Zobacz wątek - Kącik pakera.
NAS Analytics TAG

Kącik pakera.

O wszystkim
_________

Postprzez Bostorn » 15/2/2009, 18:17

ooo ;d szykuje sie starcie tytanów ?? :P

nie porównuj pracy na budowie np do siłowni
bo to 2 różne dyscypliny ;p oraz inne partie mięsni wtedy pracują tak więc ty byś wymiękł cwicząc z myszą a on targając ciężary którymi ty się posługujesz na codzien :P
Oleje motocyklowe,samochodowe,smary,chemia, części,naprawy
Avatar użytkownika
Bostorn
Moderator
 
Posty: 5511
Dołączył(a): 12/4/2007, 17:45
Lokalizacja: Henrykowo/Białystok/Lublin


Postprzez Lukashek » 15/2/2009, 18:31

Bostorn ale perd..isz głupoty :roll:
Avatar użytkownika
Lukashek
Świeżak
 
Posty: 31
Dołączył(a): 6/2/2008, 13:34


Postprzez Movi » 15/2/2009, 18:44

Wcale nie pierdoli głupot, a po części ma rację.

Ale bądź co bądź- ja jestem postury mojego wujasa, który doszedł do niej poprzez wieloletnią ciężką pracę, a ja do swojej na siłce i powiem wam, że jestem przy nim słabiutki jak moja 9 letnia siostra przy mnie.. jest tak wytrzymały i ma taką siłę że szok. I to właśnie o to chodzi, na siłowni nie wypracujesz sobie wytrzymałości, a jak ktoś mnie zaraz wyśmieje bo na pewno kilku by się takich znalazło, to widać że życia nawet nie zasmakował jeszcze bo gówno wie.
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Postprzez zadzior » 15/2/2009, 19:12

Zgadzam sie, ze pracujacy fizycznie osobnik ma w chuj sily, pod warunkiem, ze jako tako sie odzywia.Jednak po co wychyla sie, ze jest "koksem" jak nim nie jest.Jest silny, ale po co pierdoli ze przy nas jest karkiem.Przepraszam icid...nie chcialem cie urazic...skoro twoja szmoc jest tak potezna jak piszesz...od dzis jestes moim guru...

edit:aha, moze po 10 godzinach bym wysiadl, ale my tutaj mowimy o silowni, a nie o noszeniu polbruku.

edit:movi zgadzam sie z toba, dlatego lubie od czasu do czasu pomoc komus przy remontach itp., bo jak wiadomo, nie ma wtedy czasu na odpoczynek, trzeba zapierdalac i o to wlasnie chodzi.Duzo konkurencji ze strongmenow moze wyrobic w nas sile z silowni plus ta druga, ktorej nei wiem jak nazwac... :roll:
Avatar użytkownika
zadzior
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez icid » 15/2/2009, 19:30

Wiesz wszystko rozbija się tutaj o to kogo nazywamy karkiem. Czy nazywamy karkiem kolesia który nie wyłazi z siłowni, wciąga tony odżywek w ładnych kolorowych puszkach, czy kolesia który ma masę, siłe i jest tak dopierdolony że go nie uszczypniesz. Ja karkiem nazwał bym np. mojego chrzestnego który 25 lat był drwalem, co z tego że nie ma kaloryfera na brzuchu, jakby wszedł na tą siłownie to podniósł by takie ciężary że ci się nie śniło. Pracowałem z takim kolesiem co żarł odżywki hurtowo, siłownia non stop i co z tego jak na ręke go niszczyłem, pompek nie robił nawet połowy tych co ja a po 3 godzinach roboty już nie był takim pakerem :)

Ps. Deadmaus ile masz wzrostu i masy?
Avatar użytkownika
icid
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam

Postprzez zadzior » 15/2/2009, 19:46

No zgadzam sie z toba, jakbys sledzil ten temat to bys przeczytal, ze mam podobne podejscie co do sily jak ty.Sam sie zacytuje :lol: :
Deadmau5 napisał(a):Cwicze od 3 lat z malymi przerwami, w tym czasie robilem kilka cykli na kreatynie, lykalem aminokwasy itp.Na poczatku moj trening byl rozpisany na 6 dni w tygodniu, moze sie to wydawac glupie, ale nie mialem za bardzo pojecia o silowni...Od jakis dwoch lat cwicze 5 dni w tygodniu(poniedzialek,wtorek,czwartek,piatek, a w sobote robie cwiczenia, ktorych z jakis powodow czy kontuzji nie robilem w tygodniu, ale glownie w ten dzien skupiam sie na martwym ciagu.Przy ukladaniu planu treningowego wazne jest by robic przerwy= odpoczynku dla danych partii miesni.Tzn jesli we wtorek robisz przysiady czy axela, to nie rob mc bez dluzszej przerwy(tzn 2/3 dni).Obecnie nie pochlaniam zadnych odzywek, zalozylem sobie cel, by w stu procentach naturalnie byc "duzy" w sensie na duzej masie oraz dysponowac sila zdecydowanie odbiegajaca od przecietnej.Dlaczego chce jechac totalnie na sucho?Po tym jak uslyszalem historie o moim pradziaku mocno zmienilo mi sie podejscie do silowni.Koles, ktory xx lat temu mogl sam ciagnac zaladowany woz, jedzacy to co sam wyhoduje, bez jakis silowni, odzywek...Teraz duzo osob zanim powaznie zacznie trenowac juz cos bierze, bo przeciez szyybko musza sie wyrzezbic na basen czy chca nabrac masy na zadymy wiec laduja w takim przypadku w siebie koksy.Mamy takie warunki, silowni jest multum i co raz wiecej z nich jest za****** wyposarzana, wiec tylko cwiczyc.To jest tylko moje zdanie, goscia ktory zyje rytmem treningow silowych, goscia z za****** duzymi wymaganiami wobec siebie, goscia ktory ze zlamanym zebrem idzie na silownie by podchartowac to co jest w stanie...Oczywiscie kazdy ma swoja filozofie na silownie, ja przedstawilem moja :wink:


edit: tylko, ze wiesz...ty bys przy nim wysiadl na silowni, on wysiadl z toba w tym co ty caly czas robil, nic nadzwyczajnego.Co do drwali, to na eurosporcie mozna ogladac ich zawody.Kolesie wcinaja anaboliki, to jest pewne, z budowy przypominaja strongmenow, a napierdalaja jak maszyny :lol:
Avatar użytkownika
zadzior
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez icid » 15/2/2009, 20:05

Nie napisałeś wzrostu i masy. Jestem ciekaw jak to wygląda w praktyce.
Avatar użytkownika
icid
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam

Postprzez zadzior » 15/2/2009, 20:10

179cm wzrostu, waze obecnie dokladnie 84kg.
Avatar użytkownika
zadzior
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez icid » 15/2/2009, 20:28

Widzisz to przekładając na praktykę, wepchaj w swoje ciało dodatkowe 30 kg, tak żebyś nie był gruby. I teraz pytanie za 100 pkt. będziesz wtedy karkiem? Ja ci powiem jak ja to zrobiłem 3 lata ćwiczyłem boks, sporo lat pracowałem fizycznie bo chociaż nie muszę to pracuje w swojej firmie, Swojego czasu robiliśmy zręby drzew, wyburzaliśmy obiekty, czyli czasem po 12 godzin dziennie machania młotem wyburzeniowym itd. przez 5 lat po robocie biegałem codziennie 5 kilometrów, robiłem 100 pompek, i 100 brzuszków. Co do odżywiania to nie zażeram jakiś syfów, na moją dietę składają się jajka, mleko, surowe mięso, nie jadam chleba, kartofli, makaronów i podobnych gówien. Stary naprawdę szacun że po 3 latach siłowni, wspomagania sie kreatyną itd masz 84 kilo ale myślę że co do siły nie mamy się co porównywać, 31 kilo przy prawie takim samym wzroście to przepaść.
Avatar użytkownika
icid
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam

Postprzez zadzior » 15/2/2009, 20:44

Tylko wiesz, ja mowiac o karku mam na mysli kogos z duzymi wymiarami.Przejdz sie keidys na silownie, tak tylko na sprawdzenie jak sobie radzisz i powiedz jak z wynikami :wink: Nie zapominaj, ze nie jestem jeszcze pelnoletni, mysle ze za pewien tam nieokreslony czas, jak wszystko sie uda, beda wazyc ponad 130kg, biorac przy tym 400kg w mc...Narazie wazac 84 biore 200kg x1, wiec chyba nie jest ze mna tak zle, uwzgledniajac, ze jest to podstawowe cwiczenie kogos starajacego sie miec spora sile, a nie ladnie wyrzezbiona sylwetke.No wiec icid, powiedz ile masz lat, to ja za te x lat powiem ci jak z moja sila i masa :)
Avatar użytkownika
zadzior
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez icid » 15/2/2009, 21:12

W tym roku skończe 27 :) Co do martwego ciągu to myślę że 200 kilo bez większego problemu i pewnie więcej niż raz :) spróbuj poderwać starego fiata pande albo seata marbelle tak żeby samemu przewrócić go na bok, zobaczysz wtedy czy masz tyle siły czy nie. Ja łapiąc od spodu i zapierając się plecami o drzwi podrywam go i jestem w stanie przewrócić na bok :)
Avatar użytkownika
icid
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam

Postprzez zadzior » 15/2/2009, 21:15

Wiesz, mam jeszcze 10lat, by przezciagnac tira kilkanascie metrow ... :D
Avatar użytkownika
zadzior
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez icid » 15/2/2009, 21:22

Dobra rada, wciągaj mięcho, nie żadne ugotowane, surowe normalne, daj soli pieprzu wbij se z 4 żółtka i smacznego, staraj się min pół kilo dziennie. Zrezygnuj z kartofli, makaronów, chleba bo to samo gówno. Na śniadanko zamiast kanapek to 4 jajka na miękko, albo warzywa. Z czego chcesz mieć siłę z węglowodanów? rób jak mówię z 3 miesiące to zobaczysz sam co się zmieni.
Avatar użytkownika
icid
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam

