Pierwsze moto 600+ do 6-10tyś.
Posty: 36
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Pierwsze moto 600+ do 6-10tyś.
Witam serdecznie. Zdałem prawo jazdy na motocykl w ubiegłym miesiącu i teraz na spokojnie lub dopiero wiosną przyszłego roku, przymierzam się do kupna motocykla raczej 600+
Obecnie mam 26 lat, od 2006r do 2014r. miałem skuter 50ccm. W 2014r. kupiłem junaka 121 o pojeności 125ccm. No, a w tym roku postanowiłem przesiąść się na cos mocniejszego i zrobiłem prawo jazdy.
Chciałbym prosić forumowiczów, o doradę odnośnie jakie moto wybrać. Na motocyklu głównie pokonywał będę krótkie trasy, codziennie do pracy (15km) i wypady za miasto max 100-150km
Wiem że wzrost jest ważny przy doborze tak wiec mam 178cm i 75kg.
Chciałbym żeby mój motocykl miał zacięcie sportowo/turystyczne. Z początku myślałem o r6 ale to chyba jednak zbyt sportowa maszyna. Trochę czytałem o yamaha YZF 600 i spodobał mi się ten motocykl, podobnie jak Honda Hornet i Suzuki Bandit.
Zadam jeszcze jedno pytanie w wątku, czy istnieje takie moto w którym jest schowek pod siedzeniem gdzie weszła by kurtka z ochraniaczami?
Za odpowiedzi z góry serdecznie dziękuję.
Obecnie mam 26 lat, od 2006r do 2014r. miałem skuter 50ccm. W 2014r. kupiłem junaka 121 o pojeności 125ccm. No, a w tym roku postanowiłem przesiąść się na cos mocniejszego i zrobiłem prawo jazdy.
Chciałbym prosić forumowiczów, o doradę odnośnie jakie moto wybrać. Na motocyklu głównie pokonywał będę krótkie trasy, codziennie do pracy (15km) i wypady za miasto max 100-150km
Wiem że wzrost jest ważny przy doborze tak wiec mam 178cm i 75kg.
Chciałbym żeby mój motocykl miał zacięcie sportowo/turystyczne. Z początku myślałem o r6 ale to chyba jednak zbyt sportowa maszyna. Trochę czytałem o yamaha YZF 600 i spodobał mi się ten motocykl, podobnie jak Honda Hornet i Suzuki Bandit.
Zadam jeszcze jedno pytanie w wątku, czy istnieje takie moto w którym jest schowek pod siedzeniem gdzie weszła by kurtka z ochraniaczami?
Za odpowiedzi z góry serdecznie dziękuję.
- kakadd
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 24/7/2014, 16:13
No generalnie do kategorii sportowo/turystyczne to co najwyżej bym wrzucił Bandytę Naprawdę po Junaku 125 musi być od razu mega sportowa 600-tka? Chodzi tylko o wygląd czy jak?
No i w motocyklach takich jak R6 nie wiem czy schowasz w schowku portfel...
No i w motocyklach takich jak R6 nie wiem czy schowasz w schowku portfel...
-
GoRideYourself - Świeżak
- Posty: 81
- Dołączył(a): 23/5/2016, 00:36
A nie myślałeś o takich moto jak np. Kawasaki ER-6/F, Suzuki SV 650/S, Honda CBF 600/S/SA? Polecił bym Ci Fazera 600, ale po skuterze i krótkiej przygodzie z 125ccm to raczej tak samo kiepski pomysł jak Hornet, ale znowu lepszy niż YZF.
Poważnie zerknij sobie na CBF 600/S/SA S- z półowiewką, SA - z półowiewką i ABS-em, którego na prawdę warto w moto posiadać. Masz w standardzie regulowaną wysokość kanapy, szyby, mega bezawaryjnego i spokojnego osiołka, na prawdę głupotą był by zakup sportowej maszyny na dojazdy do pracy . CBF to fajny uniwersalny moto do codziennego użytku, a jak trzeba, to i za dzielnego osiołka w trasie będzie robił. Prowadzi się super, lepiej niż Bendit i Fazer, mocy ma wystarczająco jak na użytek cywilny, spala śmieszne ilości paliwa, a jak Ci się zepsuje, to możesz zacząć grać w lotka .
