Coś po 600cc ...

[czajnik88]

Siemka,

tak jak w temacie do tej pory jeździłem thundercatem 600cc. Zrobiłem na nim jakieś 20tyś km jak nie lepiej. I stwierdziłem że pora na wymianę na coś mocniejszego i nowszego, głównie chodzi mi o wtryski. I teraz pytanie czy iść w litra(r1) czy może wziąć 750(gixxer).
Chyba że iść dalej w 600 i wziąć r6 albo ninje 636 ...

[Krmtzzz]

Ciezko wyczuc :d ja bym bral litra, inny moment

[Black-Ghost]

Jak czujesz sie na siłach i potrzebujesz mocnych wrażen wzioł bym litra. Sam mam ZX-10R i jak sie przesiąde na kolegi zx6r to jak bym motocyklem na nauce jazdy jezdził. Jest stare dobre powiedzenie: w miare jedzenia apetyt rośnie Gix 750 to też jakiś kompromis ale dla mnie ogolnie motocykle klasy 750 sa jakies bezpułciowe. Wolał bym ninje 636

[MANIAK.]

Tak jak koledzy , jak czujesz sie na silach to bierz 1000cc , ktory ma 180km , wiec po przesiadce z 600cc to bedzie nie do powiedzenia , dobrym rozwiazaniem bedzie 750cc , duzo wieksza moc , ma 150km , wiekszy moment obrotowy i pojemnosc , juz jest czym jechac..i tak po przesiadce z 600cc na 750cc to bedzie ogromna roznica , a co dopiero 1000cc.

[Sykopson]

dla mnie ogolnie motocykle klasy 750 sa jakies bezpułciowe.

Oooo, przepraszam: http://www.scigacz.pl/Sportowe,Egzotyki ... 7,898.html

To, nie dość że ma charakter jak mało które moto i jest przepiękna, to prawdopodobnie dobry motocyklista objechałby na niej Twoje ZX10R.


A żeby nie było offtopu, to na Twoim miejscu brałbym R1 albo ZX10R bo to są dwa najbardziej kozackie litry wg. mnie.

[Black-Ghost]

Prosze cie zejdz na ziemie. Yamaha R7 w wersii cywilnej miała tylko 107km więc nie wiem jakie cuda musiał by robic ten biker zeby objechac zx10r. Jesli zas mówisz o wersji typowo sportowej przygotowanej na tor gdzie moce siegały 160km to okej, może i by sie mogła równac z seryjną dychą ale to nie sprawiedliwe, Jak zestawisz Torową wersje R7 i ZX10R która moca sięga prawie 200km to odpowiedz jest prosta co komu złoi dupe na torze

[Tasiu91]

Ludzie, gdzie nie spojrzę to widzę Black-Ghosta polecającego zx10r i 636, albo innego użytkownika, co pewnie patrzy na zdjęcia s1000r i że tak powiem, "robi swoje". Dajcie na luz, albo załóżcie temat wzajemnej adoracji, bo to się robi nudne do porzygu. Chłop pyta o to jakie moto po 600cc, a kilka postów dalej walka r7 vs zx10r, o którym wiem już, że jest och i ah i w ogóle najlepsze. DAJ NA LUZ CHŁOPIE!

Co do tematu, ja bym brał 750, thundercat to bardziej sportowy turystyk, przejedź się litrem i 3/4, sam zobaczysz czego Ci potrzeba.

[Black-Ghost]

Tasiu91 a ty że tak zapytam jezdziłes litrem albo gixem 750? Ja miałem gixera 750 i moge powiedziec coś na ten temat. Dla tego uważam że jest bezpułciowy. Padlo już kilka odpowiedzi na pytanie autora. Jak jestes malkontentem to zmień forum.

[MANIAK.]

Tasiu91 o***** sie od Black-Ghost. Pochwala sobie ZX10R bo ja ma i sie chwali jaka jest dobra , a skoro mowi ze jezdzil gixem 750 to chyba wie co mowi..nie udzielaj sie jak nie wiesz..a ty czym jezdzisz ? motorynka ?
Nie ma co sie dziwic , teraz ZX10R i S1000r rzadzi w kalsie superbike..pozatym sa tego efekty ZX10 i S1000r bryluja w sprzedazy..a Yamaha zostaje troche w tyle..Kawa i BMW laduja jak najwiecej koni a Yamaha soi w miejsciu..




maniak przyhamuj z wulgaryzmami
m.

[Tasiu91]

Co ma do tego czy jeździłem litrem albo gixem ? Tak, jechałem r1 z 2004, dla mnie nadwyżka mocy w mieście, więc autorowi doradziłem żeby sam się przejechał jak ja, i zobaczył czego chce.

Pisze się "bezpłciowy"

[Black-Ghost]

No wiec jak już temat sie tyczy tej 750 to tak posiadałem kiedy Gixa 750 z 92roku. Motocykl ogólnie bardzo cieżki i topornie wykonany, choc moze w 92roku owiewki kreslone od linijek robiły wrażenie. Najwieksze ALE mam do prowadzenia tego motocykla. Na prosto był bardzo stabilny. Za to gdy przyszło sie położyc na zakrecie to tak jak by ktos próbował kwadratem uwalcowac droge. Po 4 miesiacach h.. strzelił głowice i moto poszło na czesci. Wiec zostałem przed trudnym wyborem co kupic żeby dawało frajde miałem okaze sie przejechac Sradem 750, Firebladem 900sc33 i R1. Żałuje do dziś że nie przejechałem sie ZX9R bo zapewne kupił bym własnie 9-wiatke albo R1 bo prowadzeniem te motocykle odstają zarówno od srada 750 jak i bladego 900. ale że byłem głupi i wierzyłem kolega że jak motocykl to tylko Honda więc kupiłem Bladego. Przelatałem nim 4 sezony i dziś po takim czasie moge jasno podsumowac że motocykl jest poprostu nudny i żałuje że wtedy nie kupiłem Kawy czy Yamahy. Może i nowe GSXr 750 prowadzą sie lepiej ale jest sens za te same pieniadze kupowac 750 jak można 1000 ktory da wiecej frajdy? Oczywiscie jak ktos urodził sie idiota to czy 750 czy 1000 itak chłopaka pochowają bo go sponiewiera.

[Seba_ER5]

Uwazam ze nie ma co porownywac nowych 750 do tych 92r.

[Deviator]

Dokładnie jak ty porównujesz gsx-ra 750 z 92r do tych, czy nawet SRADa, do tych obecnych to chyba w miedzy czasie niezłego dzwona zaliczyłeś, albo wypaliłeś za dużo holenderskiego towaru i na mózg Ci się rzuciło....hahhahah takiej festyniarskiej wypowiedzi to się po tobie akurat nie spodziewałem...klapki na oczy z napisem kawasaki...żenada...
To tak jak byś porównywał GPZ 900/1100 do twojej obecnej kawy...hahhaha

[Query]

Black-Ghost chłopaki mają rację.
Jak można porównywać moto z ubiegłego wieku do obecnych?

[Invi]

Co do tematu to ja bym wziął 600 tylko normalną tym razem bo Thundercat to tyłka nie urywał nigdy. Jak fundusze pozwalają na 636 to będzie tutaj idealny. Chociaż w sumie zależy też do czego chcesz go używać.


A SRAD 750 z ogarniętym kierownikiem złoi 200KM z przeciętnym motórzystą aż miło wszędzie poza długą i pustą prostą


Żeby te 200KM miało znaczenie przy szybkości to umiejętności muszą być porównywalne. Wielka różnica to jest bardziej w odczuciach jak jedzie jedno, a jak drugie.

[Seba_ER5]

qrde a ja mysle sprzedac 636 i przesiasc sie na turystyka lol ewentualnie na nic...

[Black-Ghost]

Jeśli uważacie że Srad z 99roku to moto z ubiegłego wieku to spoko. Większosc z forumowiczów nie ma nawet takiego moto jak stary srad. Co do olejaka to fakt jest to super toporne moto, ale w mojej wypowiedzi chodziło o to że srad z 99roku wiele lepiej sie nie prowadzi jak stary olejak z 92roku. Jechalem to wiem.