Poczta Polska-TRAGEDIA

[MadboY]

to ze paczki priorytetowe PP ida do 2-3tygodni to normalka niestety. Nie powiem ze to jest normalne, ale niestety prawdziwe..
a zrob tak jak Ci pisali. Dowiedz sie o nr przesylki i spytaj. A skoro tyle juz minelo to niech reklamuje.

[kravec]

reklamowac mozna po miesiacu.... ja bym sie skiknal po pocztach w miescie i popytal bo potrafi im sie zawieruszyc (a paczka musi na poczcie u adreata lezec 2 tygodnie i dopiero jest odsylana spowrotem)..... a jak nie wierzysz to pros o skan nadania jak juz Ci pisali.... na to jak kilkanascie razy cos wysylalem (allegro sie klania) 2 razy prosili mnie o skany nadania bo przesylka cos dlugo nie dochodzila..... raz gosc znalazl paczke na poczcie w drugim koncu miasta (z wydrukowanym skanem nadania w lapie), a w drugim przypadku tak jak juz pisalem paczka sie rozplynela.... telefon co prawda namierzyli ale nie odzyskalem go bo za mala wartosc i sie gnojom nie chcialo (napisali mi ze cos tam nie moga znalezc czy cos.....)....

[MadboY]

reklamowac mozna po miesiacu.... ja bym sie skiknal po pocztach w miescie i popytal bo potrafi im sie zawieruszyc (a paczka musi na poczcie u adreata lezec 2 tygodnie i dopiero jest odsylana spowrotem)..... a jak nie wierzysz to pros o skan nadania jak juz Ci pisali.... na to jak kilkanascie razy cos wysylalem (allegro sie klania) 2 razy prosili mnie o skany nadania bo przesylka cos dlugo nie dochodzila..... raz gosc znalazl paczke na poczcie w drugim koncu miasta (z wydrukowanym skanem nadania w lapie), a w drugim przypadku tak jak juz pisalem paczka sie rozplynela.... telefon co prawda namierzyli ale nie odzyskalem go bo za mala wartosc i sie gnojom nie chcialo (napisali mi ze cos tam nie moga znalezc czy cos.....)....

hm... my reklamujemy po 2tyg. No ale do tego dochodzi 2tyg okres trwania reklamacji na poczcie, czyli wychodzi miesiac.

[Valentino-Rossi-46]

Koleś ma tylko gadu-gadu i jeszcze wchodzi na nie 1 w miesiącu chyba nr kom nie podał w ogłoszeniu

[Felus6]

przypomniało mi sie jak mnie koleś chciał zrobić w bambuko... Znalazłem na otomoto ogłoszenie firmy importującej graty do motocykli. Zadzwoniłem na podany nr kom, wszystko ładnie pięknie. Później zacząłem z tą "firmą" kontaktować sie przez gg bo było mi tak wygodniej, w katalogu oczywiście nazwa firmy itd ale co dało mi do myślenia to to że numer gadu tej firmy dostępny był w niedziele wieczorem no i zacząłem sie upewniać czy mam do czynienia z przedsiębiorstwem. Zacząłem wypytywać o gwarancje, fakturkę (gostek zaczął się plątać jak powiedziałem że chce fakutrę vat). Z każdym pytaniem miałem coraz więcej wątpliwości więc powiedziałem żeby wysłał za pobraniem kurierem z możliwością otwarcia przy kurierze i co?, paczka nie doszła do dzisiaj a gostek zablokował mój numer gadu...

[MadboY]

Koleś ma tylko gadu-gadu i jeszcze wchodzi na nie 1 w miesiącu chyba nr kom nie podał w ogłoszeniu

skoro kupiles na allegro to musiales dostac maila z jego danymi adresowymi i mailem. Telefonu tam faktycznie byc nie musi.