Zobacz wÄ…tek - RozsÄ…dek i 8tys. na pierwsze moto
NAS Analytics TAG

RozsÄ…dek i 8tys. na pierwsze moto

Chcesz kupić swój pierwszy lub kolejny motocykl. Nie wiesz jak wybrać. Zadaj pytanie tutaj.
Pytania o enduro, cross-y, skutery, motorowery, motocykle o pojemności do 250 ccm odpowiednio w działach niżej.
_________
ModerujÄ…: Black-Ghost, Boshi, Rosiboj, Lagiboy

Postprzez Iwantcookie » 20/11/2013, 09:46

Ja to zazwyczaj polecam jakieś kompilacje wypadków motocyklowych na jutubie. Skutecznie zapobiegają spazmom prawego nadgarstka:)
Avatar użytkownika
Iwantcookie
Świeżak
 
Posty: 71
Dołączył(a): 13/8/2013, 14:27
Lokalizacja: Kraków


Postprzez Qazman » 20/11/2013, 12:56

Nie biorę na siebie odpowiedzialności polecając 100 konne moto początkującemu, nie wiem jak taka osoba jeździ, jak czuje się na drodze i jakie ma doświadczenie w ruchu drogowym, te rzeczy mają znaczenie. Niektórzy nie będą mieć żadnych problemów zaczynając od 1000 inni mogą mieć trudności z 250cm.
Ostatnio edytowano 15/3/2014, 13:25 przez Qazman, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Qazman
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 12/12/2009, 22:48


Postprzez malomi » 20/11/2013, 13:29

Temat rzeka a od głupot wypisywanych, przez co niektórych to aż słabo się robi...
CBR f4i sport
Avatar użytkownika
malomi
Bywalec
 
Posty: 829
Dołączył(a): 5/7/2013, 11:47

Postprzez SkoQ » 20/11/2013, 15:59

No widzisz Quazman ja też nie znam ludzi którym doradzamy co kupić, ale moim zdaniem lepiej żeby komuś mocy brakło i wkurzał się ze sprzedawaniem i kupowaniem czegoś mocniejszego, niż żeby na pierwszy raz miał jej aż nadto i nie miał już okazji maszyny zmienić. Mówienie, że ktoś nie jeździł ale zna swoje możliwości jest trochę fikcją literacką, to że ktoś jeździł samochodem i 20 lat bez żadnej kolizji czy mandatu nie oznacza, że wsiadając na moto nie przeleci na wprost pierwszego winkla. Tutaj odpowiadamy na pytania ludzi którzy nie są zdecydowani, i próbujemy go ustawić na ścieżkę która Naszym zdaniem da mu maksimum frajdy z jazdy przy jednoczesnym zachowaniu go przy życiu. :)
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
Avatar użytkownika
SkoQ
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2406
Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
Lokalizacja: Tarnów (KTA)

Postprzez luckyluck » 20/11/2013, 21:08

SkoQ napisał(a):Mówienie, że ktoś nie jeździł ale zna swoje możliwości jest trochę fikcją literacką, to że ktoś jeździł samochodem i 20 lat bez żadnej kolizji czy mandatu nie oznacza, że wsiadając na moto nie przeleci na wprost pierwszego winkla


Z takim podejściem do sprawy to przy rejestracji na forum każdy nowy użytkownik powinien być poddany testom psychologicznym, żeby mieć informację z jakim człowiekiem ma się do czynienia :)

A tak na serio: mówienie o tym, że ktoś zna swoje możliwości jest rzeczywiście błędne. Ja bardziej oceniałbym to w ramach zdrowego rozsądku. I szczerze, to jako uczestnik ruchu drogowego wolę jak ktoś pokonuje te winkle tak, że objedzie go 500, niż miałby "kozaczyć" i przeceniać swoje możliwości, żeby pokazać kolegom, że on też potrafi. Mi tam nikt na drodze nie przeszkadza jeśli trzyma się przepisów ruchu drogowego (i nie ważne jak jeździ).
luckyluck
Świeżak
 
Posty: 51
Dołączył(a): 17/11/2013, 02:03

Postprzez SkoQ » 21/11/2013, 09:09

Tak tylko kupowanie zbyt dużego motocykla na początek to moim zdaniem bardziej leczenie kompleksów i chęć lansu niż chęć nauczenia się czegoś i czerpania radości z jazdy. Mówienie, że sprzedaż to problem to ściema i usprawiedliwianie się.
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
Avatar użytkownika
SkoQ
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2406
Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
Lokalizacja: Tarnów (KTA)

Postprzez Piach » 21/11/2013, 10:35

SkoQ napisał(a):Tak tylko kupowanie zbyt dużego motocykla na początek to moim zdaniem bardziej leczenie kompleksów i chęć lansu niż chęć nauczenia się czegoś i czerpania radości z jazdy. Mówienie, że sprzedaż to problem to ściema i usprawiedliwianie się.

To nie zawsze jest tak. Jak bierzesz moto na dzialalnosc - jak np tak zrobilem, to wtdy kupienie jednego moto na pare lat ma sens. Jakbym mial sie pier....c z VATem i innymi podatkami przy kazdej wymianie moto to bym chyba jajo zniosl.
Natomiast na 100% wieksze i drozsze moto wiecej pali, wiecej kosztuje utrzymanie i wiecej kosztuje kazda naprawa po dzwonie.
Leczenia kompleksu malego fiuta pojemnoscia i moca oraz wplywu ilosc kalkomanii na ilosc wyrwanych gimnazjalistek komentowac nie bede :)
Avatar użytkownika
Piach
Świeżak
 
Posty: 189
Dołączył(a): 2/9/2011, 13:44
Lokalizacja: Bruksela

Postprzez luckyluck » 21/11/2013, 11:07

SkoQ napisał(a):Tak tylko kupowanie zbyt dużego motocykla na początek to moim zdaniem bardziej leczenie kompleksów i chęć lansu niż chęć nauczenia się czegoś i czerpania radości z jazdy. Mówienie, że sprzedaż to problem to ściema i usprawiedliwianie się.


Ale Ty kategoryzujesz. Podobnie inny wisząc cie na motorze lecącym po winklach z duża prędkością nazwie cie dawcą, mimo ze sam dobrze wiesz ze jest inaczej. Jedni leczą kompleksy, drudzy może chcą wymarzone moto, a jeszcze inni przywalic w slup na pierwszej jeździe. Z drugiej strony z tego co można wyczytać z książki polecanej przez każdego motocyklista, wynika ze wypadków najczęściej ulegają użytkownicy jednosladow z dwu letnim stażem, bo czują się zbyt pewnie na drodze. Z jednej strony propagujesz bezpieczna jazdę z dugiej ganisz innych ze jeżdżą bezpiecznie. Jak Ktos na 500 tez pojedzie kwadratowo na winklu to będzie lepszy niż ten Na 600? Będzie mniej powodów do wytykania go na forum?
luckyluck
Świeżak
 
Posty: 51
Dołączył(a): 17/11/2013, 02:03

Postprzez RSSSS » 21/11/2013, 11:27

luckyluck napisał(a): chcą wymarzone moto


Tak było w moim przypadku, z dnia na dzień nie zapragnąłem "jeździć na motocyklu", tylko zapragnąłem "jeździć (konkretnie) na ścigaczu/ach", które od zawsze były dla mnie owocem zakazanym i wzbudzały podziw i respekt śmigając gdzieś obok mnie.

Z całym szacunkiem, ale od przejażdżki na motocyklu typu gs500 to wolałbym pójść z dzieckiem na spacer. :wink:

Pozwolicie, że nie będę wrzucał fotki, żeby zaprzeczyć tezie o małym siurku... 8)

P.S. Zgadzam się jednak z tezą, że sporty to nie są najlepsze wybory na pierwsze moto (mogę powiedzieć, że są najgorszym możliwym wyborem) i że nie da się nie odwijać!
BMW S1000RR
Avatar użytkownika
RSSSS
Bywalec
 
Posty: 666
Dołączył(a): 9/6/2013, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez malomi » 21/11/2013, 12:52

Drogi autorze tematu zadałeś pytanie, na które jak sądzę oczekiwałeś obiektywnej odpowiedzi w momencie, kiedy ową otrzymałeś coś Ci nie spasowało a teraz usilnie próbujesz przekonać nas do swoich racji, które odbiegają od naszego światopoglądu być może jest to spowodowane faktem, że każdy, kto odradza 600 zna temat z autopsji w przeciwieństwie do Ciebie. Jest masa tego typu tematów wystarczyło poszukać a mi wydaję się, że na siłę próbujesz się rozgrzeszyć i oczekujesz, że ktoś utwierdzi cię w przekonaniu, że dasz radę a prawda jest taka, że to TY powinieneś wiedzieć, że ogarniesz a po mailach widzę, że jeszcze na nim nie siedziałeś a portki masz już pełne....

