Czwarte moto, na miasto i przedmieścia, 40k zł

[Swierszczu]

Siemacie
Szukam swojego czwartego motocykla, pierwszy raz czegoś poważniejszego. Prawo jazdy na moto mam od 18 lat. Najpierw Aprilia 125, potem GS 500 w owiewce, w tym sezonie pożyczony Bandit 400. Jak na niego wsiadłem po przerwie, to wydawało mi się, że te 50 KM wystarczy. I po mieście jest spoko, ale poza miastem trochę mu brakuje, a lubię polatać >160 km/h.

Wiek, waga, wzrost,
- 36, 65 kg, 173 cm

Do jakich celów chcesz używać motocykla:
- jazda na co dzień po mieście
- dojazdy do pracy 30 km ok 3 razy w tygodniu
- myślę żeby spróbować wycieczek

- Budżet: 40.000, może być tańsza używka

Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ…:
- naked z szybą dla wygody, kufer też obowiązkowy

Celuję w moc 75-100 KM. Chciałbym żeby był mały i lekki, bo sam nie jestem duży i do tego mieszkam w centrum (jazda między autami). Jednocześnie jak widzę w recenzji, że "dupa boli po 150 km" to jednak trochę mnie to zniechęca. Może na nowym moto będę zapuszczał się gdzieś dalej. Nie uważam się za dobrego kierowcę więc podoba mi się jak piszą "łatwy w prowadzeniu", "wybacza błędy".

Czekam na wasze pomysły.

pozdrawiam
Swierszczu

[BB88]

Tracer 700/900
Kawasaki albo dl-650

[lagiboy]

Przy czwartym moto już powinieneś wiedzieć czego chcesz od maszyny. Polecam Ci sprawdzić kilka pozycji między innymi fazera z polowiewka. Możesz zobaczyć Horneta albo nowszego cb650 będzie łagodniejszy od szerszenia. Z większych być może suzuki gsf. Może versys z kawasaki, ciężko powiedzieć, również triumph tiger 800.

[keg]

Z kryteriów której wymieniasz niewiele motocykli spełni warunki. Może napiszę coś niepopularnego, ale nie patrz na DeeLe ani Tracery - oba są dość spore, pomijając inne ich przeznaczenie. Do miasta, zwłaszcza ciasnego, naked sprawdzi się najlepiej i żeby nie było - to tylko moje zdanie, a nie prawda objawiona. Nowa Honda cb650 wymieniona wcześniej jest fajna, ale trochę ciężka - jak to honda I ja wiem, że jadąc tej wagi specjalnie nie będzie czuć, ale masa zawsze będzie miała znaczenie zwłaszcza w zestawieniu z twoją. Przepychanie na parkingach, wycofanie pod lekki spadek profilu jezdni czy choćby manewry pomiędzy blisko stojącymi autami w korku aby przejechać na pas obok będą o wiele mniej komfortowe przy +20kg cięższego sprzęta.
Jestem tylko nieco wyższy i trochę cięższy, od trzech sezonów jeżdżę z650 i uważam że jest genialne. Gabarytowo motocykl jest mały, zwarty i lekki, z nisko położonym środkiem ciężkości co wpływa na łatwość manewrowania między zatłoczonymi pasami, fenomenalnie zwrotny i z racji tego że to twin - tani w eksploatacji. Ostatnio zużycie zamyka się w przedziale do 4,5l/100km choć fakt że jeżdżę głównie na wskazania chwilowego zużycia bo prowadzę badania jak nisko można zejść ze spalaniem przy zachowaniu rozsądnego tempa jazdy Co wcale nie znaczy że od czasu do czasu nie odkręcę manety do oporu będąc przejazdem na "niemieckiej autostradzie".
Nadwozie w Kawasaki to kwestia indywidualna i albo się podoba, albo nie, ale bryła motocykla również z kufrem wygląda moim zdaniem kozacko.
Oczywiście trzeba pamiętać że twin zawsze będzie wolniejszy niż choćby wymieniona cb650, ale w ruchu miejskim, od świateł do następnego skrzyżowania nie będzie żadnej różnicy.