Drugi sprzęt do 20 tys.

[Lucekk]

Siemka

Doświadczenie: 12000 km kawasaki ninja 300
Wiek, waga, wzrost: 21 lat, 70 kg, 178 cm
Do jakich celów: Motocykl ma służyć do latania po mieście, wokół komina, trochę zakrętów, planuje wziąć udział w jakimś kursie doszkalającym, w okresie letnim parę razy wyskoczyć na tor w pszczółkach, raz albo dwa razy dłuższa trasa(np: Alpy)
Ile gotówki: do 20 tys.
Utrzymanie: ile będzie trzeba, ale najlepiej żeby się nic nie działo


Przechodząc do sedna sprawy, najbardziej na tą chwile zainteresowały mnie motocykle typu naked. Najbardziej przyciągnęły moją uwagę Honda hornet 600 pc41, yamaha mt07/mt09. Z owiewek wcześniej patrzyłem też na Hondę cbr600f od 2011 roku. Motocykl musi być wyposażony w system ABS. Motocykl ma wystarczyć myślę, że na minimum 5 sezonów. Chciałbym na nim dalej się rozwijać i cały czas uczyć jeździć. Myślałem, też żeby nie sprzedawać małej ninji i dalej nią jeździć, bo jest to naprawdę zajebisty sprzęt i nie brakuje mu niczego, ale tu pojawia się problem dalszych tras, przy ostatniej około 1500 km miałem jej dość na tydzień. Proszę was o podsunięcie, może jakiś innych rozwiązań i wypowiedzenie się czy sprzęty, które zaproponowałem, nie będą zbyt porywcze po takim małym zielonym szerszeniu

[Samael666]

wg mnie z moca spokojnie sobie poradzisz po tej 300 - 12tys km to juz cos. Natomiast jednej rzeczy nie ogarniam - chcesz jezdzic w trasy i wybierasz nakeda? Chyba, ze dorzucisz mu jakas akcesoryjna szybe bo ped powietrza meczy. zreszta podejrzewam, ze to juz zauwazyles, tyle, ze wieksza moc to i wieksze predkosci a wtedy jest to bardziej odczuwalne. W sumie chcesz taki motocykl do wszystkiego skoro miasto, tor i dalekie trasy. Wydaje mi sie, ze Honda moze byc dobrym wyborem.

[lagiboy]

podpowiem Ci od siebie co do horneta i cbrki
są to bliźniaki z tym że hornet nie ma owiewki a cbrka ma clip ony i mają troszkę inny bak, reszta to dokładnie to samo.
hornetem jedzie się wygodnie, kierownica jest na tyle wysoko że możesz na nim spędzić cały dzień i nie poczujesz w rękach bólu. na Cbrce poczujesz trochę nadgarstki ale nie jest to dramat. siodło jest takie same w obu, w moim przypadku po 3 godzinach w siodle zaczyna doskwierać doopa, po całym dniu jeżdżenia doopa boli. ochrona przed wiatrem na hornecie nie istnieje, jesli założysz szybkę będzie zdecydowanie lepiej ale nie będzie tak dobrze jak na CBR - tutaj poziom podbijania powietrza jest niezły, jesli zmienisz szybę w CBR na touring to jest naprawdę przyjemnie. ogólnie śmiem twierdzić że na polskie warunki drogowe hornecik jest elegancki, z akcesoryjną szybką 120km/h jest fajnie. 140km/h hornetem już jest męczące i po autostradzie owszem pociśniesz ale nie dłużej niż pół godziny do godziny. bez obszycia siodła po 1500tys też będziesz miał dość horneta czy CBR może nie na tydzień ale na dwa dni.

[Lucekk]

Taka długą trasę zamierzam robić raz, albo dwa do roku. Szybkę na pewno do hornecika bym dorzucił przy jeździe po drogach szybkiego ruchu i autostradach, jazdy bez nawet nie brałem pod uwagę. Powiem szczerze, że w kawie 300 ten pęd powietrza nie był aż tak uciążliwy przy tych 120-140, ale to tylko moje zdanie. Horent mnie bardziej przekonuje do siebie wyglądem niż cbra, i dodatkowo tą drugą strasznie ciężko u nas znaleźć, na razie mało tego sprzętu jeździ.

[jaroaro]

Paaanie, więcej frajdy da Ci Triumph street. Do latania po mieście i jakiś mały tor motocykl idealny. Na dłuższą trasę wieje jak w każdym golasie ; )

[lagiboy]

jak Ci siÄ™ podoba hornecik to ja szczerze polecam, serwis co roku lub co 12tys km

[jasnoksieznik]

Paaanie, więcej frajdy da Ci Triumph street. Do latania po mieście i jakiś mały tor motocykl idealny. Na dłuższą trasę wieje jak w każdym golasie ; )

Nie wiem, jak Street Triple się zachowuje w dłuższej trasie - dla mnie konieczna byłaby wymiana kierownicy, bo seryjna jest niekompatybilna z moim barkiem i boli już po 40min.

Poza tym, street z ABS oznacza max trzyletni, a na to chyba budżetu nie starczy.

[andy7]

XJ6

w dowolnej wersji

[Rura]

Też szukałbym Strita, ale w tych pieniądzach i przy tych założeniach będzie ciężko.
Nie wiem jak trzeba mieć ręce powykręcane żeby cokolwiek na nim bolało... ---> to tak a propo's wpisu jasnoksiężnika. Ten motocykl jest wybitnie bardzo wygodny. Kupiłem zamiast Daytony małej i się zakochałem.. co nie znaczy, że Daytony nadal nie szukam . A i mam 191 cm i 110 kilo w ciuchach - sprzęt nie ma problemu z czymś takim na grzbiecie nawet na torze . Mam przejściówkową R i mogę tylko polecić z czystym sumieniem, na ilu japonach bym nie jeździł, a jeździłem na bardzo dużej ilości, tak żaden nie sięga mu pięt.

P.s. Po co ten ABS koniecznie? - bo jakoś nie ogarniam koncepcji, ale 27 lat jeżdżenia, czy tam 28, to może za krótko...

[Lucekk]

Street triple też fajnie prezentujący się sprzęt, ale w tej cenie nie ma nic z absem. Widzisz ty jeździsz 28 lat, czyli więcej niż ja mam na karku, ale uczyłem się ze sprzętem z absem, przejeździłem też te 12 tysięcy z absem, daje on mi jakieś takie bezpieczeństwo psychiczne i może uratować dupę w sytuacji kryzysowej.

[jaroaro]

Jestem niewiele od Ciebie starszy i przy kupnie, ABS nie był moim priorytetem ; ) Tak na swoją drogą załapałeś się jeszcze z prawkiem na starych przepisach?

[Lucekk]

Widzisz ty nie miałeś, a ja mam taki priorytet, wytłumaczyłem dlaczego. Niestety nie załapałem się z prawkiem na starych przepisach i musiałem wydać znowu pieniądze, żeby zrobić to samo na placu manewrowym na tym samym motocyklu.

[andy7]

... przy kupnie, ABS nie był moim priorytetem

to zaluj

[lagiboy]

ja wiem czy jest czego żałować? umiejętność używania hamulców bez absu to dodatkowa umiejętność której na plecach się nie nosi, ale skoro jest wybór to dlaczego z niego nie skorzystać. też wole auto z abs i ze wspomaganiem kierownicy niż bez.

[jaroaro]

... przy kupnie, ABS nie był moim priorytetem

to zaluj

Ale o co chodzi? Miałbym np. kupić XJ6 zamiast streeta bo ma ABS? No chyba żart. Nie napisałem że ABS jest zły tylko nie zawsze to jest priorytetem w wyborze motocykla ; )