trudne - acz poważne pytanie.... lęk prędkości.
Posty: 100
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
brawo, mam nadzieje ze zanim zabijesz siebie lub kogos, policja dopatrzy sie recydywisty na tasmach z tej kamery i zaczekaja kiedys na ciebie osobiscie.
co prawda drogo cie to bedzie kosztowalo ale moze uratuje cie to przed smiercia (to w lepszym wypadku) albo kalectwem (to w gorszym), a na pewno czegos cie to nauczy, a wiedza jest bezcenna
co prawda drogo cie to bedzie kosztowalo ale moze uratuje cie to przed smiercia (to w lepszym wypadku) albo kalectwem (to w gorszym), a na pewno czegos cie to nauczy, a wiedza jest bezcenna
- rookie
- Świeżak
- Posty: 34
- Dołączył(a): 22/5/2007, 22:36
- Lokalizacja: lublin
znów mały update - rzeczywiście lęki znikają .. dziś kraków radom i z powortem ( służbowo ) ca 400km Vmax 265km/h długo lecąc powyżej 200km/h miałem wrażenie że las dookoła mnie faluje - wcześniej tylko o tym czytałem...wrażenie kosmos ... kiedy całe otoczenie szosy po prostu pływa ..
mózg dostaje tyle informacji od oka że nie jest w stnie przez długi czas ich wszystkich ogarniać .. i kiedy następuje przemęczenie pojawia się TO TO - jak halucynacja - ale zajefajna ...
najdziwniejsze - dziś było mega gorąco - jak się stało- ale w locie tego nei czuć po mimo skóry.. na pierwszej stacji u celu w Krakowie - zciągnąlem i już przez moje miasto przepychałem się w T-Shircie
Cez. od dziÅ› Vmax 265km/h
ps. bo coś jakby odciecie było - zakaszlał - spojżałem na budzik i już dziś tyle nie leciałem ..
trasa kraków radom - odcinek między lasami - ze ślicznym asfaltem .. godzina 7 rano ..
ps.2 dodam że od początku pucha poszła w kąt - jak leje jak mam jechać do pracy - mówię sobie jedziemy 2oo - bo po południu już nie będzie padać ..spox - jak wieje - to oooo jedziemy 2oo - w takich warunkach jeszcze nie jechałem czyli cały czas w siodle ..
mózg dostaje tyle informacji od oka że nie jest w stnie przez długi czas ich wszystkich ogarniać .. i kiedy następuje przemęczenie pojawia się TO TO - jak halucynacja - ale zajefajna ...
najdziwniejsze - dziś było mega gorąco - jak się stało- ale w locie tego nei czuć po mimo skóry.. na pierwszej stacji u celu w Krakowie - zciągnąlem i już przez moje miasto przepychałem się w T-Shircie
Cez. od dziÅ› Vmax 265km/h
ps. bo coś jakby odciecie było - zakaszlał - spojżałem na budzik i już dziś tyle nie leciałem ..
trasa kraków radom - odcinek między lasami - ze ślicznym asfaltem .. godzina 7 rano ..
ps.2 dodam że od początku pucha poszła w kąt - jak leje jak mam jechać do pracy - mówię sobie jedziemy 2oo - bo po południu już nie będzie padać ..spox - jak wieje - to oooo jedziemy 2oo - w takich warunkach jeszcze nie jechałem czyli cały czas w siodle ..
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
OOOOOO kurcze może ty się zjarałeś przed jazdą . Powiedz mi co jarasz bo kurcze widzę ze dobre . A tak poważka , na naszych drogach to szkoda się zabić :/ Lecac 150 da się czuć że nasi drogowcy odwalili kawał fuszerki . Mi to normalnie motot skacze jaK by progi zwalniające były . Droga z Poznania na Świecie nad wisłą jes męcząca bo wciaga niemiłosiernie w koleiny :/ . poprostu śmieszne jest to że polacy chcą zrobic drogi na Euro 2012 a nie wiedzą jak to się robi . Nie lepiej wykosztować się i więcej dać kasy aby lepiej się jechało i bezpieczniej co trzeba podkreślić .