Pozdr.
CBR f4i sport
Avatar użytkownika
malomi
Bywalec
 
Posty: 829
Dołączył(a): 5/7/2013, 11:47

Postprzez luckyluck » 21/11/2013, 13:34

Malomi ja swoja odpowiedz dałem stronę wcześniej. Nic nie staram się udowodnić, bo ja pójdę tokiem jaki został mi wczesniej przedstawiony: najpierw 500 i tyle. Szukam dobrej sztuki i dla mnie temat jest skończony. Ale nie rozumiem pewnej hipokryzji młodych osób, które z jednej strony piszą ze bezpieczeństwo ponad wszystko, ale jak Ktos jeździ rozwaznie - zgodnie ze swoimi umiejętnościami - to wtedy z takim gościem jest cos nie tak. I zastanawiam się czy jak będę jeździć jak dziadek na 500 czy będzie to mniejszy powód do śmiechu niż Ktos bedzie jezdzil jak dziadek na 600, czy może jednak ten ktos właśnie jest na tyle rozważny ze woli jechać bezpiecznie dla siebie, bez szkody dla innych.

Dla mnie to jest koniec tematu. Dostałem odpowiedz i temat można zamknąć. A jak ktos dalej usilnie chce ciągnąc ten topic to proszę bardzo, ale może nie tu, bo dla mnie sprawa jest jasna.
luckyluck
Świeżak
 
Posty: 51
Dołączył(a): 17/11/2013, 02:03

Postprzez malomi » 21/11/2013, 16:51

Brawo Luckyluck pamiętaj że nie musisz nic nikomu udowadniać...
CBR f4i sport
Avatar użytkownika
malomi
Bywalec
 
Posty: 829
Dołączył(a): 5/7/2013, 11:47

Postprzez SkoQ » 21/11/2013, 22:37

,,I zastanawiam się czy jak będę jeździć jak dziadek na 500 czy będzie to mniejszy powód do śmiechu niż Ktos bedzie jezdzil jak dziadek na 600" - No dokładnie ! :D trafiłeś w dychę, nie ma nic śmieszniejszego niż osoba która pcha się na motocykl sportowy (służący do uprawiania sportu), a nie potrafi nim za bardzo jeździć nawet cywilnie nie mówiąc nawet o zaczynaniu jazdy sportowej. To nawet nie jest obciach, wtedy niemal na czole ma się wypisane, że w spodniach nie jest za bogato. Ja tak to widzę, jak Cię ta odpowiedź boli to już nie mój problem (choć bardzo mi przykro) :lol:
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
Avatar użytkownika
SkoQ
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2406
Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
Lokalizacja: Tarnów (KTA)

Postprzez luckyluck » 22/11/2013, 00:06

SkoQ ja nie będę oceniał kto i co ma w portkach, ale weź pod uwagę ze jedni posluchaja Twoich rad i będą uczyć się od mniejszych motocykli, zas Ci którzy chcą kupić sportową maszynę to i tak to zrobią. Więc wole żeby taki "ktoś" zasuwał na swoim jednosladzie jak paralityk niż miałby stwarzać zagrożenie na drodze. Załużmy, że twoje posty przeczytał osobnik z którego się smiales ze go objeżdżasz swoja 500. Następny raz ten osobnik, biorąc sobie do serca Twoje wypociny będzie chciał ci pokazać, że i on potrafi pokonywać winkle jak Ty, ale niestety Ty dobrze wiesz ze on nie da rady, tylko co z tego!!! Wydzwoni w ciebie,albo jeszcze w kogoś innego i masz efekt Twoich slow i podejścia. Ja na Twoim miejscu zajrzalbym raczej samemu sobie pod czaszkę niż mialbym komuś zagladac w spodnie, bo od przedłużenia własnego ego to co najwyżej przybędzie nam ślamazarnych motocyklistow, a od leczenie swojego ego na drodze przybędzie nam samobójców.
luckyluck
Świeżak
 
Posty: 51
Dołączył(a): 17/11/2013, 02:03

Postprzez SkoQ » 22/11/2013, 00:20

luckyluck napisał(a):SkoQ ja nie będę oceniał kto i co ma w portkach, ale weź pod uwagę ze jedni posluchaja Twoich rad i będą uczyć się od mniejszych motocykli, zas Ci którzy chcą kupić sportową maszynę to i tak to zrobią.


Dlatego Ci którzy chcą się naprawdę czegoś dowiedzieć, to się dowiedzą wyciągną coś z tych wypowiedzi i wybiorą maszynę do swoich umiejętności. A jak ktoś chce kupić sportową 600 na pierwsze moto i robi to pomimo naszych rad, to robi to na własną odpowiedzialność. Dalsza część Twojego posta świadczy o skrajnym braku dojrzałości świeżych szybkich, co zresztą daje potwierdzenie w tym co każdy z Nas widzi w sezonie na drogach i w mediach ,,nie będę odkręcać".
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
Avatar użytkownika
SkoQ
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2406
Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
Lokalizacja: Tarnów (KTA)

Postprzez luckyluck » 22/11/2013, 00:43

SkoQ no i na co się tak dusisz. Przecież masz moja odpowiedź kilka postow wcześniej. Wypowiedzialem się w poprzednim poście jako użytkownik ruchu. Zacząłem się zastanawiać nad co piszesz, bo nie chciałbym kiedyś sam jako kierowca samochodu trafić na motocyklistę, który chcąc podreperować swoje ego przed kolegami wpadam mi pod koła samochodu, bo zapomniał o używaniu mózgu. Samochodem robię sporo km dziennie i sam widzę jak nieodpowiedzialni są niektórzy motocykliści. Jeden przeleci obok mnie na zakręcie no bo jest kozak, bo potrafi przecież, zas drugi pokornie poczekać, później jeszcze ostrzeże mnie sygnałem świetlnym albo dźwiękowym, ze chce mnie wyprzedzić. I jestem nawet w stanie postawić tezę, ze zachowanie kierowców w rożnych rejonach Polski jest całkiem odmienne!!! Jedni jeżdżą bezpiecznie inni juz nie.
luckyluck
Świeżak
 
Posty: 51
Dołączył(a): 17/11/2013, 02:03

Postprzez Corr » 22/11/2013, 00:46

RSSSS napisał(a):Z całym szacunkiem, ale od przejażdżki na motocyklu typu gs500 to wolałbym pójść z dzieckiem na spacer. :wink:


A jakimi konkretnie i ile kilometrów nawinąłeś motocyklami tego typu? I czy było to przed czy po kupnie r6?

Ja przez 1,5 sezonu czerpałem mega przyjemność z jazdy er5 a teraz tylko "umiarkowanie" boję się 636, gdybym kupił ninję na pierwsze moto to raczej bym sobie odpuścił jazdę na motocyklach...

RSSSS skoro kupiłeś moto tylko z powodu jego wyglądu to czemu nie wstawisz go do salonu jako ozdobę? będzie to bezpieczniejsze dla Ciebie i otoczenia. Bo z Twoich wpisów można wywnioskować, że jeżdżenie motocyklem jest dosyć daleko na liście priorytetów jakie ma on wykonywać :P
Er 5 -> ZX6-R
Corr
Świeżak
 
Posty: 154
Dołączył(a): 29/3/2012, 16:46

Postprzez RSSSS » 22/11/2013, 08:11

Corr napisał(a):
RSSSS napisał(a):Z całym szacunkiem, ale od przejażdżki na motocyklu typu gs500 to wolałbym pójść z dzieckiem na spacer. :wink:


A jakimi konkretnie i ile kilometrów nawinąłeś motocyklami tego typu? I czy było to przed czy po kupnie r6?



Żadnymi, no chyba, że zaliczyć motorynki i WSKi kolegów jak byłem jeszcze nastolatkiem.
O GS500 pisałem nie pod kątem tego jak się prowadzi, ale jak wygląda...

Jakbym wstawił motocykl do szklanej gabloty to nie mógłbym na nim jeździć, a jazda akurat na R6 sprawia mi przyjemność. Ale uwierz mi, że gdybym miał możliwość wsadzenia moto na zimę do salonu to bym to mocno rozważył!

Obrazek


Od początku pisałem jakie są moje przesłanki zakupu sporta na pierwsze moto i się tego nie wstydzę i nie uważam, żeby to było coś uwłaczającego i stąd nie zgadzam się z częścią argumentów kolegi Skoq, które uważam za jego bardzo osobiste przemyślenia, nie mające wiele wspólnego z tym jak wygląda myślenie ogółu (z wyborem pierwszego moto, czy nieodwijaniem już od dłuższego czasu nie polemizuję). Zgadzam się za to ze zdroworozsądkowym i wyważonym podejściem kolegi Luckyluck!

W czerwcu tego roku mój kolega podjechał na pożyczonej CBR1000RR, przejechałem się i następnego dnia byłem już zapisany na kurs PJ. 2 tygodnie później, w połowie kursu teoretycznego, R6 stała już w garażu. Chciałem Gixxera ale tej okazji jaka mi się trafiła nie mogłem odpuścić.

Dodam jeszcze, że jak latam z ziomkami, którzy mają wolniejsze motocykle (a wszyscy na razie takie mają) to i tak jadę sobie na końcu i nie mam z tym żadnego problemu. Jak mnie ktoś objedzie na jakimś pierdzikółku lub podejdzie i ponabija się z chickenstripsa to pośmieję się z nim bo mam do siebie dystans i wiem po co kupiłem sporta.


Ogólnie nie dziwi mnie to, że tak wiele osób boli, że ktoś sobie dla kaprysu kupuje ścigacza, którego oni znają z plakatów nad swoim łóżkiem. Niestety takim jesteśmy narodem- pełno u nas zawiści i małych hejterów...!


P.S. Dobrze, że KTM zaprezentował Superduke'a po tym jak już kupiłem motocykl, bo kto wie... :wink:
BMW S1000RR
Avatar użytkownika
RSSSS
Bywalec
 
Posty: 666
Dołączył(a): 9/6/2013, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez SkoQ » 22/11/2013, 08:56

Panowie panowie, oczywiście zdaję sobie sprawę, że generalizuję i że to nie są stalowe zasady, że nie zawsze tak jest, są osoby ja RSSSS które kupują R6 na pierwszą maszynkę, i wcale nie biorą winkli na kwadratowo ani nie jeżdżą jak bezmózgi, ale obstawianie, że większość zachowuje się tak jak obecny tutaj nasz wszystkich kolega z forum jest lekko mówiąc naiwne. I sam RSSSS przyznaje, że zdarza mu się odkręcić do spodu, tak jak i mi i chyba każdemu zdarza się zdrowo przesadzić. Bo to zbyt fajne żeby tego nie robić.
Jednak LuckyLuck, o co Ci konkretnie chodzi ? Bo nie bardzo rozumiem do czego pijesz, ja ciągle namawiam ludzi żeby zaczynali na spokojnie od mniejszych pojemności, żeby uczyli się na czymś co łatwiej i szybciej jest ogarnąć, bo to jest i bezpieczniejsze i bardzo przyspiesza naukę ostrego latania co zaowocuje na większej maszynie w przyszłości, a Ty zarzucasz mi, że propaguje naginanie na pierwszej maszynie sportowej klasy 600 której chyba nigdy w historii nikomu nie poleciłem na pierwsze moto. Nie uważasz, że to trochę irracjonalne ?
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.
Avatar użytkownika
SkoQ
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2406
Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
Lokalizacja: Tarnów (KTA)

Postprzez RSSSS » 22/11/2013, 09:05

Luckyluck też jest zdania, że należy zaczynać powoli od małych pojemności, polemizował tylko z twoimi dość mocnymi wypowiedziami na temat przesłanek jakimi kierują się ludzie kupując na pierwsze moto ścigacza.
Określiłeś swoje poglądy bardzo mocno i mało dyplomatycznie (małe siurki, kompleksy,itp.) i stąd jego reakcja, ale wszyscy z tego co widzę w kwestiach generalnych się zgadzamy, chodzi tylko o to, żeby nie szufladkować ludzi.

Pozdr.
BMW S1000RR
Avatar użytkownika
RSSSS
Bywalec
 
Posty: 666
Dołączył(a): 9/6/2013, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości




na górê