Postprzez SzpiceR » 15/2/2009, 21:28

tylko myszaq nie ciskaj na plecy bo nie urosniesz... niechces zchyba cale zycie miec 170 z hakiem :)
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez mahomet84 » 15/2/2009, 21:38

Możesz wyciskać duże ciężary ale na siedząco nie możesz wyciskać na stojąco bo wtedy złe działa na stawy kręgosłup itd.i można nie urosnąć .
Avatar użytkownika
mahomet84
Świeżak
 
Posty: 377
Dołączył(a): 15/6/2008, 15:12

Postprzez zadzior » 15/2/2009, 21:47

Panowie za pozno...od przeszlo 2 lat cwicze mc, podrzut, przysiad i tym podobne cwiczenia w ktorych uzywam w duzej mierze kregoslupa.Jesli nie bedzie sie za czesto przesadzac z ciezarami, plus dobra rozgrzewka, zabezpiecznie (pas kult.), to nie powinno byc problemow.Nawet wskazane jest nie duzymi ciezarami, by wzmacnac prostowniki kregoslupa, jednak malymi za duzo sie nie osiagnie...Icid, mam swoja filozofie na diete i sie do niej stosuje, kazdy ma swoj zloty srodek na sukces :)
Avatar użytkownika
zadzior
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez Bostorn » 15/2/2009, 22:19

Lukashek napisał(a):Bostorn ale perd..isz głupoty :roll:



a co ty *** wiesz o kokszeniu?? ......

noo chłopaki ;d widze że konkretnie się rozpisaliście;d

ale podsumowując was obu każdy z was ma rację :)

tylko małe ale...
icid widzę że nie jesteś węziutkim kolesiem ;d i twoja dieta na pewno Ci pomoże, myszka ty też nie jesteś wąziutki, ale są tacy co potrafią i stosowac diety i koksic wszelakiej masci dopalacze a mimo to są jak szczypiorki i co wtedy?

a siłe mają ;d
Oleje motocyklowe,samochodowe,smary,chemia, części,naprawy
Avatar użytkownika
Bostorn
Moderator
 
Posty: 5511
Dołączył(a): 12/4/2007, 17:45
Lokalizacja: Henrykowo/Białystok/Lublin

Postprzez Traperoso » 15/2/2009, 23:19

Zgadzam się każdy ma swoją metodę i jak koleś z siłowni powiedział, ważne żeby coś robić. Teraz społeczeństwo komputerów jakieś pokrzywione chodzi...

Moja metoda, jest dość masakryczna czyli totalnie na sucho, wiem, że dużo osób zalecało by jakieś białka itepe. Ja jednak podziękuję. Siłownie potrenuję jak kiedyś Rower, a trenowałem bez używek, jakbym takowe stosował to bym miał nogi większe niż większe. Zawsze katowałem siebie, jeżdżąc na sucho, na wytrzymałość, na wycieńczenie, czasem jeździłem bez wody co akurat mądre nie było. Jakie rezultaty? Nogi mam przypakowane aż nadto, a kondycja wraca po kilkunastu minutach jazdy. Dziś śmigałem, Szczecin zasypany a ja zapier*** z łysą oponą w śniegu prawie po kolana, w las w pola, w miasto... nie wiem ile km zrobiłem ale dużo, tempo dobre. Wniosek, trenowanie na sucho, daje Ci siłę zawsze. Nie trzeba wracać do formy, a bynajmiej wraca się ultraszybko.

Teraz o siłowni, na siłownię chodzę od może dwóch miesięcy, pewne postępy poczynione, najważniejsze - samozaparcie by systematycznie chodzić, nawet jak koleś się rozchoruje. Fakt, że koksem nie będę nie urosnę jak Wy stosując Wasze metody, ale w sumie nie chcę, gdyż kolejnym planem w życiu jest, wykonać dawne założenie treningów na ściance wspinaczkowej, a tam potrzebna jest duża siła, stalowy chwyt, mocne nogi (z głowy) oraz proporcjonalnie dobra waga.

Tak więc, szacun dla tych co robią coś ważne, żeby nie zrastać się z krzesłem od kompa i nie zfiksować. Szanuję Wasze zdanie, ja mam swoją metodę, może kiedyś wypróbuję Wasze :D
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Lukashek » 16/2/2009, 13:52

Bostorn napisał(a):a co ty *** wiesz o kokszeniu?? ......


Ekspertem nie jestem, ale pewnie więcej od ciebie bo skoro po 3miesięcznej przerwie wszystko straciłeś (o ile coś miałeś) to gratuluje.
A i chciałbym zobaczyć jak bierzesz te 160kg na suwnicy 12 razy :lol:
Avatar użytkownika
Lukashek
Świeżak
 
Posty: 31
Dołączył(a): 6/2/2008, 13:34

Postprzez SzpiceR » 16/2/2009, 14:52

160 na wyciagu na dupe :D
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: Słupsk

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości




na gr