Nie rozumime tylko tego po co wam te prędkości 200 , 300 km/h . dla mnie motor to frajda
Jazda 120 km/h sprawia wiele przyjemności , a co lepsza nie stoisz w korkach ulicznych .
Laski - i tak jak jedziesz 60 km/h kolo nich to już mają mokro w majteczkach . Przygazuj , zatrzymaj się , a wtedy to chyba na chodniku zostanie mokra palma :/ .
Nie bądź dla kogoś zagrożeniem na ulicy sprawiając sobie frajdę przy 2.. km/h możesz siebie i innych pozabijać .
POZDRO
Nie rozumime tylko tego po co wam te prędkości 200 , 300 km/h . dla mnie motor to frajda
Jazda 120 km/h sprawia wiele przyjemności , a co lepsza nie stoisz w korkach ulicznych .
Laski - i tak jak jedziesz 60 km/h kolo nich to już mają mokro w majteczkach . Przygazuj , zatrzymaj się , a wtedy to chyba na chodniku zostanie mokra palma :/ .
Nie bądź dla kogoś zagrożeniem na ulicy sprawiając sobie frajdę przy 2.. km/h możesz siebie i innych pozabijać .
POZDRO
-
Kruk1503 - Świeżak
- Posty: 89
- Dołączył(a): 3/7/2007, 16:00
ja ten swój lek to miałem dopuki na motorek wujka nie wsiadłem cbr 1100 myśle pojade max 100 nie obejrzałem sie jak za kuzynem ciołem 250 może nawed troche więcej hehehe nawed nie odczyłem tej prędkośći na nowej drodze moze dlatego ze aut nie było tylko pusta droga ale potem jak siadłem z moto jak to domnie doszło to się zastanawaiłem czy ja wogóle myśle hehehe potem nie jechałem wiecej w droge powrotnom niż 120 bo miałem dyga ze mi coś wyskoczy i nie wychamuje i bedzie bum. a teraz jak o tym myśle to 100-150 wystarczająco a jak chce się polatać na v-max to do niemiec na autostrady
Husqvarna TE 250 i co tu dużo mówić
- Lucek
- Świeżak
- Posty: 110
- Dołączył(a): 9/7/2007, 19:33
ok - drogi hmm... obwodnica koło Kielc ma jeden z lepszych asfaltów jakimi leciałem w PL to raz .
Bezpieczeństwo - autostrada - zero puszek o tej godzinie ...
Przyczepność : Dunlop Sportmax D209 o indeksie prędkości właśnie w tych granicach
Ciśnienie - na maxa czyli 2.9 przód i tył
( przy standardowym 2,6 koło na nierównościach wpadało w lekkie shimmy już przy mniejszych prędkościach )
Po co ? po jajaco ... po co mi 150 konny sprzęt - ano właśnie po to - mnie kręcą rajdy takie jak Turist Trophy - cóż poradzę.
Trzymał się drogi jak przylepiony - mi tylko kawałek szybki kasku wystawał ponad przednią szybkę.
myslę że odpowiedziałem na większość Państwa pytań
a cha - rzeczywiście Panowie Policjanci nie reagują na motocykle na autostradach - strzelił z radaru - polookał.. i oparł się spowrotem o samochód - wtedy zwolniłem - kiwnąłem z szacunkiem głową - i poleciałem dalej;)
Cez.
ps. co do kobiet jako plecaczki - 2 tyg temu lecieliśmy 40km za kraków na święto karpia z żoną.. pewien moment przytrzymałem na 200km/h .. na parking pytam - "jak było" - żona " zajebiście" - i męczy mnei o suzuki 500ccm;)
powodzenia
Bezpieczeństwo - autostrada - zero puszek o tej godzinie ...
Przyczepność : Dunlop Sportmax D209 o indeksie prędkości właśnie w tych granicach
Ciśnienie - na maxa czyli 2.9 przód i tył
( przy standardowym 2,6 koło na nierównościach wpadało w lekkie shimmy już przy mniejszych prędkościach )
Po co ? po jajaco ... po co mi 150 konny sprzęt - ano właśnie po to - mnie kręcą rajdy takie jak Turist Trophy - cóż poradzę.
Trzymał się drogi jak przylepiony - mi tylko kawałek szybki kasku wystawał ponad przednią szybkę.
myslę że odpowiedziałem na większość Państwa pytań
a cha - rzeczywiście Panowie Policjanci nie reagują na motocykle na autostradach - strzelił z radaru - polookał.. i oparł się spowrotem o samochód - wtedy zwolniłem - kiwnąłem z szacunkiem głową - i poleciałem dalej;)
Cez.
ps. co do kobiet jako plecaczki - 2 tyg temu lecieliśmy 40km za kraków na święto karpia z żoną.. pewien moment przytrzymałem na 200km/h .. na parking pytam - "jak było" - żona " zajebiście" - i męczy mnei o suzuki 500ccm;)
powodzenia
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
cezare napisał(a):...ale jak go ledwo rozkręciłem i zobaczyłem co się dzieje jak lecę 150 - to mi "cyce opadły" i stwierdziłem że jak coś tu się teraz stanie to się pozcieram do zera na szorstkim asfalcie....
kiedy takie akcje mijają ? wiem - dużo mi brakuje - i miast uczyć się na stratach - zapisuje się do ksm.riders.pl - w mieście luzik, pełna kontrola - jestem grzeczny - po za awaryjnymi sytuacjami, które na prawdę muszę ćwiczyć...
cezare, mam dokladnie to samo, a nawet gorzej
Moto kupilem w poniedzialek, dzis piatek, a ja jeszcze nie jezdzilem. Mam caly komplet - ubranie, kask, buty.. wsio, ale szczerze powiem Ci, ze czuje ogromny rispekt przed moja maszyna, a jeszcze wiekszy strach przed gamoniami z puszek.... ;/
Sam jezdze duzo samochodem i zwracam uwage na motocytklistow, ale niestety nie zawsze ich widze..
Naczyta sie czlowiek o wypadkach, naoglada i pozniej takie efekty sa.. Mysle, ze mi przejdzie, w koncu nie po to kupilem moto abym patrzyl na niego jako na wyznacznik mojego konca, tylko abym czerpal z niego przyjemnosc
Jak wiekszosc tutaj sie wypowiadajacych twierdzi.. -nalezy jezdzic z glowa i umiec przewidywac zachowania innych, a wszystko bedzie ok, do tego dochodzi baczna obserwacja nawierzchni (piasek, zwir i inne..)
Reszte trudno przewidziec, bedziesz jechal 60/gdz wyskoczy CI pies pod kolo i.... gleba.
Takie zdarzenia pozostawiamy juz w rekach Sw. Piotrusia ktory czuwa nad nami z gory - Pozdro Piotr )
CBR 600 F4
-
ziarek - Świeżak
- Posty: 37
- Dołączył(a): 20/6/2007, 17:56
- Lokalizacja: Kraków
czytałem czytałem - mega gratulacje i dasz radę... czułem to samo .. i tak samo jak Ty. Ale na szczęście to przechodzi ... wiesz - brawura brawurą, ulica to nie tor... ale kiedy wypadniesz na obwodnicę o 7.30 rano w takiej dupi..e jak Kielce po 3 tys km przejechanych nauką maszyny - rzeczywiscie zaczyna się samego siebie przeceniać... ale z 2giej strony czy łagodny łuk na pustej autostradzie to przesada - czy długa prosta po horyzont to też przesada... mi się widzi że nie kiedy moto jest 100% sprawne - nic nie puka nie stuka - kiedy po prostu lecisz wsłuchany w silnik, skulony pod owiewką przyklejony do baku ... dla mnie to poezja ..
a strach ? masz rację - jak widzę puszkę JEST - ale jak ich niema - zostajesz TY twój dopieszczony sprzęt i droga ... ...
jedyne na co uważaj - ciśnienie w oponach - sprawdzaj to często - pojeździj tydzień na normalnym ciśnieniu - w następny tydzień sprawdź sportowe, wyższe ciśnienie ... ucz się go czuć po prostu ... czysta frajda ...
moje etapy :
pierwszy tydzień 3 gleby w ogródku - bez silnika - nie mogłem bydlaka sprowadzić dom - przez ogródek winkiel 90 stopni na trawie - do wyjazdu - ja 75kg 186cm on 235kg
mój koniec pierwszego tygodnia - przeciwskręt KONIECZNIE
w drugim tygodniu przyszła zamówiona linka od prędkościomierza - wtedy okazało się że latam max 80km/h
wtedy kiedy jechałem 160 - dlatego mi tak się wydawało strasznie - bo źle siedziałem na nim ... kiedy już zaczniesz się wiercić szukając pozycji bez obawy że zaraz spadniesz.. zaczynasz kombinować ...
zdjęcie, które rozświetliło mnie jak siedzieć żeby było wszystko spokojnie
to :
http://www.scigacz.pl/zdjecia/F/gallery ... s.jpg.html
kiedy nauczyłem się w tej pozycji siedzieć swobodnie - bez stresu zaczęła się przyjemność ... dawne 160 nawet nie poczułem ... a ACE nie żartuje
potem biegi bez sprzęgła powyżej II - ale coś mnie to nie przekonuje ...
teraz uczę się moto pod względem technicznym - czyli jak go boli to co go boli i ile to kosztuje ))) i zaczynam inwestować w części od supersportów czyli mega extremalnie wytrzymałe..
Cez.
ps. nie wiem czy reszta też tak ma - ale minęły 3 mies - i jak wracam z deszczu - czy z traski - pucuję go z felgami włącznie ... moto ma być czyste
A CO DO PIES, KAMIEÅ„, WYCHYLAJÄ…CA SIE PUSZKA :
też tk miałem - bo nie umiałem wymijać przeszkód, hamować extremalnie itp. predkość wzrasta wraz ze wzrostem zaufania Twojego do Umiejętności + dostosowana prędkość do warunków. Kiedy zaczniesz go czuć, okaże sie że bezpieczeństow czynne motocykla jest MEGA większe niż każdej puszki.
aaaa no i kup na allegro MOTOCYKLISTĘ Doskonałego - dużo smędów - ale również dużo MEGA ważnych informacji !! na prawdę polecam - nie ze biblia - ale dobra pozycja... warto to przeczytać - podnosi świadomość ... i pojęcie strachu jest tam bardzo dokładnie opisane.
WSZYSTKO CO TU NAPISAłEM TO MOJE I TYLKO MOJE ODCZUCIA, NIE NAMAWIAM I NIE PRZEKONUJę TYM POSTEM DO NICZEGO, BO SAM NIE JESTEM EXPERTEM - TO TYLKO MOJE DOśWIADCZENIA.
a strach ? masz rację - jak widzę puszkę JEST - ale jak ich niema - zostajesz TY twój dopieszczony sprzęt i droga ... ...
jedyne na co uważaj - ciśnienie w oponach - sprawdzaj to często - pojeździj tydzień na normalnym ciśnieniu - w następny tydzień sprawdź sportowe, wyższe ciśnienie ... ucz się go czuć po prostu ... czysta frajda ...
moje etapy :
pierwszy tydzień 3 gleby w ogródku - bez silnika - nie mogłem bydlaka sprowadzić dom - przez ogródek winkiel 90 stopni na trawie - do wyjazdu - ja 75kg 186cm on 235kg
mój koniec pierwszego tygodnia - przeciwskręt KONIECZNIE
w drugim tygodniu przyszła zamówiona linka od prędkościomierza - wtedy okazało się że latam max 80km/h
wtedy kiedy jechałem 160 - dlatego mi tak się wydawało strasznie - bo źle siedziałem na nim ... kiedy już zaczniesz się wiercić szukając pozycji bez obawy że zaraz spadniesz.. zaczynasz kombinować ...
zdjęcie, które rozświetliło mnie jak siedzieć żeby było wszystko spokojnie
to :
http://www.scigacz.pl/zdjecia/F/gallery ... s.jpg.html
kiedy nauczyłem się w tej pozycji siedzieć swobodnie - bez stresu zaczęła się przyjemność ... dawne 160 nawet nie poczułem ... a ACE nie żartuje
potem biegi bez sprzęgła powyżej II - ale coś mnie to nie przekonuje ...
teraz uczę się moto pod względem technicznym - czyli jak go boli to co go boli i ile to kosztuje ))) i zaczynam inwestować w części od supersportów czyli mega extremalnie wytrzymałe..
