Problem z akumulatorem honda CBR 125
Posty: 23
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: Problem z akumulatorem honda CBR 125
Apropo regulatora to sam kolego pisałeś że jak na jałowych obrotach spadnie poniżej 13 v to oznaka czegoś nie dobrego a wcale tak nie jest
- Kuba.pajak
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 12/6/2018, 20:13
Re: Problem z akumulatorem honda CBR 125
Spadek ponizej 13v jest oznaka zazwyczaj ze cos jest juz na wykonczeniu lub stare.
Podtrzymuje, to co napisalem, czyli ze w pelni sprawnym motocyklu ladowanie na jalowym biegu nie powinno spadac ponizej 13v.
Jednak nawet jak spadnie, to nie bedzie mialo wplywu na prace silnika.
Takie jest moje doswiadczenie, a czesto robie rozne projekty, i w zwiazku z tym zdarza mi sie jezdzic motocyklami bez ladowania, czy z czyms nachrzanionym w elektryce - i to roznie dwusuwy, czterowuwy, 6v i 12v.
Jesli nie masz ladowania, to poki akumulator sprawny nie zauwazysz roznicy w jezdzie (moze poza swiatlami i kierunkami dzialajacymi jakby "ospale"), w miare jak akumulator bedzie sie konczyl to dopiero wtedy zaczna sie "hopsiupy".
Jedyny raz, jak spotkalem sie z krzywa praca silnika zwiazana z ladowaniem to jak jakis madry mozg podlaczyl jedna z faz alternatora bezposrednio pod akumulator (bo ladowania nie bylo a tam taki ladny prund na kabelku). Motur chodzil dobrze chwile po odpaleniu, jednak po zagrzaniu na jalowym chodzil dobrze, ale wystarczylo dodac gazu by zaczely dziac sie pierdy - wlasciciel podejrzewal problem z paliwem, a tymczasem zakonczylo sie to odbudowa instalacji elektrycznej - kable i regulator, o dziwo przekazniki i CDI przetrwalo (choc to wlasnie prad zmienny katowal CDI i powodowal przerywanie i krztuszenie zwlaszcza przy wyzszych obrotach).
Podtrzymuje, to co napisalem, czyli ze w pelni sprawnym motocyklu ladowanie na jalowym biegu nie powinno spadac ponizej 13v.
Jednak nawet jak spadnie, to nie bedzie mialo wplywu na prace silnika.
Takie jest moje doswiadczenie, a czesto robie rozne projekty, i w zwiazku z tym zdarza mi sie jezdzic motocyklami bez ladowania, czy z czyms nachrzanionym w elektryce - i to roznie dwusuwy, czterowuwy, 6v i 12v.
Jesli nie masz ladowania, to poki akumulator sprawny nie zauwazysz roznicy w jezdzie (moze poza swiatlami i kierunkami dzialajacymi jakby "ospale"), w miare jak akumulator bedzie sie konczyl to dopiero wtedy zaczna sie "hopsiupy".
Jedyny raz, jak spotkalem sie z krzywa praca silnika zwiazana z ladowaniem to jak jakis madry mozg podlaczyl jedna z faz alternatora bezposrednio pod akumulator (bo ladowania nie bylo a tam taki ladny prund na kabelku). Motur chodzil dobrze chwile po odpaleniu, jednak po zagrzaniu na jalowym chodzil dobrze, ale wystarczylo dodac gazu by zaczely dziac sie pierdy - wlasciciel podejrzewal problem z paliwem, a tymczasem zakonczylo sie to odbudowa instalacji elektrycznej - kable i regulator, o dziwo przekazniki i CDI przetrwalo (choc to wlasnie prad zmienny katowal CDI i powodowal przerywanie i krztuszenie zwlaszcza przy wyzszych obrotach).
-
ChaoticBiker - Stary Wyjadacz
- Posty: 706
- Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
- Lokalizacja: Edinburgh
Re: Problem z akumulatorem honda CBR 125
Rozumiem . Mimo wszytko dziękuję za podpowiedzi będę wiedział na przyszłość
- Kuba.pajak
- Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 12/6/2018, 20:13
Posty: 23
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Motocykle od 51 do 125 ccm - kategoria A1/B
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość