Motocykl do... 2000zł

[jasnoksieznik]

@fasoliusz - nawer gdyby byl Billem Gatesem, ktory w przyszlym sezonie mialby kupic sobie Harley'a wyszywanego skorkami tygryow syberyjskich, zlota nicia, przez nagie Indianki z klasztoru Shaolin, to na ten sezon nie polecalbym zbyt taniego motocykla. Oczywiscie, kupno nowej 500tki teraz, by ja sprzedac po sezonie ze strata 20% byloby bez sensu, ale kupno okazyjnie zajezdzonego, pelnoletniego moto dla poczatkujacych na jeden sezon moze byc niebezpieczne, ze o komforcie juz nie wspomne.

W czasach ogloszen internetowych - praktycznie nie ma okazji. Dlaczego ktos mialby sprzedawac dobre taniej od innych?
Sam kupilem, rok temu ER-5, ale za prawie dwa razy tyle, ile sugerujesz - z gwarancja i swiezym przegladem - dla bezpieczenstwa wlasnie.

[Waise]

Nawet nie ważne na co mam kasę, tylko czego szukam. Jeśli szukam moto do ~2000 to nie szukam moto+ciuchy+OC+może jeszcze kurs, egzamin i opłata za wydanie prawka do 2000? Chyba wiadomo, że już sobie wszystko przekalkulowałem 2000 mam na samo moto do nauki którego nie będzie żal poobijać

[fasoliusz]

@jasnoksieznik
Nie wiem czy wiesz, ale nie każdy może sobie pozwolić na motocykl za 8000zł. Można znaleźć na prawdę fajne motocykle za małe pieniążki.
To jest tak jak z samochodami. Kupisz Opla z 2005 roku z 100 000 przebiegiem i będzie on w gorszym stanie od Mercedesa z 1989roku 400 000przebiegu.
Opel będzie Cie kosztował 20 000zł a taki Mercedes 5000zł. (wiem z własnego doświadczenia)
Są motocykle dziadki które są zaje**** i są motocykle młode które są do du***.
Tym motocyklem dziadkiem może być np. XJ'ta za 4000zł ze 100 000 przebiegiem.

[SkoQ]

No dobra, masz wszystko odliczone, koszta pierdu pierdu, jak dla mnie 2000 zł to nadal za mało żeby kupić coś nie zajeżdżonego, ale być może nie znam się, nie siedzę w tak niskim przedziale cenowym, nie jestem mechanikiem z wykształcenia ani zamiłowania, i praktyk zawodowych w garażu nie potrzebuje może dlatego.

ode mnie tyle w tym temacie

[prusak]

za 2k kupiłem Zipp Manica 125 i po zrobieniu 3k km sobie chwale. Za tą cenę warto.

[SkoQ]

a nie to jak bierzemy hujsungi, romety i zippy pod uwagÄ™ to inna sprawa