Scigacz.pl

przez **9ton** » 9/10/2005, 12:31

Oczywiście nie chodzi mi o ograniczenia prędkości i upierdliwych policjantów

Mam na myśli prawdziwe utrudnienia, np. brak pasów dla motocykli, kiepskie rozwiązania geometryczne ulic, zachowania innych kierowców, dziury w drodze, zła farba, którą maluje się znaki poziome itp...

Zajmuję się oceną sytuacji polskich motocyklistów w ramach programu europejskiego MAID. Powstaje instrukcja mająca na celu poprawę bezpieczeństwa użytkowników motocyklów i skuterów "PTW Handbook". Napiszcie coś co wam najbardziej przeszkadza, podajcie przykłady, prześlijcie zdjęcia (9ton@op.pl) będę ogromnie wdzięczny.

Jest szansa, żeby zwrócić uwagę na problemy motocyklistów w Polsce. myślę, ze mozna to wykorzystać...

http://bikepics.com/members/kulus/ · przez **bccult** » 9/10/2005, 17:02

Mam na myśli prawdziwe utrudnienia, np. brak pasów dla motocykli, kiepskie rozwiązania geometryczne ulic, zachowania innych kierowców, dziury w drodze, zła farba, którą maluje się znaki poziome itp...

sam sobie odpowiedziales... chyba wiekszosc z tych utrudnien ktore opisales....

przez **makus** » 9/10/2005, 18:38

stan dróg!!! brak torów wyścigowych i innych miejsc, gdzie możnaby bezpiecznie pojeździć...

przez **Pająk** » 9/10/2005, 22:31

Notoryczne niezauważanie przez innych użytkowników drug a pżydały by sie znaki ostrzegające o wyjątkowo śliskich pasach dla pieszych lub betonie łatanym asfaltem ciężko sie chamuje

przez **Terror** » 10/10/2005, 08:44

Wydzielony pas dla moto to oczywiście mrzonka

A tak poważniej to sporym kłopotem jest kijowa, chloro-kauczukowa farba, którą są malowane znaki. Jest b. śliska i m.in. ja się o tym osobiście przekonałem, szorująć sobą i moto asfalt. Prędkość znikoma, więc i szkód niewiele, ale ta farba w czasie deszczu i po deszczu zachowuje się jak lodowisko. W Wwie Kaczek obiecywał zmianę farby, ale na obietnicach sie skończyło (dlatego nlepiej, zeby nie został Preziem)
A dziury to chyba oczywisty temat.

przez **Kaja** » 10/10/2005, 09:01

wszystko co wymieniłeś to prawda i się pod tym podpisuje
jak dla mnie problemem są jeszcze koleiny
i przede wszystkim ignorancja samochodziarzy. Zaznaczam, że oczywiście
nie wszystkich, coraz częściej spotykam takich, którzy zjeżdżają od razu jak tylko mnie zobaczą, ale ogólnie jest kiepsko przynajmniej w wawie.
Dwa główne problemy z jakimi się spotykam CODZIENNIE to
zajeżdżanie drogi w korkach i jazda lewym pasem z prędkością 70 km/h.

przez **Pająk** » 10/10/2005, 09:28

Możecie być pewni ze biały opel omega z srebrną maską stary 91 rok zawsze zjeżdza to muj stary ostatnio był tak zaaferowany robieniem miejsca dwum motocyklom marki Junak ze pogioł felge na krawężniko bo nie patrzył przed siebie tylko gdzie są wsaniałe maszyny które podziwiał w akcji

jazda lewym pasem z prędkością 70 km/h.

Tak wolno to nigdy sie nie porusza 2 razy szybciej owszem ale zeby 70 km/h to nie długie klakson kierunkowskaz poganianie i siedzienie na zdeżaku to jest w stylu mojego ojczulka a jak widzi lub słyszy motor robi wszystko zeby ułatwić latanie po mieście a w korkach u co to sie dzieje jak biorą motocykl w kleszcze klakson długie w skrajnych pżypadkach nawet wysiada i robi awantury baranom :twisted:

przez **Kaja** » 10/10/2005, 09:35

w tamtym tygodniu jakiś przystojny, młody mężczyzna w czarnym audi
tak bardzo chciał mi zjechać, że o mały włos w barierkę nie przyładował,
działo się to na trasie toruńskiej, zaraz za mostem grota

jak czyta to ciepło go pozdrawiam :wink:

przez **Pepes** » 11/10/2005, 10:04

Witam.
Ja mieszkam w Krakowie i najbardziej przeszkadzają mi puszki jak zajeżdżają drogę jak widzą cię że jedziesz na moto o od razu cię nie szanują fakt ze ostatnio jest trochę lepiej ale i tak strasznie trzeba uważać, i ludzie którzy jak siadasz z motoru to paczą na ciebie jak na mordercę.

przez **Bielu** » 13/10/2005, 10:29

Mnie wkurwiają debile którzy chcą się ścigać brykami, kutasy które zajeżdzają drogę i chujowe drogi we wrocku bo pieniądze idą na miejskie gówna, typu fontanna a ostatnio w rynku zrobili górę żeby pojżdzić na nartach. KRETYNI!!!!!!!!!!!

przez **Kaja** » 13/10/2005, 10:40

przyznam Ci rację, nie zazdroszczę dróg we Wrocławiu

co prawda dawno tam nie byłam, ale było gorzej niż w warszawie,
a myślałam, że nie ma już gorszego miasta pod tym względem
MASAKRA :evil:

ale za to będziesz miał co robić w zimie

przez **Pająk** » 13/10/2005, 10:48

Kup krosa na tył załóż gigantyczną koste i zoraj tą góre

przez **skora** » 13/10/2005, 20:48

Mnie denerwują te rozjb..ne drogi w polsce i przechodnie na pasach, bo jak samochud jedzie to na pasy nie wejdą ale jak na moto zapiepszasz to niewiem czy oni myślą ze ich przeskocze albo może mają wiekszą szanse na przeżycie po potrąceniu!!
No i szkoda ze w Polsce jest tak mało miejsc (torów) gdzie można by posprawdzac V-max swoich statków

przez **sylwo** » 14/10/2005, 09:30

a mnie najbardziej cyfra na dystrybutorze kiedy po wache podjeżdzam

przez **9ton** » 14/10/2005, 10:43

wielkie dzięki za wszystkie posty. byłem przekonany, że nie tylko w kraku są takie problemy. upewniło mnie to, że w innych miastach może byc jeszcze gorzej :cry:

umieszcze Wasze opinie (oczywiście ocenzurowane

) w raporcie. jak bedzie gotowy podrzuce link do strony z zawartością.
jak się wam cos przypomni, to napiszcie. walcze z całością do końca listopada.
pozdr

przez **Kaja** » 14/10/2005, 10:49

a ten raport to ma szansę w ogóle coś dać?

nie za bardzo widzę co można tu poprawiać,
drogi i tak długo nie będą lepsze
a mentalności Polaków i stereotypowego myślenia
raporty żadne nie zmienią

taka pesymistyczna wizja przy piątku
(może to przez zbliżającą się wielkimi krokami zimę :cry:

)

przez **9ton** » 17/10/2005, 08:50

[quote="Kaja"]a ten raport to ma szansę w ogóle coś dać?

podejscie rzeczywiście pesymistyczne

ale można i tak. tylko ze wtedy niczego nie zmienimy. trzeba próbować. ten raport (lepszym okresleniem będzie instrukcja) może wskazać, że w polsce motocykliści traktowani są jako uczestnicy ruchu 16 kategorii. nie mówi się o tym, nie pisze, no chyba, że któryś spektakularnie się zabije. Taka jest prawda. przekazanie inforamcji (w postaci takiej instrukcji) może, lecz nie musi , coś zmienić. ja liczę że problemy motocyklistów zaczną byc dostrzegane.

przez **wojtas** » 20/10/2005, 19:24

mnie denerwuje jazda po zdartym asfalcie (jak remontuja droge to zdzieraja asfalt i tworza sie takie rowki ok 1 lub 2 cm szerokosci, 0,5 glebokosci na calej dlugosci remontowanej drogi). Jadac po tym, motor zachowuje sie nieprzewidywalnie, tylne kolo jedzie tak jak te rowki. W tym roku wlasnie jade sobie A2 jakies 130km/h wiec calkiem normalnie, wpadam na ten odcinek i zaskoczenie co sie dzieje... 80km/h na tym to wlasciwie max. Na szczescie nie ma tego duzo, bo w Polsce drog sie zazwyczaj nie remontuje

Ktos z was jezdzil po czyms takim?

przez **Terror** » 20/10/2005, 20:37

Wojtas, dobre gumy przed tym ratują. Jeździłem po tym na starych gumach i miałem podobnie jak Ty. Dobre gumy i można lecieć te 130 spokojnie

przez **wojtas** » 21/10/2005, 07:55

No ja jezdze na oponach drogowo-terenowych, wiec to moze przez to, a z tylu mam juz troche zjechana. Pomysle na zmiana w nastepnym sezonie.

Scigacz.pl

co wam przeszkadza w śmiganiu na motorach?????

co wam przeszkadza w śmiganiu na motorach?????

Re: co wam przeszkadza w śmiganiu na motorach?????

dzięki

więcej optymizmu

Kto przegląda forum