Ducati Monster

[Gregor00]

Witam wszystkich motocyklistów jestem tu nowy wiec najpierw chciałem sie przywitać.

Planuje w tym roku zrobić prawko na motor no i kupić motor ale chciałbym również, aby ten zakup był przemyślaną inwestycją, więc wybrałem Ducati Monster S4RS myślę że ten model ma już za sobą dołek cenowy i z czasem będzie zyskiwał na wartości.Jaka jest Wasza opinia na ten temat Ducati Monstera i tu kieruję pytanie do znawców tematu?

[qubus333]

(...)wybrałem Ducati Monster S4RS myślę że ten model ma już za sobą dołek cenowy i z czasem będzie zyskiwał na wartości.

Jak to rozumiesz? Że sprzedaż drożej niż kupiłeś?

[lagiboy]

też jestem ciekawy co rozumiesz przez "inwestycja"? motocykl piękny i dla niewprawnego to zabójstwo. już nawet nie chodzi mi o Ciebie tylko o maszynę. szkoda to wyglebić a na początku gleba się zdarza szczególnie z taką mocą...

[Gregor00]

Traktuje to jako zakup długo terminowy który z czasem powinien się zwrócić (pod warunkiem ze go prędzej nie wyglebuję) na co dzień mam czym jeżdzić, więc motor raczej bedzie używany sporadycznie

Byłem dziś oglądać jeden motor na ogólnie wygląda całkiem dobrze tylko zastanawia mnie dlaczego sprzedawca twierdzi że ma 117 KM skoro ten model ma więcej zastanawia mnie czy to może jakiś składak czy gość sie pomylił?
http://www.marktplaats.nl/a/motoren/mot ... ousPage=lr

[jaroaro]

Kurcze, aż mi się przykro zrobiło że motocykl nie trafi do miłośnika marki a przedsiębiorcy. Jak chcesz zainwestować to kup jakieś stare BMW np. R35 czy inne cuda. One już nie stanieją ; )

[Gregor00]

Kurcze, aż mi się przykro zrobiło że motocykl nie trafi do miłośnika marki a przedsiębiorcy. Jak chcesz zainwestować to kup jakieś stare BMW np. R35 czy inne cuda. One już nie stanieją ; )

jaroaro staram sie pisać ze zrozumieniem więc nie rozumiem dlaczego Ci przykro nie wspomniałem słowem o innych markach np.Harley-Davidson czy nawet BMW R35 czy inne cuda więc można sie domyśleć,że wybór Ducati nie jest przypadkowy.

[andy7]

Planuje w tym roku zrobić prawko na motor no i kupić motor ...więc wybrałem Ducati Monster S4RS

Taaaaaaaaaa, litra w L- Tween'ie na pierwsze moto, wez sie nie rozdrabniaj tylko Bier Hayke albo ZZR 1400 to tym monsterem to sie bedziesz na drugi dzien juz nogami odpychac !

A tak na powaznie, skad sie tacy biora ........ ? ? ?

[Gregor00]

Planuje w tym roku zrobić prawko na motor no i kupić motor ...więc wybrałem Ducati Monster S4RS

Taaaaaaaaaa, litra w L- Tween'ie na pierwsze moto, wez sie nie rozdrabniaj tylko Bier Hayke albo ZZR 1400 to tym monsterem to sie bedziesz na drugi dzien juz nogami odpychac !

A tak na powaznie, skad sie tacy biora ........ ? ? ?

wycinasz zdania z kontekstu i potem je cytujesz czy Ty aby nie pracujesz w TVN?

Może trochę sprostuję,bo co nie którzy nie łapią;to że aktualnie nie posiadam motoru( pomijając fakt ze prawka też) Smile to przecież nigdzie nie jest napisane,ze to mój pierwszy motor.Prosiłem tylko o ocenę i wypowiedz na temat Duca jak to widzą ludzie którzy jeżdżą na Monsterach ,więc czego Ty sie czepiasz andy7?

[lagiboy]

nie pisz posta pod postem, edytuj i przeczytaj regulamin, tym razem zrobiÄ™ to za Ciebie.
Chodzi o to że statystycznie młody kierownik nie jest w stanie ogarnąć takiego dukata.
Może masz talent ale my tego nie wiemy. co bys powiedział gdyby Twój syn w wieku 10 lat oznajmił Ci że pierdzieli szkołę i będzie zaklinał kobrę albo łapał krokodyle?

[Gregor00]

Sorki fakt nie przeczytałem regulaminu no i troche mnie poniosło (a mój syn ma już 20lat i nie chwaląc sie ale jest na tyle rozgarnięty że czasem pozwolę mu wyciągnąć Porsche z garażu) pozdrawiam.

[lagiboy]

to może inaczej, mój kuzyn kupił kawasaki zr7, wyjechał z Polski i zostawił moto w garażu u ojca, ojciec chciał się przejechać bo za młodu jeździł i przecież pojęcie ma/miał. w ciągu 15 minut wyglebił dwa razy i na zakręcię motocykl poleciał w pole bo mu uciekł spod doopy. I to zrobił człowiek który ma prawo jazdy A i ponad 50 lat. nawet nie będę zgadywał co by się stało gdyby to był monster s4rs.

[Zimny72]

Miałem podobna sytuację z moim byłym szefem, byłym burmistrzem jednej z podwarszawskich gmin. Wracaliśmy z jakiegoś wyjazdu służbowego i podjechaliśmy do niego do domu po jakieś papiery, a ten - wiedząc że jestem motocyklistą (często przyjeżdżam do urzędu na moto) - chciał się pochwalić motocyklem szwagra, trzymanym u niego w zamkniętym garażu. No i prawi mi, że musi któregoś dnia przejechać się po okolicy i "zobaczyć jak się tym odwija", no bo "trzyma motocykl szwagra za darmo i coś z tego musi mieć". Oczywiście brak prawka A. No więc idziemy, ja dosyć zaciekawiony czym to mój szef będzie odwijał, a w garażu... Honda CBR 1000RR Fireblade. No i się zdziwił, bo ja od razu: "Szefie, a to już szefowi życie niemiłe? Rozumiem, że szef chce rodzinę i gminę osierocić?" Jak się dowiedział, co ma w garażu, to się trochę zdziwił. Raz że nabrał szacunku do szwagra, dwa - mam nadzieję, że jednak nie wziął Fireblade na "odwijanie". Ale cholera go wie...

[Croowab]

Zadaj to pytanie na forum ducata. Tam Cię poklepią po plecach imoże znajdzie się jakiś głoś rozsądku.

Wybrałeś źle a czemu to już koledzy dobitnie napisali.
Wybierz rozsądnie, motocykl to inwestycja.. która się nie zwróci (chyba, że mowa o odpowiednich modelach).

[Gregor00]

Widzę, że nikt nie czyta ze zrozumieniem,nie pytałem o ocenę mojego wyboru jako pierwsze moto i czy to odpowiedni motor dla młodego człowieka lub starszego pana który całe życie jezdził na WSK 125 itd.bo co to kogo obchodzi kto i na czym jezdzi.
Moje pytanie czy to bedzie odpowiedni model Ducati który z czasem zyska sporo na wartości?
Widzę,że jak na razie wypowiadają się a raczej atakuja mnie ludzie z po za kręgu użytkowników Ducati.Zastanawia mnie dlaczego w waszych wypowiedziach jest tyle frustracji?Jeżeli nie siada wam ta marka i nazwa Ducati działa na was jak płachta na byka to może faktycznie pomyliłem forum jak tu kolega Croowab zauważył.Zadałem rzeczowe pytanie na które jak dotąd nikt nie jest w stanie mi odpowiedzieć.

[lagiboy]

ciezko powiedziec, to ducati, ale jeszcze na razie na wartosci traci. im starszy i im wiecej przebiegu tym mniej warty. kupic go jest bardzo ciezko co za tym idzie wszystkie czesci zamienne tylko od Ducati, jak go bedziesz trzymal w garazu pod kocem jako kolekcję to warto, za 10 lat w stanie salonowym bedzie cos warty ale nie będzie go łatwo sprzedać z zyskiem. Nigdy nie dostaniesz za niego tyle ile bedziesz chciał.

[riderZ056]

Nie zyska (wiele) na wartości bo to produkt, było nie było, masowy. Oczywiście nie tak masowy jak te wszystkie Hondy i Yamahy, ale budowany ręcznie biały kruk to też nie jest. No chyba że trafi się egzemplarz którym jeździł np. papież Franciszek, ale to inna historia.

[Philosoph]

Monster S4RS był produkowany 2 lata, w ówczesnym czasie był topowym modelem i kosztował sporo co odbiło się w liczbie wyprodukowanych modeli. Poza tym motocykl staje się kultowy, podobnie jak 999. W poprzednim roku na alledrogo widziałem jedynie dwa S4RS z czego jeden kosztował 50 tys!! Co czyni Monstera kultowym: zawieszenie ohlinsa, suche sprzęgło, klasyczny wygląd i silnik ze sporta. Trzeba też pamiętać, że większość tych maszyn jest doinwestowana, to nie Yamaha czy Honda gdzie się wymienia wydech i klamki, i starczy. Oczywiście jeden lubi oryginał, ktoś lubi kupować jakieś ładne błyskotki. Z dużym prawdopodobieństwem Monster S4RS będzie zyskiwał na wartości, ale czy tyle, żeby nazwać go lokatą? Nie sądzę.

Mam S4RS'a i powiem jedno jest to naprawdę wariat, nie jest to motocykl do nauki, ani do powrotu na moto po x latach. Lubi wyższe obroty, poniżej 4 tys chodzi jak traktor. Hamulce bajka, zawieszenie regulowane, reakcja na gaz natychmiastowa. Duża litrowa v-ka zupełnie inaczej pracuje, nie każdemu się taka charakterystyka podoba. Pierwszy raz słyszę, że ktoś kupuje motocykl tylko z myślą, żeby na nim zarobić. Trochę boli mnie serce, że ktoś taki może mieć Ducati.
Jeśli chcesz odpowiedzi czy będzie drożał - to tak, raczej będzie. Tylko pamiętaj, że ludzie cię ostrzegali, a i ja uważam, że ten motocykl jest skierowany do bardziej doświadczonych kierowców.

[Croowab]

Gregor żle to odebrałeś.
Sam jestem wielbicielem marki i jednego ducata mam. Specyficzna marka .
Ale jak chcesz zainwestować pieniądze jako w lokatę to chyba nie tędy droga. Nie przes ten model.
Do tego właściciel człowiek bez doświadczenia a na pewno ńie omieszka odkręcić co w orzypadku tego motocykla w rękach świeżaka może się zakończyć żle. Moźe inaczej, w tym przypadku ryzyko "au" jest o wiele większe niż w przypdku powoedzmy horneta..
Ale jeźeli chcesz to przecieź nikt nie zabroni bo tak czy inaczej jest to moto poszukiwane i cenę trzymać będzie..

[Gregor00]

Dzięki Panowie za rzeczowa odpowiedz na temat Ducata.Co do moich umięjętności to bardzo dobrze zdaję sobie sprawę że to nie żarty wsiadając na taki motor i również zastanawiam się czy to dobry pomysł podobny dylemat miałem jak zasiadałem w 300 konnym Porsche gdzie silnik jest za tylną osią,ale zawsze chciałem mieć Ducati i z racji tego że auto puszczam w obieg to nadaża sie okazja zostać posiadaczem Duca a raczej ma to byc długo terminowy zakup to Ducati Monster o ponad czasowej lini i dzwieku nie do podrobienia wydaje mi sie dobrym pomysłem (pomijając moje umiejętności)
A co do inwestycji to wiadomo że każdy ceni sobie to co ma w garażu,bardziej chodziło mi o to aby sie dowiedzieć na tym forum jak sie nie dać zrobić i nie kupić jakiejś miny czyli wydać kasy w błoto i tu pytanie Philosophe bo masz Monstera S4RS co myślisz o tym Monsterze z linku?

[Croowab]

Nie porównuj 300km w aucie do narwanego motocykla.
Jak się ńie dać zrobić?? Zacząć od łagodnej maszyny i nabrać doświadczenia.
Ale skoro siÄ™ upierasz bo .. bo tak to Twoja sprawa, nam nic do tego.