Witam,
Proszę o ocenę poniższej oferty:
http://olx.pl/oferta/sprzedam-motor-hon ... 1b8cea229b
Z tego co ustaliłem moto z Anglii, 4 lata temu przybyło do Polski. Od tego czasu obecny właściciel zrobił nim podobno tylko 4,5 tyś. Skrzynia i silnik rzekomo rewelacyjne, model bez abs. Książki serwisowej oczywiście brak.
Na zdjęcia widać otarcia i wgniecenie na zbiorniku. W związku z tym pytanie do Was drodzy forumowicze: czy jest w ogóle sens pchania się w ten sprzęt? Docelowo chciałbym przemalować zbiornik, owiewka zostałaby tak jak jest. Pytanie podstawowe czy warto i czy 500 zł starczyłoby na dobre przemalowanie??? Od dłuższego czasu szukam moto i wiadomo, że każde używane ma jakieś tam przygody. Liczę się z tym i zastanawiam czy nie lepiej brać w takim stanie niż niby w ,,bardzo dobrym stanie" tak jak z tej oferty
http://allegro.pl/honda-vfr-800-vtec-fa ... 38601.html
Rocznikowo 3 lata młodsze, ale sprzedający uczciwie powiedział, że na przebieg nie mam co patrzeć, a czacha i lewa owiewka malowane.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.