Zaproszenie na Mój Ślub
Posty: 34
• Strona 2 z 2 • 1, 2
elcommendante napisał(a):Moje pytanie mialo nieco inny cel
Czy pomyslales jak wyglada to dla osob, ktore tutaj zapraszasz ?
Przyjedzcie, powarczcie moturami i wracajcie do domu ? Mimo, ze jestesmy motoycklistami to szczerze mowiac ja nie widze zadnego celu aby tam przyjezdzac, tym bardziej ze jestes osoba nam nieznana.
Gdybys zaprosil nas na wesele wygladaloby to kulturalnie i taktowanie. Zapewne wiekszosc z nas by odmowila zabawy, ale by sie pojawila.
no nie zgodzę sie kolego z tobą.... autor zaprasza na ceremonię ślubną masz prawo wejść do kościoła pomodlić sie za parę młodą złożyć najszczersze życzenia na nowej drodze życia.... dla mnie jest to w 100% zrozumiałe na wesele zapraszają zazwyczaj rodzice to po primo a po secundo to najbliższą rodzinę się zaprasza....
dla mnie post zupełnie na miejscu, taktowny i kulturalny....
przepraszam za brak edit....
-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
Sznajdi ... Noo to gratulacje kolego!!!! Z niecierpliwoscia czekamy na info w tej sprawie. Ekipa z pewnoscia zrobi ci orszak weselny
-
caliber1986 - Bywalec
- Posty: 679
- Dołączył(a): 26/10/2007, 19:54
- Lokalizacja: POZNAN/Paledzie
sznajdi napisał(a):Caliber dzięki
Już niedługo poinformuję o ślubie
Jeszcze możesz się wycofać i pozostać w świecie żywych
http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
-
limak14 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
Jezeli urazilem autora w jakis sposob to najmocniej przepraszam.
Nie mniej jedna pisze o wlasnych odczuciach zwiazanych z tym tematem.
Owszem na wesele zaprasza sie najblizsza rodzine, dlatego tez ze strony zapraszonej osoby jak najabrdziej na miejscu jest odmowic. Z tym, ze wyglada to zupelnie inaczej, taktowniej. Wtedy wiem, ze nie jade na przejazdke krajoznawczo-turystyczna z modlitwa w kosciele. Nie jestem zonaty i byc moze nie rozumie tej kwestii, ale wiem ze nie postapilbym w ten sposob, tym bardziej, ze zaproszenie umieszczam na forum ogolnopolskim i komus mogloby przyjsc na mysl, ze bedzie jechal 300 km. To jest oczywiscie moja subiektywna wypowiedz.
Nie mniej jedna pisze o wlasnych odczuciach zwiazanych z tym tematem.
Owszem na wesele zaprasza sie najblizsza rodzine, dlatego tez ze strony zapraszonej osoby jak najabrdziej na miejscu jest odmowic. Z tym, ze wyglada to zupelnie inaczej, taktowniej. Wtedy wiem, ze nie jade na przejazdke krajoznawczo-turystyczna z modlitwa w kosciele. Nie jestem zonaty i byc moze nie rozumie tej kwestii, ale wiem ze nie postapilbym w ten sposob, tym bardziej, ze zaproszenie umieszczam na forum ogolnopolskim i komus mogloby przyjsc na mysl, ze bedzie jechal 300 km. To jest oczywiscie moja subiektywna wypowiedz.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Wiadomo że nikt 300km nie będzie jechał. Ale z 50-70km czemu nie. Czasami nie ma pomysłów gdzie polecieć z kumplami to można sobie tak przejażdżkę zorganizować.
Sam myślałem o tym że bym chciał aby podczas przejazdów z kościoła do sali na moim ślubie była grupka motocykli jako eskorta. Co prawda jeszcze kilka lat wolności mam przed sobą i na razie nic nie planuję. Ale jako podziękowanie zrobiłbym jakieś oddzielne ognisko przy sali albo coś dla grupki ludzi która by przyjechała. Wiadomo że wypić flaszki weselnej bym z nimi nie mógł bo kierują ale zawsze można by było się też ustawić.
W przyszłości będę się starał coś takiego zorganizować.
