Zobacz wątek - niska dziewczyna + motor
NAS Analytics TAG

niska dziewczyna + motor

Porady, dyskusje i inne dywagacje na temat motocykli, którymi można się poruszać posiadając kategorię prawa jazdy A2
_________

Postprzez miki1406 » 28/2/2015, 13:50

Grynfix napisał(a):Owszem, można kupić też jakieś 125' zarejestrowane na 50' za czasów gdy takie patenty przechodziły ale przy ewentualnej kontroli jak spotkasz ogarniętego policjanta lub na przeglądzie można się zdziwić. Aczkolwiek kumpel tak latał latami i nakleił naklejkę na naklejkę 125 żeby nie było widać i 0 problemów :P OCZYWIŚCIE NIE NAMAWIAM DO ZŁEGO ale po prostu mówie, że w akcie desperacji jest i taka możliwość :P


Nigdy nie było z tego wielkich problemów w normalnym użytkowaniu...
Znajomy diagnosta podbił przegląd, wcześniej nie było ich wcale... Policjant machnął ręką itd

Do momentu poważnego wypadku kolizji... Ubezpieczyciel zrobi wszystko, aby nie wypłacić ze swojej kieszeni ubezpieczenia... Jak dojdą to takiej "nieścisłości" to obciążą pełną kwotą motocyklistę... :?
Imbrola faza - "Detailing" ;)
Avatar użytkownika
miki1406
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2846
Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
Lokalizacja: Skierniewice


Postprzez gulczao » 28/2/2015, 13:54

Przy Jej wzroście na Gladiusie do ziemi nie sięgnie, moja dziewczyna ma 165 cm i na FZ6 na palcach do ziemi sięga. Moim zdaniem przejedź się na motorowerze i zobacz jak dajesz sobie radę, szczególnie na postoju. Jak będzie ok i masz samozaparcie to kup sobie moto na A2, na którym dasz radę ogarnąć sytuację na postoju. Myśl, że jak pójdziesz do OSK to będziesz mogła jeździć na kursie swoim moto i na egzaminie też. Ale to już będzie zależało od determinacji.
gulczao
Świeżak
 
Posty: 160
Dołączył(a): 27/10/2007, 09:02
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki


Postprzez Grynfix » 28/2/2015, 13:55

No dlatego mówie, że nie jest to cudowny pomysł i na namawiam do tego.. Aczkolwiek jest taka opcja.
Aczkolwiek mogą to uznać po prostu jako 125 i że jechała bez prawka.. Wtedy 300zł za brak kategorii dostanie i bedzie musiała zrobić ponownie przegląd. A ubezpieczyciel - no niestety. Może się udać ale może być różnie różniście :(



No gulczao ma w sumie nie głupi pomysł. Trzeba byłoby się dowiedzieć czy mogła być przyjechać własnym moto. Bo akurat motocykl na egzaminie nie jest przerobiony jak to w przypadku L' ki jest. To nie głupie jest :) Ot mądry chłopak hihi.

Tyle, że właśnie musiała byś znaleźć sobie motocykl jakiś niski.. Fazer akurat jest troche wysokim motocyklem ale może znalazła by coś niskiego.. jakiś sport - w najgorszej wersji jakieś chopperowate bo akurat takie sprzęty mają b.nisko "krzesło". wrecz na ziemi czasami i to by nie bylo problemu z wysokościa motocykla - tyle, że trzeba sie dowiedzieć czy na egzamin by ją dopuścili..


Tylko fosforka jak będziesz szła się dowiadywać np. do WORD'u czy OSK to nie gadaj z ludźmi z BOK'u bo to za przeproszeniem tłuczki które mają wyuczone kilka procedur kto co i komu ile wolno i albo powiedzą Ci, że nie i C===3 lub powiedzą, że nie wiedzą. Idź od razu do dyrektora wordu/osk - opisz mu dokładnie jaka jest sytuacja - facet bedzie wiedział co i jak. Oni mają trochę większe prawa i jeśli facet uzna, że prawnie może i istnieją ku temu przesłanki myśle dopuści Ci do egzaminu. Tyle, że moto bedzie musiało spełniać prawne wymagania ad. mocy/masy i będzie musiało być technicznie naprawdę sprawne - opony, napęd, heble, oświetlenie itd. żeby się nie okazało, że dowód podbity, przyjeżdzasz a np. egzaminator dopatrzy się czegoś w motocyklu i albo Cie nie dopuści do egzaminu albo powie, że nie dopuszcza motocykla i albo Gladius albo przyjedzie pani kolejnym razem sprawnym motocyklem :P
Ostatnio edytowano 28/2/2015, 14:03 przez Grynfix, łącznie edytowano 1 raz
Grynfix
Świeżak
 
Posty: 365
Dołączył(a): 23/2/2015, 13:42

Postprzez miki1406 » 28/2/2015, 14:03

Wychodzi kilka tematów - przekręt rejestracyjny, jazda bez prawka, kolizja bez prawka... To się musi skończyć w sądzie... Do tego będą ciągać diagnostów i Bóg jeden raczy wiedzieć jak to się skończy...
Imbrola faza - "Detailing" ;)
Avatar użytkownika
miki1406
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2846
Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
Lokalizacja: Skierniewice

Postprzez Grynfix » 28/2/2015, 14:06

Może nie w sądzie ale na pewno tanio nie bedzie dlatego cały czas próbuje wykombinować - zaraz poszukam w google bo mam wolną chwile - jak to zrobić aby dziewczna mogła zdawać to prawko.

A jak poświęcę na to za dużo czasu przy google i moja kobita się wścieknie ale za to znajdę sposób jak to obejść (np. własne moto jak napisał kolega przede mną ) to pomoże mi malować mieszkanie :P Bo taki plan na dziś :P hihi
Grynfix
Świeżak
 
Posty: 365
Dołączył(a): 23/2/2015, 13:42

Postprzez Grynfix » 28/2/2015, 14:07

Szukaj motocykla i szkoły która Ci na to pozwoli :) :


http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-egzamin-na-prawo-jazdy-zdasz-w-samochodzie-z-kursu,nId,1489664 (otwórz link)

Tutaj jest akurat przykry zapis:
prawko własnym moto napisał(a):Zdający musi przede wszystkim dogadać się ze swoim ośrodkiem szkolenia i taka usługę wykupić. To będzie opłata jak za dodatkowe godziny jazdy – mówi Maciej Kulka – właściciel jednego z lubelskich ośrodków.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-e ... ign=chrome
ale to odnośnie własnego auta - gdzie nie masz dodatkowych lusterek, pedałów itp itd... motocykl jeśli bedziesz miała swój myśle OSK nie bedzie chciało dopłaty (jeśli trafisz na normalne OSK a nie zdzierców). W końcu moto z OSK poza gmolami ochronnymi (na wypadek gleby) niczym nie różni się od Twojego które też może je mieć.. zreszta jak wywalisz się to Twój wydatek nie ich więc co to ich obchodzi :P

ja miałem takie OSK, że szkoła założona przez obecnych i byłych policjantów ode mnie z drogówki. Kat. B robiłem z ex policjantem - 1 reka.. wioska na zadupiu i 40km/h (ja tu nic nie widze) i po 60 - 70km/h.. Ogólnie naprawdę wyluzowani gośćie.. na kat. A miałem prawko z największym skur.... w naszej drogówce i co ? 1/4 mili z Yariską na lotnisku, czasami się wciskałem motocyklem (zapominając, że musi się za mną zmieścić gościu z OSK) to tylko ze śmiechem było mówione (Tomek.. Znów przesadzasz) itp itd.. Jeśli ludzie którzy to prawo na co dzień w pracy od nas egzekwują a na prawku potrafią przymknąć oko to myśle, że zwykła szkoła też bedzie życiowa.. Zresztą kumpel kiedyś przyjechał na jazdę swoim motocyklem (robił kurs równo ze mną) to po placu latał swoim motocyklem (na rozgrzewke) a dopiero na miasto już przepisowo tym zajsranym GS'em.. Szukaj, gadaj.. Jak widac wszystko można i wszystko przed Tobą :) Teraz musimy Ci tylko znaleźć sprzęta :P
Grynfix
Świeżak
 
Posty: 365
Dołączył(a): 23/2/2015, 13:42

Postprzez Mario_32 » 8/3/2015, 07:29

Cześć. Ja robiłem niedawno A2 wiec jestem, można powiedziec, na bieżąco. Wg przepisów możesz zdawać prawko na motocyklu z OSK tylko musi być sprawny technicznie itd. (to chyba jasne :) ) Wiec jak dogadasz sie w OSK, że będziesz jeźdić własnym to tylko z tyłu przytwierdzić niebieską L'ke i śmigac. Raczej nie ma określonego konkretnego modelu na którym trzeba zdawać. Jest określona moc maksymalna, wiec jeśli moto będzie słabszy to nie powinno być problemów ;) Moja dziewczyna (165 i 55kg) zdawała również A2 i powiem Wam tyle, że przejechanie placu to nie jest większy problem, ale wyprowadzanie motocykla (z literki T) który waży koło 250kg... Jak jest samozaparcie to da sie to zrobić, ale wygląda komicznie jak taka kobitka siłuje się z takim wielkim motocyklem :D
Pozdrawiam
Mario_32
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 22/1/2015, 20:54

Poprzednia strona


Powrót do Motocykle na kategorie A2



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości




na gr