Zobacz wÄ…tek - Motor na dalekie wyprawy
NAS Analytics TAG

Motor na dalekie wyprawy

Jeśli chcesz porozmawiać o motocyklach, które nadają się dla posiadaczy kategorii A1 lub B (powyżej 3 lat) to jest to miejsce dla Ciebie.
_________

Motor na dalekie wyprawy

Postprzez SeDay » 30/7/2017, 07:04

Witam,

Sytuacja jest taka że poszukuję jakiegoś motocykla z tym ze na modelach i tym co jest dostępne obecnie na rynku niezbyt sie znam więc musze się zwrócić o pomoc do Was. Otóż mam dosyć wygórowane wymagania.

Motor który szukam przede wszystkim musi mieć silnik 125cm3 nie mniej nie więcej, kolejna sprawa to być jak każdy najmniej awaryjny przy czym prosty w naprawach, znam sie na mechanice w stopniu podstawowym jednak nie może byc skomplikowane (jak najmniej elektroniki) aby było można naprawić w warunkach polowych - wiadomo o co chodzi :P

Motor potrzebuje ponieważ chcę się wybrać na daleką wyprawę gdzie pokonam bardzo dużo km stąd tez tego typu wymagania jak i łatwo dostępność części. Poza powyzszymi wymaganiami chciałbym uniknąć typowych Chinoli, Koreańców itp.

Kwota jaką mogę przeznaczyć na sam zakup to maksymalnie 10.000 zł, rocznik nie robi dla mnie różnicy ale totalnego starocia z lat 90tych nie chcę. Oczywiście akceptowalne są tylko motocykle typowo szosowo-turystyczne, żadnych ścigaczy czy crossów, coś czym przyjemnie będzie się jechało po drogach. Bardzo mi się podoba Honda Varadero XL 125 ze względu na jej wygląd, obecność dwóch cylindrów i z tego co wyczytałem jej niezawodności jednak wolę zapytać bo być może ktoś zaproponuje coś lepszego.


Aby uniknąć pytań i złośliwych komentarzy. Z motocyklami jestem obyty, jeździłem różnymi pojemnosciami tylko w ostatnich latach przerzuciłem się na samochody i teraz chciałbym wrócić do dawnych zainteresowań jednocześnie odbyć daleką podróż do której i tak już od dawna sie szykuję.
SeDay
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 30/7/2017, 06:48


Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez Rura » 30/7/2017, 14:41

Tylko małe Viaderko... jak nie chcesz koreańców (nie rozumiem dlaczego, ale się nie sprzeczam). Na całej reszcie będziesz się męczył w trasie.
Daytona, MW, GT... byle latało ;-).
Rura
Świeżak
 
Posty: 421
Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
Lokalizacja: Szczecin


Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez Oastra » 30/7/2017, 16:01

A jak daleka ta wyprawa? Bo jak jezdzisz na kategorii B to nie w każdym kraju możesz prowadzić 125 i do tego z manualem. Przypominam chociaż pewnie to sprawdzałeś.
Oastra
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 28/2/2015, 19:55

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez SeDay » 30/7/2017, 16:39

Wyprawa bardzo daleka :P Daleko na wschód Europy
a prawo jazdy posiadam brytyjskie z pełnym A i B ponad 5 lat
Czyli pozostaje małe Varadero
SeDay
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 30/7/2017, 06:48

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez Oastra » 30/7/2017, 16:55

Zapytam z czystej ciekawości: dlaczego ograniczasz się do 125 ccm?
Oastra
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 28/2/2015, 19:55

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez Wertyder » 30/7/2017, 18:03

Też jestem ciekaw :).
Wertyder
Świeżak
 
Posty: 133
Dołączył(a): 28/6/2015, 09:22
Lokalizacja: Podhale

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez SeDay » 31/7/2017, 00:59

Bo jade z kimś kto ma 125cm3 i nie może jeździć większymi wiec żeby było sprawiedliwiej tez chce 125cm3, poza tym dawno już nie jeździłem większymi pojemnosciami i w tej cenie to raczej 125
SeDay
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 30/7/2017, 06:48

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez Zimny72 » 31/7/2017, 08:02

W sumie fajny pomysł. Tanio (spalanie), bez zap***nia, na spokojnie, z możliwością pooglądania krajobrazów. I bez spiny, że ktoś zakosi sprzęt. A nawet jak zakosi, to można spokojnie kupić drugi. ;)

Niemniej w tej kasie rozważyłbym Hyosunga GT125: albo nowego dodając 3kpln, albo używanego za pół ceny. W razie czego będziesz miał na ten drugi. ;) Masz sporo recenzji w necie i filmików na youtube. W każdym razie Hyosung będzie dużo młodszy do Varadero i pewnie w lepszym stanie technicznym. Małe Varadero to chodliwe sprzęty i przechodzą szybko z ręki do ręki - co też skutkuje różnym stanem technicznym i zajeżdżeniem. A trzymają cenę praktycznie tylko z tego powodu, że prawie nie posiadają konkurencji w tej pojemności.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez Rura » 31/7/2017, 08:50

Zimny... tylko widzisz chłopina się uparł na nie_koreańca i ciężko takim przetłumaczyć, że ów koreaniec często, gęsto robi bezawaryjnie przebiegi większe od Panie "dobrych, markowych, japońskich" sprzętów.
Ja tam już przestałem się szarpać z koniem... bo i po co? ;).
Chce wydać kasę na Viadro? A na zdrowie...
Daytona, MW, GT... byle latało ;-).
Rura
Świeżak
 
Posty: 421
Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
Lokalizacja: Szczecin

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez Zimny72 » 31/7/2017, 11:36

Spoko ;) też rozumiem jego obawy. W sumie, jak bym wracał do jazdy po długiej przerwie i bym wypadł z tematów moto, to pewnie też bym obawiał się sprzętów "mniej markowych". Tyle, że Hyosung to taki odpowiednik Kia/Hyundai w branży samochodowej. Może i kiedyś miały marne opinie, ale odrobili lekcję i doszlusowali do czołówki. W każdym razie jeżeli chodzi o "duże 125-ki" to zbyt dużego wyboru nie masz: albo małe Varadero albo Hyosung GT125.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez Rura » 31/7/2017, 22:14

Ale je to doskonale wiem. I rozumiem ;).
I nawet lata temu Kobicie kupowałem GT... gdzie sam jeździłem na czymś innym ;) (jakiś GTR czy jakoś tak mu było ;)i jpoński Panie ... i 1400 a nie byle badziew... a i tak podbierałem na miasto GT, bo paliło w porywach 3 i pół litra... nie 10 :D ) )
Mnie nie musisz przekonywać, ponieważ ja doskonale wiem ile są warte te sprzęty ;).
Daytona, MW, GT... byle latało ;-).
Rura
Świeżak
 
Posty: 421
Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
Lokalizacja: Szczecin

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez SeDay » 1/8/2017, 03:49

Zimny72 napisał(a):W sumie fajny pomysł. Tanio (spalanie), bez zapierdalania, na spokojnie, z możliwością pooglądania krajobrazów. I bez spiny, że ktoś zakosi sprzęt. A nawet jak zakosi, to można spokojnie kupić drugi. ;)

Niemniej w tej kasie rozważyłbym Hyosunga GT125: albo nowego dodając 3kpln, albo używanego za pół ceny. W razie czego będziesz miał na ten drugi. ;) Masz sporo recenzji w necie i filmików na youtube. W każdym razie Hyosung będzie dużo młodszy do Varadero i pewnie w lepszym stanie technicznym. Małe Varadero to chodliwe sprzęty i przechodzą szybko z ręki do ręki - co też skutkuje różnym stanem technicznym i zajeżdżeniem. A trzymają cenę praktycznie tylko z tego powodu, że prawie nie posiadają konkurencji w tej pojemności.


Rozważę tę opcję bo patrząc po ogłoszeniach faktycznie dużo w sprzedaży i ceny przyzwoite, w przypadku Varadero, znacząco zjeżdżone kosztują około 10k, a przebeig robi tu istotną różnicę.
To mówicie ze to dobry sprzęt? Po zakupie musze zrobic generalny remont (zlece to jakiemuś serwisowi) bo do pokonania mam ponad 11.000 km wiec stawiam przede wszystkim na jakość. Czytałem gdzieś ze Hyosung współpracował z Suzuki przez jakiś czas :P

I jak już wspomniałem, poszukuje 125cm3 ze względu ze jadę na 2 motocykle i ten drugi nie moze jeździc większymi pojemnościami (ma kat. A1), poza tym dużą rolę pełni tu ekonomia bo na takim dystansie paliwa potrzeba w ogromnych ilościach, każda moc i dynamika się przyda aczkolwiek nie jest wymagana bo prędkością podróżną będzie góra 70 km/h a często i mniej.
SeDay
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 30/7/2017, 06:48

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez SeDay » 2/8/2017, 09:17

odświeżam
SeDay
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 30/7/2017, 06:48

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez Wertyder » 2/8/2017, 09:44

SeDay napisał(a):I jak już wspomniałem, poszukuje 125cm3 ze względu ze jadę na 2 motocykle i ten drugi nie moze jeździc większymi pojemnościami (ma kat. A1), poza tym dużą rolę pełni tu ekonomia bo na takim dystansie paliwa potrzeba w ogromnych ilościach, każda moc i dynamika się przyda aczkolwiek nie jest wymagana bo prędkością podróżną będzie góra 70 km/h a często i mniej.

Trochę dziwne kombinacje :shock:. Kupowanie pierdzika na jedną wyprawę tylko dlatego, że ktoś inny jedzie 125 tką jest IMHO bez sensu. Viadro jak doładujesz na wyprawę to ledwie ruszy. To jest bardzo ciężki motor jak na silnik który do niego włożyli i nawet "goły" ma słabe osiągi. Przecież można kupić jakiś mocniejszy sprzęt, nawet podzielić wtedy bagaż tak żeby na niego wziąć większość obciążenia i odciążyć 125....
Wertyder
Świeżak
 
Posty: 133
Dołączył(a): 28/6/2015, 09:22
Lokalizacja: Podhale

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez SeDay » 2/8/2017, 12:29

Wertyder napisał(a):
SeDay napisał(a):I jak już wspomniałem, poszukuje 125cm3 ze względu ze jadę na 2 motocykle i ten drugi nie moze jeździc większymi pojemnościami (ma kat. A1), poza tym dużą rolę pełni tu ekonomia bo na takim dystansie paliwa potrzeba w ogromnych ilościach, każda moc i dynamika się przyda aczkolwiek nie jest wymagana bo prędkością podróżną będzie góra 70 km/h a często i mniej.

Trochę dziwne kombinacje :shock:. Kupowanie pierdzika na jedną wyprawę tylko dlatego, że ktoś inny jedzie 125 tką jest IMHO bez sensu. Viadro jak doładujesz na wyprawę to ledwie ruszy. To jest bardzo ciężki motor jak na silnik który do niego włożyli i nawet "goły" ma słabe osiągi. Przecież można kupić jakiś mocniejszy sprzęt, nawet podzielić wtedy bagaż tak żeby na niego wziąć większość obciążenia i odciążyć 125....


Wiem, troche kombinacji ale jeden gość skuterem 50cm3 jeździł po świecie i zabierał duże bagaż, na dynamice mi nie zależy bo i tak prędkością podróżną będzie max 70 km/h.

W każdym razie bardzo mnie zaciekawił ten Hyosung GT125, niby sobie go chwalą ale nie mogę znaleźć kontaktu to żadnego właściciela i teraz mam dylemat bo faktycznie sprzęt dosyć prosty gdzie nie ma co się zepsuć, znacznie tańszy niż Varadero i rocznikowo młodszy.

Mam dylemat i sam nie wiem :|
SeDay
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 30/7/2017, 06:48

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez Zimny72 » 2/8/2017, 13:35

Jeżeli chodzi o dalekie wyprawy, to bym jeszcze zwrócił uwagę, że warto przyjrzeć się możliwościom załadunkowym konkretnego motocykla. Chodzi mi o opcję na bagażnik, możliwość mocowania różnych stelaży pod kufry, sakwy itp. Ważne są te wszystkie haczyki, wypustki i oczka do mocowania bagażu. A chodzi o to by był on zamocowany stabilnie i nie latał po całym motocyklu. Ważne pod tym kątem jest też ilość miejsca dla pasażera, co by stabilnie oprzeć torby. Są też takie moto, gdzie zdejmujesz nakładkę dla pasażera i zakładasz dodatkowe mocowanie pod kufry i torby. Niby sprawa oczywista, ale potem okazuje się, że robi się z tego problem i zaczynasz rzucać mięchem przy każdym zakładaniu bambetli na moto. Ja mam np. mały motocykl, ale dopasowałem sobie do niego tak bagaż, że robi się z niego prawdziwy turystyk. No chyba, że jeździsz wszędzie ze złotą kartą kredytową i mieścisz się w plecaku. ;)

Tutaj masz hardcorowców podróżowania:
https://youtu.be/-wkSePMgR0k (otwórz link)
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez Rura » 2/8/2017, 15:42

A kontakt z posiadaczami GT nie jest problem znaleźć:
hyosung.info
I są ludzie z całej Jewropy ;), choć głównie z Polski.


Spokojnie jeździ w dwie twarze ponad stówą, a do setki jest w stanie jechać długo i trudno zamęczyć ;) (testowano, choć nie powiem miano egzemplarz przy którym posiedziano najpierw, a później jeżdżono). I remontu nie trzeba było robić. I znane są przebiegi ponad sto tysięcy, co dla motocykla w ogóle jest już dużo.A dla takich pędopierdów są to wartości niezmierzalne ;).
Będzie jeździło, byle oliwę mieniać na czas.
Daytona, MW, GT... byle latało ;-).
Rura
Świeżak
 
Posty: 421
Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
Lokalizacja: Szczecin

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez Wertyder » 3/8/2017, 12:58

SeDay napisał(a):
Wertyder napisał(a):
SeDay napisał(a):I jak już wspomniałem, poszukuje 125cm3 ze względu ze jadę na 2 motocykle i ten drugi nie moze jeździc większymi pojemnościami (ma kat. A1), poza tym dużą rolę pełni tu ekonomia bo na takim dystansie paliwa potrzeba w ogromnych ilościach, każda moc i dynamika się przyda aczkolwiek nie jest wymagana bo prędkością podróżną będzie góra 70 km/h a często i mniej.

Trochę dziwne kombinacje :shock:. Kupowanie pierdzika na jedną wyprawę tylko dlatego, że ktoś inny jedzie 125 tką jest IMHO bez sensu. Viadro jak doładujesz na wyprawę to ledwie ruszy. To jest bardzo ciężki motor jak na silnik który do niego włożyli i nawet "goły" ma słabe osiągi. Przecież można kupić jakiś mocniejszy sprzęt, nawet podzielić wtedy bagaż tak żeby na niego wziąć większość obciążenia i odciążyć 125....


Wiem, troche kombinacji ale jeden gość skuterem 50cm3 jeździł po świecie i zabierał duże bagaż, na dynamice mi nie zależy bo i tak prędkością podróżną będzie max 70 km/h.

W każdym razie bardzo mnie zaciekawił ten Hyosung GT125, niby sobie go chwalą ale nie mogę znaleźć kontaktu to żadnego właściciela i teraz mam dylemat bo faktycznie sprzęt dosyć prosty gdzie nie ma co się zepsuć, znacznie tańszy niż Varadero i rocznikowo młodszy.

Mam dylemat i sam nie wiem :|

Co do skutera i jazdy po świecie to sam znam jednego takie który nawinął skuterem tysiące kilometrów i właśnie zrobił prawko na motór ;), bo stwierdził że ma dość :D.
Co do Hyosunga to ja bym jeszcze wziął pod uwagę popularność i dostęp do części. To ma znaczenie na dalekich wypadach.
Wertyder
Świeżak
 
Posty: 133
Dołączył(a): 28/6/2015, 09:22
Lokalizacja: Podhale

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez SeDay » 7/8/2017, 07:54

To również brałem pod uwagę ale wybieram się daleko na wschód także problemu być nie powinno poza tym słyszałem że Hyosung współpracował przez pewien czas z Suzuki i niektóre części pasują. Zresztą co tam może sie zepsuć, jak pęknie amortyzator to się da inny, poprawi mocowanie i będzie działać, silnik też można przeszczepić z innego, najgorzej ze skrzynią biegów ale po porządnym serwisie i dobrym traktowaniu problemów nie powinno być.

Dlatego właśnie szukam motocykli o prostej konstrukcji, a hardcorowe wyprawy mnie bardzo kręcą także jak ogarnę temat, PIENIĄDZE i znajdę czas to podzielę się informacją jak idzie postęp do przygotowań i gdzie dokładnie się udaję.


P.S. Widziałem ciekawe modyfikacje jak zmieścić sprą ilość torb na GT125, nie będzie źle :P
SeDay
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 30/7/2017, 06:48

Re: Motor na dalekie wyprawy

Postprzez Zimny72 » 7/8/2017, 11:41

Zdawaj relacje - sam jestem bardzo ciekawy co i jak ci wyjdzie?

Na hardcorowe wyprawy na daleki wschód to bym jeszcze rozważył... Royal Enfielda, szczególnie Himalayana. Produkowany w Indiach na brytyjskich licencjach. Tutaj linki:
https://royalenfield.com/motorcycles/ (otwórz link)
http://www.royalenfield.com.pl/motocykle.php (otwórz link)
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła

Następna strona


Powrót do Motocykle od 51 do 125 ccm - kategoria A1/B



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości




na górê