Honda hornet cb600f na pierwszy moto

[Glenroy]

https://czupryn.wordpress.com/2014/02/19/survival-na-gumie-czesc-7-pierwszy-motocykl/

Ja na prawdę nie chcę się nikogo czepiać, ale do jasnej Anielki nauczcie się EDYTOWAĆ posty!

Patrzysz, dużo odpowiedzi, łał, sporo osób się udziela, może ciekawy temat, a tu topic starter i 50 postów jednego szkodnika, bo po 30 sekundach coś mu się przypomniało i musiał naskrobać nowego posta...no, ale licznik postów też sam się nie nabije, prawda? .

Co do bloga, osobiście traktuję to jak każdego innego bloga, czyli jako ciekawostkę, bo opinia jednego osobnika jest wyznacznikiem w trochę takiej bieda wersji . Bo rozumiem, że jeżeli napisał by, że R1 jest git na pierwsze moto, to na pewno tak musi być? . Podawanie Fazera i Horneta jako najlepszy wybór motocykla na start, moim zdaniem jest trochę za odważne, sam zaczynałem od fazera, wcześniej od gówniaka mając doświadczenie z różnego rodzaju motorowerami, WSK-mi, MZ-kami, czy moto pokroju DT125 i nie, nie polecę go na pierwsze moto bo w kilku sytuacjach mało się nie posrałem, i to nie ze względu na moje błędy, a fakt, że motocykl mnie zaskoczył, np. momentalnie wyrywając się spod dupy powyżej pewnych obrotów. Hornet ma znowu kapryśny przód i świeżak może przeżyć lekki zawał, kiedy po odwinięciu manetki na wyjściu z winkla, ten zacznie mu pływać. To są sprzęty w granicach 100KM, do tego z zestrojonymi bardziej pod sportową charakterystykę silnikami.
Na początek, ok ER-6, Gladius, Bandit, XJ6, CBF600, coś z bardziej przewidywalną charakterystyką silnika, ale nie takich narwańców, jakimi są Hornet i Fazer.

[lagiboy]

to ja jeszcze dorzucÄ™ swoje 3 gorsze

Moja zabawka CB600FA 2013
Nie wiem jakim cudem ktoś wypalił 4,3L na 100km, dla mnie jest to nierealne a naprawdę próbowałem już wszystkiego żeby zejść poniżej 5L. na trasie utrzymanie 4k rpm to jest niemożliwość. Hornet błaga żeby trzymać go w okolicy 6k rpm. Pamiętam dyskusję ze SkoQ, że nie da rady go postawić z gazu na koło. tydzień temu mi się udało, zbiłem go przy wyprzedzaniu, zbiłem z dwójki na jedynkę, odkręciłem oporowo i wstał ten jeden jedyny raz z gazu. na mokrym potrafi zatańczyć i pojechać bokiem, ma cABS a mimo wszystko tylne kółko można zablokować nożnym heblem, bawiłem się tak w zeszłym tygodniu. powyżej 7k rmp oddaje moc liniowo ale dramatycznie ostro, szczególnie na biegach 1,2,3. na biegach 4,5,6 poniżej 4k rpm nie chce mu się ruszać, burczy głośniej i pomalutku przyspiesza, dlatego trzeba zbijać 2 w dół żeby wskoczył na min 6k rpm wtedy leci. przy delikatnym traktowaniu jeździ jak bajka, przy ostrym traktowaniu jedzie jak sport, w rocznikach od 2011 przód już tak nie lata jak przy starszych modelach, pali tyle ile mu się wleje, mi w mieście 6-9L. Jeszcze nie spotkałem samochodu który startuje szybciej ze świateł ale nie miałem przyjemności z Aventador czy Carrerą GT. 3s do 100 na 1 biegu, 102KM, maks moment 64Nm przy 10krpm, temp w korku do 104 st C potem chłodzi wentylator, temp robocza 76-78 st C. opony do wymiany co 10-20k km w zależności od gumy i stylu jazdy. Parę razy na początku znajomości miałem prawie ciepło w gaciach przy czerwonym polu, potrafi ponieść.

[Samael666]

ja sie w ogole zaczynam zastanawiac jak moto moze palic mniej niz 6-7. Ja ostatnio musze tankowac co 120-130km (16,5l zbiornik). Chyba, ze to niska temperatura tak wplywa na spalanie. Boje sie pomyslec co bedzie na Poznaniu. Chyba wir w baku