Scigacz.pl

przez **goofy-op** » 14/2/2011, 18:01

hehe dobre....

przez **TroyaN1984** » 17/2/2011, 08:08

mirekm71 napisał(a):Kalkulacja, czy warto uciekac to jedno a to czy sie uda to drugie. Waznym czynnikiem jest rozdzial szans. Przykladowo moj motocykl wyciaga tylko 210. Potrzebuje do tego dobrego asfaltu i wzglednie prostej drogi. Scigacz wyciaga 250-300. Tez potrzebuje dobrej najlepiej pustej drogi. Nie kazdy poleci wiecej niz 200 na zatloczonej drodze oddajac swoje zycie w rece jakiejs slepej babci jadacej puszka??? Jak widzielismy taki radiowoz bez problemu rozpedza sie do 230 a pewnie wyciaga wiecej i utrzyma predkosc bez wzgledu na nawiezchnie. Kolejna sprawa to kwestia odpowiedzialnosci. Policjant jedzie samochodem sluzbowym, na paliwie sluzbowym, zgodnie z prawem- co ma do stracenia? Czy tak czy siak zostanie bogaterem. Uciekajacy- tak czy siak odpowie za wszystko. Mysle, ze nie warto. Trafisz na upartego i glupiego, narobi szkod a winny bedziesz ty, a co jesli cos sie komus stanie???

Widzisz szkoda że w tym wszystkim nie idzie o to ile wyciągnie twój motor a ile radiowóz tylko o fakt jak szybko do tej prędkości dojdziecie. Ja swego czasu jak jeżdziłem bez lejcy miałem rutynową kontrolę (nie przekroczyłem prędkości tylko widocznie tak im się chciało tego dnia motocyklistów pozatrzymywać). Nie zatrzymałem się bo byłem w trakcie robienia prawka, moto oczywiście z oc. Nie zatrzymałem się i pognałem. Smerfy nawet nie wystartowali bo wiedzieli, że zanim wsiądą to ja już będe daleko. Bez obrazy ale jeśli stajesz z radiowozem i nie jesteś w stanie uciec to albo jedziesz skuterem albo poprostu za dużo myślisz

Co do uciekania faktycznie większość ucieka bo poprostu niema prawka i boją się konsekwencji. Mało kiedy uciekają z powodu kradzieży moto czy innych czynników (no może poza jazdą po pijaku). Sądze, że od przyszłego roku nasili się to jeszcze bardziej. Wejdzie prawko na moto od 24 roku życia co wg. mnie spowoduje większy odsetek motocyklisów bez prawka. Już widze te kontrole

Tak więc ucieczka ogólnie nie powinna mieć miejsca (ja bałem się, że cofną mi prawko a byłem w trakcie wyrabiania) ale jeśli już się decydujesz to mierz siły na zamiary.

Nie nakłaniam do przestepstwa

Tak tylko mówię

przez **TroyaN1984** » 17/2/2011, 08:20

PrimoGhost napisał(a):Vetra GTS 3.2 buja sie ponad 260 kph. ma zdjęte wszelkie blokady

Ogólnie myślałem kiedyś, że te policyjne autka fajnie śmigają. Niejednokrotnie (u nas naprzykład jest Meganka) byłem świadkiem jak to autko przyśpiesza i faktycznie na drodze robiło szau bo potrafiło bardzo elastycznie przyśpieszać. Potem miałem okazję sprawdzenia jak takie autko się spisuje. Brałem udział w wyścigach na 1/4 mili w Olsztynie i była właśnie taka meganka. Niestety nie startowała u nas w klasie maxi więc jedynie tyle, że mogłem zobaczyć przejazdy z innymi uczestnikami z niższej klasy. No i tu już szau nie było. Megana dostała straszliwe baty.

Co do pościgów takich super radiowozów za motocyklistami kiedyś zrobiłem pewien test. Auto którym się ścigałem (Dodge Stealth 3.0 Twin Turbo) postawiłem na kresce z motorkiem kumpla (pamiętam że 750 ścigacz ale nie pamiętam już jaki). Czyli parametry bardzo zbliżone do takich, które spotykamy podczas pościgu. U mnie 320 KM w motorku coś kolo 110. Bez obrazy ale auto jakie by nie było nie ma polotu. Dla niedowiarków kolega skręcił nasz przejazd. Startowaliśmy od 20 km/h żeby nie było startu ze strzału ze sprzęgła bo tu dochodził start z 4 kół dający minimalną przewagę.

http://www.youtube.com/watch?v=Dn65-NAaRMQ

przez **madcap** » 17/2/2011, 14:27

nie należy się zastanawiać po co uciekać, tylko kto ucieka, choć w 95 % też na to można od razu odpowiedzieć

przez **Trener** » 18/2/2011, 17:07

pan_wiewiorka napisał(a):A po co uciekać?

Widziałem raz jak jeden facet uciekał z baru przed żoną :shock:

przez **turboponczek** » 18/2/2011, 17:34

Niektórzy poprostu lubią to ciśnienie, adrenalinke.

BO O TO W TYM CHODZI.
to tak jak sporty ekstramalne.

przez **madcap** » 18/2/2011, 18:11

ucieczka z baru przed żoną to sport ekstremalny? :shock:

przez **Trener** » 18/2/2011, 20:27

Wyglądał na sport ekstremalny

Gość był przerażony na jej widok

przez **PrimoGhost** » 19/2/2011, 15:32

Dajecie czadu.. Jak można porównywać ucieczkę przed żoną do pościgu policyjnego

przez **madcap** » 19/2/2011, 18:23

różnicą między policjantem a żoną jest taka, że w pierwszym przypadku wszystko co powiesz, może być użyte przeciwko tobie, w drugim wypadku na pewno będzie użyte przeciwko tobie

przez **PrimoGhost** » 19/2/2011, 20:21

W sumie... jest analogia. Jak dobrze być kawalerem.

przez **Invi** » 19/2/2011, 20:43

To nie jest analogia

przez **PrimoGhost** » 19/2/2011, 22:50

Cokolwiek to jest - przerażacie mnie z tą żoną i basta.

przez **froger** » 1/3/2011, 13:22

Ja tylko zaznacze, ze na znakomitej wiekszosci poscigow nagranych z pojazdow nieoznakowanych, wyglada to tak, jakby motocyklista w ogóle nie wiedział ze jest scigany, a policja robila sobie z tego straszny materiał, bo jechał 200-220 scigiem po autostradzie -.-

przez **cichy** » 1/3/2011, 14:55

Ene coś ściemniasz z tym hamowaniem, moja poczciwa kobyła na seryjnych heblach hamuje tak jak 911, czyli jeden z najlepiej hamujących samochodów.

http://www.grupy.otopr.pl/test-hamowani ... 12768.html

przez **cichy** » 1/3/2011, 17:21

W Polsce nie mają 911, sprowadza się do tego, że jednak kiepscy motocykliści.
Przeważnie uciekają ci co nie mają za dużo doświadczenia, tudzież nie zdążyli jeszcze zrobić prawa jazdy.

przez **carma** » 1/3/2011, 19:23

Nie mam nic na sumieniu lepiej sie zatrzymac droga to nie tor. Co innego autostrada

albo ekspresowa. Raz tylko uciekałem i to samochodem . Nie ja prowadziłem ale ciągneło sie za mną dosyć długo.

przez **witoldjusz** » 2/3/2011, 11:16

ja uciekałem dwa razy z czego raz jeszcze na motocyklu WSK, wjechałem do rezerwatu obok szlabanu z bala i tyle mnie widzieli, kolejny raz też na wsi zwiałem bo mi polonezem chcieli zagrozić. W wawie nigdy bym nie uciekał, ogólnie raczej były to przypadkowe sytuacje. Kiedyś koleś mi opowiadał że leciał autostradą "łódź - coś tam" i machnął mu taki z suszarką, koleś zatrzymał sie kilkadziesiat metrów dalej i po pasie awaryjnym wrócił do policjantów. A policjant zdziwiony do niego mówi "...jak to, przecież wy się nigdy nie zatrzymujecie'..."

przez **mirekm71** » 2/3/2011, 19:47

Chyba nie nalezy porownywac danych otrzymanych z pomiarow w idealnych, bezstresowych warunkach na torze przez profesjonalistow do wynikow otrzymywanych podczas poscigu na przecietnych drogach. Pozatym filmy pokazuja, ze przewaznie nie jest to kwestia kilku metrow tylko kilkunastu, kilkudziesieciu minut poscigu podczas ktorego kierowca motocykla zostaje zapedzony w slepy zaulek, ulega wypadkowi badz po prostu puszczaja mu nerwy- latwo wybrac najlepsza opcje. Jesli komus to sprawia przyjemnosc to chyba lepiej poskakac na bungee niz ryzykowac zycie swoje i postronnych ludzi. A jesli Ci malo adrenaliny to nadetnij lekko gume :wink:

przez **PrimoGhost** » 2/3/2011, 19:53

Obalam kolejny mit, że to tylko mężczyźni uciekają. 2 tyg temu zostałem zahaczony w Audi na światłach przez czerwoną fistę. Dałem po klaksonie, samochód uciekł. Zdążyłem go dojść po czym okazało się, że prowadziła 19 latka ze stażem 2 miesięcy za kółkiem.. Potwierdza to fakt, że przeważnie uciekają nowicjusze. Bez pojęcia o konsekwencjach i nadmierną adrenaliną...

Scigacz.pl

szybcy policjanci czy kiepscy motocykliści

Kto przegląda forum