Scigacz.pl

przez **C-bool** » 7/5/2009, 20:24

Swoją drogą nie widziałem jeszcze palącego się skutera... czyżby premiera?

przez **Invi** » 7/5/2009, 20:58

To może po prostu olej ten parking "strzeżony" i stawiaj moto pod blokiem (czy tam pod innym pałacem, domem, mostem, kartonem, czy gdzie tam mieszkasz)?
Chociaż paliwo nie będzie ginąć.

A tak na poważnie to jest to jakaś totalnie idiotyczna sytuacja - parking strzeżony jest chyba po to żeby moto stało spokojnie a nie ginęło z niego paliwo?

Jeśli faktycznie notorycznie kradnie Ci wachę to nie zawahał bym się użyć cukru (dużo cukru łyżeczka na bak może nie wystarczyć

). A jeśli to nie on to i tak ten słodki ładunek trafi do tego kogo trzeba (no chyba że komuś ją sprzedaje ups...).

A jeśli on to podpal tą swoją benzynę (oczywiście kiedy już znajdzie się jego baku).

przez **Landryss25** » 7/5/2009, 21:35

Jeśli bak będzie pełny to ciężko go będzie podpalić

Gorzej jakby było trochę na dnie

Jak będziesz planował dłuższy postój moto to zasyp tego cukru. Więcej czasu większa możliwość że się złapie, bo jednej mocy może nie spuścić. Jak komuś sprzedaje to nawet nie będziesz musiał się fatygować. Bo jeśli są to dresy z BMW to sami mu łomot spuszczą i może spalą skuter

przez **Invi** » 7/5/2009, 21:52

A kto zamyka bak przy podpalaniu paliwa?

Chociaż fakt pamiętam jak kumpel wrzucił zapałkę do pustej bańki po benzynie. Jak pier***neło! To lepsze niż podpalanie skutera

przez **Landryss25** » 7/5/2009, 21:57

Jak do pełnego baku wrzucisz zapałkę to najprawdopodobniej usłyszysz tylko ,,psss"

A jak do takiego co jest tylko na dnie benzyna to skuter może już się nie nadawać do spalenia

przez **SzpiceR** » 8/5/2009, 07:49

i jak?? spaliles ten skuter?

przez **Kula07** » 8/5/2009, 08:36

jak nie to popraw się i go spal

przez **brzenio** » 8/5/2009, 08:44

I wstaw tu jakieś foty płonącego skutera

przez **maciek.046** » 8/5/2009, 10:44

ten skuter to chinol czy nie ? :wink:

przez **Kedar-88** » 8/5/2009, 11:33

nie.. po prostu chinol sam się zapali po pewnym czasie.

przez **mikun** » 8/5/2009, 11:36

to może ryżu dosypać zamiast cukru i będzie transformer :?:

przez **anahiel** » 8/5/2009, 12:28

Prosta sprawa, zalatw to tak zebys mial 100% pewnosci ile paliwa miales, i ile paliwa amsz na drugi dzien. W takim przypadku bierzesz typa na rozmowe powazniejsza, tylko musisz byc pewny, zeby niew yniklo ze straciles benzyne przez jakies wezyki itp. mozliwe ze cos jest nieszczelnego. Gdy bedziesz mial 100% pewnosci ze benzyna wyparowuje w nocy, wtedy bierzesz dziada i przedstawiasz mu sytuacje albo oddaje kase za paliwo albo zglaszasz kradziez. Druga opcja to oczywiscie zaczaic sie gdzies i byc naocznym swiadkiem wydarzen.

przez **inzynier** » 8/5/2009, 13:22

a moze poprostu postaw na jedną noc moto gdzies indziej i bedziesz wiedział czy kradnie czy gdzieś wycieka...

jak kradnie....to spal mu skuter

przez **Pawcio415** » 8/5/2009, 13:31

Oskarzyc kogos to bardzo latwo jest,nawet bezpodstawnie.
Najpierw upewnij sie,ze to wlasnie on i tylko on(zrob pamiatkowe foto) kradnie Ci to paliwo a potem z nim normalnie porozmawiaj.
Jesli nie przyzna sie do winy i bedzie krecil to informujesz go,ze idziesz zglosic kradziez na Policje.
Proste,sprawiedliwe i fair.
Nie oskarzaj typa jesli nie jestes pewien,ze to on bo wyjdziesz na idiote.
Nie polecam robic numerow z cukrem,piaskiem czy jakis podobnych podpalen.Gosc zrobi Ci potem odwet i tez bedziesz piechota z placzem chodzil.

Powodzenia i informuj o postepach.

przez **deyna** » 8/5/2009, 14:52

Jak mu zrobi odwet to będzie miał niezbite dowody, że to on. Parking jest strzeżony więc jeżeli coś się stanie dla moto to winę ponosi właściciel a potem on karze ciecia.

przez **Kula07** » 8/5/2009, 15:08

i pali mu skuter

przez **talta** » 8/5/2009, 16:03

olej ten parking strzezony i zaplac za ta kase AC i gitara, kupisz dobre blokady i juz

przez **Dominik_YZF** » 8/5/2009, 17:56

Kup AC i spal ten kibel :twisted:

przez **Wałek** » 8/5/2009, 19:32

a prosiaczek już czeka marynuje się więc podpalaj suter

przez **Mental** » 8/5/2009, 22:54

Tylko jeszcze coś dorzucę od siebie: jeśli bezpodstawnie go oskarżysz, to może on oskarżyć Ciebie z tytułu właśnie bezpodstawnych oskarżeń. Jeśli sędzia uzna, a wierz mi, że nie będzie z tym jakichś wielkich trudności, to możesz mieć w portfelu dobre 5 tysięcy mniej. Mój kumpel, student prawa, dzięki tej wiedzy ma teraz porządną altankę przed oknem "tego" sąsiada

Od siebie mogę dodać jeszcze jedno...

Spal mu skuter...

... a później zgwałć mu psa :]

Scigacz.pl

Kradną mi paliwo z moto

Kto przegląda forum