Sam myślałem o tym że bym chciał aby podczas przejazdów z kościoła do sali na moim ślubie była grupka motocykli jako eskorta. Co prawda jeszcze kilka lat wolności mam przed sobą i na razie nic nie planuję. Ale jako podziękowanie zrobiłbym jakieś oddzielne ognisko przy sali albo coś dla grupki ludzi która by przyjechała. Wiadomo że wypić flaszki weselnej bym z nimi nie mógł bo kierują ale zawsze można by było się też ustawić.
W przyszłości będę się starał coś takiego zorganizować.
,,De gustibus non est disputandum"(Å‚ac.)-O gustach siÄ™ nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Landryss25 napisał(a):Sam myślałem o tym że bym chciał aby podczas przejazdów z kościoła do sali na moim ślubie była grupka motocykli jako eskorta. Co prawda jeszcze kilka lat wolności mam przed sobą i na razie nic nie planuję. Ale jako podziękowanie zrobiłbym jakieś oddzielne ognisko przy sali albo coś dla grupki ludzi która by przyjechała. Wiadomo że wypić flaszki weselnej bym z nimi nie mógł bo kierują ale zawsze można by było się też ustawić.
W przyszłości będę się starał coś takiego zorganizować.
Widzisz Landryss o to mi wlasnie sie rozchodzi. Czasami zwykle slowo "dziekuje" daje mnostwo radosci i przekonanie, ze ktos nas zaprosil nie bezpodstawnie i mial w tym znacznie wiekszy cel niz utworzenie ladnej eskorty slubnej. Jak sie okazuje slowo "dziekuje" to czasami zbyt wiele, stad tez moje nieco sceptyczne podejscie.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
elcommendante napisał(a):Jezeli urazilem autora w jakis sposob to najmocniej przepraszam.
Nie mniej jedna pisze o wlasnych odczuciach zwiazanych z tym tematem.
Owszem na wesele zaprasza sie najblizsza rodzine, dlatego tez ze strony zapraszonej osoby jak najabrdziej na miejscu jest odmowic. Z tym, ze wyglada to zupelnie inaczej, taktowniej. Wtedy wiem, ze nie jade na przejazdke krajoznawczo-turystyczna z modlitwa w kosciele. Nie jestem zonaty i byc moze nie rozumie tej kwestii, ale wiem ze nie postapilbym w ten sposob, tym bardziej, ze zaproszenie umieszczam na forum ogolnopolskim i komus mogloby przyjsc na mysl, ze bedzie jechal 300 km. To jest oczywiscie moja subiektywna wypowiedz.
Nie no spoko oczywiscie ze mnie nie uraziłes nic podobnego karzdy ma prawo do wyrażenia swojej opini oczywiscie podzienkowania dla tych którzy bedą towarzyszyc mi w tej drodze i dniu będą jak najbardziej no i dla tych co nie dojadą z przyczyn wiadomych również. Jestem tu nowy i niechciał bym miec opini naciagacza kretacza czy cos w tym stylu kocham 2 kółka dzięki moto poznałem swoją przyszłą Żonę. Pozdrawiam wszystkich a Jezeli chodzi o te ognisko to myslałem o tym nie zaprzeczam tylko w innym twrminie bo nie ukrywam z gotówką jestem wypruty bo sam organizuje wesele a do tego mam remont mieszkania. Mamnadzieję ze mi wybaczycie jeszcze raz pozdrawiam!
- lysygood
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 19/10/2006, 19:51
- Lokalizacja: Jaworzyna ÅšlÄ…ska
spoko zobaczysz jak sie chajtniesz jaki WTEDY będziesz miał hardcore. I Kolega z żółtym gixxem w awatarze (nie pamiętam nicka) będzie zamieszczał twoje filmiki jak będziesz krzyczał "JESTEM HARDCOEM" hehe ja się nie chajtam...
-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
sznajdi napisał(a):caliber1986 napisał(a):Sznajdi a kiedy to????!!!!!
Dam niedługo znać na priva lub forum.
Åšlub 4 lipca
Widzę, że nie tylko ja wybrałem Święto Niepodległości aby skończyć z niepodległością
Podobnie jak Ty będę miał w tym dniu ślub
Pewnie też pochwalę się tym oficjalnie na forum.
VFR 02'
-
navi - Świeżak
- Posty: 459
- Dołączył(a): 17/4/2007, 12:24
- Lokalizacja: Wawa
Posty: 34
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Imprezy, spotkania, zloty, pokazy motocyklowe
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości