nagonka na motocyklistów pl. Zamkowy Wawa

[lonewolf]

Jak dla mnie też sprawa oczywista. Smucisz nam tu że mandat dostałeś, a zostałeś ukarany słusznie. Jest zakaz, nie stawaj - proste.

[zadzior]

Hahaha Legion dołóż jeszcze logo shoeia i jest komplet

[Konio]

Nie tylko Shoei. A DAINESE?!?!

[Leg1oN]

oczywiscie nie mowie ze kupowanie akcesoriow tych firm jest zle.. wrecz namawiam..

[przemko27vr4]

psy zawsze się do czegoś przyczepią, a ludzie to starzy wyjadacze, coś im nie pasuje to zaraz na psy dzwonią...

dla mnie akurat nazywanie policji psami to tak jakbys napisal na scianie HWDP,czego tu sie czepiac ,wykonuja swoja prace i tyle,napewno jest kilka wyjatkow ale chyba wszedzie tak jest,nawet wsrod motocyklistow. Nie mowie ze jestem swiety ale czasami nawet mi sie kicha przewraca jak widze co niektorzy wyprawiaja. U mnie akurat pod domem jest troche metrow prostej ilu dziennie baranow przewali ulice na kole to szok,nawet boje sie pomyslec co by bylo gdyby np. jakies dziecko wybieglo za pilka na ulice.Ale sa trole bez wyobrazni i nikt na to nic nie poradzi.

[madcap]

tyle, że jeśli my czegoś nie robimy, to ci "trole" robią na naszą reputację....
a potem masz slogany w stylu idzie wiosna.....

[falconiforme]

psy zawsze się do czegoś przyczepią, a ludzie to starzy wyjadacze, coś im nie pasuje to zaraz na psy dzwonią...

dla mnie akurat nazywanie policji psami to tak jakbys napisal na scianie HWDP,czego tu sie czepiac ,wykonuja swoja prace i tyle,napewno jest kilka wyjatkow ale chyba wszedzie tak jest,nawet wsrod motocyklistow. Nie mowie ze jestem swiety ale czasami nawet mi sie kicha przewraca jak widze co niektorzy wyprawiaja. U mnie akurat pod domem jest troche metrow prostej ilu dziennie baranow przewali ulice na kole to szok,nawet boje sie pomyslec co by bylo gdyby np. jakies dziecko wybieglo za pilka na ulice.Ale sa trole bez wyobrazni i nikt na to nic nie poradzi.

A jaki rodzic z wyobraźnią wypuszcza dziecko by się przy drodze piłką bawiło ?

[zadzior]

Tak czy siak zawsze ktoś za taką gadkę nazwie mnie precllem: bo nie wkręcam na wysokie obroty przy każdej okazji, bo nie daje w pizdę "żeby ktoś popatrzał", bo nie jeżdżę w alpinie i szołeju i tak dalej... Przynajmniej nie jeżdżę cały w odblaskach, oo otóż to ! Ogółem trzeba mieć dystans do ludzi, aa szczególnie do własnej osoby...

[Owi]

a jak juz sie ma shoeia i alpine to juz sie nie jest prawdziwym motocyklistą? aha...

wiecie, niektorym jednak rodzice wszystkiego nie kupili...

[madcap]

dystan do ludzi zawsze trzymam, zgodnie z prawem, co najmniej jeden metr

[Kuba-szprota]

Cześć,

Właśnie padłem ofiarą nagonki na motocyklistów na placu Zamkowym w stolicy. Kto bywa, ten wie, że często wieczorem spotyka się tam wielu motocyklistów parkując swe maszyny przy wjeździe na plac od ulicy Senatorskiej. Fakt, jest tam znak zakazu wjazdu, ale wszyscy stają tuż za nim i nigdy nie było z tym problemu. Dziś podobno jakiś motocyklista przeholował i mocno dał się we znaki okolicznym mieszkańcom, którzy zadzwonili na policję, a ta od tej pory monitoruje ten fragment placu wysyłając radiowóz za każdym razem, kiedy widzą kogoś na moto. I tak oto przybyło mi 5pkt, a ubyło 200 pln z portfela, za 3 minuty parkowania tuż za znakiem, w miejscu, gdzie nie raz staje nas wiele:/ To nic, że obok jakiś żul pił piwo, czy ktoś szedł z psem buldogiem bez kagańca. Najważniejsze dla policji było wlepić nam mantat (oprócz nie było jeszcze kilku szczęśliwców). I jak tu mieć szacunek do policji? ...
Oczywiście pretensje w sumie mogę mieć do siebie, bo fakt, złamałem przepisy, no ale niesmak pozostaje...
Ku przestrodze odwiedzającym pl. Zamkowy w Wawie.

Jak ktoś przegina, to niech on płaci.

Jest sposób na uniknięcie płacenia mandatu za twoje wykroczenie. Musisz powiedzieć, że wprowadziłeś motocykl za znak, a nie wjechałeś. Przy wprowadzeniu motocykla jesteś traktowany jako pieszy i nic nie mogą ci zrobić. Jak powiesz, że wjechałeś - mandat możesz dostać.

[przemko27vr4]

psy zawsze się do czegoś przyczepią, a ludzie to starzy wyjadacze, coś im nie pasuje to zaraz na psy dzwonią...

dla mnie akurat nazywanie policji psami to tak jakbys napisal na scianie HWDP,czego tu sie czepiac ,wykonuja swoja prace i tyle,napewno jest kilka wyjatkow ale chyba wszedzie tak jest,nawet wsrod motocyklistow. Nie mowie ze jestem swiety ale czasami nawet mi sie kicha przewraca jak widze co niektorzy wyprawiaja. U mnie akurat pod domem jest troche metrow prostej ilu dziennie baranow przewali ulice na kole to szok,nawet boje sie pomyslec co by bylo gdyby np. jakies dziecko wybieglo za pilka na ulice.Ale sa trole bez wyobrazni i nikt na to nic nie poradzi.

A jaki rodzic z wyobraźnią wypuszcza dziecko by się przy drodze piłką bawiło ?

No tak,najlepiej na rodzicow zwalac,bo jak dziecko sie wpieprzy pod motor to rodzica wina ze nieupilnowalo,chyba wielu z nas wie jak ciezko upilnowac dzieci. Podajac w/w przyklad nie mialem na mysli glownej drogi,tylko kawalek prostej na osiedlu domkow jednorodzinnych

[falconiforme]

psy zawsze się do czegoś przyczepią, a ludzie to starzy wyjadacze, coś im nie pasuje to zaraz na psy dzwonią...

dla mnie akurat nazywanie policji psami to tak jakbys napisal na scianie HWDP,czego tu sie czepiac ,wykonuja swoja prace i tyle,napewno jest kilka wyjatkow ale chyba wszedzie tak jest,nawet wsrod motocyklistow. Nie mowie ze jestem swiety ale czasami nawet mi sie kicha przewraca jak widze co niektorzy wyprawiaja. U mnie akurat pod domem jest troche metrow prostej ilu dziennie baranow przewali ulice na kole to szok,nawet boje sie pomyslec co by bylo gdyby np. jakies dziecko wybieglo za pilka na ulice.Ale sa trole bez wyobrazni i nikt na to nic nie poradzi.

A jaki rodzic z wyobraźnią wypuszcza dziecko by się przy drodze piłką bawiło ?

No tak,najlepiej na rodzicow zwalac,bo jak dziecko sie wpieprzy pod motor to rodzica wina ze nieupilnowalo,chyba wielu z nas wie jak ciezko upilnowac dzieci. Podajac w/w przyklad nie mialem na mysli glownej drogi,tylko kawalek prostej na osiedlu domkow jednorodzinnych

Ja myślę, że wielu wie jak ciężko upilnować dziecko.

Urzędnicy, którzy gospodarują terenem nic nie robią i siedzą na dvpch.
Plany Zagospodarowania to tylko termin nie mający wiele wspólnego z rzeczywistością.
Nikt nie myśli o tym by skupiska ludzi oddzielić od szybkich tras.
A u nas na odwrót krajówki przechodzą przez wszystkie zadupia.

Już nie mówiąc o tym by zrobić bezpieczne miejsca do wyszalenia się. A u nas na odwrót, przykładem debilizmu było zaoranie pięknej szerokiej prostej w Koronowie koło Bydgoszczy, gdzie było daleko od jakichkolwiek zabudowań.

[Kuba-szprota]

Jest sposób na uniknięcie płacenia mandatu za twoje wykroczenie. Musisz powiedzieć, że wprowadziłeś motocykl za znak, a nie wjechałeś. Przy wprowadzeniu motocykla jesteś traktowany jako pieszy i nic nie mogą ci zrobić. Jak powiesz, że wjechałeś - mandat możesz dostać.

Jeśli jest zakaz parkowania/postoju, to choćbyś na plecach go wniósł, to i tak dostaniesz mandat.

Napisałem wyraźnie, że jest możliwość uniknięcia mandatu za twoje wykroczenie, a dotyczy ono zakazu wjazdu.

Co do zakazu parkowania masz absolutną rację

[falconiforme]

A jaki rodzic z wyobraźnią wypuszcza dziecko by się przy drodze piłką bawiło ?

Falco, bój się Boga To co/i gdzie te dzieciaki mają robić?

Takiego Boga jak mają Krzyżacy pod pałacem to się nie boję.
Dzieciaki mają trawę siać, bo niedługo legalna będzie

Zresztą napisałem to trochę ironicznie z

[przemko27vr4]

Panowie ,bo schodzimy z tematu,jest jak jest kazdy z nas wie.

[Warsaw Stunt Squad]

ja też żadko bywam pod kolumna ale chciałbym zauważyć, że zawsze tam ktos laka przyjara albo marchewke zasadzi, wiec ja sie nie dziwie. Też lubie takie zabawy ale nie na starówce, w centrum miasta stołecznego. Macie Cargo, spalarnie i wiele innych, tam sie wyżywajcie i dajcie ludziom pospać