kawasaki er6
Posty: 7
• Strona 1 z 1
kawasaki er6
witam planuje zmienić moją xj i myśle o kawie er6... nie planuje przesiadki na większą pojemność ale coś więcej mocy się mi przyda się... żeby choć troszkę na koło szło postawić:p kawa ma 74km... duża różnica jest od xj ktoś może miał doświadczenie z tym motorem?
- Masterthc
- Świeżak
- Posty: 29
- Dołączył(a): 20/2/2012, 13:45
- Lokalizacja: Babimost
ER6 ma bardzo dobre osiągi w porównaniu z nowszą konstrukcyjnie XJ6 78KM, ER6 jeździ o niebo lepiej, SV 650 ma charakterystykę zbliżoną do ER6.
Ale Kawasaki ma to coś czego Suzuki nie będzie miało - wygląd.
Oczywiście zależy co komu się podoba.
Jeśli chodzi o XJ600 to też mogę powiedzieć że ER6 daje fajniejsze wrażenia z jazdy, lepszy moment obrotowy w niższym zakresie obrotów.
Ale Kawasaki ma to coś czego Suzuki nie będzie miało - wygląd.
Oczywiście zależy co komu się podoba.
Jeśli chodzi o XJ600 to też mogę powiedzieć że ER6 daje fajniejsze wrażenia z jazdy, lepszy moment obrotowy w niższym zakresie obrotów.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
SV 650, czyli V2 ma charakterystykę zbliżoną do 2 cylindrowej rzędówki w ER6 ? Jedyne co mają zbliżone to chyba tylko pojemność i moc.
Pozwolę sobie zacytować ,,Boczo"
Pozwolę sobie zacytować ,,Boczo"
W zasadzie moglibyśmy zamknąć tą sekcję zdaniem „SV650 ma lepszy silnik. Do widzenia”. Mały, uroczy widlaczek SV jest silnikiem tak dobry, że w ciągu 13 lat istnienia na rynku w zasadzie się nie zmienił. Pierwsze gaźnikowe modele są pod względem dynamiki fascynujące. Kiedy odkręcisz gaz, a później będziesz go odkręcał odważniej, nie uwierzysz w osiągi tego maleństwa. Co więcej, SV mając sześć biegów na ostatnim z nich przyspiesza jakby miało pojemności dwa razy więcej. Genialne. Są wady, ale eskalować je będą głównie ci z brakami w technice jazdy. SV650 jest jednym z mocniej hamujących silnikiem motocykli. O ile w trasie spokojnie można zrezygnować z używania hamulców, o tyle w zakręcie, nie daj Panie mokrym, trzeba uważać. Bo czym tak naprawdę hamujemy hamując silnikiem? Zblokowanie koła w apeksie zakrętu nie jest fajne. I tutaj z pomocą przychodzi Kawasaki ER-6. Silnik nie ma tak zacnego buta w dolnym i średnim zakresie obrotowym, ale jest o wiele płynniejszy i lizusowsko przyjazny. Oczywiście, radosna energia tutaj jest, ale na SV będziesz weselszy. Silniki – remis z dość wyraźnym wskazaniem na Suzuki.
Motocykle sportowe są do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Przesiadka z JX na ER-6 moze wywolac szok w zakresie komfortu i kultury pracy. W szczegolnosci, egzemplarz ER-6, ktorym jechalem, dosc nieprzyjemnie wibrowal calym siedziskiem w okolicach 4,5k obrotow. Dla mnie byl to powazny argument przeciw ER-6 (mimo iz sie bardzo fajnie na nim jezdzilo)
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Skoku to co masz na papierze to nie wszystko, ER6 naprawdę jeździ jak namiastka SV650. Świetnie zbiera się z dołu, później wyraźnie słabnie, ogólnie to zachowuje się jak słaba V'ka.
Generalnie mi nie pasuje charakterystyka silnika ER6, XJ'ką (tą nową) jeździło mi się dużo fajniej niż ER6.
Generalnie mi nie pasuje charakterystyka silnika ER6, XJ'ką (tą nową) jeździło mi się dużo fajniej niż ER6.
-
Vergon - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości