motocykl na co dzień do 15k

[Wallenrod]

Witam,

poszukuję motocykla do jazdy na co dzień raz na miesiąc jakaś dłuższa trasa(300 km głownie po autostradzie).

Będę wdzięczny za każdą pomoc.

-Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie)
10k km na 125 ( junak 127)

-Wiek, waga, wzrost,
25 lat, 100 kg, 178 cm

- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych?

głownie dojazdy do pracy w korkach, czasem dłuższa trasa, w weekendy jazda z kumplami po mieście czasem tor w Radomiu. Szutrów oraz jazdy z plecaczkiem raczej nie będzie.

- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?

około 5k w sezonie.

- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?

15k pln na motocykl, posiadam kask sharka s700 (który planuję zostawić), ma również kurtkę, buty i rękawiczki ozone które chciałbym wymienić na coś bardziej porządnego.

- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?

myślę że w 1,5k sezonowo to koszt z którym mogę się pogodzić (nie wliczając w to paliwa)

- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.

najbardziej podobają mi się supermoto ale wydaje mi się że najodpowiedniejszy byłby naked.

- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?

Hornet-ale wydaje mi się że za wcześnie na 100km.

ktm duke 390 - nie wiem czy nie za mały dla kogoś o mojej wadzę(chociaż teraz jeżdżę na czymś podobnych rozmiarów i nie jest mi strasznie nie wygodnie).
dodatkowo produkcja w Indiach po Junaku jestem chyba trochę zrażony do motocykli produkowanych budżetowo).

kawasaki ex300 - nie wiem czy nie zbyt sportowy oraz czy w tej cenie rzeczywiście można kupić dobry egzemplarz.

suzuki sv 650 naked- znajomy posiada przyjemnie się jeździ jednak ów kolega twierdzi że moje doświadczenie jest za małe na V-kę a ja mu wierzę.

kawasaki er6n miałem okazję się przejechać fajne moto trochę zbyt futurystyczne jak dla mnie ale poza wyglądem wydaje się być ok.

Ogólnie nie upieram się przy żadnym z modeli. Moje doświadczenie jest niewielkie więc chętnie przeczytam rady bardziej doświadczonych motocyklistów. Jestem gotów kupić każdy model jeżeli będzie przez was polecany dla kogoś z tak małym doświadczeniem jak moje.
Oczywiście jeżeli się uda znaleźć egzemplarz w dobrym stanie w okolicach Warszawy.
Cruiser'ry oraz motocykle "typowo turystyczne" (bmw GS itp.) raczej mnie nie interesujÄ….

Z góry dziękuję za pomoc to mój pierwszy post na forum za wszelkie błędy przepraszam.
Jeżeli brakuje jakiś informacji chętnie dopisze.

pozdrawiam

[A7 x]

Zobacz sobie YamahÄ™ XJ6 n.
Podobny do ER6 jeśli chodzi o osiągi, a wygląd moim zdaniem mniej dziwaczny.
Fajny i przyjazny motocykl.

[Croowab]

Lub bandit 650

[andy7]

XJ 6 z ABS'em

[misctm]

Dodam od siebie cbf600. W standardzie masz regulowane przednie zawieszenie. Dla odmiany xj nie ma i żeby utwardzić trzeba modzić przy lagach (a jest bardzo miękki). Bak 20l co się przydaje w trasie. Wydech wyprowadzony do tyłu nie podgrzewa Cię w korkach w lecie. Wersja z abs posiada C-ABS, jak hamujesz tylnym to z automatu hamuje Ci przód. Co do minusów to napewno waga, cbf jest 10-15kg cięższy.

Sam jeżdżę yamahą xj6f po Wawie i czasem robię weekendowe wypady. Kolega ma właśnie cbf600s dlatego mogę porównać te dwa moto i jakbym jeszcze raz kupował wybrałbym hondę. Niestety kierowałem się stylistyką (yamaha jakoś bardziej mi się podoba).

[lagiboy]

suzuki sv650 dookoła tego motocykla powstaje jakaś bzdurna otoczka zabójcy i niszczyciela.
fakt że chodzi na dwóch garach i potrafi mocno szarpać, prawda że dysponuje dużym momentem obrotowym i sporym hamowaniem silnikiem, prawda że potrafi szybciej zjadać oponę i napęd. reszta to bzdury.
motocykl wibruje wyczuwanie ale nie jest to morderca jakim był TL1000, trzeba się w niego wjeździć co zajmuje parę tygodni i trzeba trochę czasu aby nauczyć się nim poprawnie jeździć. Tak na pewno przywalisz jajcami w bak ze dwa razy zanim nauczysz się obsługi manetki, być może poślizgnie Ci się koło przy lamerskiej redukcji biegów, prawdopodobnie szarpnie Cię wiele razy za sam brak obsługi międzygazu ale poza tym wszystkim to fantastyczna maszyna na codzień. wybierz SV650 a na pewno nie pożałujesz, to samo tyczy się ER-6, oba poza codzienym dowożeniem do roboty mają coś czego XJ6 nie ma - to że można z nich wycisnąć dużo frajdy z samego odkręcania gazu i z aftermarketowym wydechem wrażenia akustyczne o niebo lepsze niż xj6. Ja osobiście rzucałbym monetą między er-6 a sv w twoim przypadku ten który znajdziesz w lepszym stanie. jesli ma to być koń roboczy tylko do wożenia to wtedy przyjrzałbym się suzuki GSX650F, mega uniwersalny, bardzo wygodny i do tego nic nie trzeba w nim zmieniać, żadne regulacje zawieszenia nie są potrzebne, fabryczne nastawy są idealne do użytku codziennego.