Pierwszy motocykl do 5000zł

[Dixon118]

Witam. Za 4 miesiące mam 18 urodziny i zaczynam się powoli rozglądać za motocyklem.

- Doświadczenie 0
- 80kg, 186
- Motocyklem będę jeździł w krótsze trasy. Co jakiś czas do szkoły i na treningi 30km.
- W sezonie przejeżdżę około 5000km.
- 5000zł na motocykl, ubrania oddzielnie
- Na utrzymanie przeznaczę tyle ile będzie trzeba.
- Sportowe, ale w tej chwili w grÄ™ wchodzÄ… tylko nakedy.
- Suzuki gs 500. Kawasaki er 5.

Szukam mało awaryjnego moto. Z motocykli polecanych na start najbardziej podobają mi się gs 500, koniecznie rocznik 2001+ ze zmienionym tylnym światłem i kawasaki er5. Niestety erka nie mieści się w normach a2. Silniki wraz z czasem tracą moc, czy jeśli na hamowni wyjdzie mi poniżej 47.5km to wystarczy? Ogólnie bardziej widzi mi się kawasaki jednak nie uśmiecha mi się wydawać dodatkowej kasy na dławienie mocy.
Chcę polatać tym sprzętem 2 lata i potem przesiąść się na sportową 600 .
Na allegro moja uwagę przykuły
gs500 - http://allegro.pl/suzuki-gs-500-2001rok ... 85014.html
er 5 - http://otomoto.pl/kawasaki-er-5-er5-er- ... 62482.html

[Fugu]

Niestety erka nie mieści się w normach a2. Silniki wraz z czasem tracą moc, czy jeśli na hamowni wyjdzie mi poniżej 47.5km to wystarczy?

Nie wiem skad sie takie bzdury biora. Musisz blokowac i dopiero potem na hamownie.

[Glenroy]

Niestety erka nie mieści się w normach a2. Silniki wraz z czasem tracą moc, czy jeśli na hamowni wyjdzie mi poniżej 47.5km to wystarczy?

Nie wiem skad sie takie bzdury biora. Musisz blokowac i dopiero potem na hamownie.

Znasz procedury blokowania pod A2? Chyba nie do końca. Najpierw robi się pomiar mocy wyjściowej, żeby było wiadomo, z jakiej mocy blokowany jest motocykl, jeżeli zmieści się w zakresie wartości dla kat. A2, to blokować nie ma już czego, co nie zmienia faktu, że zaoszczędzisz tylko na blokadzie, bo hamownia, opinia rzeczoznawcy i dokumentacja z OSKP Cię nie ominie.

Jeżeli chodzi o sam motocykl, GS500. Czemu? Zacznijmy od rzeczy najważniejszej, łapie się na A2, bez żadnego kombinowania, sprawa druga, GS ma hamulce, które pozwalają hamować, ER ma hamulce mizerne, przez co nazywane są raczej zwalniaczami, jak jeżdżąc samemu jeszcze są do zniesienia -pomijając kompletnie niewyczuwalny tył- tak jadąc z plecaczkiem, każde hamowanie to modlitwa, żeby nie trzeba było zahamować mocniej, bo zazwyczaj już niewiele mocniej się da . Do tego GS będzie łatwiejszy w odsprzedaży i może być tańszy w eksploatacji, jest chłodzony olejem, nie cieczą, więc już jeden płyn eksploatacyjny mniej i jedna potencjalna usterka mniej, jest kompletnie debiloodporny, jak każdy olejak z resztą.

[Fugu]

Miales w rece blokade? Jezdziles zablokowanym motocyklem?
Moc wyjsciowa masz w papierach. Przepisy dokladnie ustalaja jaka jest tolerancja. W zestawie blokujacym jest podana moc wyjsciowa, hamownia jest tylko po to, zeby potwierdzic ze blokada zostala poprawnie zalozona (i jest typowo polskim absurdem biurokratycznym).

[Glenroy]

Miałem, blokowałem, jeździłem, nawet takim samym FZS-em jakiego posiadam .

Ale nie o tym jest temat, więc pozwól, że zakończę w tym momencie niepotrzebną dyskusję, zanim moderatorzy będą musieli kogoś wynagrodzić.

[Rafixen]

Ja kupiłem ER-5 które ma wbite 34kW więc się mieści na A2 bez blokowań i takich tam Moc oddaje liniowo nie ma jakiś specjalnych skoków, ile odkręcisz tyle jedziesz. Tył strasznie słabo wyczuwalny ledwo naciśniesz a już koło zablokowane no i przód jedna tarcza też mi się zbytnio nie podoba ale trafiła się "okazja" i jest