza - Moderator
- Posty: 879
- Dołączył(a): 4/8/2006, 09:46
Żmija, przecież i ja przy tym byłem . Jeszcze pytał dlaczego nie chcemy go na swoich imprezach... . Uzyskał jednoznaczną odpowiedź "wyp***". Ale to jest pajac i każdy kto go zobaczy na własne oczy się o tym przekona...
-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
no az tak słabych umiejetnosci to nie ma jakis tam poziom reprezentuje tylko ejst frajerem i kazdy wali mu na klate kloca
-
OUTLAW. - Świeżak
- Posty: 451
- Dołączył(a): 13/7/2007, 02:15
ostatnio został zaproszony na Zlot organizowany przez Spidersów z Zawiercia
chopaki stwierdzili ze...
jest miły...ale ma jedna wade, nawija nieprzerwanie z sesem ja katarynka...
chopaki stwierdzili ze...
jest miły...ale ma jedna wade, nawija nieprzerwanie z sesem ja katarynka...
Piłeś?? -nie jedz
Nie piłes??- wypij
"zielona szóstka"
Nie piłes??- wypij
"zielona szóstka"
-
Kwazi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 590
- Dołączył(a): 3/5/2006, 20:24
- Lokalizacja: SCZ
Posty: 45
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości