Mandaty,kontrole i inne zdarzenia o ktorych warto napisac :)
Posty: 68
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Vergon napisał(a):ASR1927 napisał(a):I posprzątalim cały psowóz
Cooooo?![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
A wolałbyś się ciągać po pepickich sądach? Cholera wie co oni tam gaworzyli pod nosem

They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
-
ASR1927 - Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
Widzieliście nowy taryfikator mandatów?
http://i.wp.pl/a/i/moto/taryfikator_2011.pdf
A tu znowuż motocyklista jest winny...
http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Fotor ... omosc.html
http://i.wp.pl/a/i/moto/taryfikator_2011.pdf
A tu znowuż motocyklista jest winny...

http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Fotor ... omosc.html
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
-
ASR1927 - Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
ASR1927 napisał(a):Widzieliście nowy taryfikator mandatów?
Tak. A najlepszy jest dział z punktami "0".
ER-6n 2012
-
specificman - Świeżak
- Posty: 434
- Dołączył(a): 13/9/2011, 13:11
- Lokalizacja: Warszawa
Ja miałem taką sytuację ze jechał przede mną passat w kombiaku myślałem że to jakiś dziadek albo kobieta się ciągnie wyprzedziłem go na podwójnej ciągłej i na pasach, patrze w lusterka a ten za mną jedzie jedno skrzyżowanie, drugie, trzecie na parking za mną pojechał zajechał mi drogę, wysiada i mach mi blachą przed nosem. Poprosił o dokumenty chwile pogadaliśmy o moturach oddał mi dokumenty i powiedział że mam szczęście że on też jest motocyklistą i żadnego mandatu nic :p a inna sytuacja podwoziłem kumpla pod garaż a on nie miał kasku i pod samym garażem psy za mną kierunkowskaz. Już wiedziałem ze pociągną po portfelu. Nie odpuścili dostałem 100zł i 1 pkt.
Ale i tak dobrze, że dostałem za drugim razem mandat a nie za 1 :p
Ale i tak dobrze, że dostałem za drugim razem mandat a nie za 1 :p
- kawa114
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 16/9/2011, 15:36
- Lokalizacja: Polkowice
ja dzisiaj na mieście ch***o zaparkowałem autem, przychodze po 4 godzinach patrze jakieś reklamy za szybą, wyciągam jedną, patrze druga kartka, przyglądam się a tam straż wiejska jakąś karteczke mi wrzuciła, że mam sie na komende stawić paragraf taki a taki , że z monitoringu niesostowanie sie do znaku jakiegoś. No nic co tu robić? 2 telefony do znajomego znajomego i dostałem instrukcje żeby iść po pouczenie 

-
adam_89 - Stały bywalec
- Posty: 1413
- Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
- Lokalizacja: Radomsko
pan_wiewiorka napisał(a):. Od marca latam na nieopłaconej (acz aktualnej, dzwoniłem i wyjaśniłem). Jakby się coś stało, to byłaby lipa, Fundusz Gwarancyjny i takie tam. Biorąc pod uwagę przypadki z Bieszczadów i Sudetów, to więcej szczęścia niż rozumu.
Słyszysz te oklaski?
**** Bystrzacha, nie ma co...

pisz nickiem na przyszły raz
nawet uproszczonym np: wiewiór, p_w, ale zawsze nickiem
madcap
Kto ma charakter, żyje jak chce.
-
Magdalena0208 - Świeżak
- Posty: 86
- Dołączył(a): 6/5/2011, 21:54
- Lokalizacja: Berlin
-
Magdalena0208 - Świeżak
- Posty: 86
- Dołączył(a): 6/5/2011, 21:54
- Lokalizacja: Berlin
cóż,
jak rzekł J Stuhr w King Size
"na pieszczotę to trzeba zasłuzyć"
żeby nie było, że tylko oftopuję
było zbyt dużo tego, ale sytuacja z sierpnia
zjeżdżam na bazę zestawem, już szarzało, więc z nagięciem (wiem, że krokodyli i miśki nie stoją) ciągnę nieco ponad 70
więcej nie próbuję, bo znam to miejsce - dlaczego - opis za moment
na koniu cirka 20 t ładunku
droga poza obszarem zabudowanym, lekki łuk, pod górę, na szczycie łuku po prawej stronie wlot/wylot drogi podporządkowanej, po obu stronach drogi rowy melioracyjne
przede mną lekko po lewj pas do lewoskrętu - dla jadących z naprzeciwka oraz dalej na lewo droga na wprost
na pasie do lewoskrętu stoi stare a80
dalej za nim widzę ciągnie gość gruchą, bez kierunku, znaczy się będzie jechał na wprost - i jechał faktycznie
widzę stoi, więc już bardziej nie redukuję prędkości, tylko bieg, żeby miało co ciągnąć
nagle gość ni z gruszki ni z pieruszki tą starą a80 rusza
walę w tym momencie po heblach (mózg zadzaiłał jak 4gHz o 8 rdzeniach procesor i wyszło, że podciągnięcie prędkości nic nie da)
jak przywaliłem po heblach (dzięki wcześniejszej przezorności hamuje jeszcze silnik) czuję i widzę w lustrze jak w moje lewo zaczyna lekko odbijać tył naczepy
tym czasem z naprzeciwka ciągnie ten gość gruchą
końce końców nic się nie zdarzyło, bo gość gruchą zdąrzył przyhamować a tamten baran wyskoczyć do przodu na tyle, że mogłem dołożyć gazu i zacząć ciągnąć tył naczepy
tył naczepy przeleciał kilkanaście centymetrów od wystającego zlewu gruchy
potem tylko na radiu usłyszałem jak gość z gruchy wrzeszczy: dorwij kiedyś skur******syna
jak rzekł J Stuhr w King Size
"na pieszczotę to trzeba zasłuzyć"

żeby nie było, że tylko oftopuję
było zbyt dużo tego, ale sytuacja z sierpnia
zjeżdżam na bazę zestawem, już szarzało, więc z nagięciem (wiem, że krokodyli i miśki nie stoją) ciągnę nieco ponad 70
więcej nie próbuję, bo znam to miejsce - dlaczego - opis za moment
na koniu cirka 20 t ładunku
droga poza obszarem zabudowanym, lekki łuk, pod górę, na szczycie łuku po prawej stronie wlot/wylot drogi podporządkowanej, po obu stronach drogi rowy melioracyjne
przede mną lekko po lewj pas do lewoskrętu - dla jadących z naprzeciwka oraz dalej na lewo droga na wprost
na pasie do lewoskrętu stoi stare a80
dalej za nim widzę ciągnie gość gruchą, bez kierunku, znaczy się będzie jechał na wprost - i jechał faktycznie
widzę stoi, więc już bardziej nie redukuję prędkości, tylko bieg, żeby miało co ciągnąć
nagle gość ni z gruszki ni z pieruszki tą starą a80 rusza
walę w tym momencie po heblach (mózg zadzaiłał jak 4gHz o 8 rdzeniach procesor i wyszło, że podciągnięcie prędkości nic nie da)
jak przywaliłem po heblach (dzięki wcześniejszej przezorności hamuje jeszcze silnik) czuję i widzę w lustrze jak w moje lewo zaczyna lekko odbijać tył naczepy
tym czasem z naprzeciwka ciągnie ten gość gruchą
końce końców nic się nie zdarzyło, bo gość gruchą zdąrzył przyhamować a tamten baran wyskoczyć do przodu na tyle, że mogłem dołożyć gazu i zacząć ciągnąć tył naczepy
tył naczepy przeleciał kilkanaście centymetrów od wystającego zlewu gruchy
potem tylko na radiu usłyszałem jak gość z gruchy wrzeszczy: dorwij kiedyś skur******syna
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Madcap Zwykla rzeczywistosc!!!
Dzis wjezdzam na rondo (pod hetmanska w srone lubonia) i bedac juz na rondzie koles rusza z prawej na pas ktory chce zajac wiec mu po klaksonie on z fochami....
Tak sie zdarzylo ze jechalismy do tego samego Lidla i tak ze stanelizmy naprzeciwko siebie zderzak w zderzak wiec potem mu grzecznie zworcilem uwage ze musi przypomniec sobie zachowanie na rondzie a on mi ze wszyscy bysmy sie zmiesili (bzdura) wiec cos mu powiedzialem per TY a on mi na to ze nie ty a ja mu ze tak ja!!!!
i myslal ze spasuje ale walilem mu na "ty" w samym sklepie az on odpuscil
:D:D zdraznil mnie!!!
Co innego gdyby mimo wymuszenia kiwna reka w gescie "przeprosin" ale darcie ryja na mnie przez szybe bez racji dziala na mnie jak plachta na byka!!!!!!!
Dzis wjezdzam na rondo (pod hetmanska w srone lubonia) i bedac juz na rondzie koles rusza z prawej na pas ktory chce zajac wiec mu po klaksonie on z fochami....
Tak sie zdarzylo ze jechalismy do tego samego Lidla i tak ze stanelizmy naprzeciwko siebie zderzak w zderzak wiec potem mu grzecznie zworcilem uwage ze musi przypomniec sobie zachowanie na rondzie a on mi ze wszyscy bysmy sie zmiesili (bzdura) wiec cos mu powiedzialem per TY a on mi na to ze nie ty a ja mu ze tak ja!!!!


Co innego gdyby mimo wymuszenia kiwna reka w gescie "przeprosin" ale darcie ryja na mnie przez szybe bez racji dziala na mnie jak plachta na byka!!!!!!!
Motorynka Pony
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
-
hugo2003 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1588
- Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
- Lokalizacja: Poznań
hugo2003 napisał(a):Madcap Zwykla rzeczywistosc!!!
Dzis wjezdzam na rondo (pod hetmanska w srone lubonia) i bedac juz na rondzie koles rusza z prawej na pas ktory chce zajac wiec mu po klaksonie on z fochami....
Tak sie zdarzylo ze jechalismy do tego samego Lidla i tak ze stanelizmy naprzeciwko siebie zderzak w zderzak wiec potem mu grzecznie zworcilem uwage ze musi przypomniec sobie zachowanie na rondzie a on mi ze wszyscy bysmy sie zmiesili (bzdura) wiec cos mu powiedzialem per TY a on mi na to ze nie ty a ja mu ze tak ja!!!!i myslal ze spasuje ale walilem mu na "ty" w samym sklepie az on odpuscil
:D:D zdraznil mnie!!!
Co innego gdyby mimo wymuszenia kiwna reka w gescie "przeprosin" ale darcie ryja na mnie przez szybe bez racji dziala na mnie jak plachta na byka!!!!!!!
Słynna już poznańska kulturka drogowa

Ale popieram, większość ma motocyklistów w D. Ja też nie mogę często powstrzymać się od komentarza.
-
Atlantis - Świeżak
- Posty: 381
- Dołączył(a): 5/6/2011, 19:19
- Lokalizacja: Poznań
hugo2003 napisał(a):Madcap Zwykla rzeczywistosc!!!
Dzis wjezdzam na rondo (pod hetmanska w srone lubonia) i bedac juz na rondzie koles rusza z prawej na pas ktory chce zajac wiec mu po klaksonie on z fochami....
Tak sie zdarzylo ze jechalismy do tego samego Lidla i tak ze stanelizmy naprzeciwko siebie zderzak w zderzak wiec potem mu grzecznie zworcilem uwage ze musi przypomniec sobie zachowanie na rondzie a on mi ze wszyscy bysmy sie zmiesili (bzdura) wiec cos mu powiedzialem per TY a on mi na to ze nie ty a ja mu ze tak ja!!!!i myslal ze spasuje ale walilem mu na "ty" w samym sklepie az on odpuscil
:D:D zdraznil mnie!!!
Co innego gdyby mimo wymuszenia kiwna reka w gescie "przeprosin" ale darcie ryja na mnie przez szybe bez racji dziala na mnie jak plachta na byka!!!!!!!
Hugo, to i tak jesteś łaskawy.
W ogóle łaskawość rządzi.
Mój brat (gsx1400) wyznaje genialną zasadę: "pukam w szybę, ale tylko raz". Byłam świadkiem (plecakowałam z nim jeszcze wtedy). Kierowca puszki złośliwie blokował nam przejazd. Chcieliśmy go wziąć z prawej - zajeżdżał, z lewej - to samo i tak przez dłuży moment. Na światłach udało się podjechać do niego na grubość lakieru, brat zapukał (rękawicą z metalową wstawką) i poprosił o opuszczenie szyby. Pełna klasa. Zwyczajnie chciał pana uświadomićć, że stworza zagrożenie oraz że jest niemądrą i złośliwą kupą.
Brat akurat jest dość rosły i wygląda tak, że instynkt samozachowawczy psychicznie zdrowych jednostek podpowiada: "przypadkiem nie pyskować", więc kiedy pan z autka otwierał szybkę, to rece mu się trzęsły jak na delirce. O bladości nie wspomnę.
Ale wyobraźcie sobie, że zrozumiał swój błąd, bo grzecznie przeprosił i obiecał poprawę


Kto ma charakter, żyje jak chce.
-
Magdalena0208 - Świeżak
- Posty: 86
- Dołączył(a): 6/5/2011, 21:54
- Lokalizacja: Berlin
wiem, że zwykła rzeczywistość
w innym temacie napisałem, czego najbardziej nie lubię
rację miał Einstaein mówiąć, że są dwie nieskończone rzeczy: wszechświat i ludzka głupota
i tak jak napisałem
dużo jeżdżę, dużo widziałem, czasem po prostu szkoda słów
ale jak powiedział jakiś chińczyk (bodaj Konfucjusz): wk***nie się na czyjąś głupotę, to wyżywanie się na swoim organizmie
w innym temacie napisałem, czego najbardziej nie lubię
rację miał Einstaein mówiąć, że są dwie nieskończone rzeczy: wszechświat i ludzka głupota
i tak jak napisałem
dużo jeżdżę, dużo widziałem, czasem po prostu szkoda słów
ale jak powiedział jakiś chińczyk (bodaj Konfucjusz): wk***nie się na czyjąś głupotę, to wyżywanie się na swoim organizmie
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
tak z innej beczki
w tamtym tygodniu będąc na rozwózkach na śląsku dokładnie w piekarach śląskich stoje na swiatłach i jak to zwykle nudy patrze w prawo w lewo czy nie ma żadnej laski, żeby sprawdzić działanie klaksonu
i nagle mój pomocnik wyskakuje: o mietek koło nas stoi na swiatłach ( plakietka w aucie"mieczysław" ) a ja szybe w dół i dre się - MIETEK - spojrzenie mietka - BEZCENNE


-
adam_89 - Stały bywalec
- Posty: 1413
- Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
- Lokalizacja: Radomsko
Dzisiaj spotkał mnie najdroższy dojazd do szkoły w mojej historii. Jechałem sobie dwu pasmówką nie zauważając że jadą za mną tajniaki. Na 60 mialem 130 a na 100 160. Policjant nie był łaskawy pomimo wspominania że jestem uczniem i jadę do szkoły dostałem 500 zl i 10 pkt dzisiejszy dzień jest bardzo do d..y.
- kawa114
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 16/9/2011, 15:36
- Lokalizacja: Polkowice
Ciekawe. Jak mnie już złapią nie udaję, że to nie ja, że wolno przecież, że pierdolą. Próbuję minimalizować straty i zwykle zwalam wszystko na kobietę. Że znowu mnie wkurzyła, że jej teściowa to biurwa itd. Zwykle funkcjonuje. Musiałeś ich ostro wkurzyć skoro dali ci górne widły
GSX1400
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Wczoraj latalem z 2 ziomeczkami i sialilismy terror. Efekt wszystkiego:
Ja- 500zl i zabrany dowod
Ziomek KTM EXC 250- 500zl zabrany dowod
Ziomek 2 Z750- 250zl
Komicznie sie rozgrywalo zatrzymanie na maxa... wyprzedzili mnie i ziomka na Kacie i dojechali tego od ztki kawalek dalej to ja sobie spokojnie stanalem na podjedzie na pewna hale zgasilem moto, postawilem na nozce i widze jak pies do mnie biegnie
Jak dolecial to wyjal kluczyki i kazal mi moto dopchac do radiowozu ze 100m dalej to go wysmialem... ojjj ogolnie jaja panowie 
Ja- 500zl i zabrany dowod
Ziomek KTM EXC 250- 500zl zabrany dowod
Ziomek 2 Z750- 250zl

Komicznie sie rozgrywalo zatrzymanie na maxa... wyprzedzili mnie i ziomka na Kacie i dojechali tego od ztki kawalek dalej to ja sobie spokojnie stanalem na podjedzie na pewna hale zgasilem moto, postawilem na nozce i widze jak pies do mnie biegnie


Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Blady 900 puk puk puk
-
Konio - Mieszkaniec forum
- Posty: 2925
- Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
- Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk
Posty: 68
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości