Scigacz.pl

przez **froger** » 23/6/2009, 07:25

do pracy teraz liczy sie EXP i SKILL. Wykształcenie sobie mozesz wsadzic... Przynajmniej tak jest w sektorze oprogramowania. A jak ktos chce zarabiac odrazu po 10tys miesiecznie - niech otworzy wlasna firme ....

(otwórz link) · przez **simonw** » 23/6/2009, 12:10

Haha i to nie jest takie trywialne jak by sie wydawalo.

Moge tez pomarudzic?
Oj dalalala olaboga olaboga
stdenci fuchy robia , olaboga za flaszke olaboga ...
rynek zniszczony, olaboga

zamiast sprzedac porzadny sprzet typu huawey eudemon, studenci za 500 zloty zrobia "firewalla na linuxie" zeby miec na flaszke, mimo iz godzina informatyka powinna kosztowac > 200 zl netto. Olaboga... wszystko wina sudentow bo sie opierdalaja i chca miec na flaszke zeby bumelowac w akademikach .. olaboga

yup, btw - to jest sarkazm

A doswiadczenie sie liczy najbardziej. No chyba ze sprzedajesz cudowny najlepszy na swiecie odkurzacz prozniowy z rekatorem antymaterii, ktory pierze, robi laske, gotuje, sprzata, krawaty wiaze i usuwa ciaze. Ale w normalnej robocie zawsze liczy sie exp, magister kosztuje pare tysiecy w sumie, takze sredni to wyroznik

za niecale 12k brutto masz juz mgr. informatyki badz systemow i sieci. Za dychacza moze byc inzynier (9700 zdaje sie) bo mniej "semstrow" oplacasz

A niestety ci po dziennych jak widze, maja mozliwosc trafienia na wykladowcow ktorzy wola swoja robote pozanaukowa (typu studia niestacjonarne) wiec i sie nie wysilaja zbytnio na panstwowych uczelniach. Nie wiem jak jest na innych kierunkach ale jak patrze na PWr na cybernetyke / elektronike to padaka jest, poziom w technikum mielismy miejscami o niebo wyzszy niz to czego sie ucza, pomijajac fakt ze wykladowca nie ma czasu nawet na konsultacje. Kwestia kadry rzecz jasna, moze 10 lat moze 20 ale zmienia sie ludzie i zmieni sie sposob ich myslenia i podejscia do studentow i moze ludzie wartosciowi zaczna opuszczac mury uczelniane.

Hah, pomarudzilem?:DDDD

przez **Trener** » 23/6/2009, 13:01

froger napisał(a):do pracy teraz liczy sie EXP i SKILL. Wykształcenie sobie mozesz wsadzic... Przynajmniej tak jest w sektorze oprogramowania. A jak ktos chce zarabiac odrazu po 10tys miesiecznie - niech otworzy wlasna firme ....

żeby dostać dobrą pracę coraz częściej liczą sie dobre znajomości i układy.
Sam mam inż. oraz 2letnie doświadczenie i zostałem wyje..... z roboty .
Branża się zakryzysiła a na rynku pracy kibel .

przez **elco** » 23/6/2009, 20:40

"Ten kraj ma to w zwyczaju, rowno scina glowy wystajace za polowy"
cieszccie sie, ze nie mieszacie w Izrealu, gdzie codziennie nad glowami ludzi lataja bomby i mozna nie dozyc dnia nastepnego.

przez **Demotywatrrro** » 23/6/2009, 21:29

Polska taka jest tylko narzekać potrafią, a większość to turystyka i rekreacja i to jeszcze na prywatnych uczelniach.

przez **AdiDzi** » 24/6/2009, 14:31

Zdaję sobie sprawę, że doświadczenie jest potrzebne, ale kiedy je zdobywać robiąc liceum ? A jeśli chodzi o to, że niektórzy chcieliby zarabiać nie wiadomo ile po studiach, to nie należę do tej grupy osób. Czy ktoś kto decyduje się na liceum dla dorosłych i pójście do pracy od 18ego roku życia chce zarabiać od razu miliony ? NIE. Po prostu martwi mnie fakt, iż mimo tego że zdobywa się kwalifikacje i doświadczenie, trzeba jechać do pracy za granicę i za********ć za lepsze pieniądze. BTW założyłem temat raczej poważny, ale niektórzy piszą takie posty, że nie wiem czy to świadczy o tym, zęby sobie nabić ilość postów czy o tym świadczy ich wiek. Dla tych, którzy się wypowiedzieli sensownie DZIĘKI

przez **lonewolf** » 24/6/2009, 16:40

Sprawa jest bardzo prosta. Co niektórym się poprostu udało - pracują w firmach rodzinnych które są kasiaste i teraz poprostu cwaniakują bo im się udało.

przez **gelo007** » 24/6/2009, 17:57

Ja chcę po studiach zarabiać niewiadomo ile. Jakbym miał zarabiać tyle co teraz to bym rzucił studia! :lol:

przez **Grubas** » 24/6/2009, 20:34

AdiDzi pożyłbyś troszkę przed 89 rokiem i byś wiedział, że teraz jest jak w niebie.
Nigdy i nigdzie nie jest idealnie, ale teraz jest o niebo lepiej niż 20 lat temu. Zapytaj kogoś starszego bez Alzheimera

przez **gelo007** » 25/6/2009, 07:18

Kogoś starszego, ale takiego co się czegoś dorobił

. Bo jak zapyta gołodupca to usłyszy tylko narzekanie jak to jest źle i niedobrze : ) .

przez **Moniś:)** » 25/6/2009, 08:17

ja po studiach mialam do wyboru dwa miejca pracy: ubojnie trzody chlewnej lub sklep monopolowy gdzie obecnie pracuje.to praca na telefon wiec wszelkie mozliwe godziny pracy, wolne tylko swieta no i wyplata w wysokosci 600zl miesiecznie.tzw szalu nima ale niemam innego wyjscia.mam prawo do zasilku ale to tylko niecale 500zl i na pol roku wiec niema sensu bo potem itak musialabym tam wrocic.wczesniej nierozumilam jak mozna oszukiwac panstwo jak tylko idzie ale teraz juz wiem ze tylko tak mozna przezyc.

przez **Invi** » 25/6/2009, 08:58

To długo musiałaś zbierać na swoje moto...

I od kiedy po studiach ma się tytuł technika?

przez **Trener** » 25/6/2009, 09:03

elcommendante napisał(a):"Ten kraj ma to w zwyczaju, rowno scina glowy wystajace za polowy"
cieszccie sie, ze nie mieszacie w Izrealu, gdzie codziennie nad glowami ludzi lataja bomby i mozna nie dozyc dnia nastepnego.

No nie przesadzaj , że tam jest tak zle

Pozatym te żydki sami są sobie winni

Zajęli nie swoje terytorium i co chcą być za to lubiani ?
Araby już dawno powinni zrobić z nimi porządek tylko środków na to nie mają ani możliwości

przez **mokuso** » 25/6/2009, 09:31

Demotywatrrro napisał(a):Polska taka jest tylko narzekać potrafią, a większość to turystyka i rekreacja i to jeszcze na prywatnych uczelniach.

a i jeszcze trzeba samemu placic za praktyki

http://www.media.wp.pl/kat,42314,wid,11253717,wiadomosc.html (otwórz link)

sama mysle, zeby sie wymigac od obozu. da sie? probowal ktos kiedys? jak sie np. z kims dogada, ze praca, ze urlopu nie ma i takie tam

zalicza

przez **puff** » 25/6/2009, 10:59

Jak są obowiązkowe to są obowiązkowe. Jako praktykę można sobie przepisać pracę zarobkową, jeśli ma jakiś związek z kierunkiem studiów. Przynajmniej na polibudzie tak jest.

przez **Traperoso** » 25/6/2009, 16:52

hahaha śmieszny temat: i teksty, że po studiach jedyne co pozostaje to praca w hipermarkecie... lol Na codzień widzę jak studenci, "studiują", kolokwia zaliczane na patnecie, ściąganie, dyktowanie przez mikrofon na egzaminach bądź spisywanie z telefonu. Ci co się na serio uczą mają kasę... Oni nie muszą tu siedzieć i narzekać jak to jest źle. Uczyli się i dostaną swoje w nagrodę...

Scigacz.pl

Dlaczego ten kraj jest taki ?

Kto przegląda forum