Wasza rodzina, a jazda motocyklem?

[Kam25]

Ale on sie nigdy nie pojawi

[Abonic]

Ja najpierw kupilem motocykl, zrobilem prawko i dopiero wtedy powiedzialem rodzinie. Dzieki temu uniknalem wszelkich rozmow na ten temat. Matka nie byla zachwycona, ale juz po kilku dniach zaczela sie dopytywac z ciekawoscia o motocykl i martwila sie jak go zostawilem na deszczu pod blokiem

[Fikol]

Może to nie demon szybkości, ale przy każdej prędkości można się zabić.

Hehe zabrzmiało to jak byś kupował motor do zejścia z tego świata
Ja już w ten piątek jadę po swój pierwszy motor ! Ojciec dzisiaj powiedział żeby po miesiącu przynajmniej się nie rozpadł A mama jak by nigdy nic się o nic nie pyta nie mówi że to głupota itp. Oczywiście za swoje ciężko zarobione pieniążki sobie funduję wszystko.