Dobra ludziska poczytałem jeszcze trochę opinie użytkowników itd. o podanych przez was moto i tak:
Ducati- no ładny jest ale mnie osobiście sie kojarzy z gwiazdą porno (kobietą, nie facetem
) coś takiego co czego mozna wzdychać etc. ale jednak posiadanie tego jest jakimś prestiżem, na dwójkę osób może nie styknąć mu "pary" a może kiedyś jak znajdę dziewczynę która nie powie mi jak ostatnia "Albo ja, albo motor. Wybieraj" (i to jeszcze użyła słowa motor... kur** mać... -_- ) to chciał bym z nią pojeździć, a moto będę kupował na parę lat, minimum 5-6
. No ale dzięki i tak za propozycję, jednak reasumując myślę że był by cięższy w utrzymaniu niż taka cebra czy gix np. jesli chodzi o ceny części i czas oczekiwania, dostępność serwisu itp.
.
Triump- ciekawa propozycja muszę powiedzieć, nietuzinkowy wygląd to napewno, z tego co sie zdążyłem poorientować z jazda próbną u dealera w częstochowie (najbliżej mam tam), no ale jak wspomniał mJZ powyżej 9k obrotów moze mu brakować tego nazwijmy "pierdzielnięcia" :/ , sie zobaczy jak uda mi sie jazde próbną zoorganizować
XJ6- jestem do niej sceptycznie nastawiony jak już wspominałem w poscie wyzej, ale ogarne tez sobie jazde próbną u dealera najpierw
GSR- skoro są nudne wg, bardziej oblatanego forumowicza niż ja to ok odpadają, jeden a w zasadzie dwa problemy mniej heh
GSX-R - hmmm doczytałem sie o pękających ramach :/ i szczerze powiedziawszy tu mam dylemat bo jak w/w jechał bym z dziewczyna i nagle mi pekła rama, nooo nie było by zbyt fajnie, wolał bym żeby mnie sie cos stało złego niż osobie postronnej, albo pasażerowi (wiem ze to mało prawdopodobne przy normalnej jezdzie, ale jednak lepiej dmuchać na zimne), no i wysoko go trzeba kręcic bo ma słabe niskie i średnie obroty, a tak szczerze to najbardziej mi się właśnie gix podobał jako całokszatałt z podanych w zapytaniu.
CBR 600rr - haha co bym tu mógł powiedzieć, no jak to mój kuzyn mawia "hondy sa idioto odporne, trzeba być naprawdę uzdolnionym zeby ją zakatować" ;D . Najwygodniejsza pozycja z testowanych przezemnie moto, moc oddawana liniowo, nie bałem sie ze jak odkece rolgaz to mnie wyrwie z siodła odrazu (przynajmniej takie miałem odczucie, może się mylę, nie powiem że nie
) W cebrze z kolei rajcuje mnie jej "tyłek" tzn. to że wydech jest bezpośrednio pod siedzeniem :3, a i jak bym dziewczyne wiózł to zdaję sobie sprawę ze by jej mogło być ciepło troszkę w pewne miejsca od rury, była by już gorąca więc miał bym większe szanse na "zapoznanie bliższe" hah wybaczcie ten suchy żart ale czasem mam głupie skojarzenia
CBR f4- nie obrażając posiadaczy i użytkowników, dla mnie to taki trochę krążownik :/ nie podoba mi się w ogóle, z tego co wiem to tez jest idioto odporna ale ciężko trafić na niekatowany egzemplarz bo dużo "gówniarzy" kupuje je i piłuje do granic możliwości, nieposiadając umiejętności i podstawowej wiedzy np. przeciwskręt, po co jest "przegazówka" itd. a o ubraniu odpowiednim nie wspomne tj nie białe "najki" spodenki i t-shirt na takie moto... Przynajmniej w mojej okolicy jeżdzą tacy debile, inaczej nie sposób tego nazwac no przepraszam ale mówię jak jest, co porejestrowali cebry na a2 i posciagali blokady i tna na pełnej mocy a wczesniej jezdzili skuterami marki zipp czy inny made in china -_- . Ale wróciwszy do tematu mnie nie podchodzi wizualnie.
ZX6R- no powiem tak, wg mnie jest duża, takie mialem wrażenie jadąc na niej, moge sie mylic też... wydawała mi się większa niż gix i rrka. No i waga tez najcięższa jest z tej trójki sportów chyba :/ mało ich jest na naszych drogach raczej wiec też coś w tym musi być, wiem że do pewnego rocznika pękały też ramy a jak było w 2007-2008 nie wiem. Więc może spasuję jednak je.
Chopper/Cruiser- tutaj dla mnie tylko harley, piękny dźwięk a w zasadzie bulgot, aż ciary po plecach mi idą jak słysze ten dzwięk, konstrukcja do ogarnięcia nawet dla mnie jesli chodzi o aspekt mechaniczny, ale podobnie jak ducati jest to raczej sprżęt wg. mnie dla ludzi z większym portfelem
ale niesty wizualnie mi nie podchodzi no przykro mi :/
więc na chwilę obecną rozważam 3 modele: Trypel (bo ciekawy wygląd
), gix (najbardziej mi sie podoba ale boje sie pękających ram :/ ) cbr 600rr (najwygodniejsza dotychczas, i "przyjazna" jesli chodzi o oddawanie mocy), co do XJ6 to poczekam na jazde, moze uda mi sie szybko zoorganizować i wtedy bede sie zastanawiał czy brać ją pod uwagę czy nie.
Mam prośbę zatem, podeślijcie tu osoby (jeśli jakieś znacie) które miały kontakt z CBR 600RR 2007-2009, GSX-R 600 K7/8, ponieważ chciał bym usłyszeć wady i zalety, spostrzeżenia z jazdy nimi itd. bo chcę wiedzieć jak najwięcej sie da zanim kupię cokolwiek
za dotychczasowe rady i propozycje dziękuję, wiedziałem ze trafią się jacyś spoko ludzie i pomogą
lewa i przyczepności
P.S.
roxy, nie chcę być niemiły ale to jest chińskie dno, badziewie, tandeta itd. nie chce używać niepotrzebnie epitetów...jak chcesz 125ccm to jest masa japońców które są swietne chociażby taka honda varadero, mój kumpel chociaż ma 29lat to jezdzi na niej już jakieś 13 lat chyba, kupił nówke sztuke w 2002r bodajze, nawinął na tym juz ponad 90tys km i jezdzi nadal, oczywiscie dba o nią jak o dziecko mało ale to chyba logiczne. Sam jezdziłem chinskim skuterem i mowie odrazu, to jest shit... wiecej sie o tym orobiłem niż ojezdziłem, zjadłem tyle nerwów na tym ze sie w głowie nie miesci, włosy sobie rwałem z głowy tak ze zaczeły mi sie zakola robić (to jest akurat żart) nie pchaj sie w chinskie gówno...