Poważnie zerknij sobie na CBF 600/S/SA S- z półowiewką, SA - z półowiewką i ABS-em, którego na prawdę warto w moto posiadać. Masz w standardzie regulowaną wysokość kanapy, szyby, mega bezawaryjnego i spokojnego osiołka, na prawdę głupotą był by zakup sportowej maszyny na dojazdy do pracy . CBF to fajny uniwersalny moto do codziennego użytku, a jak trzeba, to i za dzielnego osiołka w trasie będzie robił. Prowadzi się super, lepiej niż Bendit i Fazer, mocy ma wystarczająco jak na użytek cywilny, spala śmieszne ilości paliwa, a jak Ci się zepsuje, to możesz zacząć grać w lotka .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Jezeli pod siedzenie lub wogole do jakiegos schowka miala by wejsc kurtka to sa trzy opcje
1. Honda Deauville
2. Gonda Goldwing
3 kazdy jeden kibel
Aaaaaa i wez kubel zimnej wody na lepetyne wylej a nie z motyka na slonce sie rzucasz. Real szybko zweryfikuje Twoje (nie)umiejetnoisci. A to, ze zdales egzamin to o niczym nie swiadczy.
1. Honda Deauville
2. Gonda Goldwing
3 kazdy jeden kibel
Aaaaaa i wez kubel zimnej wody na lepetyne wylej a nie z motyka na slonce sie rzucasz. Real szybko zweryfikuje Twoje (nie)umiejetnoisci. A to, ze zdales egzamin to o niczym nie swiadczy.
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
Naprawdę po Junaku 125 musi być od razu mega sportowa 600-tka? Chodzi tylko o wygląd czy jak?
Nie musi być mega sportowa po prostu chciałbym kupić coś na dłużej żeby moto się szybko nie znudziło. Bo oglądałem przyspieszenie motocykli 40 konnych, jak dla mnie jeśli motor to musi się jednak szybciej zbierać niż średnio mocne samochody. I wcale nie chcę "cwaniakowac" że to słabe, to słabe i że muszę mieć 120 koni w motocyklu.
A nie myślałeś o takich moto jak np. Kawasaki ER-6/F, Suzuki SV 650/S, Honda CBF 600/S/SA? Polecił bym Ci Fazera 600
Fajne maszyny, które poleciłeś. Obejrzał bym się za nimi na drodze. Ale wydaje mi się że były by to za duże motory jak na mój gust. Z wysoką pozycją za kierownicą.
Podoba mi się Honda CBF600 N, ale pisałeś o CBF600/S/SA, A wersją N nie jest godna polecenia?? Ten motor u mnie dzis uzyskał wysokie notowania
A co z Hornetem o którym pisałem. Byłby za mocny jak na pierwszy poważny motor?
Bo prawdę mówiąc, to najbardziej podoba mi się właśnie taka konstrukcja motorów jak hornetka, z okrągłą lampą z przodu. Wtedy ten motocykl wygląda na mniejszy i taki bardziej zwarty. A i z kufrem z tyłu nie wygląda najgorzej.
Bardzo Wam dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi i proszę o Wasze sugestie dalej w moim temacie. Dzięki:)
Ostatnio edytowano 26/8/2016, 22:21 przez kakadd, łącznie edytowano 1 raz
- kakadd
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 24/7/2014, 16:13
Aaaaaa i wez kubel zimnej wody na lepetyne wylej a nie z motyka na slonce sie rzucasz. Real szybko zweryfikuje Twoje (nie)umiejetnoisci. A to, ze zdales egzamin to o niczym nie swiadczy.
Szukam pomocy i grzecznie pytam, a nie czekam na chamskie odzywki ze strony moderatora "wez kubel zimnej wody na lepetyne wylej".
- kakadd
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 24/7/2014, 16:13
Ok, tylko czy Ty naprawdę czekasz na sugestie czy szukasz potwierdzenia?
Bo w ogóle nie piszesz o silnikach, charakterystyce jaka byłaby Tobie bliska tylko o tym jak będziesz na tym wyglądał. A to chyba nie najlepsza droga... Mówisz, że nie musisz mieć 120 koni -to ile ma ta R6 itp. ?
Bo to jest tak, gdybym ja CHCIAŁ kupić sporta to bym się nie pytał gości, których imienia nie znam a jako login wpisują coś w stylu "GoRideYourself" Chodzi mi o to, że propozycje kolegów, które w każdym temacie przy szukaniu pierwszego dużego motocykla się powtarzają, nie są przypadkowe. I żaden z nich nie zazdrości Tobie i na złość nie pisze"zacznij od czegoś mniejszego" Wypowiedzi na tym forum są wypadkową doświadczenia własnego, obserwacji społeczności motocyklowej i (w co wierzę) zdrowego rozsądku.
Jeżeli chcesz usłyszeć sugestie to je tutaj masz Jeżeli szukasz poklepania po plecach przy takim pomyśle - to chyba nie tutaj
I najważniejsze - opisz czy bardziej liczy się :
a) prowadzenie motocykla
b) to jak na nim wyglądasz
c) jego funkcjonalność (dojazdy do pracy)
d) żeby się nie znudził (chociaż tego osobiście nie rozumiem )
Bo w ogóle nie piszesz o silnikach, charakterystyce jaka byłaby Tobie bliska tylko o tym jak będziesz na tym wyglądał. A to chyba nie najlepsza droga... Mówisz, że nie musisz mieć 120 koni -to ile ma ta R6 itp. ?
Bo to jest tak, gdybym ja CHCIAŁ kupić sporta to bym się nie pytał gości, których imienia nie znam a jako login wpisują coś w stylu "GoRideYourself" Chodzi mi o to, że propozycje kolegów, które w każdym temacie przy szukaniu pierwszego dużego motocykla się powtarzają, nie są przypadkowe. I żaden z nich nie zazdrości Tobie i na złość nie pisze"zacznij od czegoś mniejszego" Wypowiedzi na tym forum są wypadkową doświadczenia własnego, obserwacji społeczności motocyklowej i (w co wierzę) zdrowego rozsądku.
Jeżeli chcesz usłyszeć sugestie to je tutaj masz Jeżeli szukasz poklepania po plecach przy takim pomyśle - to chyba nie tutaj
I najważniejsze - opisz czy bardziej liczy się :
a) prowadzenie motocykla
b) to jak na nim wyglądasz
c) jego funkcjonalność (dojazdy do pracy)
d) żeby się nie znudził (chociaż tego osobiście nie rozumiem )
-
GoRideYourself - Świeżak
- Posty: 81
- Dołączył(a): 23/5/2016, 00:36
Miałem podobnie z tym że przesiadałem się z cbr125 a szukałem od razu 600 tylko tych słabszych (w końcu kupiłem bandita 650s z abs) , nie brałem nawet pod uwagę sportowych bestii. Jako że każdy prawie sprzęt nie był zgodny z opisem oglądałem później wszystko po kolei jak leci(nie wszystkie brałem na przejażdżkię ale większość i krecilem wysoko żeby sprawdzić czy nie zajezdzony) i jeśli chodzi o sportowe 600 to kategorycznie odradzam. Najgorzej wspominam kawasaki 636 które ma bardzo dużo mocy a jeszcze przy 10k rpm ma strzał który koło wyrywa do góry. Mocy w bandicie jest aż nadto i po prawie 3 miesiacach dalej nie potrafię złożyć się jak w cbr125 gdzie czasem czułem asfalt pod butem(oczywiście spoczywajacym na podnóżku).
- Oastra
- Świeżak
- Posty: 155
- Dołączył(a): 28/2/2015, 19:55
kakadd napisał(a):Bo oglądałem przyspieszenie motocykli 40 konnych, jak dla mnie jeśli motor to musi się jednak szybciej zbierać niż średnio mocne samochody.
Już 125ccm zbiera się lepiej niż większość samochodów. Zasadniczo chodzi o stosunek mocy do masy: mam stosunkowo słaby motocykl 49kM na 180kg, ale zbiera się jak dzik w stosunku do 99% samochodów na polskich drogach. Inną sprawą jest że to jest V-ka 750ccm. Niemniej dla porównania - moje Picasso przy 116kM na 1268kg daje w przeliczeniu 0,0914 kM/kg co jest 3x słabsze od 0,2722 kM/kg, które mam w Gutku.
Ogólnie radziłbym na pierwsze moto ograniczyć się do max 70kM i szukać raczej lekkiego moto (<200kg), bo pozwoli ci to przez jakieś 3-5 sezonów na efektywną naukę i sprawne podnoszenie umiejętności. Skoro pytasz się o Horneta, to przy >100kM będziesz przynajmniej przez 2-3 sezony szarpał się z opanowanie nadmiaru mocy i z nauki będą nici.
Koledzy dobrze radzą: 500-750ccm to max pojemności jaką powinno się brać na pierwsze moto: SV650, MT07, ER6, F800R, cała seria CB... Hondy.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
kakadd napisał(a):Fajne maszyny, które poleciłeś. Obejrzał bym się za nimi na drodze. Ale wydaje mi się że były by to za duże motory jak na mój gust. Z wysoką pozycją za kierownicą.
Podoba mi się Honda CBF600 N, ale pisałeś o CBF600/S/SA, A wersją N nie jest godna polecenia?? Ten motor u mnie dzis uzyskał wysokie notowania
A co z Hornetem o którym pisałem. Byłby za mocny jak na pierwszy poważny motor?
Bo prawdę mówiąc, to najbardziej podoba mi się właśnie taka konstrukcja motorów jak hornetka, z okrągłą lampą z przodu. Wtedy ten motocykl wygląda na mniejszy i taki bardziej zwarty. A i z kufrem z tyłu nie wygląda najgorzej.
Zaraz, zaraz...piszesz w pierwszym poście o YZF, o Bandycie, o Hornecie i uważasz, że CBF, ER6 czy SV będą za duże? Chłopie, SV 650 waży ze 160kg, gdzie to do ponad 200kg Bandita o którym wspominałeś i który jest chyba najbardziej krowiastym nakedem klasy 600 .
CBF600 to taki sam motocykl jak S/SA, nie pisałem już N, bo myślałem, że ogarniesz kontekst .
Hornet jest tak samo rozważnym pomysłem jak Fazer, czy oddanie sterów naddźwiękowego myśliwca amatorowi.
Okrągłą lampę z przodu ma tak samo SV650N jak i GSF600 Bandit, CBF600N, XJ600 i cała gama motocykli typu naked, do spokojnie 2005 roku.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
kakadd napisał(a):Szukam pomocy i grzecznie pytam, a nie czekam na chamskie odzywki ze strony moderatora "wez kubel zimnej wody na lepetyne wylej".
Jestem na kilku forach motocyklowych w sumie od prawie 10 lat i potrafie rozroznic post ktorego Autor chce sie naprawde dowiedziec co by do niego pasowalo a co nie. W Twoim przypadku oczekujesz jak juz zauwazyl przedmowca poklepania po plecach, ze czynisz dobrze.
Jezeli w/g Ciebie rady wylania sobien kubla zimnej wody na lepetyne jest chamska, to albo masz komplexy albo jestes niedowartoscioway. Moja Rada ochlonij mlodziencze.
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
I oby Ci dobrze sluzyl !
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
Kolego Zimny72.
Pauzę za 50+ dostają ci, co wożą ze sobą PJ, to pierwsza sprawa. Druga sprawa że na moto można zainstalować radyjko i uważać wszystkimi dostępnymi środkami, aby nawet 500+ za 50+ nie dostać
Czyżby kolega Zimny72 był posłem PO, który wprowadzał chory przepis dotyczący odbierania PJ i jeździł zawsze przepisowo? A może poza pauzą powinni skonfiskować moto i sprzedać aby było na piękny pomnik smoleński, makietę tupolewa i utrzymanie komisji smoleńskiej? Kolega popiera potrójne karanie za 50+ (mandat, punkty i pauzę)?
Czym Kolega Zimny72 jeździ? Tico? Motorynką?
A autorowi gratuluję zakupu Sam kupuję dopiero na wiosnę. Ja się jednak do Thundercata przymierzam.
Pauzę za 50+ dostają ci, co wożą ze sobą PJ, to pierwsza sprawa. Druga sprawa że na moto można zainstalować radyjko i uważać wszystkimi dostępnymi środkami, aby nawet 500+ za 50+ nie dostać
Czyżby kolega Zimny72 był posłem PO, który wprowadzał chory przepis dotyczący odbierania PJ i jeździł zawsze przepisowo? A może poza pauzą powinni skonfiskować moto i sprzedać aby było na piękny pomnik smoleński, makietę tupolewa i utrzymanie komisji smoleńskiej? Kolega popiera potrójne karanie za 50+ (mandat, punkty i pauzę)?
Czym Kolega Zimny72 jeździ? Tico? Motorynką?
A autorowi gratuluję zakupu Sam kupuję dopiero na wiosnę. Ja się jednak do Thundercata przymierzam.
- pawel1812
- Świeżak
- Posty: 34
- Dołączył(a): 8/9/2012, 09:17
- Lokalizacja: Gdynia
pawel1812 napisał(a):Pauzę za 50+ dostają ci, co wożą ze sobą PJ, to pierwsza sprawa.
Zdziwił byś się.
pawel1812 napisał(a):Druga sprawa że na moto można zainstalować radyjko i uważać wszystkimi dostępnymi środkami, aby nawet 500+ za 50+ nie dostać
Radiostację, radar, antenę satelitarną, modem wi-fi, BTS-a i instalację fotowoltaiczną od razu .
pawel1812 napisał(a):Czyżby kolega zimny72 był posłem PO, który wprowadzał chory przepis dotyczący odbierania PJ i jeździł zawsze przepisowo?
Kolega Zimny jest motocyklistą a nie bezmózgim użytkownikiem motocykla z kompleksami. Przepis jest jednym z lepszych ostatnio wprowadzonych, bo uszczupla i tak zbyt dużą populację kretynów na drogach, osobiście proponował bym jeszcze dodatkowo odstrzał, tak jak ma się to w przypadku zwierzyny łownej . Kolega nie musi zawsze jeździć przepisowo, wystarczy, że nie traktuje drogi jak toru i w czasie jazdy myśli mózgiem między uszami, nie między nogami. Ja jeżdżę FZS-em 600, niedługo zamieniam na tysiączkę i nie mam problemu zwolnić do 60-70km/h w zabudowanym, czy nie przekraczać zbytnio prędkości na drogach...bo i po co?
pawel1812 napisał(a):Czym Kolega zimny72 jeździ? Tico? Motorynką?
A Ty czym jeździsz? Rowerem czy hulajnogą? Hmmm, odpowiedziałeś w sumie już sam...NICZYM, więc proszę nie pogrążaj się bardziej przyszły mistrzu prostej.
pawel1812 napisał(a):Sam kupuję dopiero na wiosnę...
Czuję obecność młodego gniewnego, 200 w mieście, zabija nas to co kochamy, LwG na mamusinym garnuszku, i cholera wie co jeszcze...
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Po wyprzedzaniu na naszej polskiej autostradzie zazwyczaj ma się powyżej 120. Jest tabliczka obszar zabudowany i POlicmajstry stoją. Tak więc wiele nie trzeba, aby się na POwską pauzę załapać... Wcale nie trzeba jechać 200 w zabudowanym. A im szybciej zakończymy wyprzedzanie szeryfa, który nie zjedzie mimo szerokiego pobocza, tym bezpieczniej.
Przed wprowadzeniem tego przepisu nie przekraczałem 100 w zabudowanym. Nie popieram nadmiernego przekraczania dozwolonej prędkości widząc durnych i nieśmiertelnych pieszych włażących na przejściu pod koła, ale też nie popieram pauzy ani odbierania PJ na "widzimisię" POlicmajstra.
Teraz dotknie się pieszego na przejściu, bo wlazł i nie patrzał, nic mu się nie stanie, a PJ zatrzymują aż sąd nie zwróci. Co ma zrobić przez dwa miesiące kierowca zawodowy?
Gdyby sąd odbierał dając prawo do obrony - to spoko, ale nie POlicmajster, który może nie umieć obsługiwać Iskry!
Młody już nie jestem i nie na mamusinym garnuszku, wiek chrystusowy to już niestety nie młodość.
Zupełnie nie rozumiem, po co jeździć 200 w mieście? Jest na moto, a nie ma na paliwo aby dojechać kilka km na drogę, gdzie można w miarę bezpiecznie przycisnąć?
Przed wprowadzeniem tego przepisu nie przekraczałem 100 w zabudowanym. Nie popieram nadmiernego przekraczania dozwolonej prędkości widząc durnych i nieśmiertelnych pieszych włażących na przejściu pod koła, ale też nie popieram pauzy ani odbierania PJ na "widzimisię" POlicmajstra.
Teraz dotknie się pieszego na przejściu, bo wlazł i nie patrzał, nic mu się nie stanie, a PJ zatrzymują aż sąd nie zwróci. Co ma zrobić przez dwa miesiące kierowca zawodowy?
Gdyby sąd odbierał dając prawo do obrony - to spoko, ale nie POlicmajster, który może nie umieć obsługiwać Iskry!
Młody już nie jestem i nie na mamusinym garnuszku, wiek chrystusowy to już niestety nie młodość.
Zupełnie nie rozumiem, po co jeździć 200 w mieście? Jest na moto, a nie ma na paliwo aby dojechać kilka km na drogę, gdzie można w miarę bezpiecznie przycisnąć?
- pawel1812
- Świeżak
- Posty: 34
- Dołączył(a): 8/9/2012, 09:17
- Lokalizacja: Gdynia
awww zagrywki POlityczne, ha! już widzę ten temat w hydeparku ^^
aby przekroczyc o ponad 50 w zabudowanym to trzeba sie postarac (chyba ze nie masz nawyku trzymania kolo 50 na zegarze, ew. kupiles sciga do jazdy po zabudowanym)
autostrada tez rzadko kto jezdzi na codzien, tym paru zycze bezpiecznej jazdy majac po obu stronach barierki
skoro pieszemu nic sie nie stalo to dlaczego mieliby zatrzymac prawo jazdy?
aby przekroczyc o ponad 50 w zabudowanym to trzeba sie postarac (chyba ze nie masz nawyku trzymania kolo 50 na zegarze, ew. kupiles sciga do jazdy po zabudowanym)
autostrada tez rzadko kto jezdzi na codzien, tym paru zycze bezpiecznej jazdy majac po obu stronach barierki
skoro pieszemu nic sie nie stalo to dlaczego mieliby zatrzymac prawo jazdy?
FZ6N '09 98HP
brak podpisu.
brak podpisu.
-
traveler - Świeżak
- Posty: 297
- Dołączył(a): 29/6/2015, 17:27
- Lokalizacja: BDG
Ja osobiście również popieram ten przepis - jestem wręcz z niego zadowolony. Bo jeżeli wiesz, że do wyprzedzania potrzebujesz 120 a wpadniesz zaraz na obszar zabudowany to oznacza...że nie powinieneś był brać się za wyprzedzanie Ostatnio na torze wyszalałem się ile trzeba i nie czuję, żebym musiał powtarzać to na drodze.
A co do Twoich wpisów kolego, to tymi caps-lockami nawiązującymi do partii politycznych się niesamowicie ośmieszasz Spójrz na domenę - wskazuje, że rozmawiamy tu o motocyklach, a w tym konkretnym temacie o pierwszym motocyklu
Więc nie błaznuj więcej. Bo na razie wyszedłeś na pajaca z motocyklem co najwyżej na tapecie telefonu - i nie ważne w jakim jesteś wieku.
A co do Twoich wpisów kolego, to tymi caps-lockami nawiązującymi do partii politycznych się niesamowicie ośmieszasz Spójrz na domenę - wskazuje, że rozmawiamy tu o motocyklach, a w tym konkretnym temacie o pierwszym motocyklu
Więc nie błaznuj więcej. Bo na razie wyszedłeś na pajaca z motocyklem co najwyżej na tapecie telefonu - i nie ważne w jakim jesteś wieku.
-
GoRideYourself - Świeżak
- Posty: 81
- Dołączył(a): 23/5/2016, 00:36
Posty: 36
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości