CBR 600 F3/F4 który łagodniejszy

[hummel]

Witam , trafiło mi sie troche gotówki i mam zamiar po mocnych namowach kolegi kupic moto

Nigdy nie jeździłem na niczym poza simson sr50 i skutery automaty.Mam 30 lat prawo jazdy kat b od 12 lat.

Naczytałem sie juz mnóstwo tematów cbr na pierwszy moto itp , wiem ze jest odradzany ale zakładali te tematy w wiekszości młodzi napaleni jeźdźcy. J juz kilka wypadków samochodem w tym czołowe juz przeżyłem i myślę ze mam troche pokory i strachu .

Chodzi mi o to że mam kilku znajomych tak jak ten który mnie namawia co kupili sobie od razu z grubej ''ruru'' najpierw gpz1100 , a po roku kolezka kupił hayabuse 2004r i jakoś daje radę. Mój sasiad w wieku 26 lat kupił cbr f4 i na początku szarpał nie umiał płynnie ruszać jeździł tragicznie ale po miesiącu - dwóch tak zamiatał że byłem w szoku.

Dla tego chcę tą honde na początek,tłumaczę sobie że przecież nie jestem debilem , jak inni daja rade to dla czego ja miał bym nie dać nie jestem jakimś ułomem przecież- napiszcie mi co może mnie zaskoczyc, który model jest ''łagodniejszy'' , prostszy w jeździe .Będę sie na nim uczył od podstaw nie w centrum miasta ale na poboczach warszawy na pustych drogach.

[freestyle431]

Jeśli to Twój pierwszy motocykl, to kup cbr 600 f3. Motocykl w dobrej kondycji wyrwiesz za 5-6 tysięcy (polecam poliftową wersję). Jest dużo tańszy od f4. zapewne będziesz miał jedną czy dwie gleby przy nauce, to nie będzie tak bardzo szkoda pieniędzy, które musiałbyś dać za f4. Tak czy siak, motocykl /raczej/ obijesz, więc się nie ma co łudzić w tej kwestii. Mój znajomy też zaczynał od F3 i był to dosyć dobry wybór. Moto jest bardzo żywotne, elastyczne i spokojne. Nie jest to typowy przecinak, tylko bardziej sportowo-turystyczny łykacz, co ma swoje zalety. (Nóżka centralna itp). A więc z mojej strony - Polecam Ci F3. Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania, to śmiało zadawaj. Odpowiemy na wszystkie. Jeśli wolisz, to pisz na priv.

Pozdrawiam!

[rosiboj]

Mam 30 lat prawo jazdy kat b od 12 lat.

Naczytałem sie ....

Dla tego chcę tą honde na początek,tłumaczę sobie że przecież nie jestem debilem , jak inni daja rade to dla czego ja miał bym nie dać nie jestem jakimś ułomem przecież
.....
Będę sie na nim uczył od podstaw nie w centrum miasta ale na poboczach warszawy na pustych drogach.

A prawo jazdy na motocykle zamierzasz wogole zrobic? Sorry ale czytajac to co piszesz sam sobie zaprzeczasz

[Black-Ghost]

Chętnie bym poznał tych twoich kumpli co po miesiącu jazdy wymiatają

A wracając do tematu F3 będzie mniejszym złem choć i tak to jest średni pomysł...

[freestyle431]

chętnie bym doradził jakiegoś GSa 500, albo coś ze standardowego pakietu, no, ale skoro kolega się już decyduje na f3/f4, to nie robiłem offtopa.

[SkoQ]

Oba modele na pierwsze poważne moto to zły pomysł. Pozdrawiam.

[malomi]

Z dwojga złego lepsza f3, ponieważ motocykl, który teraz kupisz to właśnie on będzie miał pierwszą parkingówe ;] niestety nie da sie tego uniknąć z oczywistego powodu brak doświadczenia i chociażby nie wiem jak sie starał się to i tak np. z nawyk naciśniesz przedni hebel na trawie albo coś w tym stylu ;]

[hummel]

Właśnie dla tego biore pod uwage f3 bo wiem że gleba bedzie i szkoda takiej igiełki zniszczyć na naukę.

W odpowiedzi na pytanie Rosibój - nie prawa jazdy nie zamierzam robić , chce ten motocykl bo ogromnie mi sie podoba, chce sie nim nauczyć jeździć , pojeździć sezon / daw i zakończyć przygode ( rzeczywistość może być inna )

Ani jeden ani drugi z ''tych moich znajomych'' obecnie nie ma motocykla , ten drugi sprzedał tą haye dosłownie miesiądz temu ( 37lat)

Chodzi o to że multum widuję jak ktos odjeżdża np z pod sklepu swoja maszyną , staje na światłacjh itp.. i chę w końcu siebie widzieć na ich miejscu , już 3 dychy na karku jak teraz się nie zdecyduję to im puźniej tym gorzej będzie w końcu podjąć tą decyzję

[malomi]

3 dychy na karku to wypadałoby dawać przykład młodym czytelnikom forum a nie propagować jazdę bez prawka i bez jakiegokolwiek doświadczenia na motocykl, który robi pierwszą setkę w jakieś 4 sekundy...

Bez odbioru

[hummel]

Umoralniać nie musisz, jestem pewien ze sam masz wiele kwestji w swoim życiu w których ktoś mógł by umoralniać ciebie

Nic nie propaguję , pytam wyłącznie w swojej sprawie i przynajmniej napisałem prawdę - po co miał bym skłamać

Nie bądź przyzwoitka prosze.

Jak bym był desperatem to bym was nie pytał, sam nie zastanawiał się nad tym wszystkim tylko kupił , ale burza hormonów już mi mineła

[malomi]

Kiedy założysz kask to ile masz lat przestanie mieć znaczenie ;] to jest inny świat ;p