Cez.
ps. nie wiem czy reszta też tak ma - ale minęły 3 mies - i jak wracam z deszczu - czy z traski - pucuję go z felgami włącznie ... moto ma być czyste
A CO DO PIES, KAMIEÅ„, WYCHYLAJÄ…CA SIE PUSZKA :
też tk miałem - bo nie umiałem wymijać przeszkód, hamować extremalnie itp. predkość wzrasta wraz ze wzrostem zaufania Twojego do Umiejętności + dostosowana prędkość do warunków. Kiedy zaczniesz go czuć, okaże sie że bezpieczeństow czynne motocykla jest MEGA większe niż każdej puszki.
aaaa no i kup na allegro MOTOCYKLISTĘ Doskonałego - dużo smędów - ale również dużo MEGA ważnych informacji !! na prawdę polecam - nie ze biblia - ale dobra pozycja... warto to przeczytać - podnosi świadomość ... i pojęcie strachu jest tam bardzo dokładnie opisane.
WSZYSTKO CO TU NAPISAłEM TO MOJE I TYLKO MOJE ODCZUCIA, NIE NAMAWIAM I NIE PRZEKONUJę TYM POSTEM DO NICZEGO, BO SAM NIE JESTEM EXPERTEM - TO TYLKO MOJE DOśWIADCZENIA.
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
Pomijam fakt ze czytam z otwartą gębą Twoje wywody-nie z zachwytu,zastanawiam sie czy Ty tak na powaznie czy moze sobie zartujesz?
p.s po co podpisujesz sie co chwile tym durnym " Cez."
p.s po co podpisujesz sie co chwile tym durnym " Cez."
(otwórz link)
Jak każdy właściciel Kawasaki mam zawsze racje i jestem najmądrzejszy PP
zx6r '2006
Jak każdy właściciel Kawasaki mam zawsze racje i jestem najmądrzejszy PP
zx6r '2006
-
mlody - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1350
- Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
- Lokalizacja: opo
cezare napisał(a): jedyne na co uważaj - ciśnienie w oponach - sprawdzaj to często - pojeździj tydzień na normalnym ciśnieniu - w następny tydzień sprawdź sportowe, wyższe ciśnienie ... ucz się go czuć po prostu ... czysta frajda
cezare, cisnienie w oponach wzrasta jak opona sie nagrzewa, takze nie ma co przesadzac. cisnienie powinienes zmierzyc na zimnych oponach. akurat na torze trzeba znacznie zmniejszyc cisnienie. ja zmniejszam do 1.8 z tylu i 2.0 z przodu. opona musi pracowac i nie moze byc jak kamien, bo w luku stracisz przyczepnosc. po za tym jesli chodzi o pozycje na moto, to ma byc wygodnie, nie musisz skladac sie jak scyzoryk za owiewka, zwlaszcza, ze ace to szafa i wiatr nie przeszkadza nawet przy 200 km/h. a tak ogolnie, to niezle jestes zakrecony
- chris_nie
- Świeżak
- Posty: 84
- Dołączył(a): 21/6/2007, 13:16
- Lokalizacja: newmarket, uk
chris_nie napisał(a):cezare napisał(a): jedyne na co uważaj - ciśnienie w oponach - sprawdzaj to często - pojeździj tydzień na normalnym ciśnieniu - w następny tydzień sprawdź sportowe, wyższe ciśnienie ... ucz się go czuć po prostu ... czysta frajda
cezare, cisnienie w oponach wzrasta jak opona sie nagrzewa, takze nie ma co przesadzac. cisnienie powinienes zmierzyc na zimnych oponach. akurat na torze trzeba znacznie zmniejszyc cisnienie. ja zmniejszam do 1.8 z tylu i 2.0 z przodu. opona musi pracowac i nie moze byc jak kamien, bo w luku stracisz przyczepnosc.
zakrecony
---- CHris powiem Ci jak było - zanim kupiłem pompkę z porządnym manomentrem jeździłem na stację CPN'u - moto się głupio coś zachowywało - w zakrętach nie czułem się pewnie - na winklu jakby chciał się kłąść i takie tam .. ktoś poradził mi SPRAWDŹ... sprawdziłem - z tyłu było 2.0 z przodu 2.1 powinno być wg manuala - 2,6 normal 2,9 agressiv
więc NIE torowiec - nie speedmaster - nie Extreem.
dla mnie w manualu znaczyło : ciśnienie dla przeciętnego zjadacza fasoli
co wchodzi do sklepu i mówi - TĄ YAMAHE PROSZĘ.
a drugie na zasadzie - okay - chcesz więcej wrażeń MASZ...
stary - nie gadaj że w serwisówce piszą bzdury - albo każą na defaultowych oponach Dunlop'a wychodzić na tor - proszę CIę
to tylko ciśnienie, luzik ... napis agressive
jeździłem najpierw na 2,6 było ok ... ale dopiero gdy dałem 2,9 moto stało się jak żyleta - wzrosła łatwość przekłądania sie z boku na bok - ale fakt styczna jest mniejsza - ale ... żeby mieć porównanie po tygodniu zbiłem spowrotem na 2,6 i co ? i na winklu w który normalnie dzień w dzień wchodziłem .. dostawałem lekkie shimmy ( tam nie jest równo ) - długo biłem sie z myślami bo - wydawało mi się że kiedy koło jest bardzoej nabite - powinno być bardzoej do shimmy skłonne - ale skonsultowałem to z paroma starszymi motonitami - i jednak moje 2,9 rulez.. wg nich też.
a tu Ci teraz na szybko znalazłem też taką samą opinie
http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/ ... php?t=5112
czytaj o oponkach - facet ma takie same doświadczenia.
więc mit uważam za obalony
chris_nie napisał(a):po za tym jesli chodzi o pozycje na moto, to ma być wygodnie, nie musisz skladac sie jak scyzoryk za owiewka, zwlaszcza, ze ace to szafa i wiatr nie przeszkadza nawet przy 200 km/h. a tak ogolnie, to niezle jestes zakrecony
ile masz wzrostu - bo ja 186 jeżeli jesteś w stanie nie złożyć się na Ace przy 200 to ja Ci zazdroszczę ;P
fota ja i ace : http://www.airlive.aspdotnet.pl/ace.jpg
patrząc na fotkę - gdybym leciał 200 - to jak na nakedzie a moze TY widziałeś jakiegoś turystyka cooo ?
a wiec mit uważam za obalony ......
w ogóle prośba do ADMINA - proszę skasować cały wątek
wiem wiem - tu sie nie lata po 260 no chyba za na torze gdzie panowie myją i czyszczą żeby sie pupcie nie pobrudziły .. spoko ... a niemieckie czy włoskie autostrady to nie tor panowie ... łączenia są tak wymuldziałe że sobie można żeberka połamać tłukąc o bak ... a winkle też nie miodzio najrówniejsze...
a mi się tam te haluny przy dłuższym ponad 200 podobają ... a co..mrugasz oczami - a to to zostaje hiihh ...
inni mają głupie żony - to dopiero jest dramat ;P
Ostatnio edytowano 20/7/2007, 16:44 przez cezare, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
najbardziej to o to ze wypisujesz pod kazdym postem praktycznie
" Cez "
Co to jakas pieczęć jest czy co?
Moze sie i czepiam,ale dziwne,wszyscy pisza normalnie a Ty dla odmiany jakies cez i cezzzz,
sam nie wiem,moze z tego gorÄ…ca ze mna cos nie tak
" Cez "
Co to jakas pieczęć jest czy co?
Moze sie i czepiam,ale dziwne,wszyscy pisza normalnie a Ty dla odmiany jakies cez i cezzzz,
sam nie wiem,moze z tego gorÄ…ca ze mna cos nie tak
(otwórz link)
Jak każdy właściciel Kawasaki mam zawsze racje i jestem najmądrzejszy PP
zx6r '2006
Jak każdy właściciel Kawasaki mam zawsze racje i jestem najmądrzejszy PP
zx6r '2006
-
mlody - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1350
- Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
- Lokalizacja: opo
mlody napisał(a):najbardziej to o to ze wypisujesz pod kazdym postem praktycznie
" Cez "
Co to jakas pieczęć jest czy co?
Moze sie i czepiam,ale dziwne,wszyscy pisza normalnie a Ty dla odmiany jakies cez i cezzzz,
sam nie wiem,moze z tego gorÄ…ca ze mna cos nie tak
specjalnie dla CIEBIE zaprzestano
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
cezare, ja w swoim moto na zwyklych drogach mam 2.8 tyl i 2.5 przod i jest ok. chodzilo mi o to pojecie jak ladnie napisales ...sportowe, wyzsze cisnienie....
wzrostu mam 182 cm i ace ma taka wielgachna owiewke, ze nie musialem przy duzych predkosciach rysowac kaskiem zbiornika.
wzrostu mam 182 cm i ace ma taka wielgachna owiewke, ze nie musialem przy duzych predkosciach rysowac kaskiem zbiornika.
- chris_nie
- Świeżak
- Posty: 84
- Dołączył(a): 21/6/2007, 13:16
- Lokalizacja: newmarket, uk
chris_nie napisał(a):cezare, ja w swoim moto na zwyklych drogach mam 2.8 tyl i 2.5 przod i jest ok. chodzilo mi o to pojecie jak ladnie napisales ...sportowe, wyzsze cisnienie....
wybacz, wybacz wybacz... próbuję godzić tematy ciśnienia bo doczytałem ze powinno być na tor o 0,2 niższe od nominalnego ma to związek z nadmiernym grzaniem się opon przy ich takim traktowaniu - szczerze - opisałem swoje wrażenia. i strasznie chciałbym wiedzieć dlaczego opona twardsza bardzoej nabita - na nierównych winklach zachowuje się lepiej - a na niższym ciśnieniu na tym samym winklu z tą samą prędkością miałem lekkie shimmy ....
chris_nie napisał(a):wzrostu mam 182 cm i ace ma taka wielgachna owiewke, ze nie musialem przy duzych predkosciach rysowac kaskiem zbiornika.
hmm.. no łba pod owiewką nie miałem - patrzyłem jak zza płotu Ci powiem - oczy nad owiewką ale nie szyja o co to to nie ...
momento - wiesz... sÄ… 3 rodzaje owiewek do Ace'a - czy aby Twoja nie byla :
1) prosta zwyczajna
2) z garbem pośrodu
3) z wywinietą do góry krawędzią
ja swoją muszę zmienić - 11 lat - nie jest to ładny element w moim 2oo.
ale na prawdę jestem Ciekawy jak to mogło być..
kiedy dojeżdzałem do winkl, klasyczna stójka i powiem CI że jak zmieliło mi ślimaka w drodze powrotnej - parę razy za szybko jechałem i się właśnie postawiłem na rękach - nie było przyjemne wiatr ładuje z taką siłą po kasku ( Shoei x900 ) że mega jestem zdziwiony ;/////
hmm...
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
To i ja coÅ› od siebie napisze
Po miesiącu jazdy na moto, po mieście śmigam tak do 120-140... a najwięcej leciałem 180 z pasażerką z tyłu w nocy po szosie lubelskiej... jak zauważyłem ze pasy zaczynają sie zlewać w jedną kreskę, światła wyglądają jak z gry "need for speed na playstation2", fakt ze wiozę pasażerkę i jeszcze nasze super drogi... to od razu przypomniały mi sie te filmiki z wypadków...
dodam ze motor mam miesiÄ…c
Po miesiącu jazdy na moto, po mieście śmigam tak do 120-140... a najwięcej leciałem 180 z pasażerką z tyłu w nocy po szosie lubelskiej... jak zauważyłem ze pasy zaczynają sie zlewać w jedną kreskę, światła wyglądają jak z gry "need for speed na playstation2", fakt ze wiozę pasażerkę i jeszcze nasze super drogi... to od razu przypomniały mi sie te filmiki z wypadków...
dodam ze motor mam miesiÄ…c
- Dokaz
- Świeżak
- Posty: 245
- Dołączył(a): 9/12/2006, 11:58
Posty: 100
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości