Prawda o japończykach i chińczykach - moje mniemanie
Posty: 98
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
DangerZone
Typowy użytkownik ścigacza. Po 65 tyś km spytaj się mnicha ile on ma mm w tłoku. Haha poniżej 600 to nie motocykl. Dawca się odezwał. Po drugie, to powiedz ile kosztuje remont w vfr? W romecie 350 zł ze wszystkim. Boże, po co ja w ogóle odpisuje na debilne posty.
Typowy użytkownik ścigacza. Po 65 tyś km spytaj się mnicha ile on ma mm w tłoku. Haha poniżej 600 to nie motocykl. Dawca się odezwał. Po drugie, to powiedz ile kosztuje remont w vfr? W romecie 350 zł ze wszystkim. Boże, po co ja w ogóle odpisuje na debilne posty.

- melonick
- Świeżak
- Posty: 179
- Dołączył(a): 6/6/2009, 20:42
Invinciblee napisał(a):tomera napisał(a):bo ponizej 600 pojemnosci motocykle daja wiecej frajdy niz 600
No tak oczywiście
Zamienię GSXR'a na Rometa Z150, z moją dopłatą oczywiście!
obawiam sie że itak bedzie Ci ciezko zamienic w koncu zet to nie jakas popierdółka

sc33 FireBlade
-
JędrekZDW - Bywalec
- Posty: 958
- Dołączył(a): 29/5/2008, 11:19
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Kurcze twierdzisz tak bo popsuł ci się Japończyk może w przeszłości był katowany albo sprzedawca zatuszował ślady napraw ?! teraz wychwalasz chińskie skutery bo ubrał ci się 1 dobry i nim śmigasz masz farta chłopie skoro jeszcze go sprzedałeś .. zwykle ze sprzedażą używanych chińczyków jest duuuuży problem bo od cholery stoi tego szajsu w marketach .IIII ????? za ile go sprzedałeś 1300 zł ??!?!!!!! roxa nawet w tragicznym stanie szybko byś sprzedał za 1900zł minimum !!!!! Objechałeś już europe ?-nie- no więc się nie wypowiadaj
DLACZEGO DO DAKARU NIE WEZMĄ CHIŃSKIEGO CROSSA ?!?!?!?!?!!? TYLKO KTM ITP ?!
sąsiad ma chińskiego crossa i rozwalił mu się po tygodniu-układ paliwowy do wymiany
Farta masz i tyle


sąsiad ma chińskiego crossa i rozwalił mu się po tygodniu-układ paliwowy do wymiany
Farta masz i tyle


pozdro dla wszystkich manetkowczów;)
-
konrii98 - Świeżak
- Posty: 189
- Dołączył(a): 26/5/2011, 20:29
- Lokalizacja: Sobolew
Chińszczyzna to chińszczyzna.Śmierdzące,toksyczne,łatwe do spsucia i stoi za tym wszystkim obrzydliwie konsumpcyjna polityka oraz wyzysk.Staram się wystrzegać
Pomijam,że ogólna tendencja jakości produktów na całym świecie jest raczej spadkowa. Nie wiem melonick,co chciałeś uzyskać tym tematem,bo burzę Ci się udało wywołać 


DO YOU KNOW,THAT BAD GIRLS GO TO HELL?!
-
Daga - Świeżak
- Posty: 195
- Dołączył(a): 4/12/2009, 10:20
- Lokalizacja: Poznań
Generalnie 90% rynku to Chiny, Wietnam itp. Weźmy zwyczajne buty Nika, Adidas itp. Wszystko Wietnam. A wszyscy zapewne słyszeli o warunkach pracy i płacy w tych fabrykach. Jaka praca taka... jakość wykonania? Do tego dążycie?
A Daga pewnie ma Rubina, laptopa Siemensa i komóre Nokia
A Daga pewnie ma Rubina, laptopa Siemensa i komóre Nokia

They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
-
ASR1927 - Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
Odróżnijmy też produkty chińskie rodzime od produkcji światowych marek w Chinach pod nadzorem.Jeśli jakaś firma projektuje załóżmy w Europie i normy ma europejskie,a produkcję przenosi na wschód ze względu na koszty-to trochę co innego niż te wszystkie buble,które tam produkują i którymi nas zalewają.Powiem tak-jeśli mam wybór-nie kupuję produktów z Chin.Najgorsze,że ten wybór się we wszystkim ciągle zawęża :/
DO YOU KNOW,THAT BAD GIRLS GO TO HELL?!
-
Daga - Świeżak
- Posty: 195
- Dołączył(a): 4/12/2009, 10:20
- Lokalizacja: Poznań
No ;/ oby z motocyklami nie było tak jak z zabawkami dla dzieci bo teraz znaleźć jakąć z made in poland albo made in england to cud Chiny pewnie wszystko przejmą z czasem bo firmy z innych krajów mogą zbankrutować bo co z tego że japonia sprzedaję porządnego aeroxa (nówkę) za 9000zł jak Chiny sprzedadzą nowego rometa za 2000zł i po co tak na dobrą sprawę kupować nowy japoński skuter za 9000zł jak mogę kupić 4 nowe chińskie skutery za tego 1 japońskiego . Ale ten japoński zapewne wytrwa 5 razy więcej niż każdy z tych Chińskich
wszystko w naszych rękach kupujmy sprzęty ze "szlachetnych" mark bo zbankrutują a my wtedy będziemy skazani na kiczowate motocykle które się sypią 


pozdro dla wszystkich manetkowczów;)
-
konrii98 - Świeżak
- Posty: 189
- Dołączył(a): 26/5/2011, 20:29
- Lokalizacja: Sobolew
No więc tak mam japońca (Yamahę) i jeżdżę nim 5 lat. Słownie leję do niego paliwo i wymieniam części eksploatacyjne. A on 5 lat zadupca aż się miło robi, jedyna rzecz jaka mi padła to ślimak. Nawet go nie wymieniałem tylko kupiłem cały licznik za 100zł (oryginał, używka) i śmiga dalej. Ja chinola też nigdy nie kupie, bo kupiłem japońca i jak to powiedział założyciel tematu, przekonałem się, przekonałem się, że nie ma lepszych maszyn.
A i jeszcze jedno. Ja swoją Jamaszką jeżdżę 5 lat, a sprzęt ma ich w tej chwili 17, więc jest mój tylko 1/3 całego swego żywota.
A i jeszcze jedno. Ja swoją Jamaszką jeżdżę 5 lat, a sprzęt ma ich w tej chwili 17, więc jest mój tylko 1/3 całego swego żywota.
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
konrii98 napisał(a): wszystko w naszych rękach kupujmy sprzęty ze "szlachetnych" mark bo zbankrutują a my wtedy będziemy skazani na kiczowate motocykle które się sypią
Wiesz, nie tak do końca w naszych, bo na świecie jest jeszcze duuuużo innych ludzi

Też staram się wybierać, to co mam kupić. Mimo wszystko wolę dopłacić za coś lepszego, sprawdzonego. Kolejnym przykładem niech będą chociażby perfumy. Kupisz made in chrabonszcz czy inna stonka, to fakt, zapłacisz 20zł ale będą się trzymać 1-2h. A kupisz prawdziwe firmowe perfumy za 100zł i więcej, to spokojnie na imprezę i do rana wytrzymają. To samo w każdej dziedzinie rynku. Od zawsze wiadomo że to co bardziej znane to lepsze. Chociaż tu już wkraczamy w potęgę reklamy. Ale nie zawsze jest tez tak że lepsze to, co droższe. Weźmy np. cenę benzyny 95 i 98. Nawet ostatnie testy na ścigaczu pokazały minimalną różnicę. Zresztą wiem od znajomego TIR-owca co jeździ na "beczce" że, "ileż to razy wlewaliśmy 95 do zbiornika 98".
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
-
ASR1927 - Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
No właściwie.. ale jak Polska odrzuciłaby Chińskie skutery (w co trochę wątpię bo Polacy wolą taniej) to może i inne kraje tak postąpią(Boże daj) co odrobinę podtrzyma te firmy
No ale masz też rację bo np kupiłem raz 1 gałkę lodów za 2,30 zł i potem kupiłem w 2 sklepie też 1 gałkę lodów za 1,30 zł i ta tańsza była o niebo lepsza od droższej a specjalnie wybrałem do porównania lody z jednego smaku ,Nie ma regóły ale sądzę że jednak skutery z krajów oprócz chin (droższe np japońskie) są duuuuużo lepsze od tych chińskich "złomów" myślę że w motocyklach a dokładniej w skuterach jednak jest że co droższe to lepsze 


