Scigacz.pl

przez **longwa** » 4/11/2009, 17:07

Zapraszam na www.longway.travel.pl
Strona poswięcona podróżom i testowi dlugodystansowemu mojej
Hayabusy,która zbliża się do 100000.
Jak myślicie jaka jest żywotnośc współczesnych motocykli japonskich???

przez **wasil1993p** » 4/11/2009, 17:23

żywotność to bardzo zależy od stylu jazdy i dbaniu o serwisowanie. jeden zarżnie maszyną po 20 tys km a jeden nawinie nią 120 tys bez awarii.

przez **7beat** » 4/11/2009, 19:18

no dokładnie, ale wiadomo że dzisiejsze maszyny nie nawiną takich przebiegów jak stare poczciwe olejaki rzędów 300-400tys.

przez **macs** » 4/11/2009, 21:59

jak jezdzisz turystycznie i na czas robisz wszystkiee regulacje,wymiany to moto nawinie sporo kkm.
Wedlug mnie 100tys.km dla hayabusy to nie szczyt mozliwosci.
A z ciekawosci miales jakies powazniejsze awarie,kosztowne naprawy ??

przez **longwa** » 4/11/2009, 22:18

macs napisał(a):jak jezdzisz turystycznie i na czas robisz wszystkiee regulacje,wymiany to moto nawinie sporo kkm.
Wedlug mnie 100tys.km dla hayabusy to nie szczyt mozliwosci.
A z ciekawosci miales jakies powazniejsze awarie,kosztowne naprawy ??

Z moją jazda jest różnie.Motocyklem tym przejechałem nawet 2,3kkm w ciągu doby,katowania i jazdy na kole też jej nie odmawiam...
Planuje dobić na niej dużo większy wynik.
Najwiekszy wydatek jaki mnie spotkał to łożyska w przednim kole,ale nie cena łożysk mnie przybiła lecz transport z autostrady (sytuacja miała miejsce za granicami PL)
Wejdź na strone,tam jest opisane co siadło po drodze.

przez **tomekd** » 5/11/2009, 04:40

Przy w miare regularnym servisie nie widze powodu dlaczego ten silnik mialby nie wytrzymac 200 000 km.

Uwaga odnosnie lozysk,niestety duzo tego co jest na rynku to chinskie badziewie kryminalnej jakosci.Uwage ta tez dotyczy zastawow All Balls.

Osobiscie mam nakrecone 245 000 km na cbr1100xx.

przez **Artur 666** » 5/11/2009, 15:00

to ja ze swoimi 58 tys nie mam sie czym chwalic

przez **7beat** » 5/11/2009, 16:27

według mnie to najlepsze łożyska to polskie, i przy tym są w miarę tanie, ja za łożysko do tylnej zębatki dałem 11zł i śmiga aż miło i podobno dobrze jest zdjąć z łożyska tą osłonę kulek bo może się stopić od temp. i się nam łożysko zatrze

przez **longwa** » 5/11/2009, 20:59

Osobiscie mam nakrecone 245 000 km na cbr1100xx.

[/quote]

Godny wynik!!!!! sam to nakręciłeś???

przez **longwa** » 5/11/2009, 21:01

tomekd napisał(a):Przy w miare regularnym servisie nie widze powodu dlaczego ten silnik mialby nie wytrzymac 200 000 km.

Uwaga odnosnie lozysk,niestety duzo tego co jest na rynku to chinskie badziewie kryminalnej jakosci.Uwage ta tez dotyczy zastawow All Balls.

Osobiscie mam nakrecone 245 000 km na cbr1100xx.

Godny wynik!!!! sam je nekręciłeś???

przez **tomekd** » 7/11/2009, 04:33

Tak,motocykl ten mam od nowosci.Specjalnie nic sie nie dzialo,lancuchy,opony,klocki,swiece,lozyska kol(profilaktycznie),pare akumulatorow,itd.Napinacz lancucha rozrzadu zostal wymienimy na manualny,orginalny Hondy jest slaby.
Zlaczka instalcji elektrycznej w nosie byla naprawiona ( korozja),wymieniony amor z tylu i widelec zostal "zregenerowany" poprzez wymiane na duzo,duzo nowszy z ebay.W podobny sposob zostal "naprawiony" tylny zacisk hamulcowy.W sumie to mniej wiecej wszystko.Silnik w dalszym ciagu bardzo dobrze trzyma luzy zaworowe,nic sie nie dzieje.

W miedzyczasie pojawiely sie i znikaly inne motocykle sportowe ( R1) ale ta Honda zawsze jakos zostawala,aczkolwiek nie da sie ukryc nowa VFR1200 jest interesujaca.

przez **Artur 666** » 7/11/2009, 14:03

tomekd

korzystając z okazji chcialem zadac pare pytan

irydowe swiece ngk czy denso ?
lancuch did czy rk lub inny ?
i jakie klocki do sportowych motocykli polecasz ( ja akurat mam tl ) ??

przez **tomekd** » 7/11/2009, 23:20

Uzywam NGK irydowe,sa relatywnie niedrogie tutaj ( okolo 7 $) i wytrzymuja dluzej niz platynowe czy tez zwykle,a wymiana ich w wiekszosci nowoczesnych motocykli to bol d**y.Denso tez jest bardzo dobra firma.

Klocki EBC HH ( sintered),jak wyzej,niedrogie , wytrzymuja dlugo i co najwazniejsze nie zzeraja tarcz hamulcowych.Jedyna wada jaka bym zauwazyl to to ze sa wstepnie drewniane w deszczu,trzeba uwazac i sie przyzwyczaic.To na ulice.
Na tor natomiast Versah RJL,drogi i bardzo szybko zuzywajacy sie klocek ( 3-4 dnie na torze).Mamy tutaj taki ultra szybki tor,Road America,trzy razy na okrezaniu trzeba zwolnic do 70-100 km/h z praktycznie predkosci maksymalnej,w moim przypadku 290-300km/h.W takich warunkach klocek ten sprawuje sie rewelacyjnie.
Totalne przegiecie na ulicy natomiast.

Lancuch DID ZVM2,wytrzyma 40-50 tys kilometrow w Blackbirdzie,RK robi tez bardzo dobre lancuchy,patent polega na tym zeby kupic cos z gornej polki.Np. "zwykly" DID O-ring wytrzyma moze polowe tego co ZVM2.

przez **longwa** » 10/11/2009, 19:59

tomekd ,który rok jest twojego XX????, przebieg o jakim wspominałes... jaką najdalsza podróz się wybrałes???

przez **Kurt** » 11/11/2009, 17:30

Longwa, zdaje mi się że widziałem was jednego razu jak stałem na skrzyżowaniu w Rzgowie k/ Łodzi, widziałem czarna Haye obwieszona kuframi. Zastanawiałem się skąd jedzie ta parka:) Powodzenia w dalszych wyprawach:)

przez **longwa** » 12/11/2009, 15:16

Kurt napisał(a):Longwa, zdaje mi się że widziałem was jednego razu jak stałem na skrzyżowaniu w Rzgowie k/ Łodzi, widziałem czarna Haye obwieszona kuframi. Zastanawiałem się skąd jedzie ta parka:) Powodzenia w dalszych wyprawach:)

Zgadza się,z ostatniej wyprawy wracaliśmy przez Łódź,
patrz http://longway.travel.pl/sezon2009.html

przez **tomekd** » 15/11/2009, 04:39

longwa napisał(a):tomekd ,który rok jest twojego XX????, przebieg o jakim wspominałes... jaką najdalsza podróz się wybrałes???

99,najdluzsza podroz ? kiedys chyba 8 tys mil wyszlo,takie duze zygzakowate kolko chicago-pacific coast-chicago ,3 tygodnie

Scigacz.pl

Hayabusa testdługodystansowy 91000km

Hayabusa testdługodystansowy 91000km

Kto przegląda forum