Cóż Bandit 400 generalnie do wysokich motocykli nie należy, myślę że spokojnie do ogarnięcia dla Ciebie, choć lepiej się przymierzyć. Ostatecznie zawsze jest opcja obniżenia nieco, dobry zakład motocyklowy powinien podołać zadaniu. Buty motocyklowe też coś Cię wspomogą bo są nieco wyższe. Po przymiarce bedzie wszystko wiadomo.
Co do eksploatacji to tak. Eksploatacja sama w sobie droga nie jest, ceny podstawowych części z tego zakresu (łańcuchy, filtry, klocki hamulcowe itd.) nie odbiegają ani na centymetr od innych motocykli tej klasy (GS 500 itp.). W niektórych przypadkach są wręcz tańsze. Gorsza mogłaby się wydawać sytuacja w przypadku niestandardowych napraw i wymian. Generalnie ja nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem jakiejkolwiek części. Zdarzają się takie które kosztują dość wyjątkowo, przykładowo cena modułu zapłonowego nie spada poniżej 350zł (generalnie normalna cena to 400, dla porównania moduł do B600 kosztuje ok. 150zł). Myślę jednak że po kupnie w miaarę zadbanego i zdrowego egzemplarza nie powinno być problemów (pod warunkiem że również będzie się oń dbało
)
W razie jakichś pytań o ten motocykl wal śmiało
Za 4-5k można wyrwać na prawdę zdrową sztukę, a czwórka w nim chodzi pięknie, tylko ma dość ciekawy charakter, bo do 7k nie dzieje się nic jakby się jechało 250ccm maks, a potem nagle rozpętuje się "piekło" i tak do odciny, generalnie robił na mnie większe wrażenie tym nagłym kopnięciem niż Bandit 600