Witam serdecznie. Przymierzam się do zakupu motocykla. Po krótkim researchu wyszło mi, że najrozsądniejszym wyborem do moich potrzeb jest Fazer 600. Chciałbym Was poprosić o zerknięcie na poniższe odpowiedzi i weryfikację mojego wyboru.
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie),
Prawko A+B od 18 rż. Skuter 50cc (~15 tys), skuter 125cc (kilkadziesiąt km), xj600 diversion (pół Niemiec zjeździłem), r6 (może 400km) i wiele innych motocykli od 125cc do 1200cc na dystansach poniżej 100 km. W maju do tego dojdzie jeszcze tysiąc-półtora na jakiejś beemce. Do tego wszystkiego dochodzi kilkadziesiąt tysięcy na rowerze i trochę więcej samochodem
- Wiek, waga, wzrost,
27 lat, 70kg, 176cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla
Do jazdy na co dzień, kiedy będzie ładna pogoda (do pracy ok 10 km w jedną stronę), do weekendowych wyskoków do 200 km, raz-dwa razy do roku na dłuższy wypad.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Trudno mi to określić. Wiele zależy od pogody - mam samochód, a w deszczu i zimnie jeździć nie lubię.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
Mam pełny strój. Na motor chciałbym przeznaczyć 7000-8000, więc pewnie kupię coś za 10...
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
Nie dotyczy - jak coś wymaga wymiany to wymieniam. Oczywiście nie chcę "studni bez dna" ani wyjątkowo drogiego w utrzymaniu motocykla.
- Jakie motocykle Ci się podobają - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp. - Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Podoba mi się Bandit 600, Hornet 600 i nowy GSR750. Fazer podoba mi się najmniej, ale wydaje mi się zdecydowanie bardziej uniwersalny od Bandita/Horneta (dłuższe wyjazdy), a nowy GSR kosztuje 2 razy tyle, ile chcę wydać...
- Inne, które wydają się istotne:
Mój styl jazdy określiłbym jako spokojny, bezpieczny, dynamiczny. Nie bawi mnie zamykanie licznika, przeciskanie się między autami i odkręcanie gdzie popadnie. Lubię spokojną jazdę, w miarę dynamiczną (tzn. nie easy rider na chopperze), ale zawsze bezpieczną. Bazując na doświadczeniu - o wiele lepiej jeździło mi się na XJ600 (pasował do mojego stylu, mógłby być trochę bardziej zabawowy) niż R6 (zupełnie mi nie odpowiadał, niewygodna pozycja i wariat - nie mój styl). Ponieważ nigdy nie posiadałem własnego motocykla (wszystkie w/w motocykle były z wypożyczalni lub od pożyczone od znajomych) nie mam żadnego doświadczenia w posiadaniu moto "na co dzień". Stąd mój przydługi opis - proszę, żeby ktoś kto ma takie doświadczenie zweryfikował sensowność mojego wyboru.
Jeśli Fazer jest w/g Was trafionym pomysłem to tutaj 2 pytania: Czy warto jest dokładać do FZ6, czy szukać FZS600? Nigdy nie jechałem na FZ6. Ile taki motocykl powinien kosztować, zakładając dobry stan? (nie chcę się tutaj sugerować allegro, bo jest masa złomów w stanie "igła").
Bardzo dziękuję za pomoc.