Yamaha tzr 125cc 99r
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Yamaha tzr 125cc 99r
Witam jutro mam zamiar kupić tzrke 99r 125cc sprzet podobno jest po kapitalnym i na dotarciu przejechane okolo 300km i tu moje pytanie czy moge wybrac sie juz w trase np 100km z przerwami ? Dodam jeszcze ze chce zabrac ze soba narzeczona razem wazymy okolo 125kg+/- chcialbym uslyszec od was kilka wskazówek wiem ze tematow jest od groma ale w google znajduje tylko jak docierac .... A wlasnie jedni pisza zeby jechec z obrotami do 5tys inni ze do 8 , nie hamowac silnikiem itp etc. I teraz juz sam nie wiem... Mialem kiedys aprilke 125 rs i docieralem wlasnie na zasadzie jak najmniejsxuch obciazen 150km bo tam byl nikasil a w tzr nie wiem co jest ;( (nie jestem fachowcem) i po takim docieraniu mialem dziure tak do 5-6tys obr potem budzila sie bestyjka.... (sory za pismo pisze z tel.)
- kosarox1
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 2/8/2011, 17:15
- Lokalizacja: łódź
Poprzedni post juz nie wazny
mam teraz pytanie czy po docieraniu moge lac olej castrol reacing 2t czy jechac dalej na zwyklym castrol 2t ? (czerwona butla) na takim oleju koles docieral pierwsze 250km obecnie tzrka ma 500km .... Czy jest jakas roznicamiedzy tym a tym olejem ?

- kosarox1
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 2/8/2011, 17:15
- Lokalizacja: łódź
wiadomo castrol racing lepszy (zwłaszcza do takich wysilonych jednostek) różnica pewnie cenowa
a tak to dokładnie niewiem ale zapewni dłuższą żywotność silnika zmienić możesz w każdej chwili
tym motorkiem nigdy nie wolno hamować biegami bo to 2T i podczas hamowania biegami ma słabe smarowanie i sie góra przyciera
docierać powinno sie tak jak piszesz żeby go nie obciążac
ta ''dziura'' jest w każdym 2T (nie mam na mysli MZ WSK czy Simson) k

tym motorkiem nigdy nie wolno hamować biegami bo to 2T i podczas hamowania biegami ma słabe smarowanie i sie góra przyciera
docierać powinno sie tak jak piszesz żeby go nie obciążac
ta ''dziura'' jest w każdym 2T (nie mam na mysli MZ WSK czy Simson) k
-
quado500 - Świeżak
- Posty: 241
- Dołączył(a): 20/12/2015, 11:03
Witam z powrotem
mam problem otóż yamaszka zaczęła wchodzić na straszne wysokie obroty raz to myslałem że wysadzi tłok w powietrzee..
zakręciła tyle obrotów że zawału dostałem xD wciśniecie wyłaczenia zapłonu nie pomogło i wyjecie kluczyka również moto dalej wył z obrotów jak ja kiedy mama za ucho ciągnęła
udało mi się opanować sytuacje poprzez zkrecenie kraniku paliwa i zaciagnięcie ssania wtedy moto spadłoz obrotów i zgasło... po tej akcji odkryłem ze to wina linki(wisiała postrzepiona w manetce i ja blokowało) wczoraj wymieniłem linke na nowa ! odpalam moto jest okej ..ale gasł bo odkręcałem sporo sróbe od obrotów (bieg jalowy) mowie okej skoro linka działa itp (dodam rowniez ze linka odbija dobrze bo słychac jak przepustnica odbija w gaznika po natychmiastowym puszczeniu manetki, wiec nie podejrzewam juz winy linki) ok dalej ustawiam obroty na około 1500-1800rpm chodzi.... dysze od mieszanki wkrecilem na maksa poczym odkrecilem około 1,5-2obroty silnik sie uspokoił dodaje gazu wchodzi tak do 6tyś obrotow puszczam manetke schodzi ale zamiast trzymac e 1500 rpm spada do 1000-800 az w koncu gasnie... próba numer 2 ustawienia rpm takie same . śruba mieszanki wykrecona 2-2,5 obrotu zapezpieczenie iglicy na przed ostatnim ząbku.. okej moto odpala ... (gaznik regulowany na cieplym rozgrzanym silniku) zrobilem jazde probna 3-4km za kazdym razem po wcisnieciu sprzegła moto wchodzilo na 4-7tyś obrotów mimo ze na biegu jalowym mial te 1800-1500rpm... zatrzymuje sie pod domem wrzucam luzz i znow to samo! moto w 2 sek wchodzi na 12tyś obrotó i ratuje tylko ssanie+zakrecony kran paliwa. świeca jest koloru czarnego sucha. mieszanke leje w proporcji 1:30... Może wy wiecie co mam teraz zrobić?



- kosarox1
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 2/8/2011, 17:15
- Lokalizacja: łódź
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Powrót do Motocykle od 51 do 125 ccm - kategoria A1/B
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości