Co po CBR 125? Popularny turystyk lub Hyosung gt650 2012r

[Oastra]

Witam. Chcę na wiosnę zrobić prawo jazdy kat.A i rozglądam się za motocyklem ale im dłużej się zastanawiam tym więcej mam wątpliwości więc pytam tutaj o jakieś pomysły/rady.

Odpowiem na pytania z "Jak pytać aby się czegoś dowiedzieć"
- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie),
Przejeździłem jeden sezon na CBR125, wcześniej jakieś 50 - zawsze coś w garażu było.
- wiek, waga, wzrost,
Mam 24 lata, 182 cm wzrostu, waga 88
- Do jakich celów chcesz używać motocykla
Motocykla używał bym wyłącznie rekreacyjnie czyli głównie poza miastem.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
W sezonie nie pojeżdżę za dużo z racji braku czasu ale 5 tys kilometrów może przekroczę - tyle co dotychczasową cbr-ką
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
zrobię najpierw prawko, kupię w końcu kompletny kombinezon a jeśli chodzi o kasę na moto to chcę kupić najtańszy najlepiej nieużywany motocykl o mocy przekraczającej 40KM i tu właśnie najważniejsze pytanie do Was
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
jeżeli kupił bym nowy to pewnie sporo wydam na przeglądy - wiadomo, wydam ile będzie trzeba
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
Mój ideał to: sportowa pochylona pozycja, dobra i pasująca do reszty sprzętu owiewka na przód a reszta odsłonięta żeby nie trzeba było zdejmować plastików żeby cokolwiek zrobić
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Hyosung GT650R, CBR500R jeżeli znalazł bym prawie nową

Podsumowując nie chciał bym tracić czasu i nerwów na szukanie używki tym bardziej że się nie znam na mechanice, szukam jak najtaniej żeby najlepiej wyszedł stosunek ceny do jakości. Tego Hyosunga widziałem na allegro nówkę z salonu 2012r za 14 tys a jego wersję bez owiewek za tysiąc mniej. W podobnej cenie bo 15 tys widziałem cbr 300 więc ten hyosung wydawałby się idealny tylko czy to nie przypadkiem taki sam "chinol" jak romety?
Prosił bym o jakiekolwiek pomysły, na jakie marki zwracać uwagę jeszcze? Niechciał bym żeby motocykl był za mocny czyli coś na pograniczu kat.A2 ale jako że by mnie to nie ograniczało to może być trochę mocniejszy. Jesli chodzi o mój styl jazdy to uwielbiam zakrety i ciagle cwicze wszystko co sprawi ze bede lepiej jezdzil - dlatego nie chce zbyt mocnego sprzetu.

[jasnoksieznik]

Na "nówki" z salonu uważaj, jeśli są zbyt tanie. Mogą to być motocykle testowe, które były piłowane przez losowych ludzi jeszcze przed dotarciem silnika. Dowiesz się o tym np. z faktu, że moto było rejestrowane na salon.
W salonie lepiej jest negocjować pakietami, nie ceną samego motocykla. Akcesoria, pierwszy przegląd gratis itp. łatwiej wynegocjować, a z ceny samego moto wiele się nie da zbić.

[Oastra]

Witam po dłuższej przerwie, tym razem już piszę po zdaniu egzaminu(za pierwszym podejściem)
i mam 2 scenariusze. Pierwszy to jak w poście wyżej nowy Hyosung gt650r na lata,
a drugi to jakiś popularny, niedrogi turystyk, może nawet sportowo-turystyczny żeby później przesiąść się na coś pokroju sportowej 600. Po trasie międzymiastowej nakedem na kursie zdecydowałem że wolę mieć pochyloną pozycję i owiewkę niż jechać wyprostowanym. Chciałbym coś co da frajdę na zakrętach ale też chcę czasem po prostu wbić 6 bieg i lecieć sobie w trasie. Co możecie polecić na takie wymagania biorąc pod uwagę że będę jeździł tylko w trasie więc musi być jakiś zapas mocy? Jeżeli używany to chciałbym coś poniżej 10tys no i popularny żeby każdy potrafił zrobić i były części. Dodam tylko że jak mówiłem instruktorowi że myślę o gs500 to twierdził żebym śmiało kupował coś pokroju horneta bo dobrze jeżdżę no ale to opinia jednej osoby.

[Glenroy]

Do 10k, rozejrzyj się za sprzętami typu GSF 600/650 S, CBF 600 S, ER-6F, SV 650 S, brykałeś na różnych piździkółkach wcześniej plus sezon na 125ccm, chociaż nie wiem ile na tym 125 jeździłeś, ale powiedzmy, że FZS 600 i CB 600F też można by tutaj dorzucić, co do Horneta, weź pod uwagę tylko, że trochę z niego opój w porównaniu z konkurentami w klasie .

[Oastra]

Dzieki za odpowiedz. Podoba mi sie ta cbf 600s bo R4 i moc wystarczajaca. Co do mojej 125 to zrobilem ponad 5tys i duzo cwiczylem jazde po zakretach, wiem co to znaczy przesadzic z predkoscia albo zlapac uslizg na piachu. Fazera bralem pod uwage ale na moje umiejetnosci 100 KM? Jak tam ze stopniowym oddawaniem mocy w fazerze

[Glenroy]

Dzieki za odpowiedz. Podoba mi sie ta cbf 600s bo R4 i moc wystarczajaca. Co do mojej 125 to zrobilem ponad 5tys i duzo cwiczylem jazde po zakretach, wiem co to znaczy przesadzic z predkoscia albo zlapac uslizg na piachu. Fazera bralem pod uwage ale na moje umiejetnosci 100 KM? Jak tam ze stopniowym oddawaniem mocy w fazerze

CBF jest motocyklem poprawnym aż do bólu, silnik grzeczny, prowadzi się super, osobiście brakowało mi przyspieszenia FZS-a, ale w FZS-ie brakuje mi znowu tej lekkości w prowadzeniu, na prawdę fajny motocykl, do tego fajną opcją jest możliwość regulacji wysokości kanapy i szyby, można fajnie przystosować sprzęt pod siebie, bez żadnych specjalnych modyfikacji, a jak dobrze poszukasz, to może uda się trafić wersję SA ze zintegrowanym układem hamulcowym z ABS, czyli Hondowski C-ABS . Chodzi o to, że hamując klamką hamulca, jednocześnie hamuje przód+tył, hamując samym tyłem, dodatkowo na przodzie pracuje jeden tłoczek w zacisku, do tego ABS i masz na prawdę świetny układ hamulcowy .

Jeżeli chodzi o FZS-a, osobiście kiedyś go odradzałem, ale przemyślałem sprawę i w sumie mogę powiedzieć, że miałem podobne doświadczenie do Twojego, kiedy fazera kupiłem i...i dobra, przez pierwszy sezon parę razy się trochę obesrałem, ale to tylko na własne życzenie, bo faktycznie fazer pazur ma ciekawy i potrafi początkującego zdrowo wystraszyć. Ogólnie wygląda to tak, że do 6-7tys obr jest grzeczny, ułożony, spokojny, taki osiołek do codziennego spokojnego pyrkania, ale powyżej tych 7tys obr zaczyna się już dziać i to dobrze zaczyna się dziać, bo zaczynasz czuć, że pod tyłkiem jest te prawie 100KM i że nabierają wigoru w dość radykalny sposób . Mogę to porównać tak, że w pierwszej połowie obrotów jedzie jak spokojny konik na wystawie, w drugiej połowie, jakby ktoś temu konikowi wbił w tyłek rozgrzany do czerwoności pręt .

[Oastra]

Glenroy lepiej się tego wytłumaczyć nie dało. Po przeczytaniu tych i również opinii z innych tematów stwierdziłem że nie będę szukał słabego sprzętu żeby zaraz zmieniać tylko coś jak fazer lub ta cbf-ka co pewnie wystarczy na długo a znam siebie i wiem że będę bardzo powoli pozwalał sobie na więcej . A tak zmieniając trochę temat widziałem do sprzedania w okolicy mnóstwo cbr 600F gównie F4i, podobno bardzo pokorny sprzęt. Jest jakiś użytkownik tej maszyny na forum który może cos powiedzieć?

[Glenroy]

CBR F4i to bardziej motocykl klasy ST (Sport-Touring), który próbuje udawać sportową maszynę, coś pokroju Thundercata Yamahy i wbrew pozorom jest dość łagodnym -o ile można powiedzieć, że motocykl pojemności 600ccm może taki być- motocyklem, jednak myślę, że CBF ewentualnie Fazer właśnie są lepszą opcją na taki motocykl pośredni, oczywiście jeżeli kierujesz się w stronę sportowych maszyn, to też F4i będzie zdecydowanie rozsądniejszą opcją niż 600RR czy inna sportowa maszyna klasy 600, bo F4i jak wcześniej wspominałem, ma w sobie trochę więcej ogłady i cierpliwości niż typowe super bike-i. Nie wiem osobiście jak jeździsz i jak chcesz motocykla używać, ja przez te 4 lata nie wiem czy w 50% wykorzystałem potencjał fazera i więcej mi na prawdę nie potrzeba, jedyne czego może mi w nim brakować, to ABS .

[Oastra]

Moglibyście doradzić jeszcze jakieś konkretne ogłoszenia? im bliżej Staszowa (świętokrzyskie) tym lepiej.
mnie sie spodobalo takie coś http://olx.pl/m/234846513 tyle że to chyba handlarz

[Oastra]

kupiłem bandyte mozna zamknąć, dziękuję

[lagiboy]

to pochwal się co kupiłeś dokładnie i pokaż zdjęcie

[Oastra]

650sa czyli z pół owiewką i abs 2006r jeszcze olejak. trzeba by go najpierw umyć do zdjęcia bo jechałem po deszczu. pierwsze wrazenia ok. Chyba najlepszy motocykl na początek bo ma niezwykle łagodną reakcje na gaz (może przez to że na gaźnikach?) jednak od nowa się uczę jeździć po zakretach bo pozycja choć bardzo wygodna to musze sie wiercic na siedzeniu przed zakrętem. Zakupiłem też nastepnego dnia kompletny kombinezon z butami i nowe lepsze kaski chociaż miałem to zrobić przed zakupem moto