Mandat

[Vergon]

Nazewnictwo nie jest ważne w tym momencie, tłumaczą chłopakowi, że dostanie "odsetki", żeby wiedział że jak będzie zwlekał to mandat mu się zwiększy a nie zmniejszy, obchodzi go to ile będzie musiał wyłożyć z własnej kieszeni a nie nomenklatura. Chodzi o efekt końcowy, że zapłaci mandat + kwota "X".

[..] czy są to koszty kolejnych upomnień, czy innych procedur, ale po jakimś czasie (dłuuuugim czasie w moim przypadku) jak zwlekasz z zapłatą to płacisz mandat + jakąś kwotę "X".

Tak jak sam napisałem wyżej (wytłuszczone), nie wiem z jakiego tytułu jest to dopłata czy są to odsetki czy coś innego, ale ja płaciłem niemalże za każdym razem.

I nie wyssałem sobie tego z palca bo podobnie jak Ty nie płacę mandatów tylko zazwyczaj ściągali mi z pensji i w ten sposób zapłaciłem ~2,5k mandatów każdorazowo z dopłatą, raz większą, raz mniejszą, ale zawsze płaciłem + kwotę "X".

[Krzych.M]

Ja zawsze od razu płacę, żeby zapomnieć.