Pierwsze enduro + niska dziewczyna

[Khamira]

Witam wszystkich!
Co prawda jestem tu nowa (dopiero sie zarejestrowałam, tak więc jeśli coś sknociłam tworząc ten temat tutaj, to przepraszam ;____; ), ale zdążyłam już przejrzeć większość tematów zarówno tutaj jak i na innych forach, ale nigdzie nie znalazłam odpowiedzi, której szukam. Otóż:
Jak jest już w temacie: szukam motocykla enduro - będzie on moim pierwszym "motorkiem" - którym pojeżdżę sobie i w mieście i gdzieś po polnych drogach/łąkach/czy nawet torach. Sęk w tym, że jestem dość (a nawet bardzo) niską dziewczyną: mierzę całe 160 cm! A ważyć ważę - 50 kg.
Szukałam po internecie i znalazłam dwie (chyba nawet niegłupie) propozycje "motorków": Yamaha DT 125 oraz Kawasaki KMX 125. W sumie bardziej "ciągnie" mnie do Yamahy, ale przestraszyła mnie troche wysokość siedzenia - 880 mm. Czy to nie za dużo jak na taką 160-centymetrową dziewczynę jak ja? I czy ew. da się zmniejszyć co nieco tę wysokość?
Kawasaki natomiast jest niższy (niby tylko o 2 cm, ale to też aż 2 cm), ale wiem, że ludzie się skarżą o zbyt miękkie zawieszenie oraz piszą, że KMX 125 w terenie wypada znacznie gorzej od DT. A jednak w teren też bym się chciała wybrać i "pobawić nieco" (jak już nabiorę jako takiej wprawy rzecz jasna)
Co Wy natomiast sądzicie? Yamaha i jej 880 mm to za dużo? A może nie jest to wcale takie złe? Dobry moto na początek? A może jakieś inne propozycje?

[skidmarks]

Mój syn ma 155 cm i waży 45kg majac 11lat jeździ na RM-85 z siedzeniem tez w tej wysokosci i na dodatek zawiasem wyczynowym gdzie mało co się "gasi" do dołu jak się siądzie. Startuje z pozycji przechylonej.

Taka DT czy KMX zawiasy maja mieksze to i jak siądziesz to gąbka na siedzeniu oraz zawias dadzą nura ku dołowi lepiej niż full cross. Najważniejszy jest zapał. To silniejsze od niedogodności wzrostu. Gorzej na motocyklach mają ci za wysocy - uwierz.

[Emil Wojcik]

Nie powinnaś mieć problemu z siedzeniem w Yamaha. Pytanie tylko, czy jesteś w stanie utrzymać taką masę (nie wielką bo nie wielką, ale jednak) przy 50kg masy własnej? O ile w mieście nie bęziesz miała problemów, to w terenie większa krzepa by się przydała