pozdro dla wszystkich manetkowczów;)
-
konrii98 - Świeżak
- Posty: 189
- Dołączył(a): 26/5/2011, 20:29
- Lokalizacja: Sobolew
Sykopson napisał(a):No więc tak mam japońca (Yamahę) i jeżdżę nim 5 lat. Słownie leję do niego paliwo i wymieniam części eksploatacyjne. A on 5 lat zadupca aż się miło robi, jedyna rzecz jaka mi padła to ślimak. Nawet go nie wymieniałem tylko kupiłem cały licznik za 100zł (oryginał, używka) i śmiga dalej. Ja chinola też nigdy nie kupie, bo kupiłem japońca i jak to powiedział założyciel tematu, przekonałem się, przekonałem się, że nie ma lepszych maszyn.
A i jeszcze jedno. Ja swoją Jamaszką jeżdżę 5 lat, a sprzęt ma ich w tej chwili 17, więc jest mój tylko 1/3 całego swego żywota.
cos jest w tych starych yamahach. mozesz powiedziec jaka jamache posiadasz ^^ ja mam skuta majesty 250 15 letniego i jest poprostu nie do zakatowania.
tea who you yea bunny
-
zxer - Stały bywalec
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 9/10/2010, 11:53
- Lokalizacja: Londyn / inowroclaw
melonick prawda jest taka, że sprzęty jakie dosiadałeś czy to japończyki czy to europejczyki to były trupy.
i porównujesz te, kilku-kilkunasto letnie motocykle do nowego chińczyka?
Kup sobie nowe Varadero i wtedy porównaj do Rometa, usiądź na nowym LC4 i wtedy narzekaj.
sam miałem Varadero 125 z 2001r moto miało ponad 58k kilometrów i wiesz co się w nim zepsuło? NIC!
biegi można było przerzucać bez sprzęgła,a Tobie z Twojej winy zdechło łożysko i przez to miałeś wydatki.
widać jak dbasz o motocykle, jak to Henio napisał, łożysko nie rozsypuje się w 5 minut, tylko to trwa, ale gdybyś się choć trochę motocyklem interesował to zauważyłbyś wcześniej, że łożysko się grzeje, że ciężej przednie koło się obraca, że ma luzy itd. obiawów zużycia jest wiele, tylko trzeba po prostu co jakiś czas obejrzeć sprzęta, posprawdzać... "za głupotę się płaci"
a później wychodzą takie"kwiatki"
mimo wszystko życzę bezawaryjnej jazdy Rometem choć gdy będziesz tak o niego dbał jak o Viaderko to nie może z nim być różnie.
nie miałem na celu urazić Cię tylko chciałem zwrócić Twoją uwagę na to, że wszystko zależy TYLKO od Nas, jak Nasze motocykle się sprawują.
pozdro.
i porównujesz te, kilku-kilkunasto letnie motocykle do nowego chińczyka?
Kup sobie nowe Varadero i wtedy porównaj do Rometa, usiądź na nowym LC4 i wtedy narzekaj.
sam miałem Varadero 125 z 2001r moto miało ponad 58k kilometrów i wiesz co się w nim zepsuło? NIC!
biegi można było przerzucać bez sprzęgła,a Tobie z Twojej winy zdechło łożysko i przez to miałeś wydatki.
widać jak dbasz o motocykle, jak to Henio napisał, łożysko nie rozsypuje się w 5 minut, tylko to trwa, ale gdybyś się choć trochę motocyklem interesował to zauważyłbyś wcześniej, że łożysko się grzeje, że ciężej przednie koło się obraca, że ma luzy itd. obiawów zużycia jest wiele, tylko trzeba po prostu co jakiś czas obejrzeć sprzęta, posprawdzać... "za głupotę się płaci"
a później wychodzą takie"kwiatki"
mimo wszystko życzę bezawaryjnej jazdy Rometem choć gdy będziesz tak o niego dbał jak o Viaderko to nie może z nim być różnie.
nie miałem na celu urazić Cię tylko chciałem zwrócić Twoją uwagę na to, że wszystko zależy TYLKO od Nas, jak Nasze motocykle się sprawują.
pozdro.
Ostatnio edytowano 7/8/2011, 20:50 przez Kula07, łącznie edytowano 1 raz
XR 400R | | Kula daje fula
| | https://www.youtube.com/watch?v=2Cq4e3WiCr0

-
Kula07 - Stały bywalec
- Posty: 1006
- Dołączył(a): 29/10/2008, 07:43
- Lokalizacja: Sadłuki
oż kurde, takie gafy to rzadko mi się zdarzają, już poprawiam 

XR 400R | | Kula daje fula
| | https://www.youtube.com/watch?v=2Cq4e3WiCr0

-
Kula07 - Stały bywalec
- Posty: 1006
- Dołączył(a): 29/10/2008, 07:43
- Lokalizacja: Sadłuki
konrii98 napisał(a):No właściwie.. ale jak Polska odrzuciłaby Chińskie skutery (w co trochę wątpię bo Polacy wolą taniej) to może i inne kraje tak postąpią(Boże daj) co odrobinę podtrzyma te firmy![]()
Heh naprawdę myślisz że cały świat pójdzie za przykładem Polski? Przypomniała mi się taka historia, kolega kiedyś nowinę przyniósł, że Audi już nie będzie robić wielowahaczowego zawieszenia, bo Polaków nie stać na serwis

Zastanów się, jak małym procentem jest Polska na rynku skuterów i motocykli. Jesteśmy praktycznie niczym. Nie ma u nas sprzedaży bo sezon jest krótki... Nikt nie uzależnia sprzedaży od danych z jednego kraju. NAWET jeżeli inne kraje pójda za naszym przykładem (uprzedzając Twój upór:)). A swoją drogą jakie to patriotyczne! Za Twoim przewodem złączym się tralala:) Tak mi się skojarzyło

They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
-
ASR1927 - Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
dlaczego polacy nie potrafia zrobic czegos na styl angielskiego triumpha. sam osobiscie bym taki motocykl kupil. polska jakosc stoi na wysokim poziomie...stac nas na to zeby wyprodukowac wysokiej jakosci produkt co udowodnilo wiele pollskich firm.
kasa kasa kasa....dlatego wielkie NIE dla rometow.
ja chce zobaczyc Junaka w ukladzie V z 4 zaworami na cylinder. takie firmy jak romet niszcza polska tradycje motocyklowa
kasa kasa kasa....dlatego wielkie NIE dla rometow.
ja chce zobaczyc Junaka w ukladzie V z 4 zaworami na cylinder. takie firmy jak romet niszcza polska tradycje motocyklowa
tea who you yea bunny
-
zxer - Stały bywalec
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 9/10/2010, 11:53
- Lokalizacja: Londyn / inowroclaw
To jest na takiej zasadzie jak mój ojciec pracuje w firmie która zajmuje się produkcją jakichś tam płytek... I na świecie są tylko dwie fabryki tego. W Chinach i w Polsce... Rezultat tego jest taki ,że od Chin już nikt nie chce brać towarów. Dlatego Chińczycy przysyłają towary do nas i u nas na ich towary przyklejana jest plakietka MADE IN POLAND... żeby lepiej sie sprzedawały. Dla mnie to jest głupota. Bo puszczamy w świat chiński produkt z nalepka Polski. Tak samo jest z firmami Romet i Junak. Przecież to są dwie ikony polskiej motoryzacji. Kiedyś Junak i Romet były postrzegane jako maszyny solidne. Teraz kojarzą się jedynie z skośnoocznymi zółtymi stworkami co wszystko składają na kolanach i nie wiedzą co to jakość... Pozdrawiam
-
UfoPlast - Świeżak
- Posty: 49
- Dołączył(a): 1/5/2011, 08:08
- Lokalizacja: Skierniewice
Z Rometem i Junakiem jest troszkę inaczej jak mówisz. To Chińczycy wykupili znak towarowy (tak to się chyba nazywa?) i pod tą marką produkują swój szit
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
-
ASR1927 - Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
Posty: 98
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości